X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • AnaKwiat Autorytet
    Postów: 527 668

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angi_o wrote:
    A ja od wczoraj mocno zastanawiam się czy podchodzić drugi raz do IUI.
    Pierwsza próba była nieudana, wiem że za pierwszym razem rzadko się udaje.
    Staramy się już tyle lat ( 8,5 ) , że zaczyna chyba powoli docierać do mnie, że już się nie uda. Byłam już u wielu lekarzy, ze mną wszystko ok. mąż też ma w sumie nie najgorsze wyniki a czasami nawet bardzo dobre więc dlaczego przez te wszystkie lata nigdy nam się nie udało?
    Bardzo dużo stresu kosztowała mnie ostatnia próba, a gdy pojawiła się @ poczułam ogromny ból i rozczarowanie.
    Brak mi już pomysłów co mogłabym jeszcze zrobić.
    Przepraszam Was za te smutki ale mąż już nie ma ochoty tego wysłuchiwać, w końcu trwa to tyle czasu, że w sumie nie dziwię mu się.

    angi_o, nie poddawaj się! Ja też się staram długo, już od 5 lat, mam za sobą stracone ciąże i też pierwsza IUI była nieudana. I też byłam bardzo rozczarowana szczególnie, że warunki były bardzo dobre. Ale podeszłam drugi raz i się udało. Najważniejsze to się nie załamywać i nie poddawać.

    Selina, angi_o, Muru lubią tę wiadomość

    Krzyś jest z nami od 15.08.2019
  • Mallow Znajoma
    Postów: 22 19

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    :D
    Będę się chwalić wszem i wobec jak beta będzie pozytywna, zaraz się wybieram.

    Póki co szału nie ma, ponowiłam testy i jest gorzej niz było. Teraz to juz tylko jakieś cienie :( Moze to biochemiczna? :/
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72b73a833c45.jpg
    Ja też widzę na obu :-D Jejku....ale wprawiasz w dobry nastrój.
    Robiłaś już betę? Pisz szybciutko jak będziesz coś wiedziała.
    Trzymam kciuki.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Jak na moje oko, tam są te 2 kreski, słabe, ale są. To normalne, że póki co są takie delikatne, po pierwsze każdy test ma inną czułość (10,20,25) tak naprawdę a po drugie moze przed tymi testami więcej piłaś, nie robiłaś na porannym pierwszym moczu.
    Głowa do góry, ja wierzę że będzie dobrze! Czekam na pozytywną betę! :)
    Testy obydwa mają czułość 10, ale jak wspominałam są z drogerii, ten z wczoraj był z apteki. Wczoraj bardzo duzo piłam i ganiałam co chwilę do wc do pozna, nie wiem, moze dlatego.
    Wyniki nie wiem w sumie kiedy, po 8 pobierali krew i mowili, ze do 8h beda.


    Angi_o kto Cię wysłucha jak nie my! Domyslam sie, ze jestescie juz oboje tym zmeczeni, to szmat czasu. Mimo wszystko probowałabym dalej z IUI.
    Przypomnij mi czy miałaś kiedyś może laparo albo histero?


    Kiara ten cykł był naturalny, ale w połowie na antybiotyku i Metronidazolu. Wykryto u mnie bakterie w endometrium w trakcie histeroskopii. Byłam u nowej gin w 13dc (przedostatni dzien antybiotyków) i dała mi zastrzyk z gonapeptylu i pozniej Ovi robiłam sobie w domu. Zmieniło sie tez tyle, ze kazała nam <3 codziennie od 13 do 16dc, wczesniej lekarze zawsze zalecali co 2dzien. Tak czy inaczej, jesli sie udało, to wierzę że to dzięki laparo i temu leczeniu po :) A moze i dzieki wakacjom? ;) Tak bardzo wypoczelismy, opalilismy sie, wrocilismy zrelaksowani... chociaz to leczenie pozniej nas dobiło psychicznie ;)

