X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • kahanka Autorytet
    Postów: 1605 1246

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka1990 wrote:
    Ogólnie to u mnie jest taka dziwna sytuacja, że tego typu plamienia mam od ok. 10 miesięcy. Wcześniej, tzn. odkąd zaczęłam miesiączkować X lat temu nigdy nie miałam plamień przed okresem. Wstawałam z łózka i łubudubuuuuuu! od razu okres na całego. A właśnie od jakiegoś czasu ta wredna @ rozkręca mi się czasem już na tydzień przed... Mówiłam o tym lekarzowi, a ten kazał się nie przejmować, że to hormony i tyle. No, ale przepisuje mi tego dupka już chyba 4 miesiąc na wypadek ciąży (?!)

    Biorę 2x1.

    Muszę z nim ponownie ten temat przegadać na kolejnej wizycie, ponieważ powiem szczerze bardzo utrudnia mi to życie. Cykle mam 30 dniowe a w tym jak odejmę plamienia i okres to odpada mi kilkanaście dni... Ostatnio też podczas <3 niby okresu brak a po takiej aktywności plamienie... już sama nie wiem co o tym myśleć. Nadżerki nie mam, polipów żadnych też.
    Typowe podejście większości lekarzy - "taka Pani uroda". Sama słyszałam to wielokrotnie, bo borykam się z plamieniami międzymiesiączkowymi od kilku lat. Dopiero teraz, jak podchodzimy do IUI, to lekarz stara się coś z tym zrobić. Jak na razie wywnioskował, że dupek najwyraźniej na mnie nie działa i próbujemy innych leków. W poprzednim cyklu z marnym skutkiem, a teraz dopiero się okaże. Może porozmawiaj z lekarzem, żeby przepisał Ci inny lek w kolejnym cyklu?

    38 lat, 6 lat starań, 4 x IUI :(
    Hiperprolaktynemia - Norprolac 75
    Niedoczynność tarczycy - Letrox 50
    MTHFR c677T hetero - metylofilolian
    PAI-1 homo - Acard, Neoparin po FET
    2019: IVF długi protokół (Macierzyństwo):
    23.03 punkcja: 7 zarodków
    28.03 ET: 2x 5.1.1 CB :(
    31.05 FET (S): 4.2.1 i 3.2.2 :(
    02.07 FET (N): 2x bl2 :(
    Leczenie immuno: Intralipid, Encorton
    23.09 FET (S): ostatni 3.3.2 :(
    14.11.219 histero - przewlekłe zapalenie
    endometrium: antybiotykoterapia
    2020: II IVF (Artvimed) - długi protokół:
    zamrożone 10 oocytów
    19.10.21 histero - znowu antybiotyki...
  • zolwik85 Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xkali wrote:
    Zolwik85 jak popatrzysz nawet na ten papierem od Ovitrelle tam jest info, ze owu wystapi od 36-40 godzin po zastrzyku. Mi dokladnie tez tak mowil ginekolog. I jesi mam cykl na Ovitrelle zastezyk zawsze daja mi rowno 36 godzin przed iui. Kiedy dostalas zastrzyk ten pierwszy?
    Xkali iui miałam dokladnia 24 godziny po zastzyku,więc mógł nie pęknąć. Ale dzisiaj rano było już 36 godzin,dlatgeo dostałam 2 zastrzyk. Boje się że plemników mało i.slaby ruch i dlatego nic z tego cyklu. Dlatgeo moje pytanie kiedy macie iui a kiedy wam pęka. Ostatnio parę godzin po iui był ból i rano było pusto. Jutro zobaczę co będzie,narazie nic mnie nie pobolewa:-(

    M: słabe nasienie: ilość , ruch
    1IUI 15.10.2018 :(
    2IUI 12.11.2018 :(
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    kahanka wrote:
    Typowe podejście większości lekarzy - "taka Pani uroda". Sama słyszałam to wielokrotnie, bo borykam się z plamieniami międzymiesiączkowymi od kilku lat. Dopiero teraz, jak podchodzimy do IUI, to lekarz stara się coś z tym zrobić. Jak na razie wywnioskował, że dupek najwyraźniej na mnie nie działa i próbujemy innych leków. W poprzednim cyklu z marnym skutkiem, a teraz dopiero się okaże. Może porozmawiaj z lekarzem, żeby przepisał Ci inny lek w kolejnym cyklu?

