X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną inseminacja 2017
Odpowiedz

inseminacja 2017

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna- wszystkie niestety to przechodzimy a mnie sie wiecznie wydaje ze hdzies indziej tkwi problem i dlatego soe nie udaje, lekarzom zostawiamy tyle naszych pieniedzy, zludzen i nadzieji a oni nie robia nawet tyle ile powinni. temat IVF... twz nie rozumiem dlaczego ale wydaje mi sie ze kiedy IUI nie wyszly to nie podolalam podstawowej sprawie jaka jest poczecie dziecka...

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika ja dlatego zmieniam klinikę. Nie mam pojęcia czy dobrze robię. Tutejszy lekarz mi odpowiada, ale skoro nie ma na mnie pomysłu (zobaczymy jak będzie teraz na wizycie), to poszukam szczęścia w innym miejscu. A nóż widelec inny lekarz odkryje przyczynę naszych niepowodzeń.
    Nie potrafię siedzieć w miejscu i czekać. Dobija mnie to. Powinnam mieć nick niecierpliwa :-D
    Ale powiem Ci, że wydaje mi się, że każdej z nas się prędzej czy później uda. Kwestia tylko żeby wytrwać w tej nierównej batalii. Żeby starczyło sił, cierpliwości i co najważniejsze $.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z jakiego woj jestes ?

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    Z jakiego woj jestes ?
    lubelskie a Ty?

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny ja jeszcze rozważałam leczenie u naprotechnologa. U nas wyniki były ok i zawsze powtarzałam, że gdzieś musi być jakaś przyczyna niepowodzeń. Co myślicie o tym? Zapoznawałyście się kiedyś z tym tematem?

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I dziękuję Wam wszystkim za wsparcie. Można zwariować od tego wszystkiego. Na razie nie dopuszczam do siebie myśli, że może być coś nie tak. Dziewczyny jesteście najlepsze :*****

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 15:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mok dwntysta mowil mi o naprotechnologii ze jest skuteczna ale sama nie wiem o co dokladnie w tym chodzi. Ja jestem z maloposlki

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w napro średnio wierzę. Ale wydaje mi się, że każda droga jest dobra, by osiągnąć cel. Sama świadomie bym w to nie weszła (w tej chwili, ale nie mówię nie)

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 15:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na pewno są pary, którym naprotechnologia pomóc może. W moim przypadku raczej to niemożliwe, bo skoro mamy przeciwciała w nasieniu to obserwacje, wykresy itp. nie sprawią, że nagle one znikną, bo to problem immunologiczny. Ale oczywiście uważam, że wszystkiego można spróbować, jeśli ktoś oczywiście chce. W naszym przypadku to po prostu nie ma sensu.

    Jakiś czas temu czytałam, że w zamian za zniesienie refundacji in vitro, rząd chciał wprowadzić pomoc dla niepłodnych par w postaci konsultacji ze specjalistą naprotechnologii. Ja bym jednak wolała dopłatę do in vitro, lub przynajmniej bezpłatną diagnostykę.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 16:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W ogole to wszystko jest nierowno podzielone...nie ma juz doolaty do in vitro i osoby ktore przez to nigdy nie bedzie stac na dziecko beda lozyly na 500 plus dla prlnych rodzin..kontrowersyjny temat, dzieciom sie nie zaluje ale to powinno byc jakos podzielone

  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 16:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    agika88 wrote:
    W ogole to wszystko jest nierowno podzielone...nie ma juz doolaty do in vitro i osoby ktore przez to nigdy nie bedzie stac na dziecko beda lozyly na 500 plus dla prlnych rodzin..kontrowersyjny temat, dzieciom sie nie zaluje ale to powinno byc jakos podzielone
    Masz 100% racji. Ja nie mam nic przeciwko dopłatom państwowym na dzieci, na które też się składam. Niestety w zamian nie mogę liczyć na pomoc w leczeniu niepłodności. Znam dziewczynę, której się udało rządowe in vitro, i mówi, że to była jej jedyna szansa, ale gdyby nie finansowanie rządowe, to nie byłoby jej na to stać. Ja jedynie laparoskopię miałam na NFZ, za wszystko inne płace w własnej kieszeni.

    Iwkaaa lubi tę wiadomość

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 17:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to jest masakra z tą zniesioną dopłatą do in vitro. Nie życzę nikomu z tych głosujących za tą ustawą żeby ktoś z ich najbliższych miał właśnie taki problem. Ale zapomniałam że oni tyle zarabiają że ich stać na to :/ ehhhh

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja dziewczyny gadalam z lekarzami(znajomymi) o tej naprotechnologii to Sami nigdy by czasu nie chcieli tracić. Mnie to nie przekonuje...a jeszcze rząd jest cóż.... Anty ivf itp.... Modle się bym zdazyla z leczeniem póki nie cofną wszystkiego... Co jeszcze zostalo. Ja to wybaczcie, ale uważam że religijne poglądy nie idą w parze z medycyną...
    A ja jutro Histeroskopia... Boję się i nie mogę doczekać, bo nie wiem co mi jest.
    Tolerancyjna a Ty poza plamieniem ok się czujesz?
    Wiecie co, ja nie wiem czy dojrzałam do IVF... Boję się załamania, gdy nie wyjdzie... Ale coś muszę zrobić... Nie wiem czy ktokolwiek jest tak "gotów" na leczenie, bo to też forma leczenia bezpłodności, póki co najbardziej zaawansowana :/

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 17:29

  • skórka33 Autorytet
    Postów: 700 593

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 17:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jak już wiecie zaczęłam od tyłu, 1 podejście do ivf mam za sobą, także mogę powiedzieć, że wiem jak wygląda procedura i znam smak rozczarowania. Może dlatego trochę mi łatwiej, bo wiem co bedzie jak sie iui nie powiedzie. Ale rozumiem też Wasze obawy i strach o czym piszecie.

    dqpr3e5egbs5bec7.png
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 17:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ninkali nie bój się, wszystko będzie ok. Najmniej obawiaj się bólu, bo wg mnie jest on żaden jak leki podziałają. Ja poza plamieniem i potężnym siniakiem na dłoni po wkłuciu czuję się rewelacyjnie.
    I macie rację. Szkoda że nie ma kasy na ivf. Trudno...

