Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Ja miałam dwa lata temu podwyższoną prl znacznie. Później miałam robiony ten test, że rano badanie na czczo prl, później tabletka i za dwie godziny znowu.
Wyszła Hiperprolaktynemia czynnościowa. Przez pół roku brałam dostinex pół tabletki raz w tygodniu.
http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/hormony/hiperprolaktynemia-przyczyny-objawy-i-leczenie_43650.html -
Lucy2323 wrote:Zakladalam folie w aucie na przednią szybę jakby w nocy był mróz. Razem z mężem na dwie srtony, on zamknal swoje drzwi a ja przytrzymywalam folie zeby zastrzasnac moje drzwi. No i mój kciuk został w aucie jak zamykalam drzwi (z całej siły) ale najlepsze jest ze drzwi sie zatrzasnely całkiem na zamek haha z palcem w środku haha
Ale jestem zła na swoją głupotę.30 lat; starania od 2015r.
[*] 05.2015 - 5tc; [*] 09.2016 - 5tc;[*] 6.2017 - 6tc; [*] 03.2018 ciąża obumarła w 6tc, [*]
Hashimoto, niedoczynność; ANA+; anty-kardiolipinowe IgA - niejednoznaczne;
Mutacje: V R2, MTHFR*, PAI-1**; HSG, laparoskopia, allo-mlr 11.2018 po szczepieniach 39%, testPCT-negatywny, u męża przeciwciała przecieplemnikowe. -
Littlegirl no i jak powiedziałaś mężowi? Jak sie cieszył? Pewnie też niedowierza w to szczęście. Bardzo sie ciesze kochana. Dbaj o siebie. Dobre mialas przeczucia że ten miesiąc będzie szczęśliwy.
Uwierzcie mi. Palec mnie nie boli. Bolal jak fuck gdy to sie stało, potem mrowienie i dretwienie a po 15 min juz zaczynałam nim ruszać i wogole to miałam nigdzie nie jechać. Chodzilabym ze złamanym nie wiedząc o tym. Hahaha
A tak wogole to chyba juz nie będę robic iui. Chce odpocząć bo psychicznie wysiadam. Tak bardzo chcę a nie udaje się. Przestanę też liczyc i robić wykresy temperatur. Muszę sie zająć moim zoladkiem i jelitami. Ciagle chudne. Brzuch mnie boli po jedzeniu. Mam gastro i kolonosk na kwiecień. I jeszcze mam złamany palec czas wyluzowac bo ostatnie 5 mcy odbilo się źle na moim zdrowiu.
Oboje 36 lat
2014 - synek na świecie ♥️
2017 - córcia w niebie*
2018-2020 - 4x nieudane IUI
11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość
in vitro Kraków Macierzyństwo
21.09.2020 - stymulacja
30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰 -
nick nieaktualnyLucy wiesz ja zrobiłam tak samo kilka lat temu ale nigdzie do lekarza nie poszłam i tak myślę że on mógł być złamany bo ja ciągle czuję zmianę pogody no serio jak stara babka, nigdy w to nie wierzyłam ale jak idzie deszcz to tak mnie boli że nie mogę się ekhmmm podejrzeć :p u mnie to był wskazujący prawej ręki i też został w aucie kiedy ja byłam na zewnątrz.
Litlegirl jak ja się bardzo cieszę...
Malinowa5 jedziemy na tym samym wózku. Tylko że ja nie czuję się inaczej, nic nie czuję. Aaaaa widziałam dziś spadającą gwiazdę i zgadnijcie jakie było moje życzenie?- ale ciiiiii nie mówcie na głosLittlegirl, Lucy2323 lubią tę wiadomość
-
nika77 wrote:Betti,ale miałaś koszmar!!!masakra co musiałaś przejść!!!całe szczęście,że wszystko jest dobrze,że malutką jest zdrowa!ale że te badania mogą być aż tak niepewne???
Widzę,że u Ciebie udała się 3iui?napisz jak to u Ciebie było?brałaś leki na stymulację?w ogóle brałaś jakieś leki?iui miałaś na pękniętym pęcherzyku czy jak dokładnie?
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny, kochane moje, ja wiem, że jest cholernie cieżko, jak znowu przychodzi @ i znowu jest porazka i rozczarowanie, ale może warto jeszcze próbować?
Spójrzcie, na forum mamy przykłady dziewczyn, którym się udało w 3 albo 4 IUI. Wiadomo, jak psychika siada to czasami lepiej odpuścić, ale czasami warto się zebrać i zawalczyc. No bo dlaczego miałoby nam się nie udać, no dlaczego?
Ściskam Was mocno
U mnie jakieś bóle jak na @...czuję, że sikańca w sobotę nie zdążę zrobić...srebrzysta, inka1985 lubią tę wiadomość
starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
Malinowa5 e tam, nie przejmuj się pominietą dawką. 3x1 to faktycznie sporo. Ja standard 2x1
Monik88 Ty dla mnie dziś jesteś dobrym duszkiem naszego forum
Truskawkowa i inka85 milczą więc śmiem twierdzić, że odbywają się złote godyLittlegirl, inka1985 lubią tę wiadomość
31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
3 x IUI
06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki
03.19 - start III procedury,
19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34
08.06.20 - transfer AZ
07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
10 tc 💔 -
tolerancyjna wrote:Malinowa5 e tam, nie przejmuj się pominietą dawką. 3x1 to faktycznie sporo. Ja standard 2x1
Monik88 Ty dla mnie dziś jesteś dobrym duszkiem naszego forum
Truskawkowa i inka85 milczą więc śmiem twierdzić, że odbywają się złote gody
Tolerancyjna, dziękuję :* jakie to miłe
No a z tymi godami, to kto wie ciche jakieś dzisiajLittlegirl, inka1985, tolerancyjna lubią tę wiadomość
starania od 04.2016
Walczymy dalej!
Nasienie bez rewelacji (morfo 4%)
AMH 0,95
HSG - Oba jajowody drożne
10.02.2018 - 1 IUI
-
srebrzysta wrote:Liteegirl dzięki za opis szczegółowy:) a co prolaktyny jak miałaś ta hiper to bolały cię też tak piersi ? I jak teraz po iui ? Bolały cię ? No ale z tego co wiem to jak jest podwyższona prolaktyna to blokuje owulację albo wydłuża cykl?
Właśnie nie, nie bolały mnie piersi, cykle miałam równiutkie 27 dni i owulacje potwierdzoną monitoringiem.
Teraz mnie nie bolą - bardziej mam bóle okresowe. -
Wiem, że teraz mi się jakoś łatwiej gada, ale jeśli macie ważne badania to podchodźcie do kolejnych, zwłaszcza do trzeciej.
Ja parę rzeczy pozmieniałam i coś ruszyło -
nick nieaktualny
-
Nina13 wrote:Ja znów z pytaniem
Jak to jest z tą OWULACJĄ czy moment pęknięcia pęcherzka czyli wtedy kiedy tak boli jajnik to moment owulacji? bo ja już za dużo o tym czytam i mam mętlik w głowie
Nie zawsze moment w którym akurat boli jest momentem owulacji i pęknięcia pęcherzyka.
Przed iui myślałam, że dokładnie to wyczułam a na drugi dzień jeszcze były pęcherzyki.
Tym razem bóle owulacyjne miałam w 13/14 dc z czego skonczyły się po 12:00 14 dc. 15 dc pęcherzyka już nie było.
-
nick nieaktualny
-
Little to jak myslisz czy moja kolejna Iui ma sens?Robiłamm już 4 ale jedna od razu nie udana bo nie pękł od pęcherzyk. Naprawdę nie wiem. Jestem strasznie już zmęczona mam dość ale jak odpuszczę to kasy na invitro narazie mieć nie będziemy więc zostanę z żadnymi szansami. Póki co jakieś tam badania ważne jeszcze mam ale. Życzę jest sens wywalać kolejne 1500 lub więcej, wiem że dziewczyny macie ten sam dylemat
A co do tych piersi to chyba jestem jakaś dziwna bo nikt tu u nas tak nie ma...
-
monik88 wrote:Dziewczyny, kochane moje, ja wiem, że jest cholernie cieżko, jak znowu przychodzi @ i znowu jest porazka i rozczarowanie, ale może warto jeszcze próbować?
Spójrzcie, na forum mamy przykłady dziewczyn, którym się udało w 3 albo 4 IUI. Wiadomo, jak psychika siada to czasami lepiej odpuścić, ale czasami warto się zebrać i zawalczyc. No bo dlaczego miałoby nam się nie udać, no dlaczego?
Ściskam Was mocno
U mnie jakieś bóle jak na @...czuję, że sikańca w sobotę nie zdążę zrobić... -
nick nieaktualny
-
Powiem wam ze u mnie trochę dziwna sytuacja bo od poniedziałku pobolewa mnie brzuch na @ i np. przed chwilą też, trwa tak z parę minut i przechodzi , wczoraj trochę dłużej, no ale u mnie to może być z tego torbiela , generalnie nigdy tak nie mam. Jak zaczyna boleć to od razu @ przyłazi