X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 20 grudnia 2018, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja w zeszłym roku brałam codziennie Acard przez kilka miesięcy. Pamiętam że Homocysteina mi wtedy spadała.
    Przy okazji testowej bety w sylwestra zrobie jeszcze raz Homocysteine, Androstendion, kwas foliowy i Wit d.

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny u mnie dzisiaj 5dpo i jakos te temperatury mnie irytują... najpierw nie chciała mi skoczyć, dopiero 2dpo mi podskoczyła do 36.80 a dzisiaj 36.51 ! Mierzę już parę miesięcy, więc wiem dokładnie jak to się robi, ale aż takiego spadku to jeszcze nie miałam... bądź tu człowieku mądry.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • kahanka Autorytet
    Postów: 1605 1246

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 08:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Styczeń: Skuteczność 8 % ( 2 udane IUI / 24 IUI)
    Luty: Skuteczność 17,5 % (7 udanych IUI / 40 IUI)
    Marzec: Skuteczność 24 % (6 udanych IUI / 25 IUI)
    Kwiecień: Skuteczność 28 % (7 udanych IUI / 25 IUI)
    Maj: Skuteczność 16% (4 udane IUI / 24 IUI)
    Czerwiec: Skuteczność 21% (8 udanych IUI / 38 IUI)
    Lipiec: Skuteczność 9% (2 udane IUI / 22 IUI)
    Sierpień: Skuteczność 0% (0 udanych IUI / 26 IUI)
    Wrzesień: Skuteczność 14% (3 udane IUI / 21 IUI)
    Październik: Skuteczność 16% (4 udane IUI / 25 IUI)
    Listopad: Skuteczność 11% (3 udane IUI / 28 IUI)

    Skuteczność ogółem: 15% (46 udanych / 298 IUI)

    Grudzień:

    Kajka_ 1.12 (1 AID) UDAŁO SIĘ !!! :)
    Kahanka 3.12 (3 IUI) :(
    RudaAnna 5.12 (1 IUI) UDAŁO SIĘ !!! :)
    Milka_87 5.12 (3 IUI) :(
    Agness001 06.12 (2 AID) :(
    Zonaboba 06.12 (2 IUI) :(
    Miła27 06.12 (1 IUI) :(
    Dominika333 07.12 (2 AID) :(
    Tecz_a 07.12 (2 IUI) :(
    Salma 10.12 (6 IUI)
    Igiełka 10.12 (2 IUI)
    Insulinka 11.12 (5 IUI)
    Alu_87 13.12 (3 IUI)
    LenaAnna 14.12 (I IUI)
    Ann.. 14.12 (2 IUI)
    artam89 14.12 (2 IUI)
    Mallow 17.12 (2 IUI)
    Aino 17.12 (4 IUI)
    Pszczola2000 18.12 (2 IUI)
    Cabrera 19.12 (1 IUI)
    Kasia8805 19.12 (1 IUI)

    Kasia, powodzenia! :)

    Kasia8805 lubi tę wiadomość

    38 lat, 6 lat starań, 4 x IUI :(
    Hiperprolaktynemia - Norprolac 75
    Niedoczynność tarczycy - Letrox 50
    MTHFR c677T hetero - metylofilolian
    PAI-1 homo - Acard, Neoparin po FET
    2019: IVF długi protokół (Macierzyństwo):
    23.03 punkcja: 7 zarodków
    28.03 ET: 2x 5.1.1 CB :(
    31.05 FET (S): 4.2.1 i 3.2.2 :(
    02.07 FET (N): 2x bl2 :(
    Leczenie immuno: Intralipid, Encorton
    23.09 FET (S): ostatni 3.3.2 :(
    14.11.219 histero - przewlekłe zapalenie
    endometrium: antybiotykoterapia
    2020: II IVF (Artvimed) - długi protokół:
    zamrożone 10 oocytów
    19.10.21 histero - znowu antybiotyki...
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 08:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Dziewczyny u mnie dzisiaj 5dpo i jakos te temperatury mnie irytują... najpierw nie chciała mi skoczyć, dopiero 2dpo mi podskoczyła do 36.80 a dzisiaj 36.51 ! Mierzę już parę miesięcy, więc wiem dokładnie jak to się robi, ale aż takiego spadku to jeszcze nie miałam... bądź tu człowieku mądry.
    Ja temperatur nigdy nie mierzyłam i spokojniejsza jakoś byłam, inaczej znając siebie bym swirowala. Tak naprawdę niewiele Ci to da, mierzenie tempie może być zaburzone też przez różne leki które bierzesz