    Mój może zmylił się tym, że hormony mam idealne. Jednak muszę ten temat poruszyć na kolejnej wizycie. Właśnie czekam za tą @ i jak już się pojawi to umawiam się prędko. Niby nie mogę złego słowa powiedzieć na mojego gina, ale jak tak się człowiek zastanowi to rzeczywiście niektóre problemy mogą być przeoczone czy zbagatelizowane. Może odpowiedź na nasze problemy jest blisko, np w tych plamieniach...

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Xkali iui miałam dokladnia 24 godziny po zastzyku,więc mógł nie pęknąć. Ale dzisiaj rano było już 36 godzin,dlatgeo dostałam 2 zastrzyk. Boje się że plemników mało i.slaby ruch i dlatego nic z tego cyklu. Dlatgeo moje pytanie kiedy macie iui a kiedy wam pęka. Ostatnio parę godzin po iui był ból i rano było pusto. Jutro zobaczę co będzie,narazie nic mnie nie pobolewa:-(

    Ja miałam tylko 1 IUI więc doświadczenia nie mam, ale miałam robioną na niepękniętym pęcherzyku i też mnie to bardzo wkurzyło - plan był inny, miało być na pękniętym. Dodatkowego monitoringu na następny dzień niestety nie miałam. Także 50/50 czy pękł i czy moja IUI miała sens...

    Powiem więcej... śmiem podejrzewać, że miałam robioną IUI na pęcherzyku, który właśnie się wchłaniał... ale to już dowodów na to nie mam, tylko przypuszczenia...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 15:50

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • kahanka Autorytet
    Postów: 1605 1246

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka1990 wrote:
    Mój może zmylił się tym, że hormony mam idealne. Jednak muszę ten temat poruszyć na kolejnej wizycie. Właśnie czekam za tą @ i jak już się pojawi to umawiam się prędko. Niby nie mogę złego słowa powiedzieć na mojego gina, ale jak tak się człowiek zastanowi to rzeczywiście niektóre problemy mogą być przeoczone czy zbagatelizowane. Może odpowiedź na nasze problemy jest blisko, np w tych plamieniach...
    Z tymi plamieniami to jest tak, że czasem ciężko stwierdzić ich przyczynę. Ja mam problemy z hormonami, ale biorę leki na ich uregulowanie, więc teoretycznie powinny eliminować plamienia, a jednak tak nie jest. Wiele razy słyszałam, że samych plamień jako takich nie leczy się, chyba że towarzyszą im problemy z płodnością. U mnie po 3 latach brania leków i starań naturalnych najwyraźniej tak własnie jest. Problem polega na tym, że nie za bardzo już wiadomo co leczyć, bo niby wszystko wyregulowane, a ciąży jak nie było tak nie ma. Same plamienia też raz mam, a raz nie i nie bardzo wiadomo czemu, a do tego mam dość krótkie, bo ok. 11 dniowe fazy lutealne. Na to niby też powinna pomagać suplementacja proga, ale z jakichś powodów nie pomaga. Ostatnio mój lekarz wspomniał, że być może moje endo jest odporne na działanie proga i jeśli w tym cyklu znów się nie uda, to zleci mi scraching endometrium, żeby to sprawdzić.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 15:55

    38 lat, 6 lat starań, 4 x IUI :(
    Hiperprolaktynemia - Norprolac 75
    Niedoczynność tarczycy - Letrox 50
    MTHFR c677T hetero - metylofilolian
    PAI-1 homo - Acard, Neoparin po FET
    2019: IVF długi protokół (Macierzyństwo):
    23.03 punkcja: 7 zarodków
    28.03 ET: 2x 5.1.1 CB :(
    31.05 FET (S): 4.2.1 i 3.2.2 :(
    02.07 FET (N): 2x bl2 :(
    Leczenie immuno: Intralipid, Encorton
    23.09 FET (S): ostatni 3.3.2 :(
    14.11.219 histero - przewlekłe zapalenie
    endometrium: antybiotykoterapia
    2020: II IVF (Artvimed) - długi protokół:
    zamrożone 10 oocytów
    19.10.21 histero - znowu antybiotyki...
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie, skoro plamieniom towarzyszą problemy z płodnością to trzeba się temu dobrze przyjrzeć... U nas raz się udało, ale ciąża szybko się skończyła - wtedy jeszcze plamień nie miałam.

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • zolwik85 Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka1990 wrote:
    Ja miałam tylko 1 IUI więc doświadczenia nie mam, ale miałam robioną na niepękniętym pęcherzyku i też mnie to bardzo wkurzyło - plan był inny, miało być na pękniętym. Dodatkowego monitoringu na następny dzień niestety nie miałam. Także 50/50 czy pękł i czy moja IUI miała sens...

    Powiem więcej... śmiem podejrzewać, że miałam robioną IUI na pęcherzyku, który właśnie się wchłaniał... ale to już dowodów na to nie mam, tylko przypuszczenia...
    No ja dzisiaj się uplakalam bo miało być inaczej, w tamtym cyklu trafilismy jak w punkt, iui za 3-4 godz pęknięcie. Piękny pęcherzyk grube.endo i nie wyszło. A tu teraz wszystko na okap i nerwy mi puściły. W grudni mamy przerwę i konczymy kolejny rok, juz 5.

    M: słabe nasienie: ilość , ruch
    1IUI 15.10.2018 :(
    2IUI 12.11.2018 :(
  • zolwik85 Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pixi86 ja do kolejnej iui podeszłam,w tych dniach, długo nie testujesz,ciąża z tego będzie.

    M: słabe nasienie: ilość , ruch
    1IUI 15.10.2018 :(
    2IUI 12.11.2018 :(
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Pixi86 ja do kolejnej iui podeszłam,w tych dniach, długo nie testujesz,ciąża z tego będzie.
    Pewnie jej chodziło o 31.10 bo wcześniej w wiadomości napisała że IUI miala 14dni temu.

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    No ja dzisiaj się uplakalam bo miało być inaczej, w tamtym cyklu trafilismy jak w punkt, iui za 3-4 godz pęknięcie. Piękny pęcherzyk grube.endo i nie wyszło. A tu teraz wszystko na okap i nerwy mi puściły. W grudni mamy przerwę i konczymy kolejny rok, juz 5.

    Może tak ma być kochana, nie wiemy tego. Nikt nie powiedział, że Twój pęcherzyk nie pęknie. Jednak wiem co czujesz, zawsze to pewniej gdy widzimy na USG że wstrzeliliśmy się w punkt. I tak mamy pod górkę, więc dobrze gdyby zgrać w czasie IUI i pęknięcie pęcherzyka - to z resztą chyba główne założenie IUI, aby zmaksymalizować szanse na poczęcie za pomocą dopasowania w czasie... Jednak sama widzisz, wszystko było u Was perfect i się nie udało to może warto spróbować inaczej? Z tego co wiem to książkowo żołnierzyki żyją dłużej niż nasza komórka jajowa :) Poradzą sobie chłopaki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2018, 16:44

    zolwik85 lubi tę wiadomość

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • niteczka Przyjaciółka
    Postów: 94 22

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bogna87 wrote:
    Niteczko ale te plamienia miałaś w udanym cyklu czy wcześniej?
    Wcześniej gdy miałam jeszcze niuregulowany progesteton, od kiedy mam większą dawkę one się nie pojawiają :)

    07.2017 [*]
    01.2018 cb
    10.2018 cb
    rux7mag.png
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bogna87 wrote:
    Picie Ty miałaś IuI 17 października i dopiero test? To Ty już na bank zaciazona jak do tej pory nie masz @ :) :) :)
    Jak bierze luteine i duphaston to okresu nie dostanie przez dlugi czas. Choc oczywiście życzę ciąży!

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niteczka wrote:
    Wcześniej gdy miałam jeszcze niuregulowany progesteton, od kiedy mam większą dawkę one się nie pojawiają :)

    Niteczka, a czy teraz gdy się udało miałaś jakieś objawy, przeczuwałaś coś? :)

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Jak bierze luteine i duphaston to okresu nie dostanie przez dlugi czas. Choc oczywiście życzę ciąży!

    Z własnego doświadczenia wiem, że duphaston nie wyklucza miesiączki, może przyjść normalnie mimo zażywania tego leku.

    Xkali, Izaw lubią tę wiadomość

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • zolwik85 Przyjaciółka
    Postów: 113 56

    Wysłany: 13 listopada 2018, 16:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki lenka1990 dzisiaj moja psychika mnie zawiodla poczułam że nie mam siły na kolejną porażkę, ciągne to sama i wspieram męża,dobrze że mam tu was. Teraz czekam.

