INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Slash - oczywiście że mogę się dowiedzieć Tylko dam odpowiedz jutro ...bo dzis po prostu mam starsznego doła i musze troche odpoczać od ciagłego myslenia o staraniach
slash lubi tę wiadomość
-
Ja mam doła bo nie potrzebnie mówiłam mojemu ze w te dni mamy najwieksza szanse - i ten sie tak zestresował że czesto po porstu nie moze.. a ja mam wrazenie jakby sie oddalał ode mnie
Na dodatek jak nie raz patrze na wykresy innych dziewczyn, widzę ile maja serduszek - to sie załamuje - i dochodze do wniosku ze jak my mamy zajść
mąz tez zaczyna doszukiwac się w sobie winy - ze nie moze..i takie błędne koło .. jeszcze wyniki wyszły mu złe wiec juz wogóle..nie wiem sama .. na dodatek póki co nie chcemy inseminacji - a lekarz co cykl się pyta..i wywiera troche presje ...nie stać nas na prywatne wizyty..wiec chodzimy na nfz .. z checia odpusciłabym całe monitoringi i wróciła n=do naszego zycia sprzed 6 miesiecy .. -
Dziękuje
Już drugi cykl mierze się z zamiarem odpuszczenia robienia testów, mierzenia tempki i chyba tak właśnie zrobie ten cykl już dociągne co ma byc to bedzie jak sie nie uda..to pójdziemy po prostu na zywioł
Mówiłam mu - ale zauważyłam że wtedy troche mnie olewa.. ;/ -
Właśnie w tym problem ze u nas to jedyna klinika leczenia niepłodnosci na NFZ która na NFZ robi inseminacje- choc jak sie dowiedziałam to nawet przed inseminacja nie sprawdzaja czy pecherzyk pekl..;/
Zmieniłabym - ale ten lekarz ma tak naparwde duzą wiedze.. i wiem ze jest dobry - a drugi ktory jest w klinice leczenia niepłodnosci jest nie miły , i ogólnie nic nie mozna ię dowiedziec od niego...reszta tylko prywatnie.. ale zobaczymy dalam sobie u tego lekarza rok .. bo szwagierka własnie u niego po 7 miesiacach zaszła , koleanka podobnie ...druga tez ..wiec oopinia o nim jest dobra -
Juz troche mi lepiej jeszcze raz dziekuje - nie raz wygadania się sobie trzeciej pomaga bardziej
Na jutro Ci to sprawdze
Trzymam kciuki -
Hehe .. wiem wiem .. ale z drugiej strony mogli by nas odciazyc np z @
Mój nie jest zbytnio wylewny ..ale za to jak go wezmie na wyznania to az mi sie łezki zakreca.. dlatego wiem ze on to tez bardzo przechodzi.
Spróbuje zobaczymy co wyjdzie -
jej przepraszam ...ostatnio troche odpłynełam..
http://www.nfz-wroclaw.pl/gsl/gslvt.aspx
póki co tu jest wykaz wszystkich placówek ginekologicznych które maja opodpisany kontrakt z NFZ
https://aplikacje.nfz.gov.pl/umowy/ListaSwiadczeniodawcow.aspx?ROK=2013&OW=01&CITY=WROC%C5%81AW&RW=02&ZO=False&UG=False
Tutaj też mozesz sprawdzic - wejdz w umowy i tam klikasz na kod pierwotny - wychodzi zakres świadczeń (szukaj takich swiadczen z zakresu położnictwo, ginekologia, endokrynologia )
http://www.nieplodnosc.az.pl/kliniki/dolnoslaskie
http://www.rynekmedyczny.pl/Poradnia_leczenia_niep%C5%82odno%C5%9Bci,dolno%C5%9Bl%C4%85skie,p,FLPNKZVDKUU,1Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 października 2013, 15:17
-
Hej, ja co prawda inseminacje mam zaplanowana dopiero po nowym roku, ale zastrzyki już sobie robiłam.
