INSEMINACJA
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyanula23 wrote:Dziekuje dziewczyny za wsparcie. Bardzo liczylam na to ze sie uda. Atu lipa. No i co jeszcze??? Wieczorem ide do wc a tu plama krwi na bieliznie. Zalamka totalna. Czy ja musze miec takiego pecha na te swieta? Dzis tez delikatne plamienie, mierze tempke i tel do mojego gina.
-
Ja po 2 inseminacji tym razem na 2 nie pęknietych pęcherzykach 24 i 27mm.
Nawet nie wpisuję się na tę smutną listę trochę tez dlatego że nie wierzę w skuteczność metody...
Mąż z kolei ma bardzo słabe parametry.
Po świętach sprawdzimy czy pęcherzyki popękały.
Myślę że jedynym ratunkiem dla nas jest in vitro.
Może uda się w listopadzie bo wtedy kończę 35 lat i będę mogła być zakwalifikowana do programu z racji wieku.
Na razie mam zamiar wypocząć i zrelaksować się nad morzem3 IUI :(długi protokół 15.03 2015 punkcja 5 komórek ( 3 zarodki )18.03.2015 transfer 2 zarodków, Aniołek 7tc [*]
31.03.2016 punkcja, (13 zarodków)
5.04.2016 transfer 2 zarodków ( 4 śnieżynki),jedno
-
Dziewczyny a co tu dzisiaj tak smutno? Z takim nastawieniem, to nawet pary bez żadnych problemów nie zajdą! Trochę więcej optymizmu i będzie dobrze. Ja sobie dzisiaj pomyślałam, że skoro po 7 latach i 10 egzaminach w końcu udało mi się niedawno zdać egzamin na prawo jazdy, to i w ciąże kiedyś w końcu też się uda zajść. Na wszystko przyjdzie czas i pora.
P.S. Czy któraś was ponad dwie doby po Ovitrelle miała zawroty głowy i uczucie ciężkości kończyn? Bo ja wczoraj wieczorem myślałam, że zejdę po prostu, a mąż nie chciał mnie dobić , powiedział, że może za 20 lat... I nie wiem czy to po Ovitrelle, czy po prostu przemęczona, a raczej chronicznie niewyspana jestm...mandragora lubi tę wiadomość
eeedith -
nick nieaktualny
-
Oficjalnie przychodzę tutaj 2 maja idę na monitoring, ten cykl będzie bez wspomagaczy u mnie, bo wszystko ok, mąż po leczeniu z polepszonymi wynikami nasienia. Mam ogromną nadzieję, że się uda.2012-2015 pierwsze starania, czynnik męski, 2IUI, ciąża biochemiczna
-
maj 2021 kwalifikacja do ICSI+FAMSI
10.06 długi protokół
19.07 punkcja, 30 jaj, 21 dojrzałych, zapłodnionych 6
24.07 I transfer (ET) blastka 4.1.1😔
24.08.21 II transfer (FET) blastka 4.1.1; biochemiczna😔
30.09.21 III transfer (FET) blastka 4.1.1 ciąża pozamaciczna😔
01.04.2022 IV transfer (FET na cyklu naturalnym) blastki 4.2.2. i 3.2.3; biochemiczna
Koniec naszych starań. -
Paszczaku mam nadzieje ze Twoje zmiana "zaowocuje"! powodzenia!
Eeedith ja nie mam po ovi żadnych dolegliwości...może ten zastrzyk nie działa na Ciebie odpowiednio, a miałaś juz taki? ja nie mam po nim absolutnie żadnych dolegliwości.
Kuciak przyro mi bardzo
Mam pytanie, czy któras cierpi na tzw; nieplodnosc idiopatyczną?? bo wiecie co, w sumie ja chyba sie do tego kwalifikuje, bo skoro wszystko zbadane i jest ok, a ciąży brak?? i do tego iui były?? już pomijajac tą sławną "blokade w głowie", co moglabym zbadac oprócz tych wszystkich hormonow+hsg...moze któraś z Was badala cos czego ja nie? gdzies czytalam ze ktoras robila takie badanie...no i nawet nie pamietam w przyblizeniu jak sie to nazywalo, ale to nie byla taka zwyczajna nazwa...cos o jakis przeciwciałach czy jakos tak??a moze mi sie wydajeStarania od 2012 - 5iui, 4ivf - 8tc[*], 8tc[*]
7 FET 01.06.17 - 27.02.18 córka
8 FET 08.02.19 - 23.10.19 syn -
lena7, miałam w zeszłym cyklu zastrzyk z ovitrelle i bolały mnie piersi i brzuch i na drugi dzień rano było mi trochę niedobrze. Poza tym miewałam też zastrzyki z pregnylu i takich zawrotów głowy też nigdy po nich nie miałam. Więc to pewnie przemęczenie, bo i ciśnienie miałam niskie pomimo wypicia dwóch kaw, dlatego mąż mnie wieczorem próbował poddenerwować, żeby ciśnienie mi skoczyło ale nic to nie dawało. Dziś trochę sobie pospałam dłużej i jest już w miarę ok. Wczoraj w ogóle cały dzień czułam się beznadziejnie, spać mi się chciało do 18:00, dopiero potem się rozbudziłam. Mąż sugerował, że mam dzwonić do lekarza, ale nie chciałam niepotrzebnie siać paniki.eeedith
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny