INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
ja tez zrozumialam dopiero wtedy ile ludzi sie leczy, ile to wszystko kosztuje, nie tylko pieniedzy ale nerwow..... Ja nie chcialam nawet myslec o in vitro...ale teraz bedzie 3 IUI i coraz blizej jednak do decycji o nim....
ale czego sie nie robi dla upragnionego szczescia. Ciaze kolezanek, rodziny....ojj bardzo mnie ciesza, wyputuje, trzymam brzuszki....a pozniej przychodze do domu i placze do poduszki...
Przyjdzie taki dzien, ze i nam sie uda, modle sie o to codziennie ! :*1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
nick nieaktualnymargo001 wrote:Oj znam to w szoku byłam jak pierwszy raz pojechaliśmy do kliniki, tyle par smutne to...Ja już pisałam, że inseminacje traktuję jako drogę przez którą muszę przejść do in vitro. Oj jeszcze kilka lat temu w życiu bym nie pomyślała, że będę coś takiego pisać. No trudno, padło na nas dziewczyny i musimy walczyć.
Nie myślałaś żeby robić to hsg? Może coś tam jest nie tak i wystarczy udrożnić. Mi powiedzieli, że bez hsg w ogóle inseminacji nie robią i to badanie było obowiązkowe.
Pytałam się po pierwszej IUI o te hsg-to mój lekarz prowadzący stwierdził,że jak za drugim razem się nie uda to będziemy kombinowaćnoi pogadane...a wiadomo inseminacje tanie nie są...my płacimy 750zł+stymulacja teraz byłam stymulowana menopurem 5 zastrzyków każdy ponad 100zł...
Ale już pieniędzy nie liczymy bo to jest cel do którego dążymy...
Ja jeszcze z 2 lata temu w życiu bym nie pomyslała,że będziemy przez to przechodzić...to jest wszystko takie trudne...
-
małamii89 wrote:Pytałam się po pierwszej IUI o te hsg-to mój lekarz prowadzący stwierdził,że jak za drugim razem się nie uda to będziemy kombinować
noi pogadane...a wiadomo inseminacje tanie nie są...my płacimy 750zł+stymulacja teraz byłam stymulowana menopurem 5 zastrzyków każdy ponad 100zł...
Ale już pieniędzy nie liczymy bo to jest cel do którego dążymy...
Ja jeszcze z 2 lata temu w życiu bym nie pomyslała,że będziemy przez to przechodzić...to jest wszystko takie trudne...
Ja tez place 750 plus leki. Hsg tez musialam miec zrobione, w sumie to robilam droznosc jeszcze przed podjeciem decyzji o inseminacji kiedy dosc dlugo nie wychodzilo naturalnie. Kazda z nas miala nadzieje, ze bedzie to proste...a tutaj tyle trzeba przejsc zeby dojsc do celu....ale co nas nie zabije to nas wzmocni ! głowa do góry :*Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 marca 2015, 19:50
Asiula86 lubi tę wiadomość
1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
Tak, dobrze powiedziane! Co nas nie zabije, to nas wzmocni. I jeszcze nasze dzieci będą najbardziej kochane i upragnione na świecie!
Ja Wam powiem, że od jakiś 6 lat wiem o moich problemach - mam PCO. Ale w życiu się nie spodziewałam, że wyniki mojego męża będą kiepskieI teraz tak naprawdę to nasz największy problem... Ale damy radę! I się uda! Każdej z nas się uda!
BelieveHope lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
mój mąż też ma kiepskie wyniki... ale ja zawsze mówie, że wina leży po obu stronach i musimy sie nawzajem wspierac, ale wiadomo facet przezywa w srodku...a ja musze sobie pogadac i ciesze sie, ze napisałam na forum
Będą kochane i upragnione jak nikt inny !Asiula86 lubi tę wiadomość
1 IUI stymulowana- nieudana
2 IUI (podwójna) stymulowana - nieudana
3 IUI 26.03. stymulowana (z antagonistą) - nieudana
co dalej.... ???? -
BelieveHope, masz rację - niepłodność to choroba pary! I mój mąż to zrozumiał po pierwszych wynikach badań, później jak był ze mną na wizycie u lekarza. A teraz przy inseminacji bardziej się stresował niż ja
Ale ja już przywykłam do wizyt w klinice
BelieveHope lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Kamila8k wrote:Ja zrobię zastrzyk dziś w północy, po 34 godzinach mam IUI. W poprzednim cyklu miałam po 36 godzinach IUI. A Ty jak masz Asiulka?
Ja miałam inseminację po 24h od zastrzyku i pęcherzyk podobno wyglądał na taki, który chce już pęknąćSłabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
Dziękuję Wam za dobre słowo. trochę sobie popłakałam i mi lżej. Zbieram siły na drugie podejście. wiem że nie mogę się poddać zbyt długo zwlekałam z pójściem do lekarza. z miesiąca na miesiąc miałam nadzieję że może tym razem się udało lecz niestety...
ja jestem trochę w innej sytuacji niż Wy bo moje leczenie nie odbywa się w Polsce. Dlatego też tak ciężko było mi się przemóc by zacząć leczenie. obcy język obcy ludzie a nowe poważne sprawy. terminologia nazwy bałam się że nie dam rady. okazało się jednak że strach ma tylko wielkie oczy. do IUI przygotowywałam się od listopada zbieranie wyników krwi hormony usg wywiad hsg nasienie męża. wszystko jest w porządku a jednak w ciążę nie zaszłam przez 8 lat. mamy 4 próby IUI a potem in vitro mam nadzieję że obejdzie się bez. najgorsze w tym wszystkim to czas który ciągnie się wieki kiedy trzeba czekać by móc zrobić test acchhh sorki za długi wpis ale musiałam to chyba z siebie wyrzucićBelieveHope lubi tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, 5 lat starań
3 IUI
09.2015 IVF 1
11.2015 ICSI 2
02.2016 ICSI 3
04.2016 crio
02.2017 ICSI 4
04.2017 ICSI 5- 21 komórek tylko 2 blastki
05.2017 crio blastusi +AH
-
filipinka2, po to jesteśmy, aby się wzajemnie wspierać :*
BelieveHope lubi tę wiadomość
Słabość jest siłą w nas...