Też jak mi pobierają krew nie patrzę i wydawało mi się, że to będzie jakaś masakra, ale uspokoję Cię że naprawdę to nie boli i nie jest takie straszne.
Mi tak zalecali to zrobić:
przygotuj wacik ze spirytusem, zastrzyk gotowy do użycia
następnie weź zwałek tłuszczyku na brzuchu tylko nie za blisko pępka bo tam jest mocniej wszystko unerwione,
zdezynfekuj miejsce i wbij, ale wbij a nie wbijaj zastrzyk (ta igiełka jest cienka i krótka:-) )
potem puść zwałek tłuszczyku i dopiero wprowadzaj płyn z zastrzyku
potem wyciągnij igle i nie trzyj już tego miejsca wacikiem
DASZ RADEAnia_84, paszczakin, Fedra lubią tę wiadomość
GYNCENTRUM
31/10/15 kriotransfer - wczesne blastocysty BB i BB
Ciąża biochem: 6dpt-4,1 9dpt-18,1 11dpt-21,8 16dpt-8
04/03/16 transfer - zarodek 2-dniowy
- zamrożona wczesna blastocysta AB
10 dpt-0 -
Madzia85 wrote:Hej, ja co prawda inseminacje mam zaplanowana dopiero po nowym roku, ale zastrzyki już sobie robiłam.
Też jak mi pobierają krew nie patrzę i wydawało mi się, że to będzie jakaś masakra, ale uspokoję Cię że naprawdę to nie boli i nie jest takie straszne.
Mi tak zalecali to zrobić:
przygotuj wacik ze spirytusem, zastrzyk gotowy do użycia
następnie weź zwałek tłuszczyku na brzuchu tylko nie za blisko pępka bo tam jest mocniej wszystko unerwione,
zdezynfekuj miejsce i wbij, ale wbij a nie wbijaj zastrzyk (ta igiełka jest cienka i krótka:-) )
potem puść zwałek tłuszczyku i dopiero wprowadzaj płyn z zastrzyku
potem wyciągnij igle i nie trzyj już tego miejsca wacikiem
DASZ RADE -
Ja miałam podawana ovitrelle.. mówie poniedziałek 20 a w srode o 9 mielismy miec inseminacje ..- niby tam pisało ze po zastrzyku pecherzyk peka w ciagu 24-36h - ale wtedy tej inseminacji nie bylo .. z inych wzgledów.. wiec tylko mialam podany zastrzyk
-
NO to ja potwierdzam, jestem w ciąży! Beta po sprawdzana po dwóch dniach przyrosła z 12,3 do 43,1! Za dwa tygodnie wybieram się na pierwszą wizytę potwierdzającą i mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze.
Polecam inseminację, nawet kilka razy, nam się udało dopiero za czwartym podejściem , w cyklu z Clo 1x1 od 3 do 7dc plus 12 dc Menopur i 13dc Ovitrelle (godzina 20:00). IUI 15dc (o 12:00), gdy jeden pęcherzyk był pęknięty, a pozostałe dwa gotowe do pęknięcia. No i udało siępaszczakin, Fedra lubią tę wiadomość
<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Hej dziewczyny. Ja właśnie rozpoczęłam nowy 19 cykl starań. Aktualnie mam 3dc. W tym miesiącu planujemy pierwszą inseminację. Za godzinę mam wizytę u lekarza i dowiem się co i jak. Napiszcie proszę jak to u was było. Tzn kiedy i jakie leki przed samą inseminacją, czy był monitoring, jak wyglądał zabieg, ile tok w sumie kosztowało i czy brałyście zwolnienie z pracy? Póki co jestem całkiem zielonaAnielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...
-
Truskawkowa to jak u kazdej z nas wygladało nie zagwarantuje, ze u Ciebie bedzie tak samo. Kazda klinika rządzi sie swoimi prawami.