    M: słabe nasienie: ilość , ruch
    1IUI 15.10.2018 :(
    2IUI 12.11.2018 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny.podczytuje was od pewnego czasu.Jestem po pierwszym ivi 8.11. w lipcu po dwóch latach starań udało się naturalnie ale w 9 tygodniu ciąża obumarła.u nas problem tkwi raczej u męża,bo ma słabe plemniki.juz wtedy szykowaliśmy się do ivi.podejrzewam że się nie udało,bo z tego co tu czytam to miałam za mały pęcherzyk bo dwa dni przed tylko 14mm i na drugi dzień robiłam już zastrzyk, nie wiem czemu lekarz tak zdecydował.wedlug niego owu miała być w dniu ivi wieczorem

  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zolwik85 wrote:
    Dzięki lenka1990 dzisiaj moja psychika mnie zawiodla poczułam że nie mam siły na kolejną porażkę, ciągne to sama i wspieram męża,dobrze że mam tu was. Teraz czekam.

    Ja też do IUI podeszłam bardzo baaaaaardzo emocjonalnie. Jeszcze przed zabiegiem i w trakcie jakoś się trzymałam, ale po zabiegu gdy już wróciliśmy do domu i leżałam w łóżku do spania to wyłam jak głupia, sama nie wiem czego. Rano oczy miałam tak spuchnięte, że kresek nie mogłam sobie namalować :) I sama widzę teraz, że tylko odbieram sobie szanse na powodzenie zabiegu przez ten cały stres...

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tecz_a wrote:
    Cześć dziewczyny.podczytuje was od pewnego czasu.Jestem po pierwszym ivi 8.11. w lipcu po dwóch latach starań udało się naturalnie ale w 9 tygodniu ciąża obumarła.u nas problem tkwi raczej u męża,bo ma słabe plemniki.juz wtedy szykowaliśmy się do ivi.podejrzewam że się nie udało,bo z tego co tu czytam to miałam za mały pęcherzyk bo dwa dni przed tylko 14mm i na drugi dzień robiłam już zastrzyk, nie wiem czemu lekarz tak zdecydował.wedlug niego owu miała być w dniu ivi wieczorem

    Myślę, że Twój lekarz wiedział co robi. Pęcherzyk do zabiegu na pewno jeszcze urósł, a zastrzyk go wspomógł :)

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 13 listopada 2018, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka1990 wrote:
    Z własnego doświadczenia wiem, że duphaston nie wyklucza miesiączki, może przyjść normalnie mimo zażywania tego leku.
    Ok, moze. Ale pisanie, ze dziewczyna na bank jest w ciazy bo nie dostala @ a zazywa i dupka i lutke, no to juz jest niepotrzebne nakrecanie.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • Lenka1990 Przyjaciółka
    Postów: 73 20

    Wysłany: 13 listopada 2018, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie niestety czerwona, "żywa" krew - także nie udało się :( Xkhali możesz dopisać przy mnie :(

    Lenka 28 lat
    2016 lipiec - Aniołeczek 11 tc ❤
    2018 październik - 1 IUI :(
‹‹ 1011 1012 1013 1014 1015 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sen a zdrowie hormonalne kobiety – jak na siebie wpływają?

Jak sen wpływa na zdrowie hormonalne kobiety? Jakie mogą być skutki niedoboru snu w kontekście kobiecej płodności? Jakie hormony są szczególnie wrażliwe na problemy z bezsennością u kobiet? Jak zadbać o prawidłową higienę snu?

CZYTAJ WIĘCEJ

TOP 5 gadżetów ułatwiających życie młodej mamy

Rynek produktów dla przyszłych rodziców i maluszków jest ogromny. O jakich gadżetach warto pomyśleć kompletując wyprawkę? Które produkty są warte uwagi i mogą ułatwiać codzienność świeżo upieczonych rodziców? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gadżety elektroniczne dla kobiet część 1 - opaski fitnessowe wesprą Twoje zdrowie, ale też płodność

To pierwszy artykuł z serii gadżetów elektronicznych dla kobiet. Dziś przyjrzymy się opaskom fitnessowym - w czym mogą nam pomóc, na co warto zwrócić uwagę wybierając opaskę i co ciekawe w jaki sposób opaski fitnessowe mogą dodatkowo wesprzeć naszą płodność i polepszyć analizę cykli miesiączkowych. Podpowiemy również dlaczego warto skonfigurować opaskę z aplikacją miesiączkową i czy zawsze jest to możliwe.

CZYTAJ WIĘCEJ