  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ja temperatur nigdy nie mierzyłam i spokojniejsza jakoś byłam, inaczej znając siebie bym swirowala. Tak naprawdę niewiele Ci to da, mierzenie tempie może być zaburzone też przez różne leki które bierzesz
    Masz rację, ja w sumie parę miesięcy z rzędu mówię sobie, że koniec z tym a później wstaję rano i sięgam po termometr, żeby sprawdzić czy owu była, czy rośnie temp itp. od przyszłego cyklu koniec, bo to nakręca jeszcze bardziej.

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Masz rację, ja w sumie parę miesięcy z rzędu mówię sobie, że koniec z tym a później wstaję rano i sięgam po termometr, żeby sprawdzić czy owu była, czy rośnie temp itp. od przyszłego cyklu koniec, bo to nakręca jeszcze bardziej.
    Tak zrob :) termometr schowaj w jakieś trudno dostępne miejsce gdzieś wysoko w szafie, żeby Cię nie korcił ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Dziewczyny u mnie dzisiaj 5dpo i jakos te temperatury mnie irytują... najpierw nie chciała mi skoczyć, dopiero 2dpo mi podskoczyła do 36.80 a dzisiaj 36.51 ! Mierzę już parę miesięcy, więc wiem dokładnie jak to się robi, ale aż takiego spadku to jeszcze nie miałam... bądź tu człowieku mądry.

    Prawdopodobnie nie znaczy to nic. Ja mialam kiedys spadek temp 7dpo. Oczywiście od razu pomyslalam ze moze to implantacja i narobilam sobie nadziei. Oczywiście zadna implantacja to nie byla. Do mierzenia temperatury niestety trzeba miec duzy dystans. Nie ma co sie przyglądać kazdemy pomiarowi.

    Ja w tym cyklu znowu zaczelam mierzyć. Po kilku miesiącach przerwy. Bo lubie w mierzeniu to, że wtedy wiem co do dnia kiedy bedzie @ :-) Myślę, że teraz znowu mi sie to przyda.

    Meggie1 lubi tę wiadomość

  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No właśnie. W drugiej połowie cyklu mierzenie jest bardziej stresujące. Codziennie patrzysz aby nie spadła, jak spanie to myślisz że implementacja, i jak spoda na okre to też zalamka. A widziałam nie raz cykle gdzie temperatura spadła ani tak była ciąża. Więc to nie wyznacznik ciąż

    Meggie1 lubi tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • insulinka Ekspertka
    Postów: 239 304

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka! Z tym mierzeniem temperatury to jest tez troche tak, że pomaga zaoszczedzic na testach i nerwach. Ja jak widze ze tempka spada to juz nawet nie mysle o tetowaniu, (ktore mnie niesamowicie stresuje) tylko czekam na @

    Mam dzis lenia, nic mi sie nie chce... dodatkowo dzis juz boli mnie w krzyżu.
    Salma, Igiełka jak u Was? Mialyscie IUI dzień przede mna.

    32 lata
    Transfer 16.04. 2 kropki - cb
    Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
    Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
    5 x IUI - 1cb
    PCO + insulinooporność
    Mąż morfologia 1%
    SonoHSG 31.01.: jajowody drożne
  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    Cześć. Poproszę o dopisanie do listy. Wczoraj pierwsza iui. W zasadzie szansę powodzenia jak szansę na wygranie w Lotto ale cóż kto wiem może uda się wygrać??? Wczoraj się naokakalam dziś trochę też. Czas wziąć się w garść i uwierzyć że może być dobrze. Ze może tej jednej jedyny dotrze i zadziała cud.

