INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja słyszałam...i mam teraz dodatkowy stres bo jutro mam właśnie w tej klinice IUI i boje się że odprawią mnie z kwitkiem..
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
My mroziliśmy nasienie w grudniu, bo od tego cyklu mój mąż jest w delegacji. Przed zamrożeniem jest badane i dopiero na świeżo jest podejmowana decyzja czy się nada również po obróbce. My mamy depozyt na 3 podejścia (tyle udało się wycisnąć hihihi)adrenalina wrote:To pewnie wyślę go zeby oddał nasienie. Bo jak wypadnie w tedy gdy nie bedzie mógł zeby nie tracić kolejnego cyklu. Dzięki.
Tylko moj m ma słabe nasienie boje sie ze mrożenie moze jeszcze pogorszyć parametry. I do tego ma teraz zapalenie zatok. Oby przeszło przez 8 dni. Brał antybiotyk ale juz sie skończył wiec juz do iui nic nie bedzie brał. Ehh ogólnie to panikara jestem i przewiduje najgorsze scenariusze.
Mam nadzieję, ze w lutym podejdę do 1 IUIWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 19:31
-
Honey, daj znać czy Cię jutro przyjmą, bo ja się tam wybieram za 3 tyg... Podobno minister ma zawiesić cały program in vitrohoney028 wrote:Ja słyszałam...i mam teraz dodatkowy stres bo jutro mam właśnie w tej klinice IUI i boje się że odprawią mnie z kwitkiem..
-
niezapominajka wrote:Honey, daj znać czy Cię jutro przyjmą, bo ja się tam wybieram za 3 tyg... Podobno minister ma zawiesić cały program in vitro
skąd pomysł zawieszenia całego programu? odebrali tylo Policą mozliwość wykonywania zabiegu IVF na NFZ, a przez okres 1 miesiąca mają poprzenosić pozostałe tam pary do innych klinik.https://www.maluchy.pl/li-72827.png -
nick nieaktualny
-
dzwoniłam właśnie do mojej Pani doktor i powiedziała, że IUI zrobią mi na pewno a media rozdmuchują całą sprawę i stresują wszystkich pacjentów. Mam więc nadzieję że nie stracę tego cyklu
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
Czasami niestety zdazają sie pomylki w szpitalach, mylą noworodki i dają je obcym matkom. Ale nikt nie wpadl na pomysl, zeby zlikwidowac oddzialy poloznicze
Mysle, ze nie ma co panikowac.
http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,53663,610570.htmlWiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2015, 21:56
aszka lubi tę wiadomość
08.09 - transfer
-
Ma odebrać program Policom oczywiście. Faktycznie słabo sprecyzowałam. Na pewno będą bardziej wszystkiego pilnować.józefka wrote:skąd pomysł zawieszenia całego programu? odebrali tylo Policą mozliwość wykonywania zabiegu IVF na NFZ, a przez okres 1 miesiąca mają poprzenosić pozostałe tam pary do innych klinik.
-
Dziewczyny mam pytanie do koleżanek z Radomia...
Czy w Radomiu lub okolicach można u któregoś ginekologa zrobić inseminacje? Jeśli tak to napiszcie proszę u którego i czy nasienie jest poddawane jakiejś obróbce przed podaniem. Proszę także o inne szczegóły ( w tym cenę ).
U nas problemem jest słaba ruchliwość plemników a ja mam tylko lewy drożny jajowód, (prawy nie udrożnił się podczas sono hsg).
Pozdrawiam[*] 20.11.2015 -
Hej jak się czujesz po Iui i kiedy testujesz PozdrawiamAmVormittag wrote:Hej Dziewczyny, jestem po 3 iui na trzech niepękniętych pęcherzykach. mam nadzieję, ze chociaż jeden będzie tym szczęśliwym ;-P generalnie nie nastawiam się, żeby się za bardzo nie nakręcać. jednocześnie zarejestrowaliśmy się do programu i zobaczymy, co będzie dalej. niestety w klinice, gdzie się leczę, są długie kolejki, więc nie wykluczam w międzyczasie dalszych działań typu stymulacja, albo nawet kolejne iui. zobaczymy - niewykluczone też, że jeśli 3 podejście się nie uda, walnę tym wszystkim w cholerę i będę odpoczywać prze IVFBędzie synek
-
Hej i jak się czujesz po Iui .polifoniczna wrote:Hej, ja niestety też rozpoczęłam przygodę z IUI, dziś miałam pierwszą właśnie i mam nadz,że udaną nasienie jest bardzo ok, ja mam PCO i kompletny brak śluzu płodnego, ale mam już jednego synka poczętego naturalnie. Jedyne co mnie martwi to czas IUI od podania zastrzyku. Zastrzyk miałam na 14h przed IUI, pęcherzyk miał 23mm i wydaję mi się,że owu będzie dopiero 36h po zastrzyku... czy te plemniory przetrwają do tego czasu?? masakryczne 14 dni przede mną trzymajcie kciuki powodzenia dla wszystkich staraczek Będzie synek
-
ewa13 wrote:Hej i jak się czujesz po Iui .
Cisza zupełna, nie czuję nic. Coś tam mnie zakłuje na dole, ale nic szczególnego. Dziś 11dpo, robiłam test i negatywny. Nie liczę na nic niestety.. do drugiej IUI chyba nie będę podchodzić. Widocznie tak ma być. A jak u Ciebie??? -
nick nieaktualnynie jestem z radomia, ale raczej lekarze ginekolodzy nie maja ambulatorium w gabinecie i specjalnych urzadzen wiec oni to przesyłąja dalej, w klinice sie robi na miejscu. Poszukaj w google ginekolog niepłodnosc Radom albo na www.znanylekarz.pl i moze cos wyskoczyanusiakt wrote:Dziewczyny mam pytanie do koleżanek z Radomia...
