INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
sensivieria ty teraz będziesz do piątej IUI podchodzila ?
mi też teraz drugi raz nie pękł pomimo Pregnylu, irytujace jest to bo człowiek robi co może a nadomiar tego wszystkiego pecherzyk sobie po prostu zwyczajnie nie pęknie, przecież idzie sobie w łeb strzelić normalnie.czekam i czekam i.........może się doczekam? -
Moj lekarz stwierdził, że nie będzie mnie już męczył (bo mam 100 km do kliniki w jedną stronę i byłam juz w tym tyg 3 razy). A wyhodowałam wszystko z ostrym wspomaganiem i zobaczymy co z tego wyniknie. Dziś wieczorem poprawka, albo jak to lekarz ujął uzupełnienie poziomu endorfin.
A co do pęcherzyków, to chyba mi właśnie pękają bo miałam dwugodzinny atak bólu w dole brzucha, wydaje mi się, że to był właśnie ból owulacyjny. Myślę, że mamy spore szanse, ja jestem małolata prawie (25 lat), mój mąż miał dziś bdb nasienie, nawet lekarz nas pochwalił.
A jak się w końcu uda to będzie kumulacja, tzn co najmniej bliźniaki - zawsze to powtarzam mężowi, a szanse są, bo w mój tato ma brata bliźniaka i ja mam rodzeństwo 2 pary bliźniakóweeedith -
A leczę się w Lublinie w Ovum, drugi cykl - w poprzednim miałam torbiel na jajniku. Wcześniej ponad rok straciłam w Białej u super lekarza, który po przypisaniu mi leków nie zrobił nawet ponownych badań, żeby sprawdzić czy leki działają i czy są w dobrych dawkach....eeedith
-
nick nieaktualnyEeedith moj lekarz nawet nie zlecil badan poziomow hormonow zanim podal mi CLO. Mi przy pregnylu zawsze pekaly pechole. Ale wiadaomo kazda jest inna. Najpierw mialam normalna dawke 1 tabletke dziennie od 5 do 9 dc juz nie pamietam ale zaczely mi rosnac takie giganty i taka ilosc ze lakarz sie troche zestrachal i zmniejszyl mi dawke do pol tabletki.
Ale i to nie przynioslo rezultatu. Troche namieszal mi progesteron ktory bralam bo po czasie mialam go taki nadmiar ze zaczal uchodziz z organizmu pod postacia guzkow w piersiach. Bynajmniej tak twierdzi moja onkolozka. Ale juz sie wchlonely wiec widze ze organizm sie oczyscil z tego swinstwa. owuluje sama bez wspomagaczy,ale wiecie jak jest przy diagnostyce. Lekarz tak czy siak stymuluje na wszelki wypadek. Chociaz maialm trzy bezowu cykle ale lekarz powtarzal ze to normalne ze czasem sie tak zdarza. -
Dziewczyny zastanawia mnie jedno... czy na monitoring do inseminacji trzeba też jechać do kliniki czy można wykonać gdzieś u siebie... ? Jak to u Was wygląda? Bo u nas tak, że nie uśmiecha mi się brać urlopu i jechać 90 km w jedną stronę do kliniki żeby zobaczyli moje jajko...
-
Mnie nie pasowały godziny przyjęć w poradni 8-11. Pytałam czy mogłabym chodzić na monitoring gdzie indziej a na sam zabieg przyjechać do poradni. Pani doktór stwierdziła że jeśli mi tak bardzo nie pasuje to można tak zrobić, że już mają taką pacjentkę. Tylko wiesz jeden lekarz stwierdzi że to już a drugi że trzeba jeszcze poczekać, zależy to pewnie też od sprzętu. Sama jeszcze nie korzystałam z takiej opcji. Ale byłby to wygodne, nie tracę dni wolnych, wystarczyło by tylko zadzwonić i podyktować wielkość, hmm tylko u mnie nie wyobrażam sobie jakby to wyglądało bo leczę się na NFZ, komu niby miałabym podać wynik, i kto zadecyduje o zabiegu. W prywatnej klinice na pewno można skontaktować się z lekarzem.
Wydaje mi się że to kwestia dogadania z kliniką, jeśli im zależny na kasie to nie pozwolą robić gdzie indziej.Staramy się od września 2012...