Starania od 2014
2014-2015 6 cykli stymulowanych (w tym 2 inseminacje)
2015-2019 4 procedury in vitro (w tym 11 transferów)
2020-2023 5 transferów po porodzie
2024 5ta procedura in vitro 1 transfer
5 ❄️ czeka
Łącznie 17 transferów
23.10.2015 puste jajo płodowe 2BB
31.12.2018 ciąża biochemiczna 4AA
08.08.2022 ciąża biochemiczna 3AB
10.2019 Synek (4BA) ❤️
Never give up
13.11.2024 transfer 4BA
10 dpt beta 84,8
12 dpt beta 122,0
14 dpt beta 294,5
17 dpt beta 1.247,0
22 dpt beta 5.900,0 GS 10,8mm YS 2,9mm
26 dpt CRL 2,5mm, FHR 107
29 dpt beta 22.515,0
30 dpt CRL 5,9mm
-
znalazłam Was przypadkiem jak szukałam info o IUI i tak podczytywałam Was od grudnia. znam Was choć Wy mnie nie
pocichaczu trzymałam kciuki za Wasze testowanko mam nadzieje że niedługo wszystkie będziemy szczęśliwymi mamami
BelieveHope, Asiula86 lubią tę wiadomość
niepłodność idiopatyczna, 5 lat starań
3 IUI
09.2015 IVF 1
11.2015 ICSI 2
02.2016 ICSI 3
04.2016 crio
02.2017 ICSI 4
04.2017 ICSI 5- 21 komórek tylko 2 blastki
05.2017 crio blastusi +AH
-
małami ja też nie miałam robionego hsg a lekarz przy pierwszej IUI pytał o to więc sama nie wiem, może tam tkwi przyczyna niepowodzeń?
A tak poza tym to z moim M podjęliśmy decyzje że podchodzimy do trzeciej inseminacji w kolejnym cyklu, jak się nie uda zobaczymy jaki plan będzie mieć moja Pani doktor bo pomimo że IUI w klinice na nfz jest bez ograniczeń to wątpie czy po kilku porażkach jest nadal sens...mam nadzieję tylko że do kolejnej @ nie będę czekać w nieskończoność bo ten cykl biorę tylko castagnusa
16 m-cy 15 cs 6 cykli z clo 1 IUI 04.01.20152 IUI 04.02.2015
16.06.2015 laparo 06.07.2015 beta hcg 57,4
29.03.2016 Kacperek 👶
26.06.2019 nowy początek starań 👶
11cs -
Margo przykro mi , że nie wyszło
Asiula no to teraz 2 tygodnie oczekiwania :)czekamy razem
Pozostałe dziewczęta-trzymam kciuki.
PS: u mojego męża wyniki sie super poprawiły po odzywkach dla sportowców. Nawet profertil tak nie pomógł jak własnie suplementy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 marca 2015, 06:46
Asiula86, kaka470 lubią tę wiadomość
MARCELINA
11.02. 2015 IUI (10t * )
3.12.2015 IUI -
Nadzieja87 wrote:Podbijam. Tez miałabym z Glowy. I tez pewnie juz nie będziemy drugi raz przez całą procedurę przechodzić. Oby udalo sie doczekac choc jednego dziecka.
Też bym tak chciała! Ale w ostatnim cyklu na Menopurze wyhodowałam tylko jeden pęcherzyk odpowiedniej wielkości, więc szanse niewielkie
-
muszynka wrote:dziś u mnie 4 dzień po iui. Kiedy najszybciej mogę zrobić bete ? doktor zalecił po 12 dniach ale nie wiem czy wytrzymam jeszcze tak długo.
Mnie moja lekarka powiedziała, żeby zrobic betę 10 dni po. U mnie to wypada w piątek, ale chyba się wstrzymam do poniedziałku. W tym miesiącu nie przeżywam tak jak zwykle - w ostatnim miesiącu zrobiłam chyba 10 testów sikanych i 3 razy betę. Tym razem zachowuję rozsądek. -
Aha, nie chcę, żeby to zabrzmiało jak reklama, ale informacja może się komuś przydać - kilka miesięcy temu mój M. miał kiepskie wyniki (w dolnej granicy normy) i moja lekarka przepisała mu Profertil. Drogie te tabletki strasznie, ale M. bierze je już 5 miesięcy i wyniki ma o niebo lepsze. Nie mam oczywiście pewności, że to dzięki tabletom, ale myślę, że warto próbować.
Co prawda w ciąży nadal nie jestem, ale przynajmniej on ma dobre wyniki -
Junioer wrote:Mnie moja lekarka powiedziała, żeby zrobic betę 10 dni po. U mnie to wypada w piątek, ale chyba się wstrzymam do poniedziałku. W tym miesiącu nie przeżywam tak jak zwykle - w ostatnim miesiącu zrobiłam chyba 10 testów sikanych i 3 razy betę. Tym razem zachowuję rozsądek.