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 18:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Państwo oferuje naprotechnologie, ale nieodpłatna jest zaledwie w kilku miastach no i jest haczyk... nie można się wcześniej leczyć. Myśle, ze to jest jakaś opcja, chyba najlepiej by ją było połączyć z inseminacja czy in vitro, bo to tez spotkania z dietetykiem i innymi specjalistami.

  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Truskawkowa a mam pytanie do Ciebie :-) Zamawiałaś też suple dla siebie? ja zamówiłam DHEA Swansona i Ubichinol czy jak się to tam pisze :-D Aktywną formę kwasu foliowego i tak przyjmuję więc z inofolicu zrezygnowałam.
    Wiesz Co, oprócz kwasu foliowego, Wit C,D i E nic specjalnego nie biorę. Teraz niektóre z suplementów które kupiłam mojemu M, zaczęłam brać :P w końcu to witaminy to chyba mi nie zaszkodzą :) ale czytałam na temat tego DHEA i Ci powiem, że chyba zamówię :D a i podjęliśmy decyzję o 4 IUI także Ci potowarzysze ;) też nie wierzę że się uda i robię tylko dlatego że mam jeszcze ważne badania. Mam jednak iskierke nadziei że życie pozytywnie nas zaskoczy :D

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny zbiórka, prosze, naoiszcie jaknjest z Wami. Mialam 4 inseminacje,jedna to c.pozamaciczna, dzis zadzwonilam do kliniki, w ktorej przez 3 dni mnie olewali mielinoddzwonic i nie zadzwonili nawet raz... dzis pan doktor mowi by nie robic wiecej inseminacji i robic odrazu in vitro, powiedzialam ze za 3 miesiace najwczesniej bobz kapelusza tyle pieniedzy nie wyciagne,wiecbpowiedzieli bym sie zglosila miesiac przed podejsciem do in vitro... jedno wielkie zniesmaczenie. Rozmawiam z mezem teraz i jestem wsciekla, procz podstawowych hormonow takich jak prolaktyna, estr,progesteron tsh,lh oraz droznosc jajowodow i test na wrogosc sluzu, nie mialam zaleconego zadnego innego badania, dzis znajoma pytala czy robilam histeroskopie,njesli mysle o in vitro, usiadlam i zaczelam plakac, nie wiem czy oni wyciagaja ze mnie kase czy tak ma byc, zastanawiam sie nad zmiana lekarza przed in vitro bo jesli problem lezy gdzies na wycciagniecie reki? Prosze dziewczyny, napiszcie mi jakie robilyscie juz badania, zabiegi przed iui, ivf.

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agika ja jestem po 3 IUI. Miałam badane hormony, test po stosunku, hsg, histeroskopie. Nic poza tymi rzeczami... Zobaczymy co mi teraz dr zaproponuje, w sensie po 4 IUI.
    Doskonale wiem co czujesz... Ściskam Cię z całego serca.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 19:06

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 4 stycznia 2018, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przed IUI robiłam HBS,HCV, cytomegalia igg i IgM, HBC ,chlamydie i drożność jajowodow. Oprócz tego robiłam badanie rezerwy jajnikowej ale tego do inseminacji nie wymagali, tak dla siebie to zrobiłam. I powiem Ci że poza hormonami na początku leczenia nic więcej nie robiłam. Biorąc pod uwagę to jakie inne dziewczyny miały badania to u mnie też tak trochę słabo lekarz się postarał. A histeroskopie mam zamiar mu zasugerować na następnej wizycie bo sam pewnie na to nie wpadnie :P

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

‹‹ 224 225 226 227 228 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża pozamaciczna - czym jest i jakie są objawy ciąży pozamacicznej?

Ciąża pozamaciczna (ektopowa) zdarza się raz na 90-100 przypadków ciąży. Jest to ciąża, która zamiast w macicy rozwija się poza nią. Objawy ciąży pozamacicznej nie są jednoznaczne. Trudno ją czasem rozpoznać, bo na początku objawy są podobne do ciąży o prawidłowym przebiegu. Na późniejszym etapie pojawia się ból podbrzusza, krwawienie oraz brak prawidłowego przyrostu hormonu hCG. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza – zagadkowa choroba powodująca niepłodność

Jeżeli dokuczają Ci silne bóle brzucha przed oraz w trakcie miesiączki, odczuwasz ból przy współżyciu, nie możesz zajść w ciążę - objawy te mogą wskazywać na endometriozę, tajemniczą chorobę, która może powodować niepłodność. Ale nie mając powyższych objawów, mając regularne, niebolesne miesiączki może okazać się, że ta sama choroba powoduje u ciebie problemy z płodnością. Dlaczego?

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