X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 listopada 2017, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha, ja rok temu miałam podejrzenie hiperprolaktynemii, byłam w szpitalu , ale na szczęście po badaniach okazało się ze wszystko Ok. Miałam sonohsg , ale od laparoskopii się wzbranaialam długo. Chcieliśmy przed nią spróbować 3 iui. Psychicznie się już na nią nastawiłam :) skoro Wam się udało zajść w ciąże, to szanse macie duże:) u nas niestety cichosza od samego początku starań :(

  • srebrzysta Autorytet
    Postów: 1965 1080

    Wysłany: 26 listopada 2017, 23:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dalej wam kibicuje i podczytuje z ukrycia czekając z niecierpliwością na następny cykl. Całuski!

    hchypc0zgq8syrex.png
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe Koleżanki :-)
    Dziewczyny mam pytanie, jak wyglądają wasze okresy po IUI? Kurde ja zauważyłam, że moje są coraz słabsze :-( Tego okresu praktycznie jakby nie było :-( Dziś mam wizytę to wypytam dr, ale się zastanawiam czy to normalne? Zawsze myślałam, że jak endo grube to i okres obfity, ale jak widać chyba nie. Nic już z tego wszystkiego nie rozumiem.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 08:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Witam nowe Koleżanki :-)
    Dziewczyny mam pytanie, jak wyglądają wasze okresy po IUI? Kurde ja zauważyłam, że moje są coraz słabsze :-( Tego okresu praktycznie jakby nie było :-( Dziś mam wizytę to wypytam dr, ale się zastanawiam czy to normalne? Zawsze myślałam, że jak endo grube to i okres obfity, ale jak widać chyba nie. Nic już z tego wszystkiego nie rozumiem.

    Tolerancyjna ja też miałam bardzo slaby, ale zwalam to raczej na małe endo.
    W środę czeka mnie pierwszy monitoring i jeśli dobrze pójdzie sobota lub niedziela II inseminacja :-)

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 08:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosiaa wrote:
    Tolerancyjna ja też miałam bardzo slaby, ale zwalam to raczej na małe endo.
    W środę czeka mnie pierwszy monitoring i jeśli dobrze pójdzie sobota lub niedziela II inseminacja :-)
    Trzymam kciuki ;-) Ja mam dziś wizytę rozpoznawczą przed (o matko jak to wygląda) IV IUI.
    Dziewczyny oby grudzień był dla nas magiczny!

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 Z jakim poziomem PRL trafiłaś do szpitala? Miałaś jakieś nasilone objawy, że wylądowałaś w szpitalu? Ja dziś zrobiłam powtórne badania po pół roku zażywania Bromergonu. Oby się poprawiły...

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Witam nowe Koleżanki :-)
    Dziewczyny mam pytanie, jak wyglądają wasze okresy po IUI? Kurde ja zauważyłam, że moje są coraz słabsze :-( Tego okresu praktycznie jakby nie było :-( Dziś mam wizytę to wypytam dr, ale się zastanawiam czy to normalne? Zawsze myślałam, że jak endo grube to i okres obfity, ale jak widać chyba nie. Nic już z tego wszystkiego nie rozumiem.

    Ja mam ogólnie krótkie miesiączki i nie jakieś obfite a endo zawsze od 9 - 12 mm. Pytałam lekarza w klinice wiele razy, że mnie to niepokoi a on mówił, że nie musi być obfitej miesiączki żeby się wszystko dobrze oczyszczało podczas okresu i dobre endo nie jest jednoznaczne z dużą miesiączką, ale zapytaj oczywiście i daj znać co ci powiedział lekarz :)

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja mialam jeden normalny okres po IUI i wlasnie taki skapawy, po 2 IUI to krwotok ale to ciaza pozamaciczna, od wczoraj bardzo sie boje bo pecherzyk byl rowniez na jajniku na ktorym byla pozamaciczna jest 3 dzien po owulacji a mnie juz kluje ten jajnik, bardzo sie boje ze bedzie powtorka:(

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    ja mialam jeden normalny okres po IUI i wlasnie taki skapawy, po 2 IUI to krwotok ale to ciaza pozamaciczna, od wczoraj bardzo sie boje bo pecherzyk byl rowniez na jajniku na ktorym byla pozamaciczna jest 3 dzien po owulacji a mnie juz kluje ten jajnik, bardzo sie boje ze bedzie powtorka:(
    Kurcze oby nie!!! A idziesz na jakąś konsultacje z dr? Bo to dość podejrzane, że Cie tak boli ;-( Ale bądź dobrej myśli Kochana! Nie może Cię dopaść taki sam pech, no bez przesady!!!

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna- kochana to nie jest jakis straszny bol tylko klucie takie delikatne albo jestem przewrażliwiona juz. Własnie mam dopiero przyjsc albo jak test bedzie pozytywny albo po okresie. Kurcze jednak jest ten stach ze sytuacja moze sie powtórzyć.

  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny. Piszę jeszcze raz - jeżeli jesteście stymulowane do IUI to czym? Ja dostałam Lamete i jak przeczytałam ulotkę to trochę się przeraziłam. Czy któraś z was też je bierze?

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika, ja też potwornie bałam się ciąży pozamacicznej. Bolała mnie lewa strona, dość mocno i byłam pewna, że owulacja była z lewego jajnika i znowu to samo będzie. Ale jak się okazało owulacja była z prawego, pęcherzyk był w macicy. Lewa strona bolała mnie, bo mam pewnie jakieś zrosty w jajowodach. Nie przejmuj się na zapas.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2017, 12:08

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi- gdzies chyba przeoczylam twoje pytanie, lametta to jest letrozol, teraz sie go stosuje w wiekszosci przypadkow bo nie uposledza endometrium, to bardzo dobry lek, na mnie clo nie dzialalo a letrozol jak najbardziej. Stosuj tak jak zalecają.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czara dziekuje za slowa otuchy, to dopiero 3 dni po owulacji a ja juz sie boje, wlasnie pecherzyk mialam na jednym i na 2 jajniku. Trzymajmy sie tego ze wszystko jest ok:)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Trzymam kciuki ;-) Ja mam dziś wizytę rozpoznawczą przed (o matko jak to wygląda) IV IUI.
    Dziewczyny oby grudzień był dla nas magiczny!

    Tolerancyjna za 4 razem to już musi wyjść ;-)
    Daj znać po wizycie

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

  • wszamanka Autorytet
    Postów: 1750 686

    Wysłany: 27 listopada 2017, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Hej dziewczyny. Piszę jeszcze raz - jeżeli jesteście stymulowane do IUI to czym? Ja dostałam Lamete i jak przeczytałam ulotkę to trochę się przeraziłam. Czy któraś z was też je bierze?
    Ulotki chyba wszystkich leków do stymulacji mogą przerazić, jakby nie było mocno ingerują w organizm, trzeba się liczyć z tym że te wszystkie stymulacje to nie jest łykanie witaminy C ;)

    d201db57d4.png
    Starania od 10.2015.
    Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]

    jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
    kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
    7.05 transfer blastki 4AA😢
    7.08 crio blastki😢
    30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
    12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
    15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
    2 ❄❄
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 13:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    didik34 Z jakim poziomem PRL trafiłaś do szpitala? Miałaś jakieś nasilone objawy, że wylądowałaś w szpitalu? Ja dziś zrobiłam powtórne badania po pół roku zażywania Bromergonu. Oby się poprawiły...
    Kochana ja miałam z tego co pamietam około 80, czyli ponad trzy razy przekroczona norma. Zbijałam bromergonem, ale wyniki
    Poprawiały się na chwile. Moja ginka położyła mnie na endokrynologii i tam wybadali mnie wzdłuż i wszerz i okazało się , ze wysoki poziom prolaktyny dają jej cząsteczki , które się łącza i są nieaktywne i nie maja wpływu na organizm i nasze starania. Jeżeli chodzi o objawy to żadnych nie miałam, bo nie mogłam skoro taka moja natura;) A z nowości moje drogie to przyjechała @ przed terminem czyli jak zwykle. Mój organizm od samego początku się niw mylił i byłam na to gotowa. Już nawet nie będę płakać;)

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Kochana ja miałam z tego co pamietam około 80, czyli ponad trzy razy przekroczona norma. Zbijałam bromergonem, ale wyniki
    Poprawiały się na chwile. Moja ginka położyła mnie na endokrynologii i tam wybadali mnie wzdłuż i wszerz i okazało się , ze wysoki poziom prolaktyny dają jej cząsteczki , które się łącza i są nieaktywne i nie maja wpływu na organizm i nasze starania. Jeżeli chodzi o objawy to żadnych nie miałam, bo nie mogłam skoro taka moja natura;) A z nowości moje drogie to przyjechała @ przed terminem czyli jak zwykle. Mój organizm od samego początku się niw mylił i byłam na to gotowa. Już nawet nie będę płakać;)
    Biedna... Przytulam Cię bardzo mocno! Podchodzisz do kolejnej IUI?
    Ja podchodzę ale powiem Ci szczerze, że już chyba nie wierzę, że nam się uda za jej przyczyną. Nam nawet nigdy beta nie drgnęła :-(
    Ja pół roku temu miałam PRL na poziomie 592, dziś właśnie odczytałam wynik i jest 56 z czego bardzo się cieszę!

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 listopada 2017, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Kochana ja miałam z tego co pamietam około 80, czyli ponad trzy razy przekroczona norma. Zbijałam bromergonem, ale wyniki
    Poprawiały się na chwile. Moja ginka położyła mnie na endokrynologii i tam wybadali mnie wzdłuż i wszerz i okazało się , ze wysoki poziom prolaktyny dają jej cząsteczki , które się łącza i są nieaktywne i nie maja wpływu na organizm i nasze starania. Jeżeli chodzi o objawy to żadnych nie miałam, bo nie mogłam skoro taka moja natura;) A z nowości moje drogie to przyjechała @ przed terminem czyli jak zwykle. Mój organizm od samego początku się niw mylił i byłam na to gotowa. Już nawet nie będę płakać;)

    didik przykro mi, ale ja też niedlugo dołacze. Brzuch mnie juz boli, cycki powoli przestaja wiec tylko czekac na @. Na razie przeciagam z duphastonem bo jak dostane przed sroda @ to owu wypadnie mi w weekend a chciałabym w tym roku tj. w grudniu zamknąć juz temat tej cholernej IUI, w której skutecznosc juz w gole nie wierze. Wystarczy spojrzec na nasza listopadowa liste, tylko sie zalamac, ale chce zrobić 3 zabiegi żeby nie zarzucać sobie, że nie sprobowalam.
    Ja w tym cyklu jestem mega zła bo pierwszy raz mielismy naprawde dobre parametry nasienia. Tak wiec wstapila we mnie nowa nadzieja, ale jak widac nie potrzebnie.

    Didik jak masz plan dalej?

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 27 listopada 2017, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    vaola86 zajadaj się wit.C ona też opóźnia @. My też zdecydowaliśmy z mężem, że w tym roku kończymy z IUI. Jak się nie uda to trudno. Będziemy faszerować się suplementami żeby podkręcić organizmy i wiosną ruszamy z tematem in vitro ale już w innej klinice. Pojedziemy, pogadamy. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
‹‹ 146 147 148 149 150 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Owulacja – kiedy owulacja zwiększy szanse na zajście w ciążę

Kiedy owulacja? Większość kobiet wie, że owulacja to czas, w którym możliwe jest zajście w ciążę. Ale kiedy dokładnie ona występuje, jakie są objawy owulacji, jak ją rozpoznać lub co może na nią wpływać nie dla wszystkich jest oczywiste. Kilka faktów na ten temat oraz parę prostych instrukcji jak obserwować swoje ciało pomoże Ci wielokrotnie zwiększyć szanse na zajście w ciążę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