    Ogólnie problem u nas głównie z brakiem Uplynnienia nasienia. Jak badają i dodają enzym to jest ok, natomiast przy uplynnieniu mechanicznym nie było już tak kolorowo. Jak ogólnie ilość mąż ma ok 27 mln to uokynnic udało się 200 tys... Za mało jak na zabieg ale mimo wszystko po długiej rozmowie z lekarzem do iui doszło. Ruchliwisc była bardo dobra i ogólnie te 200 rys były dobrej jakości.
    N
    Poza tym okazało się że w owulacja była podwójna tzn w temacie pękł jeden pęcherzyk a drugi myślę że krótko po biorąc pod uwagę bóle brzucha.
    Teraz wizyta 27 grudnia kontrolna i oczekiwanie... No i zaczęłam zastrzyki neoparin.
    Moze magia Świat zadziała?
    trzymam kciuki, żeby się udało! może mało, ale plemniki silne więc wszystko się może zdarzyć :)

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 09:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    insulinka wrote:
    Hejka! Z tym mierzeniem temperatury to jest tez troche tak, że pomaga zaoszczedzic na testach i nerwach. Ja jak widze ze tempka spada to juz nawet nie mysle o tetowaniu, (ktore mnie niesamowicie stresuje) tylko czekam na @

    Mam dzis lenia, nic mi sie nie chce... dodatkowo dzis juz boli mnie w krzyżu.
    Salma, Igiełka jak u Was? Mialyscie IUI dzień przede mna.
    więc mnie pobolewają jajniki od kilku dni i ciągnie na okres. Ale sutki mam mega wrażliwe i kurde dużo śluzu, że aż co po chwila mi się wydaje, że okres przyszedł. Generalnie stchórzyłam przed betą i wiem, że rozsądnie byłoby ją zbadać i już, święta spędzić wiedząc co dalej. Ale dla mnie to tak ogromny stres czekanie na wynik, a potem jego otwieranie, że bardzo się przed tym wzbraniam, uraz do bet mam niesamowity.

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salma wrote:
    więc mnie pobolewają jajniki od kilku dni i ciągnie na okres. Ale sutki mam mega wrażliwe i kurde dużo śluzu, że aż co po chwila mi się wydaje, że okres przyszedł. Generalnie stchórzyłam przed betą i wiem, że rozsądnie byłoby ją zbadać i już, święta spędzić wiedząc co dalej. Ale dla mnie to tak ogromny stres czekanie na wynik, a potem jego otwieranie, że bardzo się przed tym wzbraniam, uraz do bet mam niesamowity.
    Salma a nie zrobisz chociaż sikańca? Myślę, że już by wyszedł ten 10, a tutaj czekasz minutę a nie cały dzień na wynik :)

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Salma a nie zrobisz chociaż sikańca? Myślę, że już by wyszedł ten 10, a tutaj czekasz minutę a nie cały dzień na wynik :)
    tak, na sikańca się chyba skuszę, tylko najpierw muszę go kupić :) w domu nie mam ani jednego.

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Meggie1 wrote:
    Dziewczyny u mnie dzisiaj 5dpo i jakos te temperatury mnie irytują... najpierw nie chciała mi skoczyć, dopiero 2dpo mi podskoczyła do 36.80 a dzisiaj 36.51 ! Mierzę już parę miesięcy, więc wiem dokładnie jak to się robi, ale aż takiego spadku to jeszcze nie miałam... bądź tu człowieku mądry.
    ja mam dokładnie tak samo! od kilku dni temperatury na poziomie sprzed owulacji... ale tak, jak pisała Selina, tłumaczę to sobie różnymi zaburzeniami, bo i faktycznie tak mam, np. nie równo się budzę itd.

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • Hipp Ekspertka
    Postów: 223 99

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny acard oczywiście można łączyć z lamette. Leki do stymulacji powinno się brać rano jeśli to jedna tabletka na dzień natomiast acard lepsze działanie ma brany wieczorem. Zaleca się brać raczej cały cykl i przez dłuższy okres czasu bo ciągle włączany i odstawiany może mieć efekt zupełnie odwrotny i więcej zaszkodzić niż pomóc :-*:-*

    Franiczka, Lolka30 lubią tę wiadomość

    Starania od czerwca 2016
    27 lat
    V IUI - nieudane
    Słabe nasienie, pco,
    histero i laparo... Ok
    Operacja żylaków powrózka nasiennego.
    Ciągła walka z infekcjami :'(
  • insulinka Ekspertka
    Postów: 239 304

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salma wrote:
    tak, na sikańca się chyba skuszę, tylko najpierw muszę go kupić :) w domu nie mam ani jednego.

