X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ciekawe czy u ciebie sie uda.
    Ja tez nic nie bralam, jak naturalny to nic nie daja.
    nie ma wiekszych roznic, wrecz jak naturalny to podobno wieksze szanse sa :) Jak myslisz o stymulowaniu to zacznij od małej dakwi skoro masz owu naturalna, zeby sie nie przestymulowac.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 20:11

  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    dziewczyny piszecie czesto ze za 1 razem nie udaje sie z powodu stresu zwiazanego z zabiegiem, czy myslalyscie o jakich ziolkach na uspokojenie? persen czy cos takiego? nigdy nic nie bralam takiego, czy to moze zaszkodzic? :p

    A jakie znaczenie ma stres przy iui, skoro do zaplodnienia i implantacji dochodzi troche/kilka dni pozniej?

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    nie ma wiekszych roznic, wrecz jak naturalny to podobno wieksze szanse sa :) Jak myslisz o stymulowaniu to zacznij od małej dakwi skoro masz owu naturalna, zeby sie nie przestymulowac.
    A ja znowu slyszalam ze wieksze szanse sa przy stymulowanym. Wiadomo ze nie przywale sobie konskiej dawki ale niech o to sie juz martwi moj lekarz.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    A jakie znaczenie ma stres przy iui, skoro do zaplodnienia i implantacji dochodzi troche/kilka dni pozniej?
    tez nie sadze zeby stres byl przyczyna, bo to czysta biologia.

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    A jakie znaczenie ma stres przy iui, skoro do zaplodnienia i implantacji dochodzi troche/kilka dni pozniej?
    Ja mysle ze chodzi np o przesuniecie owulacji przez sytuacje stresowa.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ja mysle ze chodzi np o przesuniecie owulacji przez sytuacje stresowa.

    Ja byłam zestresowana przed IUI. Trafiłam do obcego lekarza, mimo, że w klinice odwiedziłam prawie wszystkich. Jak się okazało nie byłam u jednego i właśnie do niego trafiłam na IUI.
    Rzeczywiście z tym stresem coś jest na rzeczy, bo ja w cyklu stymulowanym CLO i po zastrzyku zawsze pękały pęcherzyki następnego dnia (po 19 godzinach), a w tym cyklu po 36 godzinach pęcherzyki były nadal. Następnego dnia po IUI na kontroli okazało się, ze wszystkie pękły.

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • Asiula86 Autorytet
    Postów: 10396 9461

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    Ja byłam zestresowana przed IUI. Trafiłam do obcego lekarza, mimo, że w klinice odwiedziłam prawie wszystkich. Jak się okazało nie byłam u jednego i właśnie do niego trafiłam na IUI.
    Rzeczywiście z tym stresem coś jest na rzeczy, bo ja w cyklu stymulowanym CLO i po zastrzyku zawsze pękały pęcherzyki następnego dnia (po 19 godzinach), a w tym cyklu po 36 godzinach pęcherzyki były nadal. Następnego dnia po IUI na kontroli okazało się, ze wszystkie pękły.

    Kamila8k, czy dobrze kojarzę, że leczysz się w Inviccie w Warszawie?
    Jak tam odbywa się cały proces inseminacji?
    Stymulacja jest Clostilbegytem, czy jakimiś zastrzykami? Jakie zastrzyki dostajesz na pęknięcie? Mnie w ostatnim cyklu pęcherzyk po Ovitrelle nie pękł w ogóle i torbiel się zrobiła :(

    Słabość jest siłą w nas...
    Starania od 2014
    2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
    2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
    2020-2023 5 transferów po porodzie
    2024 5ta procedura in vitro 1 transfer :-(
    5 ❄️ czeka
    Łącznie 17 transferów
    23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB :(
    31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA :(
    08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB :-(
    10.2019 Synek (4BA) ❤️
    Never give up

    13.11.2024 transfer 4BA
    10 dpt beta 84,8
    12 dpt beta 122,0
    14 dpt beta 294,5
    17 dpt beta 1.247,0
    22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
    26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
    29 dpt beta 22.515,0
    30 dpt CRL 5,9mm
    preg.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    Ja byłam zestresowana przed IUI. Trafiłam do obcego lekarza, mimo, że w klinice odwiedziłam prawie wszystkich. Jak się okazało nie byłam u jednego i właśnie do niego trafiłam na IUI.
    Rzeczywiście z tym stresem coś jest na rzeczy, bo ja w cyklu stymulowanym CLO i po zastrzyku zawsze pękały pęcherzyki następnego dnia (po 19 godzinach), a w tym cyklu po 36 godzinach pęcherzyki były nadal. Następnego dnia po IUI na kontroli okazało się, ze wszystkie pękły.
    U mnie owulka jest w 13 dniu, wtedy zauwazam charakterystyczny sluz, niestety iui mialam w 13 dniu, ale ten sluz zauwazylam dopiero dwa dni pozniej... Na kontrole czy peknal pecherzyk nikt mi nie mowil ze mam przyjsc wiec nie poszlasm.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ja mysle ze chodzi np o przesuniecie owulacji przez sytuacje stresowa.
    Ja sie sto razy bardziej w robocie stresuje, niz przy iui.
    A ze stresa mam praktycznie non stop, to w ogole owulacji powinnam nie miewac ;)
    Choc w sumie to nie powinnam sie smiac,bo juz mi 4 iui nie wyszly.