Styczeń HSG- niedrożny prawy
28 Luty- 1 IUI - nie -
blondi82 wrote:sensivieria ty teraz będziesz do piątej IUI podchodzila ?
mi też teraz drugi raz nie pękł pomimo Pregnylu, irytujace jest to bo człowiek robi co może a nadomiar tego wszystkiego pecherzyk sobie po prostu zwyczajnie nie pęknie, przecież idzie sobie w łeb strzelić normalnie. -
no przecież kochana my nie możemy żyć bez problemów !
a zdarzało ci się wcześniej, że @ ci się spóźniała ? czy miałaś zawsze w terminie ? może to po tych hormonach ? robiłaś USG żeby sprawdzić czy ci się wchłonęły ?
mi w tamtym miesiącu @ przyszła 10 dni za wcześnie i o co chodziło to nie wiem.
w następnym cyklu jak wszystko będzie ok, to też podchodzę do 5 i już ostatniej.Sansivieria lubi tę wiadomość
czekam i czekam i.........może się doczekam? -
Heh dziewczyny mam utworzone konto w ZIP-zintegrowany informator pacjenta, weszłam sobie dziś z ciekawości na ile naciągnęłam państwo przez inseminację, otóż: 4x monitoring po 77zł, a sama inseminacja 110zł
Wiem wiem, szpitala Państwowego nie można porównywać z klinikami prywatnymi, ale jakaaaa różnica w cenie !!!Sansivieria lubi tę wiadomość
Staramy się od września 2012...
Styczeń HSG- niedrożny prawy
28 Luty- 1 IUI - nie -
Ja tez na monitoring dojeżdżałam po 100 km, tylko, że ja nie pracuję na etacie i nie muszę brać urlopu. I nigdy nie byłam u ginekologa na NFZ, więc nie wiem jak to jest. Poza tym mam uraz do państwowej służby zdrowia. Jesienią 2011 r. byłam u lekarza rodzinnego z prośbą o skierowanie na badania, bo w ciągu roku "z powietrza" przybyło mi ok 15 kg i żadne próby odchudzania nie dawały absolutnie żadnych rezultatów. Lekarz stwierdził, że jestem hipochondryczką i na odczepnego dał mi skierowanie na morfologię, którą mam książkową. I dopiero pół roku późńiej na kontrolnej wizycie u ginekologa okazało się że mam PCOS. Wizyta oczywiście prywatna. Szkoda mi czasu i nerwów na NFZ....eeedith
-
No to faktycznie jest duża różnica.... Szok! Ja w stolicy 800 zł bez leków za sam zabieg płace, jutro dodatkowo wydam super sumę 8 stow na HSG i jak tu żyć? Panie Premierze jak żyć?
Maka lubi tę wiadomość
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą !!!!
10.02.2019 1 wizyta w OA -
odświeżam :
martuskacz 10.01.14, 1 inseminacja
liloe, 18.02, 1 inseminacja, test 1.03
paszczakin, 19.02, 3 inseminacja
renja, 19.02, 1 inseminacja, test
Sysiaaaaa, 20.02, 1 inseminacja
konwalia 19.02, 1 inseminacja,
copolka, 21.02, 1 inseminacja,
kookana1987, 21.02, 1 inseminacja, test 7.03
Kaczorek 25.02, 1 inseminacja, test 10.03
blondi82 11.03 4 inseminacja
XYZ, 7.03, 2 inseminacja, test 21.03
czekam i czekam i.........może się doczekam? -
hej dziewczyny mogę dołączyć? tak w skrócie o mnie: 6ty cykl starań, do tej pory amh pierw 0,88 potem 0,51, najwyższe moje fsh to 28,72!!, w poprzednim cyklu było 9,13; oprócz tego test PCT - podejrzenie wrogiego śluzu (0% ruchomych przy ponadprzeciętnych parametrach nasienia). Obecnie-1 dzień cyklu , od 4go dnia stymulacja gonalem w dawne 37,5 do IUI z nasienia mrożonego (m na wyjeździe). Mam nadzięję że pozytywnie zawyżę tutejszą statystykę
-
dodam że mam 29 lat, podejrzenie wygaszającej pracy jajników, nie miałam o dziwo przed IUI badanej drożności, w ostatnich 6 cyklach zawsze była owulacja, ale podobno niska rezerwa powoduje że i komórki są słabsze plan lekarza: 3x iui potem in vitro bo nie wiadomo ile mam czasu...