    Kiedy zatestujesz? Ja to chyba w poniedzialek jeśli tempka wyraznie nie spadnie.

    32 lata
    Transfer 16.04. 2 kropki - cb
    Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
    Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
    5 x IUI - 1cb
    PCO + insulinooporność
    Mąż morfologia 1%
    SonoHSG 31.01.: jajowody drożne
  • LenaAnna Ekspertka
    Postów: 146 129

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja właśnie mam już dość tych sikanców- szczególnie tych bardzo czułych.
    Przy ovitrelle potrafiły mi do 15 dnia po zastrzyku pokazywać dwie kreski. Więc już w nie nie wierzę ;/

    I IUI 12.2018 :(
    Aniolki 6tc (**), cp blizniacza lipiec 2017
    Aniołek 6tc(*) maj 2018
    MTHFR homozygota
    Hiperhomocysteinemia
    Hiperprolaktynemia czynnosciowa,
    Nawracające polipy macicy
    Mąż super :)
    "Nienarodzone dzieci nie odchodza, one tylko zmieniaja swoja date przyjscia na swiat"
  • Salma Autorytet
    Postów: 310 286

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 10:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    insulinka wrote:
    Kiedy zatestujesz? Ja to chyba w poniedzialek jeśli tempka wyraznie nie spadnie.
    ja jeszcze nie wiem, ale pewnie też dopiero po weekendzie. we wt/śr powinnam dostać okres

    6 IUI :(

    1 IVF-punkcja 11.02- transfer 1 blastki 16.02- test 20,09 - 21.02; 360,2 - 26.02; 801,1 - 28.02.
  • Igiełka Przyjaciółka
    Postów: 66 56

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 11:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    insulinka wrote:
    Hejka! Z tym mierzeniem temperatury to jest tez troche tak, że pomaga zaoszczedzic na testach i nerwach. Ja jak widze ze tempka spada to juz nawet nie mysle o tetowaniu, (ktore mnie niesamowicie stresuje) tylko czekam na @

    Mam dzis lenia, nic mi sie nie chce... dodatkowo dzis juz boli mnie w krzyżu.
    Salma, Igiełka jak u Was? Mialyscie IUI dzień przede mna.
    Insulinko, ja niestety mam złe przeczucia. Bam bóle z krzyża jak przed miesiączka i dół brzucha ciągnie już porządnie do tego piersi bolą niemiłosiernie. Powoli tracę nadzieję.

    Starania od 4 lat, niepłodność wtórna,
    2017 laparoskopia, usunięty mięśniak
    Żołnierzyki ok
    10.11.2018- I IUI :(
    10.12.2018-II IUI :(
    02.02.2019-III IUI :(
  • Meggie1 Autorytet
    Postów: 2346 2303

    Wysłany: 21 grudnia 2018, 11:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Salma wrote:
    ja jeszcze nie wiem, ale pewnie też dopiero po weekendzie. we wt/śr powinnam dostać okres
    Salma kurczę patrzę na Twoją stopkę, widzę że macie wszystko dobrze. Znaleziono przyczynę niepowodzeń? Jestem w podobnej sytuacji. Ile się już staracie?

    KIR AA
    HLA-C c2c2 (oboje)
    NK 26%
    PAI-1 hetero
‹‹ 1131 1132 1133 1134 1135 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kwasy Omega-3 - ważny składnik w diecie przyszłej mamy

Kwasy omega-3 są bardzo istotnym składnikiem w diecie, o którym warto pomyśleć już na etapie starań o dziecko. Idealnie, aby po konsultacji z lekarzem, suplementować kwasy już od pierwszych dni ciąży. Dlaczego są takie ważne? Jaką pełnią rolę? Jak wybrać odpowiedni suplement? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