    Ale imho to powinien byc mega stres, zeby owulacje przesunac, a nie pol godziny nerwow przed iui :)

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kamila8k wrote:
    Ja byłam zestresowana przed IUI. Trafiłam do obcego lekarza, mimo, że w klinice odwiedziłam prawie wszystkich. Jak się okazało nie byłam u jednego i właśnie do niego trafiłam na IUI.
    Rzeczywiście z tym stresem coś jest na rzeczy, bo ja w cyklu stymulowanym CLO i po zastrzyku zawsze pękały pęcherzyki następnego dnia (po 19 godzinach), a w tym cyklu po 36 godzinach pęcherzyki były nadal. Następnego dnia po IUI na kontroli okazało się, ze wszystkie pękły.
    bo pekaja do 38 godzin po zastrzyku....

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    Ja sie sto razy bardziej w robocie stresuje, niz przy iui.
    A ze stresa mam praktycznie non stop, to w ogole owulacji powinnam nie miewac ;)
    Choc w sumie to nie powinnam sie smiac,bo juz mi 4 iui nie wyszly.

    Ale imho to powinien byc mega stres, zeby owulacje przesunac, a nie pol godziny nerwow przed iui :)
    No polemizowalabym z tym pol godziny bo myslisz o tym od poczatku cyklu, najpierw przezywajac porazke, potem biorac leki, zalatwiajac wolne w pracy na dzien iui, zwlaszcza jak sama mowisz masz ją stresujaca, potem jedziesz na wizyte byc moze ty sie spoznisz na wizte albo lekarz tak jak to bylo w moim przypadku no i sie uzbiera... Ja juz mysle co powiedzxiec w pracy ze potrzebuje kolejne wolne...

    No i zewnetrznie sie nie denerwujesz ale wewnetrznie przezywasz to, doszukujesz sie objawow itp.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Idgie Autorytet
    Postów: 957 406

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No z tym kombinowaniem w pracy to masakra.
    Zwlaszcza, ze nigdy do konca sie nie jest pewnym,kiedy bedzie iui.
    Umowi mnie na wtorek,wezme wolne we wtorek, a we wtorek jednak sie okaze, ze za wczesnie i musi byc sroda.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 21:22

    08.09 - transfer :)
    2nn3flw14d6fmfcl.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    No z tym kombinowaniem w pracy to masakra.
    Zwlaszcza, ze nigdy do konca sie nie jest pewnym,kiedy bedzie iui.
    Umowi mnie na wtorek,wezme wolne we wtorek, a we wtorek jednak sie okaze, ze za wczesnie i musi byc sroda.
    No dokladnie.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honey, czy Ty miałaś przed IUI jakieś badania z krwi robione? Jutro idę na kolejne usg i nie iwem, czy jeść rano śniadanie w razie czego...

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Idgie wrote:
    No z tym kombinowaniem w pracy to masakra.
    Zwlaszcza, ze nigdy do konca sie nie jest pewnym,kiedy bedzie iui.
    Umowi mnie na wtorek,wezme wolne we wtorek, a we wtorek jednak sie okaze, ze za wczesnie i musi byc sroda.
    Ja w tym cyklu załapałam się na opiekę nad dzieckiem, bo mi się Młody rozłożył, ale w kolejnym to chyba pójdę do rodzinnego i po ludzku się przyznam

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Honey, czy Ty miałaś przed IUI jakieś badania z krwi robione? Jutro idę na kolejne usg i nie iwem, czy jeść rano śniadanie w razie czego...
    Ja ci odpowiem ;)
    W moim przypadku lekarz nie chcial nic. A z poprzedniej kliniki mialam cala listę badan do wykonania,chyba z 20 podpunktów. Wiec zalezy na kogo trafisz.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 22 lutego 2015, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ja ci odpowiem ;)
    W moim przypadku lekarz nie chcial nic. A z poprzedniej kliniki mialam cala listę badan do wykonania,chyba z 20 podpunktów. Wiec zalezy na kogo trafisz.
    A gdzie miałąś robioną IUI? Wiem, ze Honey w tym samym szpitalu, do którego ja idę

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 22:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    A gdzie miałąś robioną IUI? Wiem, ze Honey w tym samym szpitalu, do którego ja idę
    Aaa to przepraszam ;) to musisz na nia poczekać skoro macie ta sama placowke.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 22:20

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • niezapominajka Autorytet
    Postów: 1239 1886

    Wysłany: 22 lutego 2015, 22:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Aaa to przepraszam ;) to musisz na nia poczekać skoro macie ta sama placowke. Ja bialystok.
    :) Przejrzałam trochę forum i widzę, ze tak jak mówisz - co szpital to inaczej, co lekarz to inne metody :)

    1usajw4zj5vrwf30.png
  • honey028 Ekspertka
    Postów: 184 86

    Wysłany: 22 lutego 2015, 23:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka wrote:
    Honey, czy Ty miałaś przed IUI
    jakieś badania z krwi robione? Jutro idę na kolejne usg i nie iwem, czy jeść rano śniadanie w razie czego...
    Żadnych badań nie miałam w szpitalu poza usg tak że śniadanie jedz śmiało

    zem3anliv0nwa2qo.png
    16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.2015 :( 2 IUI 04.02.2015 :(
    16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
    29.03.2016 Kacperek 👶
    26.06.2019 nowy początek starań 👶
    11cs
‹‹ 366 367 368 369 370 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