Czy w Radomiu lub okolicach można u któregoś ginekologa zrobić inseminacje? Jeśli tak to napiszcie proszę u którego i czy nasienie jest poddawane jakiejś obróbce przed podaniem. Proszę także o inne szczegóły ( w tym cenę ).
U nas problemem jest słaba ruchliwość plemników a ja mam tylko lewy drożny jajowód, (prawy nie udrożnił się podczas sono hsg).
Pozdrawiam
-
U mnie kucie jajnika od IUI ja dopiero będę testować w sobotę .Wydaje mi się ze za szybko zrobiłaś test dostałaś na pęknięcie zastrzyk Ov....jak tak to najlepiej 14 dni odczekać od IUI .Mam nadzieje ze się uda Pozdrawiampolifoniczna wrote:Cisza zupełna, nie czuję nic. Coś tam mnie zakłuje na dole, ale nic szczególnego. Dziś 11dpo, robiłam test i negatywny. Nie liczę na nic niestety.. do drugiej IUI chyba nie będę podchodzić. Widocznie tak ma być. A jak u Ciebie???Będzie synek
-
Jestem już po inseminacji, na szczęście wszystko odbyło się bez problemu. Niestety w szpitalu nadal jest dużo ludzi z mediów którzy natrętnie zaczepiają pacjentów i próbują wciągnąć w dyskusję zwłaszcza przy laboratorium gdzie czeka się na zabiegniezapominajka wrote:Honey, daj znać czy Cię jutro przyjmą, bo ja się tam wybieram za 3 tyg... Podobno minister ma zawiesić cały program in vitro
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 2 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
Jestem 13 dni po inseminacji, test o czułości 10 pokazał jedna gruba kreche, czyli jak co miesiąc. Cholera, dlaczego do tego widoku człowiek się nie przyzwyczaja przez trzy lata??? Jutro mam wizytę, tylko dla potwierdzenia wyniki z krwi i pewnie nawet USG mi nie zrobią, bo i po co? Nie mam mu siły na kolejna probe, dol straszliwy. Nie mam planu B póki co, a jak słyszę probuj dalej, albo się wyluzuj to sama znajdziesz to mam ochotę gryźć. Złote rady koleżanek, którym się udało max w trzecim cyklu. Tez tak macie?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 lutego 2015, 18:24
-
kasptak wrote:Jestem 13 dni po inseminacji, test o czułości 10 pokazał jedna gruba kreche, czyli jak co miesiąc. Cholera, dlaczego do tego widoku człowiek się nie przyzwyczaja przez trzy lata??? Jutro mam wizytę, tylko dla potwierdzenia wyniki z krwi i pewnie nawet USG mi nie zrobią, bo i po co? Nie mam mu siły na kolejna probe, dol straszliwy. Nie mam planu B póki co, a jak słyszę probuj dalej, albo się wyluzuj to sama znajdziesz to mam ochotę gryźć. Złote rady koleżanek, którym się udało max w trzecim cyklu. Tez tak macie?
Znam to baaardzo dobrze najbardziej denerwujące to te które maja po 2 lub 3 dzieci i zaszły bez problemu Tak one najlepiej wiedzą co to znaczy tak starać się o dziecko. Takie wieczne najmądrzejsze ))
-
kasptak wrote:Jestem 13 dni po inseminacji, test o czułości 10 pokazał jedna gruba kreche, czyli jak co miesiąc. Cholera, dlaczego do tego widoku człowiek się nie przyzwyczaja przez trzy lata??? Jutro mam wizytę, tylko dla potwierdzenia wyniki z krwi i pewnie nawet USG mi nie zrobią, bo i po co? Nie mam mu siły na kolejna probe, dol straszliwy. Nie mam planu B póki co, a jak słyszę probuj dalej, albo się wyluzuj to sama znajdziesz to mam ochotę gryźć. Złote rady koleżanek, którym się udało max w trzecim cyklu. Tez tak macie?
Bardzo mi przykro, wiem co czujesz, też jestem po nieudanej IUI A teksty w stylu nie przejmuj się, wyluzuj, będzie dobrze - zobaczysz uda się jak nie będziesz tyle o tym myśleć wcale mi nie pomagają, wręcz przeciwnie Zawsze miałam plany,że będę mieć trójkę dzieci a tu co... gorzki żart losu... Będziesz dalej podchodzić do IUI? Ja już chyba nie.
-
Nie podowaj się trzeba walczyć do końca trzeba wykorzystać wszystkie możliwości jak nie inseminacja to in vitro Głowa do góry musi się w końcu udać .polifoniczna wrote:Cisza zupełna, nie czuję nic. Coś tam mnie zakłuje na dole, ale nic szczególnego. Dziś 11dpo, robiłam test i negatywny. Nie liczę na nic niestety.. do drugiej IUI chyba nie będę podchodzić. Widocznie tak ma być. A jak u Ciebie???
józefka lubi tę wiadomość
Będzie synek
-
potwierdzam 2 cieżkie załamania po IUI ale walczę dalej narazie oczekuje kwalifikacji do IVF, jak nie zakwalifikują to kurde wymyślę co innego. Rady koleżanek i rodziny wyluzuj, odpóść sobie olej. Moja rodzinka już nie ryzykuje takich stwierdzeń jeden mój wybuch wystarczył żeby zrozumieli, ze nie tędy droga. Przyjaciele poprostu przytulają i wyciągają nas na piwko, a koleżanki co mają po kilka dzieciaków też gaszę. Boli zawsze ale przynajmniej ulżę sobie wybuchając na nie szkoda mi męża, psiaków i najbliższych mogę swoje frustracje wyładować na tych co dobrze radzą
https://www.maluchy.pl/li-72827.png
