X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 9 lutego 2018, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    srebrzysta wrote:
    Obyś Farelka miała rację ;) trzymaj się kochana!
    Jaszmurka uwielbiam jak mi ktoś mówi że mam się nie stresować i zmienić pracę !!! Jakby wszystko w życiu było takie proste e jak ci nie pasuje to sobie zmieniasz hahaaa :) znalazł się psycholog z tego twojego gina

    To jakiś gin z przypadku, już opinie na znanym lekarzu mnie zaniepokoily, ale jako jedyny mial termin a chcialam zrobic usg w ramach pakietu i nie placic w klinice.
    Taa, bo wtedy nie bede sie wcale stresowac, ze nie mam co do garnka wlozyc ;)

    thgfugpjfonf59xe.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 9 lutego 2018, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    "Jaszmurka napisała:
    Wszystko b.sprawnie. Bez bólu i krwi, po tym co się tu naczytałam to myślałam, że jakoś tak inaczej przebiega i trochę się stresowałam, aż tętno miałam wysokie ;)
    Następnym razem nie będę brać wolnego nawet. Wczoraj potwierdziłam, że pęcherzyk pękł. O ile dobrze czułam to około 12h po IUI. Nie wiem zatem czy nie lepiej było zrobić IUI później, ale tego już nie zmienię :) Zdziwiona tylko jestem, że nie dostaje się żadnego podsumowania IUI tak jak pisałam, żeby mieć na papierze rozmiar pęcherzyka, endo i parametry nasienia a nie tylko tak ustnie.
    Przy okazji wczorajszego podglądu trafiłam na lekarza w Medicover, który stwierdził, że jedyny mój problem to nie żadne PCO tylko stres i powinnam rzucić pracę. Ha ha ha. Bez komentarza. Dodam, że nic na ten temat nie wspominałam, więc wysnuł tę teorię sam z siebie. Ale 97 zl zaoszczędziłam ;)

    Trzymam kciuki za dzisiejsze zabiegi :*"

    Super, cieszę się że wszystko odbyło się sprawnie. Rozumiem, że IUI wykonywała nasza pani dr H.S-Z?
    ja przy 1 IUI też miałam wysokie ciśnienie, teraz do drugiej podejdę już na spokojnie hihi
    To teraz czekamy, trzymam kciuki:-*

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 9 lutego 2018, 13:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Farelka, powodzenia:-)

    Farelka lubi tę wiadomość

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • Jaszmurka Autorytet
    Postów: 722 423

    Wysłany: 9 lutego 2018, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Motylek1313 wrote:
    "Jaszmurka napisała:
    Wszystko b.sprawnie. Bez bólu i krwi, po tym co się tu naczytałam to myślałam, że jakoś tak inaczej przebiega i trochę się stresowałam, aż tętno miałam wysokie ;)
    Następnym razem nie będę brać wolnego nawet. Wczoraj potwierdziłam, że pęcherzyk pękł. O ile dobrze czułam to około 12h po IUI. Nie wiem zatem czy nie lepiej było zrobić IUI później, ale tego już nie zmienię :) Zdziwiona tylko jestem, że nie dostaje się żadnego podsumowania IUI tak jak pisałam, żeby mieć na papierze rozmiar pęcherzyka, endo i parametry nasienia a nie tylko tak ustnie.
    Przy okazji wczorajszego podglądu trafiłam na lekarza w Medicover, który stwierdził, że jedyny mój problem to nie żadne PCO tylko stres i powinnam rzucić pracę. Ha ha ha. Bez komentarza. Dodam, że nic na ten temat nie wspominałam, więc wysnuł tę teorię sam z siebie. Ale 97 zl zaoszczędziłam ;)

    Trzymam kciuki za dzisiejsze zabiegi :*"

    Super, cieszę się że wszystko odbyło się sprawnie. Rozumiem, że IUI wykonywała nasza pani dr H.S-Z?
    ja przy 1 IUI też miałam wysokie ciśnienie, teraz do drugiej podejdę już na spokojnie hihi
    To teraz czekamy, trzymam kciuki:-*

    Tak, ona :)

    Dzięki, jestem nastawiona pozytywnie, choć nie do końca mogę uwierzyć, że nagle po tylu próbach się uda ot tak.
    Zobaczymy koło 21-23 lutego :)

    Motylek1313 lubi tę wiadomość

    thgfugpjfonf59xe.png
  • insulinka Ekspertka
    Postów: 239 304

    Wysłany: 9 lutego 2018, 13:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja1986 wrote:
    to dobrze , organizm zajmie się zwalczaniem choroby a ty spokojnie zajdziesz w ciąże ja kilka dni po iui leżałam jak betka , tylko nie bierz leków , syrop z cebuli , cytryna , miód , syrop z malin

    któraś glimbax poleca - jest świetny ale zabroniony w ciąży

    No dobra to kuruje się naturalnie. Zobaczymy jak to będzie. Powodzenia wszystkie dziewczyny, które mają dziś IUI!!!

    32 lata
    Transfer 16.04. 2 kropki - cb
    Punkcja 13.04. - 10 komórek 🤩
    Punkcja 06.02.2019 - brak oocytów !!!
    5 x IUI - 1cb
    PCO + insulinooporność
    Mąż morfologia 1%
    SonoHSG 31.01.: jajowody drożne
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję motylek ;*

    Właśnie siedzę na poczekalni a mój M w magicznym pokoju. Cała drogę do kliniki klul mnie jajnik! Teraz czekamy ba przygotowanie nasienia i o 17 Ja.

    Motylek1313, Lucy2323 lubią tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    insulinka dużo zdrówka!

    Truskawkowa jak u Ciebie? Ja Ci powiem, że tę 'naszą wspólną ciążę' przechodzę na ostro :-D a to dopiero początek... ;-)
    Od wczoraj mam masakryczne wymioty. Nw co jest, może to cholerna grypa żołądkowa? :-(
    Najbardziej żałuje, że nie zjadłam żadnego rarytasa wczoraj :-/
    Tolerancyjna, to nie Dobrze, współczuję Ci wymiotów,to najgorsze co może być:/ ejj a może Ty nie wspołodczuwasz mojej ciąży tylko u Ciebie coś się zadziało? :D który masz dc?

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Gaja88 Autorytet
    Postów: 1400 1385

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia dziewczyny

    Farelka, srebrzysta lubią tę wiadomość

    starania od 2015 r. , PCOS, endometrioza II st, Hashimoto, IO, morfo 1-4 %, AMH- 3,6
    2018-2019 - 2 IUI, 3 procedury, 3 transfery- :( :( :( laparoskopia i histeroskopia
    zmiana kliniki
    4 IMSI - 01.2020 r.
    1 transfer - 5.05.2020 - blastka 5.1.1
    beta 7dpt - 49,3 mlU/ml; 9dtp - 155,6 mlU/ml; 13dpt - 875,6 mlU/ml; 15dpt - 1450 mlU/ml, 30dpt <3
    2 transfer - 25.02.2022 - blastka 5.1.1 - :(
    3 transfer - 24.03.2022, 10 tc 💔😭
    4 transfer - :(
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa90 wrote:
    Tolerancyjna, to nie Dobrze, współczuję Ci wymiotów,to najgorsze co może być:/ ejj a może Ty nie wspołodczuwasz mojej ciąży tylko u Ciebie coś się zadziało? :D który masz dc?
    :-D a to dobre co napisałaś! Kochana, ja nawet nw który mam aktualnie dc, ale jak dobrze kojarzę, to zostały mi 3-4 tabsy w listku antyków więc @ za rogiem :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2018, 15:17

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    :-D a to dobre co napisałaś! Kochana, ja nawet nw który mam aktualnie dc, ale jak dobrze kojarzę, to zostały mi 3-4 tabsy w listku antyków więc @ za rogiem :-)
    AAA i mam pytanie, do dziewczyn które stosowały tabletki antykoncepcyjne - po skończonym listku robię tydzień przerwy? I następne op.? Gin mi to mówił, ale nie wiem, czy dobrze zarejestrowałam. Dla mnie takie ustrojstwo to kompletna abstrakcja, szczególnie teraz, kiedy czekam na dziecko.

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie no cudownie, sama siebie zacytowałam :-D Wybaczcie :-)
    Wracam do mojej przyjaciółki - muszli klozetowej. Od wczoraj jest dla mnie najbliższą przyjaciółką :-P

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tolerancyjna hahaha cytuj się jak chcesz; tu dziewczyny wyrozumiale są, nikt nie pomyśli że coś z Tobą nie tak :D A wracając do tematu ale by były jaja jakbyś po tylu miesiącach starań zaszła w cyklu z antykami i była tymi 2-3 % którym się to przytrafia :D

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • do87 Autorytet
    Postów: 813 676

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No bez kitu jaja! I to jeszcze by wpadli

    Truskawkowa90, tolerancyjna lubią tę wiadomość

    Starania od 05.2015
    hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
    I iui 23.11.2017 :(
    II iui 12.04.2018 :(
    III iui 06 i 07.06.2018 :(
    30.07.2018 laparoskopia
    IV iui 04.09.2018 :(
    V iui 27.10.2018 :(
    Szczepienia limfocytami
    IVF-3 transfery nieudane
    2021 ciąża naturalna
    2023 ciąża naturalna
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 15:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gosia a jak Twoje nastawienie ?? Ty dzisiaj o 18?

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny własnie wróciłam z naszej pierwszej IU. I wiem, że nic nie wie:( Generalnie jestem zła - bo chyba zła klinike jednak wybralismy. Lekarz jakis totalny mruk - nic nie powiedział, trzeba było wypytywac. Nie wiem ile mi podali, co i jak. Jakie grube endo było i w ogóle nie zrobił monitoringu przed - jak wygląda sytuacja. Ovitrelle dostałam juz w środe w południe. I pytam go dziś, czy zrobi usg - a on na to, że dziś to nie ma sensu . Pytam jak to jest według niego z ovitrelle - a on ze u jednych pań działa juz po godzinie, a innych po 48 godzinach. No u mnie minęlo 48 - więc mógł przeciez zrobic usg. To nawet chyba dla niego lepiej, żeby wiedział, czy robił na peknietym, czy pękającym czy niepęknietym. Generalnei na koniec mi powiedział - "Jak pani chce to może wpaśc na krótka wizytę w poniedziałek, to zobaczymy czy pękł" . Po co mi ta wiedza w poniedziałek - przeciez to już nic nie zmieni. Zależało mi, żeby wiedziec, czy nie pekł za wczesnie - bo jak komórka zyje do 24 h, a np. wczoraj mi pękł - to dzis inseminacja bez sensu. Kurcze niemała kase człowiek za wszystko płaci - a oni traktuja pacjenta w ten sposób. Moja dotyczhczasowa gin to po prostu anioł - więc może przerwazliwiona jestem. Co Wy o tym wszystkim myślicie?

    Marmis
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis. Ja właśnie przed 2 inseminacja czekam na poczekalni
    Ale dziwię się że nie zrobił usg. Nawet nie wiadomo czy pechwrzyk pekal?. U mnie było tak Pani doktor oczywiście powiedziała jaki wynik plemników pokazała jak wygląda nasienie po uprzednim przygotowaniu mówiła o wszystkim co robi wpuściła nasienie po czym zrobiła usg pokazała jak wygląda nasienie w jamie macicy . Pokazała również pęcherzyki które były już wtedy zniekształcone i wypłynął płyn do macicy który również mi pokazała i powiedziała że to oznacza rozpoczęcie owulacji ... dam znać jak będzie dziś

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Napisałam w liczbie mnogiej Ale przy 1 inseminacji miałam jeden pechwrzyk i byłam na cyklu naturalnym. Dziś mam dwa i byłam stymulowana clo. Trzeba mieć nadzieję że u Ciebie wtrafili w czas.

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dodatkowo moja Pani doktor powiedziała że komórka jest zdolna do zapłodnienia tylko 8 godzin

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po jej uwolnieniu

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • ja1986 Autorytet
    Postów: 548 357

    Wysłany: 9 lutego 2018, 16:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moim zdaniem robienie iui bez wcześniejszego sprawdzenia czy pęcherzyki są to strata kasy , u nas w klinice zawsze sprawdzali ,mój lekarz wyznawał zasadę że na pękniętych się nie robi bo szanse są minimalne , jedynie warto jak jest jeden pęknięty a drugi jeszcze jest za 2 iui tak miałam i wtedy się udało

    Marmis lubi tę wiadomość

    16.09.2016 I AID :( 18.10.2016 II AID :) CP :( usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID :(
    02.11.2017 IV AID :) beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
    iv09vcqgxm883epp.png
‹‹ 120 121 122 123 124 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Poronienie - stres, obniżony nastrój i depresja po poronieniu.

Poronienie - bolesna strata, często przeżywana w ukryciu, samotności, niezaopiekowana i nienazwana. Dlaczego jest taka trudna? Czy kobieta, która straciła swoje dziecko jeszcze przed przyjściem jego na świat, ma prawo do żałoby? W jaki sposób sobie z nią poradzić? Jak przetrwać? Co zrobić, kiedy pojawi się depresja po poronieniu? Dowiedz się dlaczego warto pozwolić sobie na przeżycie żałoby i gdzie szukać pomocy. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Układ immunologiczny a problemy z płodnością, czyli czym jest niepłodność immunologiczna

Układ immunologiczny, czyli inaczej odpornościowy ma niebagatelny wpływ na płodność. Niekiedy czynniki immunologiczne mogą być bezpośrednią przyczyną niepłodności. Czy problemy z implantacją zarodka albo nawracającymi poronieniami mogą być wywołane przez czynniki immunologiczne? W jakich przypadkach rozważyć konsultację ze specjalistą - immunologiem? 

CZYTAJ WIĘCEJ