X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Littlegirl Autorytet
    Postów: 275 271

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Aprielka trzymaj się kochana. Bądź silna. To okropne co ci sie przydarzyło. Czy żaden lekarz nie umie ci ulżyć, jakieś odpowiednie leki czy pobyt w szpitalu? To strasznie niesprawiedliwe. Jesteśmy z tobą myślami i mam nadzieję że ci to nasze forum choć trochę pomaga jak po prostu wyrzucisz to z siebie piszac tu.
    Kochana nie powstrzymuj wymiotów. Nie możesz. One ci jeszcze bardziej zaszkodza ze tam ci w zoladku zalegają. Tak mi sie wydaje
    Lucy daj znać co u Ciebie bo 13 minęła ... już sir stresuje ale trzymam &&&&

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    *Starania od 2013,
    *Hashimoto,
    *Niepłodność idiopatyczna,
    * I UIU - 11.2017 :(
    * II UIU - 01.2018 - :(
    * III UIU - 10.02.2018 :) beta 9dpo 10,8, 10dpo 25, 12dpo 86, 15dpo 359, 17dpo 950.
    3jgx3e3kn1i4v6fc.png
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Dziewczyny ode mnie taka luźna propozycja ;-) wszystkie jesteśmy tu z jakiś powodów, mniejszych, większych. Nie ma się co licytować, bo chyba nie o to chodzi. Wspierajmy się, wymieniajmy doświadczeniem i wzajemnie podnośmy na duchu bez względu na to, czy któraś stara się rok czy 10 lat. Wszystkie mamy jeden cel :-) Wiadomo, że emocje robią swoje (w dodatku jesteśmy KOBIETAMI) i każda z nas wie najlepiej :-D ale nie dajmy się w tym wszystkim zwariować - i uwaga, pisze to ta, która ma ochotę co 2 dzień rwać włosy z głowy i wpada w panikę przy każdym najmniejszym potknięciu :-P
    keep calm and carry on ;-)
    Tolerancyjna jak zawsze w punkt! Podpisuje się pod tym rękami i nogami :) no Ty to jesteś :P

    tolerancyjna, misiaaga lubią tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Marmis Autorytet
    Postów: 3248 2932

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny - te które miały IU - 09.02 lub 08.02 - czy Wy coś czujecie? wiem, że schizuje i na cokolwiek na pewno za wcześnie- ale to moja pierwsza UI i chciałabym sie doszukiwac jakichś promyków nadziei. Dziś chyba mam po po prostu gorszy dzień :( - ale cos Was pobolewa, jakies kłucia etc.? Ja miałam 09.02 (piatek) IU i potem po trochę mnie pobolewal jajnik i brzuch i w sobotę lekko jakieś ciagnięcie w brzuch. Ale dziś już nic nie czuje, żadnych dolegliwości.

    Marmis
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprielka, skarbie nawet nie wiem co Ci napisać :/ tak bardzo mi przykro że musisz przez to wszystko przechodzić i że tak cierpisz :( pamiętaj że masz nasze ogromne wsparcie, nikt z nas nie będzie Cię oceniał bo nikt z nas ( chyba) nie był w takiej sytuacji jak Ty i nie potrafi sobie wyobrazić co czujesz... bądź silna choć wiem że to trudne. Jeśli potrzebujesz się wygadać to śmiało możesz to tutaj robić. Trzymaj się <3

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 12 lutego 2018, 13:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa miałam pisać co u Ciebie i do87 i Nathi2468 :-)
    Jak się dziewczyny 3macie?
    Ja wrzuciłam na total luz. Nad niczym nie panuje :-/ Aby do kwietnia, to może coś u nas ruszy. Aktualnie jedynie głowa i ciało mi się relaxuje. W zasadzie niczego nie pilnuje i baaardzo mi z tym dobrze ;-)

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • gosia1992 Autorytet
    Postów: 763 816

