INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Hej dziewczyny
Ja wczoraj miałam pierwszą iui i tak jak pisałam wcześniej była na pękniętych pęcherzykach. Mąż miał niezłe nasienie bo 70% żywych i 45% z ruchem postępowym, ilościowo gorzej bo poniżej normy bo 33 mln w całym nasieniu a norma jest od 39 mln.
Nadziei nie mam żadnej ale czekam cierpliwie na rozwój wydarzeń. Trzymam za Was mocno kciuki, szczególnie za te testujące w najbliższym czasieWiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 09:06
-
nick nieaktualny
-
Shabeel wrote:Mik82 - powodzenia i cierpliwości.
Jak tam dziewczyny testujące?
Józefka jak samopoczucie?
Ja w styczniu zaczynam przygodę z IVF, jutro idę do lekarza, dowiedzieć się dokładnie co i jak, po leki.
W grudniu odpuszczam.Shabeel lubi tę wiadomość
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
nick nieaktualny
-
jeszcze ostanio mysle czy nie sprobowac nprotechnologii.Kolezanka, ktora cztery lata starala sie o dzidzie ( jeden niedrozny jajowod, endometrioza + slabe nasienie)zaszla natruralnie w ciaze w trzecim cyklu, a dwie inseminacje miala nieudane i ogonie lekarze szans im nie dawali.Teraz jest w czwartym miesiacu:)Co sadzicie o naprotechnologi?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 grudnia 2014, 13:37
INVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
Shabeel wrote:my też się nie łapiemy na rządowe, jedyne co to leki mogę mieć refundowane.
Oby dalej tak spokojnie przetrwać grudzień, a może się udaINVIMED WROCŁAW
- PCOS
- NIEPLODNOSC IDIOPATYCZNA
- HSG - JAJOWODY DROŻNE
- 2 IUI - UJEMNE
-3 transfery - ujemne (2015 - 2016)
2018 wracam do walki - > LAPAROSKOPIA
PAŹDZIERNIK 2018 - HISTEROSKOPIA
21.11.2018 - transfer - UDANY:) -
Shabeel wrote:Mik82 - powodzenia i cierpliwości.
Jak tam dziewczyny testujące?
Józefka jak samopoczucie?
Ja w styczniu zaczynam przygodę z IVF, jutro idę do lekarza, dowiedzieć się dokładnie co i jak, po leki.
W grudniu odpuszczam.
samopoczucie raczej nie nastawiam się, bo ta IUI była totalnie anormalna, mój organizm ciężko przyjął mieszankę hormonalną jaką mu zafundowałam. Codziennie rano mam tempo 36,6 wieczorem skacze do 37,4. Wieczorami cycki mam tak gorące, że aż parzą ale to raczej po Dupku
daj znać jakie badania Wam zlecił i takie inne. Bo to ostatnio gorący temat.https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
agnesita85 wrote:jeszcze ostanio mysle czy nie sprobowac nprotechnologii.Kolezanka, ktora cztery lata starala sie o dzidzie ( jeden niedrozny jajowod, endometrioza + slabe nasienie)zaszla natruralnie w ciaze w trzecim cyklu, a dwie inseminacje miala nieudane i ogonie lekarze szans im nie dawali.Teraz jest w czwartym miesiacu:)Co sadzicie o naprotechnologi?
-
nick nieaktualnyJózefka - trzymam kciuki, może akurat się uda. Dam znać na pewno. My w sumie dużo badań mamy zrobionych, mam nadzieje, że będą jeszcze aktualne i nie trzeba będzie powtarzać.
Naprotechnologia - jeśli komuś ma pomóc, to jak najbardziej. My niestety nie mamy na tyle czasu.mik82, józefka lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny u mnie wielka du..
Byłam dzisiaj na konsultacji w Klinice Leczenia Niepłodności nie mamy szans na powodzenie naturalne ani przez inseminacje. Przy takich parametrach jakie mamy robienie inseminacji to naciąganie tylko na koszty.
Mamy mętlik w głowie co robić?
-
Ja zastanawiałam się nad wizytą u lekarza ginekologa, który również ma specjalizację z napro. na pełny cykl leczenia i obserwacji raczej się nie zdecyduję, również obawiam się, że nie mam tyle czasu -> amh
no i nie do końca odpowiada mi, że spotkania są w parach. o śluzie już się nasłuchałam z ówczesnym narzeczonym na naukach przedmałżeńskich;-) nie podoba mi się do końca również kwestia tej "otoczki" wokół napro, jak gdyby była to wiedza tajemna. autorzy metody stosowanej w napro zastrzegli ją, co trochę stoi w sprzeczności z dostępem do wiedzy medycznej. na plus zaliczam na pewno bardziej szczegółową diagnostykę, analizowanie wszystkich objawów, podczas gdy kliniki niepłodności zwykle idą utartym torem stymulacja, inseminacja, in vitro.3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Aga_502 wrote:Dziewczyny u mnie wielka du..
