X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina13 wrote:
    Wiem wiem że powinnam się nie nakręcać i olać to co się dzieje ze mną, to czy coś czuję czy nie itd ale powiem Wam że tak bolesnej owulacji to ja nie miałam chyba nigdy. Tak mnie naparzala prawa strona że chodzić nie mogłam od 14:30 do 17:00 tak mniej więcej
    Kochana ja takie właśnie mega bolesne owulacje mam podczas stymulacji od 5 mcy. Dokładnie cie rozumiem, nie mozna chodzic siedzieć ani stawać na nogę. I to właśnie tak trzyma ok 2-3 godz a potem totalne zero dolegliwości. Także masz pewnosc że wtedy była owulka i pękł.
    Za to jak nigdy ja w tym miesiącu nie czułam nic :( nie miałam tez usg po iui więc nawet nie wiem czy wogole pękł eiec też nie nastawiam sie na ten cykl :(

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aj dziewczyny to wszystko jest dla nas diabelnie trudną lekcją życia :-/
    I wcale nie pociesza mnie to, że inni mają gorzej. To dla mnie żaden argument, bo przecież są też tacy, którzy mają lepiej :-P

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MariaM wrote:
    To prawda, sprowadzają nas na ziemie i chwała im za to czasami.
    Ja mojego NM przygotowuję na to, co może go zaskoczyć. Mówię mu, że jak zaskoczy i zajdziemy, to będę zmierzła, wredna i będę wymagała ogromnych pokładów cierpliwości i miłości.. No bo wiadomo hormony :-D
    Tak właśnie, dlatego ja mojego uodparniam na swoje humorki już od kilku lat ;) moglabym powiedzieć, że to taktyka, ale cóż - nie, to mój podły charakter :P

    Motylek1313 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tolerancyjna wrote:
    Aj dziewczyny to wszystko jest dla nas diabelnie trudną lekcją życia :-/
    I wcale nie pociesza mnie to, że inni mają gorzej. To dla mnie żaden argument, bo przecież są też tacy, którzy mają lepiej :-P
    Mnie nawet pociesza czasem to, że inni maja lepiej. Ale tylko w przypadku tych, którzy sobie zasłużyli :P

  • Sasha Przyjaciółka
    Postów: 79 22

    Wysłany: 17 lutego 2018, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Inka 1985 ja też mam testować we wtorek miałyśmy tak samo IUI ale kurde nie zrobie tego nie mam odwagi poczekam na okres zwłaszcza że nie mam i nie miałam żadnych bóli jajnika może nic nie pękło piersi też nic więc na bank klapa :(

    2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie ;)
    Letrox
    starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
    grudzień 2017 - HSG - oba drożne
    2% morfologia męża poza tym parametry ok
    6.02.2018 IUI clo + zastrzyk :(
    05.03.2018 clo + zastrzyk druga ?
  • Malinowa5 Ekspertka
    Postów: 258 64

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasha wrote:
    Inka 1985 ja też mam testować we wtorek miałyśmy tak samo IUI ale kurde nie zrobie tego nie mam odwagi poczekam na okres zwłaszcza że nie mam i nie miałam żadnych bóli jajnika może nic nie pękło piersi też nic więc na bank klapa :(
    Sasha ja mam dokładnie tak samo żadnych boli jajników. Dlaczego tak jest?? A miałaś monitoring po? Dali ci jakieś leki?