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Dziewczyny - te które miały IU - 09.02 lub 08.02 - czy Wy coś czujecie? wiem, że schizuje i na cokolwiek na pewno za wcześnie- ale to moja pierwsza UI i chciałabym sie doszukiwac jakichś promyków nadziei. Dziś chyba mam po po prostu gorszy dzień :( - ale cos Was pobolewa, jakies kłucia etc.? Ja miałam 09.02 (piatek) IU i potem po trochę mnie pobolewal jajnik i brzuch i w sobotę lekko jakieś ciagnięcie w brzuch. Ale dziś już nic nie czuje, żadnych dolegliwości.
    Spokojnie, miałam takie same objawy jak Ty, też miała IUI 09.02 i w sobotę ból brzucha plus ból jajnika, ale moim zdaniem jak dla mnie jest to normalne, po każdej IUI tak mam a to jest już moja trzecia. A dzisiaj czuje się już ok. Więc spokojnie :)

    Marmis lubi tę wiadomość

    km5spiqv5qgms7jm.png
    09.04.2018 punkcja
    ICSI- mamy 6 zarodków i 7 komórek
    Crio 29.05.2018 -
    22.06.2018 histeroskopia
    Lipiec 2018 naturalny cud, 7tc ciąża pozamaciczna, usunięty lewy jajowód.
    10.09.2018 scratching endometrium
    Crio 22.09.2018. Beta 13dpt 667. 16dpt 2660. 20dpt 11 427. 24dpt 30 679.
    Klinika Novum kwiecień 2017.
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tolerancyjna to miłe że pytasz :) ja też mam plan wyluzować :) co dziwne po ostatniej nieudanej inseminacji nie uroniłam ani łezki, chyba upicie się w 1dc było idealnym pomysłem :) teraz z racji tego że do czerwca mam przerwę w staraniach, planuję skupić się na sobie :) chciałabym zacząć trochę ćwiczyć i może jakiś basen żeby pozbyć się kilku kg do lata :) teraz trochę olewałam temat bo przecież " może jestem w ciąży więc lepiej dmuchać na zimne i darować sobie wysiłek ". Chcę przez te kilka miesięcy cieszyć się życiem, a nie tylko liczyć dc i ryczeć w poduszkę bo znów się nie udało. Potrzebuję tego. Moje małżeństwo też tego potrzebuje. Chcę żeby mój mąż miał znów uśmiechniętą, szczęśliwą żonę :) mam nadzieję że mi się to uda. A po wakacjach zachodzę w ciążę! Postanowiłam!! :D

    inka1985, gosia1992, misiaaga, Motylek1313, tupciu, Lucy2323, Jaszmurka lubią tę wiadomość

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Truskawkowa super plan :-) Może to głupio zabrzmi, ale z perspektywy czasu powiem Ci, że te przerwy są całkiem spoko ;-) Chociaż takie wymuszone wkurzają, do87 zna ten ból :-/ Mam nadzieję, że uda Ci się zrealizować każdy piękny punkcik Twojego planu z naciskiem oczywiście na ten ostatni ;-)
    Także teraz Kochana korzystaj z życia garściami, bo jako mamusia to już takie proste nie będzie :-D

    Truskawkowa90 lubi tę wiadomość

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Motylek1313 Autorytet
    Postów: 1413 555

    Wysłany: 12 lutego 2018, 14:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja dziś odebrałam wyniki posiewów i znowu mam grzybice:-( załamka... a jestem przed podejściem do 2 IUI.
    Do tego zrobiłam sobie AMH i z poziomu 1.34 spadła mi rezerwa do 1,18.
    Masakra dziś, same złe wiadomości:-(
    Siedzę w pracy i chce mi się ryczeć.
    Dziś wiara na sukces spadła do poziomu 0 niestety:-(

    3jvzzbmhlt3lv9mr.png
  • MariaM Ekspertka
    Postów: 148 145

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marmis wrote:
    Dziewczyny - te które miały IU - 09.02 lub 08.02 - czy Wy coś czujecie? wiem, że schizuje i na cokolwiek na pewno za wcześnie- ale to moja pierwsza UI i chciałabym sie doszukiwac jakichś promyków nadziei. Dziś chyba mam po po prostu gorszy dzień :( - ale cos Was pobolewa, jakies kłucia etc.? Ja miałam 09.02 (piatek) IU i potem po trochę mnie pobolewal jajnik i brzuch i w sobotę lekko jakieś ciagnięcie w brzuch. Ale dziś już nic nie czuje, żadnych dolegliwości.

    Marmis, miałam w tym cyklu pierwsze ale od razu dwie IUI 07.02 i 08.02 aż do wczoraj ból jajników, wczoraj aż dziś bo bolały cały bity dzień a do tego dołączył ból w plecach niziutko, w okolicach krzyża.
    Ale.. cycki nic zupełnie, a w sumie w ostatnich cyklach już je czułam, a dziś 20 dc.
    Jajniki dziś odpuściły, co jakiś czas coś mnie tam delikatnie ukłuje.. i w sumie nie wiem czy to dzisiaj jajniki, czy coś w jelitach się przelewa :/
    Poza tym nie wiem jak Wy, ale u mnie od IUI nie ma dnia, zebym nie musiała się zdrzemnąć w trakcie dnia.. normalnie nieprzytomna się robię i muszę min. godzinkę spac. Zrzucam to oczywiście na ewentualną pozostałość hcg z Ovitrelle w organizmie. W przeciwnym wypadku musiałabym się zacząć obserwować w kierunku ciąży urojonej i w okolicach 20 lutego spaść z wysokiego konia :P
    Szyjka też nisko, nie zapowiada się chyba za dobrze.. no nic, czekam i dalej przyglądam się sobie bacznie.

    06ca2b388c9bf788b763696d5b86e902.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    Starania od 2013.
    * podwójna IUI 07.02+08.02.2018 :(
    * II IUI - 03.2018 :(
    IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski :(
    V2018 IVF drugie podejście:(
    IX CET :(
    XII CET <3
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tolerancyjna Ty też korzystaj póki możesz bo mam nadzieję że w tym roku również będziesz z brzuchem chodzić :) na prawdę głęboko wierzę że tak będzie :) I na Boże Narodzenie pierwszy raz od kilku lat nie usłyszymy, że ktoś Nam życzy dzieciątka tylko szczęśliwego rozwiązania :D

    Do87 gdzie jesteś? Przywołuje Cię tu! Jak się masz? :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 lutego 2018, 15:15

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariaM wrote:
    u mnie od nie ma dnia, zebym nie musiała się zdrzemnąć w trakcie dnia.. normalnie nieprzytomna się robię i muszę min. godzinkę spac.
    Mam to samo. Wracam z pracy, zawijam sie w koc, niemąż tylko robi mi herbaty, bo ja w letargu :P cały weekend zmieniałam tylko boki na kanapie ;) A i do pracy się zwlec jakoś totalnie trudno.

  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem jestem...
    My juz po. Mimo nocnego wystrzału mojego męża nasienie paramerty mialo ok. Tylko po prostu ilość próbki mniejsza ale jakość ta sama. Teraz leżę w domu i odpoczywam. Razem z nami bylo 6 par do iui w tym czasie. Normalnie fabryka jajeczek :)
    Za 14 dni test lub beta.

    gosia1992, Littlegirl, Farelka lubią tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka wrote:
    Marysia7812 czy ta kauteryzacja jajnikow jest bolesna?Jeden z lekarzy mi ja proponowal i zanim podejde do IVF to chyba sie zdecyduje...

    Aprielka brak slow. Nie wiem jak Ci pomoc. Ja bym poszla do szpitala, Ty tego nie chcesz czy nikt Cie nie kieruje?
    Bardzo Ci wspolczuje i pamietaj, ze wszystko mozesz nam tu pisac. Ja Cie absolutnie nie potepiam, zdaje sobie sprawe, ze jesli tak Ci ciezko to masz mysli jakie masz. Ja bym na pewno miala tak samo.
    Kauteryzacje robi podczas lapatiskopi, to normalna operacja. Mam teraz trzy male blizy. Po samym zabiegu dość szybko doszlam do siebie, ale 3 dni w szpitalu spedzilam.

    Jaszmurka lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • marysia7812 Autorytet
    Postów: 322 205

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mkgk wrote:
    i jeszcze raz jeśli kogos uraziłam to przepraszam naprawdę nie chciałam zle. Szczególnie przepraszam Marysie bo naprawdę nie chciałam niczego tobie umiejszyc dlatego to "potrafi" wcisnelam w cudzyslow. Absolutnie nie mysle ze walczylas mniej lub twoja ciaza druga kosztowala cie mniej itp. Nie oceniam naprawdę.

    Spokojnie, juz sie wygadalam i mi przeszło, wiesz huśtawki nastrojow. Hehe.
    Poczulam sie troche winna ze udalo mi sie za pierwszym razem... a niestety latwo nie bylo seoje przeszlam. Ale to juz za mna, teraz niemoge doczekac sie zeby zobaczyc serduszko. To juz w piatek, niech ten tydzień leci...

    mkgk lubi tę wiadomość

    PCOs, Niedoczynność tarczycy, Insulinooporność, hiperinsulinemie.
    Córka 2013- kauteryzacja jajników...
    Syn 2018- inseminacja...
    2020 - 3 ciąża wpadka 😂
  • Littlegirl Autorytet
    Postów: 275 271

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Jestem jestem...
    My juz po. Mimo nocnego wystrzału mojego męża nasienie paramerty mialo ok. Tylko po prostu ilość próbki mniejsza ale jakość ta sama. Teraz leżę w domu i odpoczywam. Razem z nami bylo 6 par do iui w tym czasie. Normalnie fabryka jajeczek :)
    Za 14 dni test lub beta.
    A jak pecherzyki? Miałaś usg?

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    *Starania od 2013,
    *Hashimoto,
    *Niepłodność idiopatyczna,
    * I UIU - 11.2017 :(
    * II UIU - 01.2018 - :(
    * III UIU - 10.02.2018 :) beta 9dpo 10,8, 10dpo 25, 12dpo 86, 15dpo 359, 17dpo 950.
    3jgx3e3kn1i4v6fc.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aprielka jak mi przykro . Wiem że nie jestem pewnie w stanie sobie nawet wyobrazić jak źle się czujesz Ale wiesz co ? Pomysł że moze to przejdzie lada moment i będzie wszystko dobrze ogromnie Ci kibicuje i wierzę że te cholerne mdłości Cię opuszcza !!! O tych opaskach miałam napisać Ale właśnie doczytałam że już stosowalas:( dużo siły i wiary :*:*:* trzymam kciuki żeby się ułożyło i pisz do woli !!

    tolerancyjna lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • Farelka Autorytet
    Postów: 1314 1344

    Wysłany: 12 lutego 2018, 15:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy Ale mnie zestresowalas tym nocnym wystrzalem :) Ale super że się udało °° a wiesz jaka ilość podana miałaś ? Pecherzyk byl cały i zdrowy ??

    Lucy2323 lubi tę wiadomość

    f2w3rjjgtc46j0xs.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy dobrze ze się udało :)
    u mnie przy 2 iui mąż stracił połowę nasienia bo po prostu nie trafił w probówkę... jak mi powiedział to najpierw się uśmiałam a potem byłam zła że nie uważał że i tak mamy słabe nasienie i morfologię... do tego za długi czas czekaliśmy ze wstrzemięźliwością bo aż 15 dni a przedział 2-5... ''ruski cyrk'' ale co ma być to będzie.

    Motylek1313 to nie koniec świata! czytałam dziś historię Marty http://www.towsrodku.pl/niskie-amh-udalo-sie/ nie ma co się dołować, poddawać. Będzie dobrze!

    i w ogóle dużo fajnych historii dziewczyn tam znalazłam, które też miały takie same (podobne) problemy jak MY wszystkie razem wzięte na tym forum'
    ef6d0921462abc1954d248b64ffecc3b.png

  • mkgk Autorytet
    Postów: 743 509

    Wysłany: 12 lutego 2018, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jaszmurka wrote:
    mkgk myślę, że nikt sie nie obraza :) Slowo pisane jest czesto powodem nieporozumien :)

    Moze zostawimy tylko liste lutowa, bo juz chyba wszyscy testowali a jedyne niewiadome sie nie odzywaja. Bedzie mniej dolowac ;)

    chciałam tak zrobić (ze już tylko luty) - ale nie chciałam wobec tych 2 dziewczyn być nie fair, ze zapomniałyśmy o nich czy cos - może im się udało i zamiast 1 powodzenia sa już 3 :)
    Ale jeśli wolicie będę już tylko luty umieszczać :)


    zi13rjjgy7oea2if.png
‹‹ 129 130 131 132 133 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