INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyno to ja teraz też mam cały czas ból podbrzusza, jajników, mam uderzenia gorąca jak biore clo, mdłości nie mam, a cera nawet mi się polepszyła,bo w sumie to do dziś mam tradzik- jak mówi moja kosmetyczka
póki co piję melisę, bo miałam okres, ze cały czas mi sie chciało płakac i nerwowa byłam na maxa, tak krótko i intensywnie się denerwowałam- jeśli wiesz, co mam na myśli
ja takie rzeczy zniose, oby tylko mój M nie spie.. do jakiejś dziuni co od jednego razu na tylnej kanapie samochodu zajdzie -
Mixa jak jeszcze nie spier... to już tego nie zrobi. ja swojego średnio raz w miesiącu, jak jestem na hormonach, pakuję i wyprowadzam a on się ze mna raz w miesiacu rozwodzi no i jakoś jesteśmy dalej i dalej się trzymamy razem Mixa oni duuuużo wytrzymaja i żadne dziunie im nie w głowie
Mixa, Sysiaaaaa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
mój też już łysieje, mam tylko nadzieję, że nie przeze mnie ;-/
a twój to sobie niech jakąś brykę na kryzys wieku średniego kupi, a nie się za dziuniami będzie oglądał ! Mixa, a jak zaczniesz brać hormony to zamiast gładkiej cery zaawansowany trądzik młodzieńczy wylezie i będziesz jak dziunia i póżniej to już tylko do bryki na tylne siedzenie -
nick nieaktualnymandragora wrote:mój też już łysieje, mam tylko nadzieję, że nie przeze mnie ;-/
a twój to sobie niech jakąś brykę na kryzys wieku średniego kupi, a nie się za dziuniami będzie oglądał ! Mixa, a jak zaczniesz brać hormony to zamiast gładkiej cery zaawansowany trądzik młodzieńczy wylezie i będziesz jak dziunia i póżniej to już tylko do bryki na tylne siedzenie
tylko jak zaczne tyć, to nie wejde do tego sportowego autka
musze zadbać o duszę i ciało
łysieją bo cały czas sie skrobia po łbach przez nasze problemy i sceiraja sobie sciółkę - hahaha
lepiej niech mój mąż nie kupuje auta na kryzys wieku sredniego, bo już mamy 4 pod domem, to gdzie ja TIRa zaparkuje??? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnya u mnie proces zapłodnienia zatrzymuje sie na owulacji i też dalej nic nie leci te moje przyszłe dziecko po prostu wie jaką bedzie miało matkę i wszelkimi siłami trzyma sie w zaświatach, zeby tylko sie ze mną nie spotkać wpierdziel mały gówniarz dostanie, jak już go dorwę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 21:08
Blanka85 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyn dziewczyny mają rację, koniecznie bHCG - objawy wkręcamy sobie sami. Ja w grudniu miałam wszystkie i ciąży nie było, a w lutym nie miałam żadnych. Ba...dzień przed zrobieniem bety uzupełniłam zapasy podpasek a testy IMO są do bani, mnie jeden oszukał bardzo mocno pokazując mi 2 kreski, test znany i apteczny. Od tamtej pory z testów zrezygnowałam na korzyść bHCG.
Co do in vitro i leków do stymulacji - ja jestem od września na Gonalu i czuję się po nim wyśmienicie, a dawki mam nie małe - do in vitro stymulują niektóre panie niewiele większymi niż moje do cyklów naturalnych/IUI. Po Gonalu czuję się lepiej niż po CLO, zdecydowanie. Poza tym, że trzepie ostro po kieszeniMixa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Mixa ja jestem na menopurze teraz. Nie wiem jakie są wskazania. Dostałam od razu gonadotropiny. Nikt się nie bawił w Clo. Chyba takie są ich procedury myślę. Gonalu jeszcze nie stosowałam. Miałam puregon i brevelle. Tą są czyste FSH, z moczu kobiet w wieku menopauzalnym dokładnie Menopur to FSH i LH. strasznie jestem ciekawa co z tego wyniknie, bo czuję się wyjątkowo i mój wykres temperatury jest wyjątkowy
Mixa lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyja na razie na clo, w sumie po 2 pęcherzyki w tym moim jednym jajniku produkuje po nim, ovitrelle tez biore, teraz czekam na hsc, ale jakbym miała mieć jeszcze jedno iui, to zapytam o gonal...pewnie mi nie dawał, bo był efekt po clo a w razie in vitro będzie musiał być maxymalny atak
-
nick nieaktualny
-
Mixa nie wiem ja jestem stomatolog a nie ginekolog też sobie mogę gdybać. Myślę że wie twój gin co robi chyba...Ale czekaj, masz przecież w planach konsultację u innego gina. Porób badania i zobaczysz. Takie rzeczy się zazwyczaj same wyjaśniają. Mixa oni idą wg jakichś schematów. Sprawdzonych schematóqw, tak myślę
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 21:23
-
nick nieaktualnyno tak myślę, jak wczesniej napisałam, ze pewnie jak była reakcja w postaci 2 pęcherzyków po clo, to mnie nie chciał faszerowac mocniejszymi lekami, bo ma ten jeden jajnik i jak pytałam co w razie in vitro na tym jednym jajniku, to powiedział, ze trzepniemy go mocniejszą dawką,
bede się konsultowac dla swiętego spokoju jak juz będę miała wynik tej histeroskopii, podjade wtedy ze wszystkimi wynikami na konsultacje do drugiej wrocławskiej kliniki- ponoć nawet pierwsza wizyta za darmo -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMixa "normalni" lekarze rzadko chcą dawać gonadotropiny, przynajmniej ja mam takie doświadczenie. Jak nie działało CLO, to wysłano mnie o takich, którzy tym leczą. To są leki wymagające częstszych monitoringów...u mnie przekroczono minimalnie dawkę i miałam OHSS, dlatego nie ma żartów. Ty się leczysz w klinice leczenia niepłodności, prywatnie czy na NFZ? Przy gonadotropinach warto mieć lekarza przyjmującego kilka razy w tygodniu. Miewałam tygodnie, w których bywałam na monitoringu nawet 4 razy w tym (w tym w niedzielę)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 maja 2014, 21:33
Mixa lubi tę wiadomość