INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
czułam troche ze tak bedzie wykluczyła mnie epiplepsja.. dobre co nie.. wszytsko ine ok.. okaz zdrowia.. a na deczyji zawazyła epilepsja - przy ktorej nie mam atakow juz od 7 lat
bardzo to przezylam.. bo troche poczual jakbysmy objoje zostali wykluczeni z rozrodu..maz bo ma wade genetyczna ja bo mam epi . .
wiem ze epilpsja nie jest cynnikiem wykluczajacycm ale tak wlasnie sie poczulam -
Ania_84 wrote:czułam troche ze tak bedzie wykluczyła mnie epiplepsja.. dobre co nie.. wszytsko ine ok.. okaz zdrowia.. a na deczyji zawazyła epilepsja - przy ktorej nie mam atakow juz od 7 lat
bardzo to przezylam.. bo troche poczual jakbysmy objoje zostali wykluczeni z rozrodu..maz bo ma wade genetyczna ja bo mam epi . .
wiem ze epilpsja nie jest cynnikiem wykluczajacycm ale tak wlasnie sie poczulam02 06 201526 06 2015
21 07 201514 09 2015
-
Ania_84 wrote:czułam troche ze tak bedzie wykluczyła mnie epiplepsja.. dobre co nie.. wszytsko ine ok.. okaz zdrowia.. a na deczyji zawazyła epilepsja - przy ktorej nie mam atakow juz od 7 lat
bardzo to przezylam.. bo troche poczual jakbysmy objoje zostali wykluczeni z rozrodu..maz bo ma wade genetyczna ja bo mam epi . .
wiem ze epilpsja nie jest cynnikiem wykluczajacycm ale tak wlasnie sie poczulam
Jestem w stanie sobie wyobraźić co poczułaśPewnie głównie chodzi o nasze leki, że jakoś mogą zaburzać obraz badań.
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:czułam troche ze tak bedzie wykluczyła mnie epiplepsja.. dobre co nie.. wszytsko ine ok.. okaz zdrowia.. a na deczyji zawazyła epilepsja - przy ktorej nie mam atakow juz od 7 lat
bardzo to przezylam.. bo troche poczual jakbysmy objoje zostali wykluczeni z rozrodu..maz bo ma wade genetyczna ja bo mam epi . .
wiem ze epilpsja nie jest cynnikiem wykluczajacycm ale tak wlasnie sie poczulamAnia_84 lubi tę wiadomość
-
podejrzewam ze chodzilo o to ze skoro lek hamuje skurcze mamcicy to moze miec pochodna jakis lekow.. neurologicznych .. moze jakas składowa tego leku.. i pewnio nie chce ryzykowac.
moj michal mi powiedizal z emoze to i lapiej ze tak bardzo nie obciaze orgaznimu.. bo jeszcze jakby tak zadzailal ten lekna moja epi to nie bylo by koloorwo..
ale coz bedziemy działąc choc troche kiepsko z aksa ale .mzoe jakos sie udaaszka, vendetta83 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAnia_84 wrote:podejrzewam ze chodzilo o to ze skoro lek hamuje skurcze mamcicy to moze miec pochodna jakis lekow.. neurologicznych .. moze jakas składowa tego leku.. i pewnio nie chce ryzykowac.
moj michal mi powiedizal z emoze to i lapiej ze tak bardzo nie obciaze orgaznimu.. bo jeszcze jakby tak zadzailal ten lekna moja epi to nie bylo by koloorwo..
ale coz bedziemy działąc choc troche kiepsko z aksa ale .mzoe jakos sie uda -
Zła jestem! Historia Ani mnie tak wpieniła! Kasa, kasa, kasa, nie wspominając o nerwach, psychice!!! To wszystko MY przeżywamy, MY - pary borykające się z problemem bezpłodności. A co robi Rząd? Do tej pory nie ma sprecyzowanej ustawy o in vitro... Refundacja wyklucza pary, u których tylko jedna osoba posiada gamety. Jesteśmy zaściankiem Europy jeśli chodzi o in vitro!!! I jeszcze te wybory w tle, Duda i jego stosunek do in vitro... Fuck!!! To jest jakieś nieporozumienie, że trzeba brać pożyczkę w banku na możliwość posiadania dziecka!!! Możliwość, tylko możliwość. A patologia pleni się na potęgę i dostaje zasiłki od Państwa, które nam skąpi pieniędzy na leczenie bezpłodności!
lipa, aszka, klara_bella, gaja13, lilou, Idgie lubią tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyJakie to jest wszystko niesprawiedliwe... jak ktoś ma pod górę, to cholera cały czas!! Aniu bardzo mi przykro, ja wierzę jednak, że IUI przyniesie pozytywne skutki.
Swoją drogą, gdzie wykonujecie IUI? Tylko w klinikach niepłodności? Bo np patrzę na te Katowickie i 1 próba to 700 zł, mój dawny gin też brał 700 zł ( z ciekawości pytałam go) a teraz znalazłam ginekolog z dobrymi opiniami, która robi np Sono hsg za 300 zł ( pierwszy raz spotkałam się z tak niską ceną) oraz IUI za 600 zł a każda następna próba 400 zł, co dla mnie też jest super ceną.aszka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnysylwiaśta159 wrote:Jakie to jest wszystko niesprawiedliwe... jak ktoś ma pod górę, to cholera cały czas!! Aniu bardzo mi przykro, ja wierzę jednak, że IUI przyniesie pozytywne skutki.