    1.07.2017 początek
    1.10.17 wyrok- azoospermia
    1.01.2018 - decyzja AID
    ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
    17.02.18.- I AID :(
    15.03.18- II AID :( - ale dlaczego??
    14.05.18- III AID - :(
    5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasha wrote:
    Inka 1985 ja też mam testować we wtorek miałyśmy tak samo IUI ale kurde nie zrobie tego nie mam odwagi poczekam na okres zwłaszcza że nie mam i nie miałam żadnych bóli jajnika może nic nie pękło piersi też nic więc na bank klapa :(
    Sasza, ja będę testowac w poniedziałek (dzien wczesniej niż powinnam). W sumie nie mam wyjścia, takie mam "rozkazy" z kliniki, bo biorę luteinę, więc @ nie przyjdzie zanim nie odstawię, a mogę ją odsstawić dopiero jak potwierdzę, że się nie udało. A Ty nie spisuj cyklu na straty, moje cycki tez żyją swoim życiem, wręcz cofaja się w rozwoju. Każda z nas inaczej reaguje, mnie np. mam lekkie bóle w podbrzuszu, ale tylko jak o nich myślę :P cholera wie, co tam się dzieje ;)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa5 wrote:
    Sasha ja mam dokładnie tak samo żadnych boli jajników. Dlaczego tak jest?? A miałaś monitoring po? Dali ci jakieś leki?
    Malinowa, zabieg mialas wczoraj, nie zawsze pęcherzyk pękając daje jakiś ostry ból, możemy to najzwyczajniej w świecie przespać lub nie zauważyć. Jest tu trochę przypadków dziewczyn, które spisały na straty akurat ten cykl, który zakończył się sukcesem :) Nie wariujcie dziewczyny, choć wiem, że łatwo mówić :D :*

  • Malinowa5 Ekspertka
    Postów: 258 64

    Wysłany: 17 lutego 2018, 21:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki :)

    1.07.2017 początek
    1.10.17 wyrok- azoospermia
    1.01.2018 - decyzja AID
    ona- badania ok, tylko podwyższona prolaktyna
    17.02.18.- I AID :(
    15.03.18- II AID :( - ale dlaczego??
    14.05.18- III AID - :(
    5.07.18 - in vitro- 2 maluchy podane
  • Luna131 Autorytet
    Postów: 324 267

    Wysłany: 17 lutego 2018, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    Co do męskich frustracji, to ja swoje pierwsze IUI miałam mieć o 18:00. Kazali mi przyjechać pół godziny wcześniej, żebym się przygotowała. No to przyjechałam i czekałam, czekalam, czekalam........ było już po 18:00 jak z recepcji wywołali moje imię, napisałam NM, że wchodzę, ale wstałam ja i inna babka. Okazało się, że jednak ktoś jeszcze jest przede mną, mimo, że to już moja godzina. A ten do mnie pisze, że jak zaaplikują jakiejś babie jego nasienie, bo im się coś pomyliło, to ich kur*a puści z dymem hahaha. Teraz się z tego śmieję, ale wtedy zdalam sobie sprawę, że dla naszych facetów to też nie jest łatwe. Z drugiej strony, ze tez mu coś takiego do glowy przyszło, takmi ciśnienie podniósł, chyba za dużo seriali prawniczych się chłopak naoglądał hahahaha :P
    My siedząc przed pierwszą IUI też mieliśmy żarciki : a co jak się pomylą? I M też miał nietęgą minę. A potem było tak: przyszła pielęgniarka, wywołała mnie z imienia, choć wydawało mi się, że jest jeszcze jedna para przed nami. Poszłam na salę, stoję z gaciami w dół przychodzi pani doktor i mówi: to przecież nie ta pani :D taka drobna pomyłeczka. No to gacie na dupsko i powrót do poczekalni. Śmieszne nieśmieszne. O pomyłkę raczej trudno, bo 10 razy jeszcze dowody sprawdzają, ale kto wie...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2018, 22:42

    inka1985 lubi tę wiadomość

    p19udqk3lzbhhr0f.png

    Niepłodność idiopatyczna
    19.07.2018 transfer 1 kropki - :(
    22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708 :)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Kochana ja takie właśnie mega bolesne owulacje mam podczas stymulacji od 5 mcy. Dokładnie cie rozumiem, nie mozna chodzic siedzieć ani stawać na nogę. I to właśnie tak trzyma ok 2-3 godz a potem totalne zero dolegliwości. Także masz pewnosc że wtedy była owulka i pękł.
    Za to jak nigdy ja w tym miesiącu nie czułam nic :( nie miałam tez usg po iui więc nawet nie wiem czy wogole pękł eiec też nie nastawiam sie na ten cykl :(

    Lucy wiesz co ja to czułam tylko z prawej strony dokładnie tak jak piszesz a pęcherzyki miałam 2, w prawym i w lewym więc tego lewego nie czułam wogole- no więc co nie pękł? Pisze to tak w nawiązaniu do Ciebie, może właśnie z jednej strony się czuję a z drugiej nie? Tzn może akurat tak mamy.
    A co do mojej IUI tzn czasu kiedy była zrobiona czyli o 11 a ten ból od 14 no można powiedzieć że do 18 - nie za wcześnie było IUI?
    Nie idę na usg. Mam zrobić bete 14 dni po IUI i od wtorku duphaston

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2018, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa, Sasha nie każda kobieta czuję owulacje także luzik nie martwcie się

  • nika77 Ekspertka
    Postów: 300 71

    Wysłany: 17 lutego 2018, 23:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    inka1985 wrote:
    No i w sumie nawet tego nie ma, tylko parametry podanego nasienia, ale może przynajmniej mnie oświecicie, czy są ok.

    Objętość w ml 0,5
    Koncentacja (10 do potęgi 6/ml) 140
    Plemniki ruchliwe 90%
    Ruchliwośc postępowa 85%

    Dawka inseminacyjna 59,5 x 10 do potęgi 6 (o co cho?)
    Inka,ja taki opis po pierwszej iui dostałam dopiero po miesiącu!!!
    I u nas już po obróbce nasienia było tak:
    Objętość w ml 0,5
    Koncentracja 8 !!!więc w porównaniu do waszego wyniku,to u nas tragedia!!!
    Plemniki ruchliwe 75
    Ruchliwość postępowa 70
    Dawka inseminacyjna 2,8 x 10 do potęgi 6 - to też w porównaniu do waszej dawki,to tragedia u nas!

    Dziewczyny o co chodzi z tą koncentracją???dlaczego mogła być taka niska,można ją czymś zwiększyć?

    A dawka inseminacyjna,to pewnie ilość plemników w nasieniu tak???
    To jeśli mi podano ok 3 mln,to nawet jeśli to mało w porównaniu do innych wyników,to kurde przecież teoretycznie wystarczy ten jeden właściwy plemnik,a tu się okazuje,że nawet te 3mln były kiepskie???!!!

    Co by warto dać M,żeby tak w trybie przyspieszonym w ciągu dwóch tygodni poprawić tu cokolwiek?dodam,że mój M,wcina L argininę,Lkarnitynę,Salfazin,Parenton,Wit D i kwas foliowy.
    Mój M oprócz zwiększonej aglutynacji ma teratozoospermię,morfologia w grudniu 3%

    do87 lubi tę wiadomość

    nika77
  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 17 lutego 2018, 23:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina13, o ile dobrze pamiętam to jesteśmy w tym samym dniu cyklu. Miałam kontrolę wczoraj, 2 pęcherzyki na prawym, 3 na lewym. Największe mają 17-18, endo 11 o ile dobrze pamiętam. Jutro rano mam sobie zrobić zastrzyk z Ovitrelle, a AID w poniedziałek o 11 dopiero ;( umieram że strachu...

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • Sasha Przyjaciółka
    Postów: 79 22

    Wysłany: 17 lutego 2018, 23:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinowa5 nie miałam monitoringu po :( dr kazał przed wizyta zrobic lh i estradiol po czym stwierdził że owulacja będzie i potem dał zastrzyk i za 2 godziny miałam IUI potem cisza lekkie pobolewanie podbrzusza wieczorem po a tak nic a nic do dziś :( a i nie biore luteiny dr stwierdził ze nie potrzeba :/
    Inka1985 trzymam kciuki mi kazali 20 zrobic test ale tak jak pisałam nie mam odwagi i jakoś nadzieji :( bo żeby nic a nic nie czuć ......pozdrawiam :)

    2009 - synek po clo za 1 razem z jedną torbielą endometrialną (potworniak) na stanie ;)
    Letrox
    starania od 2015 roku - 6 mies. z clo i nic i
    grudzień 2017 - HSG - oba drożne
    2% morfologia męża poza tym parametry ok
    6.02.2018 IUI clo + zastrzyk :(
    05.03.2018 clo + zastrzyk druga ?
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 00:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy a ja myślałam że Ty masz mieć dziś IUI tak jak ja. Ładne endo u mnie było 8,2 ale jakoś póki co wierzę w to że bedIe on

  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 18 lutego 2018, 00:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W środę lekarz stwierdził że IUI będzie sobota-niedziela, a wczoraj powiedział, że w poniedziałek... A według moich wyliczeń owulację powinnam mieć właśnie w poniedziałek. Boję się, żeby nie było za późno. Jeszcze Ovitrelle o 9 rano. Ehhh dawaj znać jak u Ciebie z objawami. Mnie jajniki bolą póki co.