Byłam dzisiaj na konsultacji w Klinice Leczenia Niepłodności nie mamy szans na powodzenie naturalne ani przez inseminacje. Przy takich parametrach jakie mamy robienie inseminacji to naciąganie tylko na koszty.
Mamy mętlik w głowie co robić?
hmmmmmmmm a co IVF? i czemu odradzają Ci IUI jeśli można spytać?https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
Aga_502 przeprasza jeśli coś pomieszałam - ale Ty chyba jesteś już po kilku iui?
czemu lekarz zmienił zdanie? zdecydowaliście się na rozszerzoną diagnostykę?3 lata starań, amh 0.7-0.8 endometrioza II st, 3xiui nieudane, 1xivf niedane, 2x niespodzianka - naturals
-
Józefka, AmVormittag przepraszam, że odpowiadam w jednym poście
Odradzają inseminację ze względu na moją historie leczenia (ciąża pozamaciczna, biochemiczna, 2 razy HSG, 2 razy laparoskopia), niskie AMH i słabe wyniki męża. Leczymy się przeszło dwa lata bez rezultatu, każdy z lekarzy mówił, że w końcu się uda. Po trzeciej IUI zdecydowaliśmy się na konsultację w innej klinice. Po zrobieniu badań idziemy na kwalifikację do IVF. -
oj to faktycznie, powodzenia na kwalifikacji do IVF.
a swoją drogą czemu ci lekarze narażają Nas na załamanie, nerwówkę, łudzenie że jednak to właśnie nam się uda, w imię czego? kasy!!! chore!!! My przed IUI chcieliśmy iść na kwalifikacje do IVF ale pani na recepcji nas poinformowała że mamy komplet badań do powtóki (choć większość nie była strsza niż 30 dni) i dlatego podjeliśmy decyzje o IUI, ale jak policze te wszystki konsultacje, usg, leki i zabiegi to w sumie na na jedno by wyszło co powtórzenie badańdo IVF hmmmmmmmmm.
sorki za wylanie żalu, ale jakoś dziś mam mega pesymistyczny humormik82 lubi tę wiadomość
https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
agnesita85 wrote:u nas tez leki refundowane:) zawsze to cos:)
Shabeel, agnesita85 - dziewczyny jak to jest z tym rzadowym IVF i dofinansowaniem do leków? Kiedy para się załapuje a kiedy nie?
Po nieudanej styczniowej trzeciej IUI będe musiała się zmierzyć z tym tematem ale póki co kompletnie nic na ten temat jeszcze nie wiem.
Kiedy kto się załapuje i na co?
Z góry dzięki -
nick nieaktualnyAngelike tu masz link do str o tym rządowym programie
http://www.invitro.gov.pl/ktomoze-kobieta
Jeśli chodzi o leki refundowane to dokładnie nie wiem jakie są warunki, czy wystarczy tylko, że jesteś ubezpieczona i coś mi świta, że trzeba mieć mniej niż 40lat. Ale dokładnie nie wiem. Nam powiedziała, że my się łapiemy tylko na refundowane leki. Dzisiaj po wizycie może będę wiedziała cos więcej.
Aga powodzenia.
Z tymi lekarzami niestety tak jest i traf tu na dobrego. Choć ja na swoją narzekać nie mogę, nie naciąga na badania, konkretna. Nie przeciąga leczenia w nieskończoność.
Ale byliśmy w innej klinice na konsultacji, to tam od razu lista badań, z których się okazało, że większość niepotrzebna, lub do powtórzenia potem by musiała być.Angelike lubi tę wiadomość
-
Angelike na stronie MZ masz warunki jakie trzeba spełnić żeby się dostać do programu
http://www.invitro.gov.pl/
A leki są od lipca refundowane więc nawet podchodząc do płatnego IV na leki jest zniżka
U mnie nareszcie @.
Mogę zrobić resztę badań i pędzę na rozmowę kwalifikacyjną
Pokładam w tym IV wielkie nadzieje.Obym się nie przeliczyłaAngelike lubi tę wiadomość
3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno