X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W sobotę beta 0.45 a dzisiaj 0.12 Jednak nie powitamy tego Noweg Roku tak szczęśliwie jakbyśmy sobie tego życzyli. Lekarka proponuje kolejne iui, ja już coraz bardziej skłaniam się ku ivf. Jestem tym wszystkim strasznie zmęczona.

  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka wrote:
    A jakie masz AMH?

    Mam 6.6 i 32lata

    Na rejestracji mówią że beta do 2 dni mogą być wyniki..
    Mam dość tak Ty Aino

    Llucy lubi tę wiadomość

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    Mój dostaje flegamine 2 razy dziennie i dodatkowo raz acc 600.
    Poorawy brak...
    Czyli mąż ma lepkość w nasieniu? A miał robiony posiew nasienia kiedyś?

  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Czyli mąż ma lepkość w nasieniu? A miał robiony posiew nasienia kiedyś?
    Miał i było ok. Ma całkowity brak uplynnienia.

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jako że zrobiłam sobie dziś wolne wyruszyłam na badania. Jadę do szpitala do Diag, bo tam przynajmniej labo na miejscu mają, więc nie będzie ceregieli z terminem wyników jak to ostatnio miałam.
    Od gin dostałam zalecenia zbadania ponownie Ana2, antykoagulant tocznia (nigdy nie badałam), aTPO, aTG, prolaktyna i sama z siebie jeszcze homocysteinę zbadam i morfo. Pewnie zabule trochę... Już się nie mogę doczekać aż od lutego będę miała od męża z pracy lux med, to chociaż na badaniach zaoszczędzę ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 10:40

  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczola2000 wrote:
    Mam 6.6 i 32lata

    Na rejestracji mówią że beta do 2 dni mogą być wyniki..
    Mam dość tak Ty Aino
    U mnie wynik ma być ok 1r ale odbiorę chyba po 16 po pracy... Eeh..
    Trzymam kciuki aby Twój był również dziś?

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aino wrote:
    W sobotę beta 0.45 a dzisiaj 0.12 Jednak nie powitamy tego Noweg Roku tak szczęśliwie jakbyśmy sobie tego życzyli. Lekarka proponuje kolejne iui, ja już coraz bardziej skłaniam się ku ivf. Jestem tym wszystkim strasznie zmęczona.
    ☹️ Przykro ki strasznie... Ja dziś byłam na pobraniu ale nie spodziewam się cudu..
    Umówiłam nas już do kliniki... Wizyta 3 stycznia... U nas my mamy podjąć decyzję... Dr zaleca ifv ale możemy podejść jeszcze raz do iui... Szczerze szkoda mi kasy i nerwów... Przeliczajac koszty to iui to już prawie transfer mrozaka jeśli pierwsze podejście się nie uda... Więc nie ma się co zastanawiać...

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 10:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasia8805 wrote:
    Miał i było ok. Ma całkowity brak uplynnienia.
    Kurczę, ale musi być jakiś powód tego :/ Ktoś zlecał jakieś szersze badania? Androlog?
    A jak z dietą u męża i piciem wody?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kurcze a u mojego męża ilość i morfologia poniżej normy. Z całą resztą wszystko ok. Suple troche pomogły, ale mąż zle sie po nich czuje, ma rewolucje żołądkowe (brał Fertilman i korzeń maca) i na moja prośbę odstawil, bo i tak do normy bylo dalwko. Też nie mamy przyczyny :-(

    W ogóle jestem przeziębiona i nie wiem, czy przeziebienie nie zaburza mi temperatury... Nie wiem czy jest sens brac ten wykres pod uwage. Cała pierwsza faze mialam temp do max 36,15. Wydaje mi się, że w sobotę byla owu. Wczoraj temp 36,40 a dzis 36,35. A chyba powinna być wyższa niż wczoraj?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 grudnia 2018, 11:00

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Franiczka no wlasnie nie wiem jakie mam teraz mialam badane ok 5 lat temu jak podchodzilam do 1 IVF. Tylko za cholere nie moge znalesc tej kartki z wynikami. Wtedy byla cos ok 3 jak mnie pamiec nie myli. No ale przecież AMH z biegiem lat nie rosnie wiec sie martwie.

    Ja zrobilam jeszcze dzis rano sikanca ale bialo tylko mimo ze to 32dc 4 dni temu pwinna byc @ takze u mnie to napewno nie ciaza tylko jakies zaburzenia cyklu.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aino wrote:
    W sobotę beta 0.45 a dzisiaj 0.12 Jednak nie powitamy tego Noweg Roku tak szczęśliwie jakbyśmy sobie tego życzyli. Lekarka proponuje kolejne iui, ja już coraz bardziej skłaniam się ku ivf. Jestem tym wszystkim strasznie zmęczona.

    Przykro mi bardzo.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NeverLoseHope wrote:
    Franiczka no wlasnie nie wiem jakie mam teraz mialam badane ok 5 lat temu jak podchodzilam do 1 IVF. Tylko za cholere nie moge znalesc tej kartki z wynikami. Wtedy byla cos ok 3 jak mnie pamiec nie myli. No ale przecież AMH z biegiem lat nie rosnie wiec sie martwie.

    Ja zrobilam jeszcze dzis rano sikanca ale bialo tylko mimo ze to 32dc 4 dni temu pwinna byc @ takze u mnie to napewno nie ciaza tylko jakies zaburzenia cyklu.
    Ogólnie amh nie rośnie a spada, ale rezerwę można sobie poprawić różnymi suplementami :) już o tym czytałam tutaj na forum. Najlepiej brać ubichonol, omega3 2000mg, Wit.D3 w dużych ilościach i inozytol (Inofem lub Miovarian)

  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Kurczę, ale musi być jakiś powód tego :/ Ktoś zlecał jakieś szersze badania? Androlog?
    A jak z dietą u męża i piciem wody?
    Nie znają przyczyny... Czasem stan zapalny może być przyczyną... Co gorsza nie ma niby jakiegoś sposobu na uplynnienia... Pije wody dużo... Nie pali... Alko przestał pić całkowicie z nadzieją że to pomoże... Kawa w małych ilościach...
    Nie wiemy dlaczego tak jest ale co zrobić... Walczymy:)

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Ogólnie amh nie rośnie a spada, ale rezerwę można sobie poprawić różnymi suplementami :) już o tym czytałam tutaj na forum. Najlepiej brać ubichonol, omega3 2000mg, Wit.D3 w dużych ilościach i inozytol (Inofem lub Miovarian)
    Ja mam rezerwę 12,6 chyba ale inhibina b na pograniczu normy... Biorę między innymi miovarian d3 i sporo innych:) w życiu nie lykalam tyle leków dziennie:)

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Mallow Znajoma
    Postów: 22 19

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 11:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam już wynik - 0,61, więc można wstawić smutną buźkę :-(
    Czekam teraz na @, stymulację i ostatnią IUI. Po tym kończę jakiekolwiek próby. Mam już dość.

  • pszczola2000 Autorytet
    Postów: 1134 733

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Hej :)
    Hba owszem, mogłoby być lepsze, ale fragmentację nie jest tragiczna :) źle jest dopiero powyżej 30%. Mój mąż miał 33% w listopadzie 2017 i od tamtej pory brał trochę supli i w sierpniu tego roku fragmentacja DNA wyniosła już tylko 7,5% :) Morfo też z 3 skoczyła na 6%. Wiem, że hba też da się poprawić, bo są dziewczyny na forum że którym facetom udawało się naprawdę sporo poprawić ten wynik.
    Tak czy inaczej IUI może szanse zwiększyć, te gorsze plemniki będą odsiane podczas obróbki nasienia a pamiętajmy, że potrzebny jest ten jeden zwycięzca :)
    Czy Twój mąż ma coś zlecone na te gorsze wyniki?

    Powiesz czym się suplementowal?

    "... nic nie dzieje się przypadkiem..."

    w57v9jcgfaon5chm.png

    2019.05.22 - 2t+5d transfer 😍 3BA❤️
    2019.06.19 - 6t+5d (28dpt) wizyta serduszkowa❤️
    2020.02.06 - Termin porodu! - urodziłam w tp

    55cm 2880g sn córka Milena


    2BB❄️Morula❄️ Morula❄️
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallow wrote:
    Dziewczyny mam już wynik - 0,61, więc można wstawić smutną buźkę :-(
    Czekam teraz na @, stymulację i ostatnią IUI. Po tym kończę jakiekolwiek próby. Mam już dość.

    Przykro mi.

  • Kasia8805 Ekspertka
    Postów: 257 86

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 12:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallow wrote:
    Dziewczyny mam już wynik - 0,61, więc można wstawić smutną buźkę :-(
    Czekam teraz na @, stymulację i ostatnią IUI. Po tym kończę jakiekolwiek próby. Mam już dość.
    Przykro mi bardzo... ☹️

    19.12.2019 IUI :(
    03.01.2019 długi protokół start :)
    08.02.2019 punkcja 24 komórki jajowe- brak zarodków
    co dalej?
    "Marzenie o czymś nieprawdopodobnym ma swoją nazwę. Nazywamy je nadzieją."
    Ponad 7 lat starań o drugie dziecko.
    19.11.2010 największe szczęście Julka :)
  • Kasiulka1990 Przyjaciółka
    Postów: 106 82

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 12:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mallow wrote:
    Dziewczyny mam już wynik - 0,61, więc można wstawić smutną buźkę :-(
    Czekam teraz na @, stymulację i ostatnią IUI. Po tym kończę jakiekolwiek próby. Mam już dość.
    Trzymaj sie ...:(

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 grudnia 2018, 12:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pszczola2000 wrote:
    Powiesz czym się suplementowal?
    Jasne. Brał głównie ExtraSperm i raz FertilMan (niecałe opakowanie), do tego Maca 1000mg i wit.C też 1000.
    Dodam, że mąż się od zawsze dobrze odżywiał, uprawia sport, nie ma nałogów, ale ma siedząca pracę przy kompie.
    Jeden gin zasugerował mu kiedyś (jeszcze nie miał wtedy wyników fragmentacji), żeby ograniczył nabiał (a mąż faktycznie dużo go jadał, bo ćwiczy na siłowni), bo on w nadmiarze powoduje stany zapalne w organizmie co może być przyczyną słabych wyników nasienia. Jakoś nie wziął sobie tego do serca, ale w lipcu tego roku roił badania nietoleracji pokarmowych i wyszła mu ogromna na kazeinę z mleka krowiego (czyli białko). Odstawił wtedy wszelki nabiał z jeśli w składzie np.ciastek, wędlin było mleko też nie jadł, dietetyk kazał na miesiąc odstawić całkowicie i obserwować reakcje. Białko zastąpił roślinnym i mięsem a mleko piją roślinne, ja z resztą też.
    Ponowne badania nasienia wraz z fragmentacją robił końcem sierpnia, więc nie wiem czy to odstawienie nabiału też miało już wpływ czy nie


    Kasia8805 właśnie, może mąż ma dietę bogatą w nabiał?

    pszczola2000 lubi tę wiadomość

‹‹ 1152 1153 1154 1155 1156 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Klinika niepłodności - 50 pytań, na które warto znać odpowiedź przy pierwszej wizycie.

Chciałabyś mieć pewność, że dobrze przygotowałaś się do swojej pierwszej wizyty u lekarza, dotyczącej problemów z zajściem w ciążę? Skorzystaj z naszego formularza płodności  – są to pytania, które dobry specjalista prawdopodobnie zada Ci podczas pierwszej wizyty , która pomoże zdiagnozować niepłodność. W ten sposób o niczym nie zapomnisz i będziesz mieć pod ręką wszystkie szczegóły dotyczące Twojego zdrowia, płodności lub historii chorób w Twojej rodzinie!       

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