X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

INSEMINACJA

Oceń ten wątek:
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 16:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeszcze jedno... czy któraś z Was plamiła po IUI? Ja już 5 dzień mam plamienia i trochę mnie to przeraża :/

  • adrenalina Autorytet
    Postów: 2295 1628

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja plamilam w dniu inseminacji.

  • ewa84 Autorytet
    Postów: 2070 1022

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny piszecie czesto ze za 1 razem nie udaje sie z powodu stresu zwiazanego z zabiegiem, czy myslalyscie o jakich ziolkach na uspokojenie? persen czy cos takiego? nigdy nic nie bralam takiego, czy to moze zaszkodzic? :p

    iv094x39ir3hgbzx.png
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heh.. ja nie byłam zestresowana, wręcz podekscytowana. A co do tabletek na uspokojenie to nie wiem... najlepiej przeczytaj najpierw ulotkę. Ja byłam niedawno u lekarza, bo odczuwałam bóle poniżej pleców. Przepisał mi jakieś tabletki na receptę, ale coś mnie tknęło i przeczytałam najpierw ulotkę i pisało, że w okresie planowania ciąży nie zaleca się przyjmowania leku... Zresztą czytałam na forum, że i tak kobity go przyjmowały i w ciążę zachodziły... więc chyba nie ma reguły :)

  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja równiez nie bylam zestresowana tylko podekscytowana. Nie mam plamienia ale dosc mocno czuje moje jajniki.
    Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale napisze jeszcze o nasieniu męża. Rok temu przy pierwszym badaniu nasienia było mało plemników bo 12 mln. W grudniu robilismy po raz kolejny i był nieznaczny wzrost do 13. A teraz po 2 mies okazało sie ze jest 18 mln i duża ruchliwość. Zastanawialismy sie z mężem co na to wpłyneło. I w zasadzie tylko jedną rzecz zmienił. Chodzi na siłownie ale od około 2 mies zaczął brać odżywki i suplementy.Nie żadne stedydy itp tylko takie witaminowe BCA(amionokwasy rozgałęzione), Kreatyne i pije Gainer(węglowodany z białkiem). Wiecie, nie namawiam oczywiscie do tych odżywek ale u nas chyba to miało właśnie wpływ na plemniki.

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ewa84 wrote:
    dziewczyny piszecie czesto ze za 1 razem nie udaje sie z powodu stresu zwiazanego z zabiegiem, czy myslalyscie o jakich ziolkach na uspokojenie? persen czy cos takiego? nigdy nic nie bralam takiego, czy to moze zaszkodzic? :p
    Ja dzis przeczytalam ze pierwszym razem w ogole rzadko sie udaje, nie wazne czy stumaulowany czy naturalny. Troche mnie to podbudowalo, tutaj cytat:

    Rzadko pozytywny efekt uzyskuje się już po pierwszym zabiegu. Dopiero po 3-4 inseminacjach można spodziewać się zapłodnienia, ale i tu szanse są indywidualną sprawą każdej pary.

    Takze zasiskamy poślady i zaczynamy od poczatku.

    Co do ziolek, ja mialam w glowie ale nie chcialam brac na wlasna reke zeby potem sobie nie tlumaczyc ze moze to bylo przyczyna niepowodzen. Ale wiem ze przed slubem bralam takie tabletki za 2 zl i duzo mi pomogly.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 17:58

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 17:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annnanna wrote:
    Jeszcze jedno... czy któraś z Was plamiła po IUI? Ja już 5 dzień mam plamienia i trochę mnie to przeraża :/
    Ja nie plamilam w ogole, tal ze nie wiem ale 5 dni to sporo...

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    Ja równiez nie bylam zestresowana tylko podekscytowana. Nie mam plamienia ale dosc mocno czuje moje jajniki.
    Nie wiem czy to ma jakies znaczenie ale napisze jeszcze o nasieniu męża. Rok temu przy pierwszym badaniu nasienia było mało plemników bo 12 mln. W grudniu robilismy po raz kolejny i był nieznaczny wzrost do 13. A teraz po 2 mies okazało sie ze jest 18 mln i duża ruchliwość. Zastanawialismy sie z mężem co na to wpłyneło. I w zasadzie tylko jedną rzecz zmienił. Chodzi na siłownie ale od około 2 mies zaczął brać odżywki i suplementy.Nie żadne stedydy itp tylko takie witaminowe BCA(amionokwasy rozgałęzione), Kreatyne i pije Gainer(węglowodany z białkiem). Wiecie, nie namawiam oczywiscie do tych odżywek ale u nas chyba to miało właśnie wpływ na plemniki.