    angi_o lubi tę wiadomość

  • Mallow Znajoma
    Postów: 22 19

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 10:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angi_o wrote:
    A ja od wczoraj mocno zastanawiam się czy podchodzić drugi raz do IUI.
    Pierwsza próba była nieudana, wiem że za pierwszym razem rzadko się udaje.
    Staramy się już tyle lat ( 8,5 ) , że zaczyna chyba powoli docierać do mnie, że już się nie uda. Byłam już u wielu lekarzy, ze mną wszystko ok. mąż też ma w sumie nie najgorsze wyniki a czasami nawet bardzo dobre więc dlaczego przez te wszystkie lata nigdy nam się nie udało?
    Bardzo dużo stresu kosztowała mnie ostatnia próba, a gdy pojawiła się @ poczułam ogromny ból i rozczarowanie.
    Brak mi już pomysłów co mogłabym jeszcze zrobić.
    Przepraszam Was za te smutki ale mąż już nie ma ochoty tego wysłuchiwać, w końcu trwa to tyle czasu, że w sumie nie dziwię mu się.
    Angi...nie łam się. Niemal każda z nas przez to przechodzi i wie co czujesz. Nie jest łatwo, ale głowa do góry. Głowa to potężny instrument, uważam, ze pozytywne myślenie jest w stanie zdziałać cuda :-) Ja też po pierwszej byłam załamana, dlatego zaczęłam szukać pomocy tu na forum - za co Wam wszystkim dziękuję, jesteście Wielkie.
    Lekarz powiedział, ze nie ma na co czekać, zastanawiać się tylko brać byka za rogi i robić jak najszybciej drugie IUI a jak będzie trzeba to kolejne. Wierzę, ze końcówka roku będzie dla nas szczęśliwa ;-)

    Selina, angi_o lubią tę wiadomość

  • angi_o Ekspertka
    Postów: 195 50

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AnnaKwiat dziękuję.
    Selina nie miałam, żaden lekarz nie zlecił mi tego badania, ostatnio patrzyłam na cennik tych badań to trochę mnie zatkało.
    Mallow dzięki ale my w tym miesiącu nie podchodzimy do IUI ponieważ jestem sama a owulacja już się czai, mąż wraca w piątek więc nawet naturalne starania odpadają, może w styczniu 2 IUI ale to jeszcze bardzo wątpliwa sprawa.

    zrp0egz2shs65ya0.png
    24.11.2018 1 IUI :(
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Testy obydwa mają czułość 10, ale jak wspominałam są z drogerii, ten z wczoraj był z apteki. Wczoraj bardzo duzo piłam i ganiałam co chwilę do wc do pozna, nie wiem, moze dlatego.
    Wyniki nie wiem w sumie kiedy, po 8 pobierali krew i mowili, ze do 8h beda.


    Angi_o kto Cię wysłucha jak nie my! Domyslam sie, ze jestescie juz oboje tym zmeczeni, to szmat czasu. Mimo wszystko probowałabym dalej z IUI.
    Przypomnij mi czy miałaś kiedyś może laparo albo histero?


    Kiara ten cykł był naturalny, ale w połowie na antybiotyku i Metronidazolu. Wykryto u mnie bakterie w endometrium w trakcie histeroskopii. Byłam u nowej gin w 13dc (przedostatni dzien antybiotyków) i dała mi zastrzyk z gonapeptylu i pozniej Ovi robiłam sobie w domu. Zmieniło sie tez tyle, ze kazała nam <3 codziennie od 13 do 16dc, wczesniej lekarze zawsze zalecali co 2dzien. Tak czy inaczej, jesli sie udało, to wierzę że to dzięki laparo i temu leczeniu po :) A moze i dzieki wakacjom? ;) Tak bardzo wypoczelismy, opalilismy sie, wrocilismy zrelaksowani... chociaz to leczenie pozniej nas dobiło psychicznie ;)
    A pamiętasz jak pisałam, że obie wracamy do gry w grudniu po antybiotykach? :) antybiotyki w jakiś sposób też się przyczyniają do ciąży, bo ma się po nich słabą odporność i organizm tak nie walczy z plemnikami ani z zarodkiem, tylko jest podatny na zagnieżdżanie.
    Ja mam dziś owulację, ale chyba już nie będziemy działać (to byłby już 4 dzień z rzędu). Od jutra Duphaston i odliczanie...