Swoją drogą, gdzie wykonujecie IUI? Tylko w klinikach niepłodności? Bo np patrzę na te Katowickie i 1 próba to 700 zł, mój dawny gin też brał 700 zł ( z ciekawości pytałam go) a teraz znalazłam ginekolog z dobrymi opiniami, która robi np Sono hsg za 300 zł ( pierwszy raz spotkałam się z tak niską ceną) oraz IUI za 600 zł a każda następna próba 400 zł, co dla mnie też jest super ceną.sylwiaśta159 lubi tę wiadomość
-
Aszka, mi nie chodzi o Kościół. To odrębna sprawa jest i mi osobiście się wydaje, że i Kościół z czasem dojrzeje do in vitro, bo jest to metoda leczenia, a nie jakieś szarlatańskie sztuczki. Chodzi mi o Rząd, program ministerialny i fakt, że jednym parom pomaga, a inne wyklucza. Te pary, które najbardziej potrzebują pomocy, zostają z niczym!
aszka lubi tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyvendetta83 wrote:Aszka, mi nie chodzi o Kościół. To odrębna sprawa jest i mi osobiście się wydaje, że i Kościół z czasem dojrzeje do in vitro, bo jest to metoda leczenia, a nie jakieś szarlatańskie sztuczki. Chodzi mi o Rząd, program ministerialny i fakt, że jednym parom pomaga, a inne wyklucza. Te pary, które najbardziej potrzebują pomocy, zostają z niczym!
-
niestety dopoki nie rusza ustawy i prawnie nie ureguluja dawstwa ..nigdy nie bedzie rownosci ..
dwa te jelopy powinny skoncentrowac sie na leczeniu diagnostyce oraz np finansowac tez IUI .. w niewielu szpitalach robia iUI na NFZ a to IUI wola o pmste do nieba ;/vendetta83, aszka lubią tę wiadomość
-
aszka wrote:Vendetta widzisz ludzie nie rozumieja ze jak nie bedzie dzieci to nie bedzie komu pracowac na emerytury itd. Tyle dzieci sie rodzi dzieki invitro, ale zle bo co kosciol powie, ciekawe czy nas ksieza beda utrzymywac.
A co do Księży i Kościoła, to nie ma co generalizować... To jest społeczność, w której są lepsze i gorsze jednostki - jak wszędzie. W mojej historii spotkałam księdza, który nie chciał ochrzcić mojego umierającego dziecka, kręcił się i czekał na "łapówkę", a z drugiej strony w mojej parafii ksiądz nie chciał kasy za pogrzeb córeczki... Kwiaty mu woziłam całe lato. To kwestia jakim człowiekiem jest dany ksiądz...
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
vendetta83 wrote:Aszka, mi nie chodzi o Kościół. To odrębna sprawa jest i mi osobiście się wydaje, że i Kościół z czasem dojrzeje do in vitro, bo jest to metoda leczenia, a nie jakieś szarlatańskie sztuczki. Chodzi mi o Rząd, program ministerialny i fakt, że jednym parom pomaga, a inne wyklucza. Te pary, które najbardziej potrzebują pomocy, zostają z niczym!
vendetta masz racje kościół moim zdaniem nie powinien mieszać się do polityki bo to całkiem odrębne światy a pozatym nie powini mieszać się w czyjeś "tyłki"skoro są od strefy duchowej.w polsce jak nie masz kasy to nawet umrzeć nie możesz godnie a co dopiero żyć lub dać nowe życie.ja leczę się w holandi i choć nie jest wszystko tak jakbym chciała to i tak o niebo lepiej niż w pl.i wszystko pokrywa ubezpieczenie.02 06 201526 06 2015
21 07 201514 09 2015
-
dokładnie sa ksieza.. i ksiezunia
ja osobiscie znam kilku ksiezy ktroy nie sa przeciw in vitro..
Vandetta to ze nie chcial ochrzcic.. to juz przesada ze str ksiedza ..aszka lubi tę wiadomość
-
"w Polsce jak nie masz kasy to nawet umrzeć nie możesz godnie a co dopiero żyć lub dać nowe życie"
Gaja - bardzo trafnie to określiłaś...aszka lubi tę wiadomość
06.2015 - ICSI Novum - udane
29.03.2015 - 3 IUI - nieudane
10.2014 - 2 IUI - nieudane
03.2014 - przedwczesny poród i śmierć córeczki po niespełna 2 miesiącach
10.2013 - 1 IUI - udane...
-
aszka wrote:mozesz sprobowac u tej ginekolog, w sumie ja robie w klinice IUI glownie dlatego ze oni maja swoj sprzet, odsiewarke do nasienia itd, a prywtany gin to wysyla do laboratorium(raczej nie ma sprzetu), wiec ja czekałam w klinice około 2 godzin a tak czekasz troche dluzej no bo musi wyslac i musi wrocic, poza tym wlasnie to tez kwestia przechowywania w trakcie drogi...nie wiem jak oni to rozwiazuja, dlatego dla mnie pod tym wzgledem klinika.
Ja robię IUI u ginekologa w Gliwicach. Jako stały pacjent mam IUI za 400 zł + leki, w moim przypadku, to clo + pregnyl, czyli tragedii nie ma, żeby to tylko było jeszcze skuteczne. Wszystko na miejscu jest, nigdzie tego nasienia nie wysyłają.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 maja 2015, 18:00
Peonia88