U mnie było tak, ze M był umowiony na 8 na oddanie nasienia, po 2h odbieralismy je z pracowni andrologicznej i wiezlismy szybko do gabinetu mojego endo- gina, po czym jak najszybciej ladowałam na fotelu, dr podawał nasienie i tak lezałam 30 min, a dr i M ogladali sobie plemniki pod mikroskopem :p Ogolnie moje 3 IUI wspominam bardzo miło i wesoło, pomimo, ze zadna nie zakonczyła sie sukcesem.http://lacf.lilypie.com/lLvIp2.png -
Truskawkowa, to tak w skrócie:
I - najprostsze: IUI na cyklu naturalnym, ok 11-12dc bada się Estradiol LH i Progesteron, lekarz ocenia poziomy hormonów, robi monitoring i decyduje kiedy będzie owulacja i w tym terminie robi się IUI. Oficjalnie należałby wcześniej zrobić cytologię, badania wirusowe - ale u nas przy pierwszej IUI robiliśmy to później. W dzień IUI partner ok dwie godziny wcześniej oddaje nasienie i ok 1,5-2h trwa jej przygotowanie. Ty przychodzisz na umówioną wizytę, która wygląda jak normalne badania. Nie boli i myśli się o przyjemnych rzeczach Po wstrzyknięciu nasienia do macicy, przez specjalny wężyk, leżysz sobie na fotelu ok 10-15 min. No i koniec - idziesz do domku.
II - wersja ze stymulacją. To zależy, czy masz własne jajeczka, odpowiedni ich rozmiar i czy same pękają. Więc jest stymulacja połączona z obowiązkowym monitoringiem, potem może zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków (ok 24h - 36H) przed IUI - ja polecam 36H. IUI i badanie hormonów jak wyżej. Potem dodatkowo przyjmowanie progesteronu (ja mam Luteinę) lub jeszcze ewentualnie innych leków (ja mam jeszcze Estrofem na rozrost endometrium).
Ogólnie nie jest to straszna procedura, tylko taka się wydaje, bo to nie jest działanie w prywatnej "alkowie" tylko przy pomocy lekarza. Ale samo zapłodnienie jest naturalne, tylko pleminczkom pomaga się dostać do jajeczka najbliżej jak się da i w najlepszym do tego czasie.
Ja polecam. I jeśli nawet nie uda się za pierwszym razem to trzeba iść za ciosem i próbować dalej. Tylko trzeba mieć zaufanie do lekarza, jeśli nie będzie CI coś pasowało, to go zmieniaj.
Ja jestem z Gdańska i jakby interesował Cię ten rejon to mogę podać namiary na bardzo dobrą lekarkę
Powodzenia. Jak mogę coś jeszcze wytłumaczyć to pytaj
Powodzenia<a href="http://fajnamama.pl"><img src="http://fajnamama.pl/suwaczki/kh3cb7h.png" /></a>
<a href="http://www.zapytajpolozna.pl" title="Pobierz swój własny suwaczek"><img border="0" src="http://www.zapytajpolozna.pl/components/com_widgets/view.php?sid=67418" alt="Suwaczki ciążowe" /></a> -
Ninusa, ja jestem z północno-wschodniej Polski więc trochę daleko W planach jest inseminacja na cyklu naturalnym. U nas nie znaleziono przyczyny trudności - owuluję regularnie, pęcherzyki są ładne, pękają, u męża też ok. Dziwi mnie trochę, że lekarz nie zlecił mi żadnych badań. Jedyne co, to estradiol przed pierwszym monitoringiem. Mam nadzieję, że wie co robi. U mnie łączny koszt (IUI + monit.) to 650 zł + wizyta wstępna 120zł. Najgorsze jest dla mnie to, że muszę brać zwolnienie z pracy Nikt nie wie, że mam problem i wolę żeby tak zostało. W tym miesiącu jeszcze to jakoś wytłumaczę, ale jeśli się nie uda to kilkudniowa nieobecność w pracy w 3. miesiącu z rzędu robi się podejrzana Stresuje mnie to. Być może zakończy się na zielono i problem zniknie samAnielska cierpliwość wymaga diabelskiej siły...