    mój maż też miał parametry lekko poniżej normy, ale zaczął zażywać axaren i dzięki temu wyniki się poprawiły. Za 1. razem miał niecałe 16 mln plemników, a po pół roku liczebność zwiększyła się do 20 mln. Ograniczył palenie i przyjmował Axaren. Zresztą pod klażdym względem się poprawiły wyniki.

    Betty, a jeżeli chodzi o jajniki to też dosyć mocno je czuje... Ale to nie przesądza o niczym... A szkoda :P

  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeżeli chodzi o zioła to już ich nigdy nie będę stosowała. Piłam przez 3 miesiące mieszankę o. Sroki i nic.

  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A chodziłyście po inseminacji na usg sprawdzac czy wszystkie pęcherzyki popękały? Bo mi niby jutro radzili abym poszła ale nie mam kiedy bo w pracy cały dzien siedzę. Bylam na cyklu stymulowanym i troche ich narosło. Mam tez przyjmowac dupka.

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam iui na cyklu naturalnym. Stymulowana nie będę, bo mam cykle owulacyjne itp. Mi gin nie kazał przyjść na żaden monitoring. A to gin kazał Ci zrobić dodatkowy monitoring?

  • Betty Boop Autorytet
    Postów: 954 1018

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, ginka która wykonywala IUI. Powiedziala, że "moge sobie zrobic" dlatego sie zastanawiam nad koniecznością. Przy cyklu stymulowanym jak nie popekaja pecherzyki to moga sie porobic torbiele.No nic, najwyzej pójde we wtorek dla swietego spokoju.
    Annnanna a bierzesz duphaston lub inny lek teraz?

    <3 MARCELINA <3
    3i49krhmqkw026mb.png
    11.02. 2015 IUI (10t * )
    3.12.2015 IUI :)
  • Kamila8k Autorytet
    Postów: 720 316

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Betty Boop wrote:
    A chodziłyście po inseminacji na usg sprawdzac czy wszystkie pęcherzyki popękały? Bo mi niby jutro radzili abym poszła ale nie mam kiedy bo w pracy cały dzien siedzę. Bylam na cyklu stymulowanym i troche ich narosło. Mam tez przyjmowac dupka.
    Ja musiałam przyjść dzień po inseminacji, żeby sprawdzić czy pęcherzyki popękały.

    Betty Boop lubi tę wiadomość

    klz9df9h204986rx.png
    w57vlbet2okrugwn.png
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie, nic nie biorę. Jeżeli byłabym stymulowana to pewnie musiałabym jakieś leki zażywać...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 18:28

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annnanna wrote:
    nie, nic nie biorę. Jeżeli byłabym stymulowana to pewnie musiałabym jakieś leki zażywać...
    Ciekawe czy u ciebie sie uda.
    Ja tez nic nie bralam, jak naturalny to nic nie daja.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja mam przeczucie,że się nie udało. Do przedwczoraj była raczej pozytywnie nastawiona, ale jednak myślę, że ten cykl do nas nie należy.

  • annnanna Koleżanka
    Postów: 44 47

    Wysłany: 22 lutego 2015, 18:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ciekawe czy u ciebie sie uda.
    Ja tez nic nie bralam, jak naturalny to nic nie daja.

    Nadzieja, będziesz teraz znowu podchodzić w cyklu naturalnym czy już w stymulowanym?

  • polifoniczna Debiutantka
    Postów: 15 50

    Wysłany: 22 lutego 2015, 19:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nadzieja87 wrote:
    Ja dzis przeczytalam ze pierwszym razem w ogole rzadko sie udaje, nie wazne czy stumaulowany czy naturalny. Troche mnie to podbudowalo, tutaj cytat:

    Rzadko pozytywny efekt uzyskuje się już po pierwszym zabiegu. Dopiero po 3-4 inseminacjach można spodziewać się zapłodnienia, ale i tu szanse są indywidualną sprawą każdej pary.