    Selina lubi tę wiadomość

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    angi_o wrote:
    A ja od wczoraj mocno zastanawiam się czy podchodzić drugi raz do IUI.
    Pierwsza próba była nieudana, wiem że za pierwszym razem rzadko się udaje.
    Staramy się już tyle lat ( 8,5 ) , że zaczyna chyba powoli docierać do mnie, że już się nie uda. Byłam już u wielu lekarzy, ze mną wszystko ok. mąż też ma w sumie nie najgorsze wyniki a czasami nawet bardzo dobre więc dlaczego przez te wszystkie lata nigdy nam się nie udało?
    Bardzo dużo stresu kosztowała mnie ostatnia próba, a gdy pojawiła się @ poczułam ogromny ból i rozczarowanie.
    Brak mi już pomysłów co mogłabym jeszcze zrobić.
    Przepraszam Was za te smutki ale mąż już nie ma ochoty tego wysłuchiwać, w końcu trwa to tyle czasu, że w sumie nie dziwię mu się.
    Daj sobie jeszcze szansę. Jeśli Was stać to zróbcie jeszcze 2 IUI, tak dla pewności i czystego sumienia, że zrobiliście wszystko. Jeśli się nie uda to odpuśćcie i nabierzcie dystansu.
    My z mężem też mamy niepłodność idiopatyczną, to jest takie irytujące, że na 100% wstrzelamy się co miesiąc w owulację, biorę Duphaston, wszystko idealnie a ciąży brak.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Agness001 Autorytet
    Postów: 482 197

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    :D
    Będę się chwalić wszem i wobec jak beta będzie pozytywna, zaraz się wybieram.

    Póki co szału nie ma, ponowiłam testy i jest gorzej niz było. Teraz to juz tylko jakieś cienie :( Moze to biochemiczna? :/
    https://naforum.zapodaj.net/thumbs/72b73a833c45.jpg
    Widzę na obu. Trzymam kciuki za pozytywną betę :)

    Selina lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    A pamiętasz jak pisałam, że obie wracamy do gry w grudniu po antybiotykach? :) antybiotyki w jakiś sposób też się przyczyniają do ciąży, bo ma się po nich słabą odporność i organizm tak nie walczy z plemnikami ani z zarodkiem, tylko jest podatny na zagnieżdżanie.
    Ja mam dziś owulację, ale chyba już nie będziemy działać (to byłby już 4 dzień z rzędu). Od jutra Duphaston i odliczanie...
    Dokładnie. Choć ja wierzę, że pozbyłam się tej bakterii z endometrium, mogła powodować jego zapalenie i uniemozliwiac zagniezdzenie.
    Tak czy siak wielu lekarzy mowi, ze przy długich niepowodzeniach przepisuje sie kobietom na 2tyg. Metronidazol i wtedy po nim zachodzą :) Często jakas bakteria moze siedziec w rogach macicy i nie dawac objawow a uniemozliwia zagniezdzenie.
    My działaliśmy rowne 4dni pod rząd ;) choc wlasnie tego 4dnia juz bylo ciezko :P
    Takze czekam na pozytyw u Ciebie!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina do rodzinnego pójdę w środę po becie,bo betę w poradni robią w ciągu godziny

  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2304

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Dokładnie. Choć ja wierzę, że pozbyłam się tej bakterii z endometrium, mogła powodować jego zapalenie i uniemozliwiac zagniezdzenie.
    Tak czy siak wielu lekarzy mowi, ze przy długich niepowodzeniach przepisuje sie kobietom na 2tyg. Metronidazol i wtedy po nim zachodzą :) Często jakas bakteria moze siedziec w rogach macicy i nie dawac objawow a uniemozliwia zagniezdzenie.
    My działaliśmy rowne 4dni pod rząd ;) choc wlasnie tego 4dnia juz bylo ciezko :P
    Takze czekam na pozytyw u Ciebie!
    Masz rację, te antybiotyki mogą działać na wiele innych rzeczy. Wyobraz sobie (z innej beczki), że borykam się z problemami skórnymi na twarzy od 10 lat... dermatolodzy, endokrynolodzy, kosmetolodzy itp. a odkąd wziełam te antybiotyki na ureaplasmę to nie mam ani jednego syfka! Normalnie aż nie do wiary. Także nie dość, że działają na konkretną bakterię to przy okazji zabijają inne :)
    PS. Tak bym chciała, żeby był ten pozytyw w tym miesiącu.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mam wyniki, załamałam się :(
    Beta 14,24
    Prog UWAGA 2,09 ng/ml
    Co to ma byc?! :( jak to mozliwe ze takiego mam proga?
    Piszę smsa do gin, bo nie wiem co robic
    Edit: To musi być biochem :( przeciez ja zaraz okres dostane z takim progiem... Wiedziałam, ze nie moze byc za pieknie

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 grudnia 2018, 12:34

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4854 2636

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina ale to pozytywna beta. Tylko ten prog to nie wiem czemu taki. Trzymam kciuki żeby jednak było dobrze.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Selina ale to pozytywna beta. Tylko ten prog to nie wiem czemu taki. Trzymam kciuki żeby jednak było dobrze.
    Tak, pozytywna, tylko skad ten prog?? :( Biore dupka 2x dziennie, nigdy nie mialam tak fatalnego wyniku nawet bez suplementacji.
    Nie potrafie sie ucieszyc.
    Do tego ths mam 2,89 i wg.wskaznikow, to za duzo

    Malinka2401 lubi tę wiadomość

  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina, badania z krwi nie wykrywają syntetycznego progesteronu z dupka, także ten wynik, który masz to wyłącznie Twój naturalny progesteron.

    Freyja lubi tę wiadomość

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysle, ze beta spada. Wczoraj kreska byla wyrazniejsza, dzis juz ledwo. Nawet mnie nie pocieszajcie, nic z tego nie będzie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Emma_ wrote:
    Selina, badania z krwi nie wykrywają syntetycznego progesteronu z dupka, także ten wynik, który masz to wyłącznie Twój naturalny progesteron.
    No tak, ale dlaczego jest tak słaby? Powinien przeciez byc ponad 10 przynajmniej :(
    Napisałam do 2 lekarzy sms, czekam na jakies info

  • Alu_87 Autorytet
    Postów: 808 590

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Mam wyniki, załamałam się :(
    Beta 14,24
    Prog UWAGA 2,09 ng/ml
    Co to ma byc?! :( jak to mozliwe ze takiego mam proga?
    Piszę smsa do gin, bo nie wiem co robic
    Edit: To musi być biochem :( przeciez ja zaraz okres dostane z takim progiem... Wiedziałam, ze nie moze byc za pieknie
    Selina beta jest pozytywna!!! to najważniejsze, a co do progesteronu to jak najszybciej luteinę. trzymam kciuki

    32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
    MTHFR_1298 A-C-homozygota,
    amh 3,8
    słabsze nasienie
    3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
    ...........................................................
    styczeń 2019 MedArt
    4 IUI: 06.03.2019 :)))
    Emilka 03.11.2019 :)))
  • Emma_ Autorytet
    Postów: 7458 3584

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 12:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    No tak, ale dlaczego jest tak słaby? Powinien przeciez byc ponad 10 przynajmniej :(
    Napisałam do 2 lekarzy sms, czekam na jakies info
    Powinien, ale przecież zdarza się, że kobiety w ciąży mają niedobory progesteronu, ale udaje się takie ciąże utrzymać dzięki wspomagaczom.

    Co do testu - nie chcę pocieszać, ale akurat sugerowanie się odcieniem nie daje Ci żadnego obrazu tego, co dzieje się z ciążą. Zdarzyło mi się już, że natrafiałam nawet na różne wybarwienie kresek (czerwone i fioletowe) w tych samych modelach testów. Wiem, że się denerwujesz, ale powtórz betę za 48h, albo chociaż jutro, żeby sprawdzić jak rośnie. Trzymaj się dzielnie.

    <a href="https://www.tickerfactory.com"><img src="https://www.tickerfactory.com/ezt/d/1;20729;104/st/20250730/e//dt/6/k/5ffd/preg.png"></a>
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 grudnia 2018, 13:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ginka nie odpisuje a gin od zabiegu napisał, ze sie cieszy i zebym sie konsultowała z nią, bo on na urlopie jest.
    Nie wiem, mam metlik, boje sie ze @ zaraz przyjdzie :(
    Nie mam luteiny, tylko 4 tabletki dupka mi zostały i tyle :/

‹‹ 1115 1116 1117 1118 1119 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Smog - czy smog w Polsce może obniżać płodność?

Polska jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych krajów na świecie. To niestety przykry fakt. Jesteśmy świadomi, że smog negatywnie wpływa na nasz organizm - płuca, serce. Ale czy może również upośledzać naszą płodność? Czy może dodatkowo obniżać parametry nasienia? Czy możemy mądrze się przed tym zabezpieczać, czy to już histeria? Zadaliśmy to pytanie ekspertom, przeczytaj co usłyszeliśmy!  

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania prenatalne w ciąży, czym są i czy warto je robić

Pojęcie badań prenatalnych nie dla wszystkich jest zrozumiałe. Często kojarzone jest wyłącznie z inwazyjnymi badaniami prenatalnymi płodu i tym samym utożsamiane jest z ryzykiem utraty ciąży. Postrzeganie to jest zupełnie błędne. Czym zatem są badania prenatalne, kto powinien je wykonywać i czy są one bezpieczne dla dziecka?

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