INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Idgie, bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się! Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą! Musisz wierzyć, że kiedyś się uda.
Mi dziś rano (11 dpo) sikaniec wyszedł negatywny, pół godziny szukałam drugiej kreski, ale nie znalazłam. Wyniki bety zrobionej wczoraj, odbieram dzisiaj po 16, to już będę miała pewność na 100%.
Peonia88
-
żyje w mega niepewności... każde ukłucie biorę za objaw, raz ciąży, raz nadchodzącej @
ale będę twarda i czekam do czwartku. Dziś i jutro muszę być w pełni sił psychicznych i fizycznychstarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
Nanatasza, to powodzenia. Mnie też teraz czeka dużo pracy, ale przynajmniej czas szybciej przeleci. W czerwcu, jak mój M będzie miał dobre wyniki (po gorączce) spróbujemy jeszcze raz IUI. Mam nadzieję, że nie będziemy musieli odczekać 3m na regenerację plemników. Kilka godzin miał tylko temperaturę, może aż takich szkód nie narobiła. Zobaczymy.
Peonia88
-
nick nieaktualnylilou wrote:Idgie, bardzo mi przykro, ale nie poddawaj się! Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą! Musisz wierzyć, że kiedyś się uda.
Mi dziś rano (11 dpo) sikaniec wyszedł negatywny, pół godziny szukałam drugiej kreski, ale nie znalazłam. Wyniki bety zrobionej wczoraj, odbieram dzisiaj po 16, to już będę miała pewność na 100%. -
To prawda, jak jest dużo zajęć, to jakoś to szybciej wszystko leci. Choć i tak każdy miesiąc ciągnie się jakby to były co najmniej 2 miesiące..starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
aszka wrote:jak maz bez antybiotyku byl to nie jest zle.
Aszko, to była zwykła jednodniowa jelitówka, tylko że M miał temperaturę 38, a przez chwilę nawet 39. Mówisz, że nie jest tak źle? To może nie ma sensu nawet czekać do czerwca, tylko od razu kolejna IUI w maju. Gin mówiła, że mamy najpierw zrobić nowe badanie nasienia, żeby była pewność, że nasienie jest dobre. A my na wyniki z badania nasienia czekamy koło 10 dninie wiem, czy mam się stymulować jak się zacznie @. Co myślicie? Zaryzykować?
Peonia88
-
urocza wrote:Dziewczyny czy IUI ma sens przy przeziębieniu?
Dziś rano mnie totalnie rozwaliło, jestem już po zastrzyku na pękanie, jutro IUI i nie wiem czy nie odpuścić...
Mi gin mówiła, że mamy być w 100% zdrowi. Najlepiej zapytaj swojego lekarza. Zależy jak mocno jesteś przeziębiona, jakbym była na Twoim miejscu, nie odpuszczałabym już.urocza lubi tę wiadomość
Peonia88
-
urocza wrote:Dziewczyny czy IUI ma sens przy przeziębieniu?
Dziś rano mnie totalnie rozwaliło, jestem już po zastrzyku na pękanie, jutro IUI i nie wiem czy nie odpuścić...
ja tez miałam "na przeziębieniu" i lekarz powiedział, że niby powinno się być zdrowym, ale co zrobić, jest katar i tyle i trzeba próbować bo inaczej nigdy nie zajdęurocza lubi tę wiadomość
starania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*] -
lilou wrote:Aszko, to była zwykła jednodniowa jelitówka, tylko że M miał temperaturę 38, a przez chwilę nawet 39. Mówisz, że nie jest tak źle? To może nie ma sensu nawet czekać do czerwca, tylko od razu kolejna IUI w maju. Gin mówiła, że mamy najpierw zrobić nowe badanie nasienia, żeby była pewność, że nasienie jest dobre. A my na wyniki z badania nasienia czekamy koło 10 dni
nie wiem, czy mam się stymulować jak się zacznie @. Co myślicie? Zaryzykować?
strasznie długo czekacie na te wyniki ..
ja bym zaryzykowała, a nóż widelec będą dobrestarania od 2007
mama bliźniaków [*] [*] grudzień 2015 10tc
"..nie mieliśmy szansy na dotyk.."
ivf czerwiec 2016 [*] [*]