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 07:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nika77 wrote:

    Co by warto dać M,żeby tak w trybie przyspieszonym w ciągu dwóch tygodni poprawić tu cokolwiek?dodam,że mój M,wcina L argininę,Lkarnitynę,Salfazin,Parenton,Wit D i kwas foliowy.
    Mój M oprócz zwiększonej aglutynacji ma teratozoospermię,morfologia w grudniu 3%
    Mój tez brał Salfazin i co? brał brał a morfo spadła z 4% na poniżej 1%. Tego samego dnia w sumie dowiedzialam sie, z emój pęcherzyk w końcu pękł, bo po jednym ovitrelle nie pękał, więc załadowalam póltorej dawki. Więc najpierw się ucieszyłam, że jestesmy na prostej, a potem jak otworzylam koperte z jego wynikami dół i kilo mułu. No ale działamy. Natomiast w 2 tygodnie to się chyba niczym nie poprawi. Próbowaliście z dietą? nam androlog powiedział, że to podstawa, bo w jedzeniu są hormony.

    nika77 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 07:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sasha wrote:
    a i nie biore luteiny dr stwierdził ze nie potrzeba :/
    Sasha, tym że nie bierzesz luteiny też się nie martw. Ja iorę, bo kolejną rewelacja jaką usłyszałam, było to, że progesteron po owulacji mam tak niski, że nawet jakbym jakimś cudem zaszła naturalnie w ciąże, to i tak bym jej nie utrzymała. Jak u Ciebie wszystko w porzo to lekarz nie dal, to akurat dobrze :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 lutego 2018, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna131 wrote:
    przecież nie ta pani :D taka drobna pomyłeczka. No to gacie na dupsko i powrót do poczekalni. Śmieszne nieśmieszne. O pomyłkę raczej trudno, bo 10 razy jeszcze dowody sprawdzają, ale kto wie...
    Czyli jednak cholerka, hahaha. No ale tak, na szczęście 10 razy sprawdzają te dane, więc uff :)

‹‹ 163 164 165 166 167 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Super produkty na okres ciąży, czyli 9 produktów szczególnie polecanych dla kobiet w ciąży

Zapoznaj się z produktami, które są wyjątkowo cenne dla rozwijającego się maleństwa i Twojego nadwyrężonego ciążą organizmu. Postaraj się, aby takie produkty jak kasze, żurawina i migdały w okresie ciąży na stałe zagościły w Twoim menu.

CZYTAJ WIĘCEJ

Pozytywny test ciążowy i co dalej?

A więc stało się! Zrobiłaś test ciążowy i wynik wyszedł pozytywny. Gratulacje! To co zapewne wiesz na pewno, to fakt, że przed Tobą wiele zmian. Jakie to będą zmiany, czego się teraz spodziewać? Przeczytaj na co powinnaś być gotowa, jak się do tego przygotować i co po kolei powinnaś  zrobić gdy już wiesz, że pod Twoim sercem zagościło nowe życie.

CZYTAJ WIĘCEJ

4 składniki diety wspierające owulację!

Problemy z owulacją są bardzo częstą przyczyną trudności z zajściem w ciążę. Dowiedz się, jak za pomocą diety możesz wesprzeć jajeczkowanie! Poznaj, które składniki diety mogą pozytywnie wpływać na owulację, a które mogą przyczyniać się do niepłodności owulacyjnej. Poznaj propozycje propłodnościowych posiłków od Ani i Zosi z Akademii Płodności! 

CZYTAJ WIĘCEJ