    Jaki jest powód tego,że pierwsza IUI się rzadko udaje??? Niestety, ale to nie jest prawda. Mój gin właśnie mówił,że często słyszy to co pacjentki wyczytują na Internecie,że dopiero 3-4 IUI dają radę i spytał mnie czym ta 3-4 się różni od tych poprzednich?? No właśnie czym? I to mnie przekonuję,że te pierwsze kilka IUI jest najważniejsze, kolejne są tylko łudzeniem się i oddaleniem od in vitro. Prawda,że niektórym się udało za 6-7 razem dopiero, ale to los zdecydował a nie leczenie. Jeśli pierwsze IUI nie wychodzą to znaczy,że coś tu nie gra bardziej i albo robimy dalej i czekamy na szczęście albo idziemy w coś pewniejszego... Niestety. Jeśli faktycznie IUI ma dać radę to w 1-2 cyklu, maks. w 3.

    Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny mające IUI lub czekające na wyniki. Nie chcę odbierać nikomu nadziei,ale chyba nie warto myśleć,że dopiero za którymś IUI się udaję tylko jak nie wyszło raz, drugi raz to szukać przyczyny dalej - polepszać nasienie, może jakieś swoje parametry i próbować za kilka miesięcy znów. Moja pierwsza IUI się nie udała, planuję jeszcze dwie dla spokoju sumienia i potem przerwa. Pozdrawiam serdecznie!!!!

    ewa84 lubi tę wiadomość

  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    annnanna wrote:
    Nadzieja, będziesz teraz znowu podchodzić w cyklu naturalnym czy już w stymulowanym?
    Chce byc stymulowana lub dostac zastrzyk na pekniecie bo mysle ze tu byl blad. Ale nie rozmawialam jeszcze z lekarzem o tym, jak dostane okres to bede dzwonic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 lutego 2015, 20:02

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
  • Nadzieja87 Autorytet
    Postów: 627 293

    Wysłany: 22 lutego 2015, 20:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    polifoniczna wrote:
    Jaki jest powód tego,że pierwsza IUI się rzadko udaje??? Niestety, ale to nie jest prawda. Mój gin właśnie mówił,że często słyszy to co pacjentki wyczytują na Internecie,że dopiero 3-4 IUI dają radę i spytał mnie czym ta 3-4 się różni od tych poprzednich?? No właśnie czym? I to mnie przekonuję,że te pierwsze kilka IUI jest najważniejsze, kolejne są tylko łudzeniem się i oddaleniem od in vitro. Prawda,że niektórym się udało za 6-7 razem dopiero, ale to los zdecydował a nie leczenie. Jeśli pierwsze IUI nie wychodzą to znaczy,że coś tu nie gra bardziej i albo robimy dalej i czekamy na szczęście albo idziemy w coś pewniejszego... Niestety. Jeśli faktycznie IUI ma dać radę to w 1-2 cyklu, maks. w 3.

    Trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny mające IUI lub czekające na wyniki. Nie chcę odbierać nikomu nadziei,ale chyba nie warto myśleć,że dopiero za którymś IUI się udaję tylko jak nie wyszło raz, drugi raz to szukać przyczyny dalej - polepszać nasienie, może jakieś swoje parametry i próbować za kilka miesięcy znów. Moja pierwsza IUI się nie udała, planuję jeszcze dwie dla spokoju sumienia i potem przerwa. Pozdrawiam serdecznie!!!!
    Ja nie wiem jaki jest powod, ale cos w tym musi byc ze rzadko udaje sie pierwsza a czesto trzecia. Moze nasienie, moze owulacja z nie tej strony co trzeba, moze kwestia pekniecia w odpowiednim czasie, moze tysiac innych drobnostek o ktorych sie nam nie snilo ze moga miec wplyw a jednak sie przyczyniaja do sukcesu. Wiem ze ja mialam na naturalnym cyklu i wiem ze moze tutaj bylo niewlasciwe postepowanie,juz nie chce dzialac bez wspomagania. Moj lekarz mi od razu powiedszial ze pierwsza rzadko sie udaje i ze choc podchodzimy do niej na luzie to i tak wewnatrz odczuwamy strach,lek bo jest to dla nas nowa sytuacja.

    3x IUI- ☹️
    2016 - syn

    11.2020 crio - negatywny
    12.2020 crio- negatywny
    Cdn...
‹‹ 365 366 367 368 369 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