INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Anatolka ja tam wlasciwie nie czuje moich jajnikow dopiero jak pecherzyk osiagnie ok 20 mm to mnie cos tam kluje.
A ja nadal nie wiem co u mnie. Plamie drugi dzien ale dzis jakby mniej. Nic mnie nie boli i okres sie nie rozkreca. Czy to moze byc przez to ze caly czas jestem na luteinie? Ale wczesniej tak nie mialam tylko przy ciazach biochemicznych ale wtedy plamienie bylo bardziej intensywne.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
A ile jeszcze masz brać te luteinę? Dziewczyny biorą najczęsciej tak, że zaczynają 3 dni po owu i przez 10 dni.
Moim zdaniem opcje są 2 - plamnienie z początku ciąży lub okres, który luteina blokuje i jak ją odstawisz to się rozkręci. Życzę oczywiście pierwszej opcji -
Uuuu Piggy brzmi obiecująco....
Monikaaa nie moge zrobic bety bo u nas wyniki sa na nastepny dzien, a w piatek jest swieto, wiec nie ma sensu bo w sobote powinnam dostać wredote wiec i tak sie dowiem jak przyjdzie. Atest dzisiaj juz zrobiłam, nie moglam sie powstrzymać i oczywiscie nic, ale to bylo do przewidzenia
Halinka84 -
Lekarz kazal mi brac luteine az do kontroli 18- go nawet jak miesiaczka przyjdzie.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB -
nick nieaktualny
-
adrenalina wrote:Tylko jak inseminacja nie wypali to co dalej? Zostaje juz tylko in vitro ?
Ja już czuje po prostu że znów sie nie udało:( będę walczyć jeszcze raz, ale może z małą przerwą.aszka, Giussta lubią tę wiadomość
-
aszka wrote:Faktycznie niby statystyki mowia co mowia,ale zauwazcie na forum ile jest dziewczyn ze np brały leki i nic a powtorzyly za rok i zaszły tak samo z inseminacja jedni zaskakuja po 3 razach a inni po 5, 6, czy nawet 8.
Jakos mnie to nie przekonuje. Nie wiem jak inne dziewczyny. Przejrzalam te liste dziewczyn, ktore mialy IUI (jakos w lipcu zrobila ja MalaMi) i tam tylko 1dziewczyna miala 6 inseminacji. Reszta 1-4, wiec jak dla mnie lekarze nie bez powodu wydaja takie zalecenie czy takie sugestie. Osma inseminacja czy nawet 7 to dla mnie jak liczenie na cud. Rownie dobrze, moim zdaniem, mozna czekac w ogole przez X lat i doczekac sie jak,np. M.Kozuchowska lecac na naprotechnologii. Doczekala sie, ale czy musiala az tyle? Wiadomo, Jej wybor... I kazdej z nas.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 07:45
-
Mnie też nie przekonuje. Założyłam ze do 3 razy sztuka góra 4.
Wczoraj wyczytałam ze ponad 4 iui robi sie tylko u tych osób które nie maja żadnych przeciwwskazań medycznych, jak maja dobre wyniki a pomimo tego nie maja dzieci.
A jak u kogoś są zaburzenia owulacji bądź słabe nasienie to nie ma sensu robić więcej niz cztery podejścia do iui -
nick nieaktualnyDziewczyny nie poddawajcie się, grunt to dobry lekarz, który zrobi IUI w odpowiednim czasie i pozytywne nastawienie. Ja po 1,5 roku starań podeszłam do dwóch IUI - dwie były skuteczne. Wierzę w tą metodę, ale musi być wykonywana z głową przez specjalistę powodzenia!
-
Fajna stronka: http://www.4krokidocudu.pl/index.html trochę nawet wzruszająca jest sporo o tym jakie inseminacje miała ta para, której jest to stronka. W sensie mają porównanie kiepskiego i mało profesjonalnego podejścia z profeską pod tym względem. Myślę, że warto zerknąć i zastanowić się czy u nas jest profesjonalne podejście
Powinno też dać do myślenia osobom, które mają ochotę bądź muszą czekać na darmową inseminację z NFZ-u... -
Poczyniłam kolejny krok i umówiłam się na wizytę do endokrynologa. Karta ubezpieczenia PZU jest cudowna! mam wizytę w poniedziałek najbliższy za 40zł!
Generalnie wszystkie TSH, FSH, LH mam każde z osobna w porządku, ale podobno stosunek FSH i LH powinien być mniej więcej 1:1, a ja mam 1:3... Dostałam euthyrox i coś tam ma działać ten lek. Ale nie daje mi na maxa spokoju prolaktyna 34, na którą gin mi nic nie dał, a norma jest do 26. Twierdzi, że to jest trochę podwyższone, a bromek to nie witaminki ani cukierki...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 14:50
-
nick nieaktualnyCzaytalam na temat inseminacji na NFZ teraz nie moge znalezc bo bym podlinkowała ale pewnie mozna to znowu wygrzebac to podobno duza ilosc par na NFZ odpadałą bo inseminacje bezefektywne, a prywatnie zaskakiwały za 3-5 razem(tzn liczac na NFZ 2, oraz+3+4+5 prywatnie). W sumie sie nie dziwie, jak mają taki olew na NFZ to pewnie i sie nie za bardzo nie przykładaja, a kliniki prywatne wiadomo-zadowolony klienci to polecaja=kasa.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 sierpnia 2014, 15:39
-
Hej. U mnie @nadal nie widac za to po plamieniu w mojej pochwie pustynia. Tak sucho ze sie ostro podraznila. Moze polecicie mi cos na nawilzenie i ewentualna infekcje.2008 - ciąża biochemiczna,2013 - ciąża biochemiczna, 2014 - trzy IUI bez skutku, 2015.01 - pierwsze IVF bez ET, 13 mrozaczków
26.03.2015 - crio 2 x 4AA 28.04.2015 - crio 4AA i 4BB 06.08.2015 - 2 x 4BB 08.09.2015 - 4BB i 3BC 06.10.2015 - 2BB i 1BB 11.12.2015 - 2X1BB