Tydzień dla Płodności   

Nie przegap swojej szansy!
Umów się na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty za 1zł.
Tylko do 23 listopada   
SPRAWDŹ
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • tolerancyjna Autorytet
    Postów: 1737 1562

    Wysłany: 1 marca 2018, 21:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Hej ja byłam dzis na usg. Mam 3dc, wszystko póki co jest oki i dostałam clo na 5 dni po jednej. Zadtanawiam się czy przez 2 dni nie wziąć po półtora. Oczywiście nie chce przrstymulowac ale ciagle mam jeden pecherzyk i zazdroszczę tym co maja dwa ;)
    A wogole to nie potrafię mieć nadzieji na ten cykl. Juz z góry go spisuje na straty. Nie wiem dlaczego ale taki pesymizm we mnie zagościł że szok. Chcę wierzyć że się uda ale nie umiem. Jak to dobrze że mogę wam się wyżalić...
    Ja miałam kiedyś symulację 2 dni po 0.5 tabletki i pozniej 3 dni po 1. Miałam przy 1 IUI 2 pęcherzyki a przy 2 IUI już 1 i do 3 IUI dr zwiększył mi dawkę o właśnie te 2 połówki i pęcherzyki miałam 3.
    Nie wiem czy pomoglam. Jedno wiem na pewno, beznadziejnie Ci to wylumaczylam. Jakby co pytaj! :-)

    Lucy2323, Nathi2468 lubią tę wiadomość

    31 lat; hiperprolaktynemia, niedoczynność, PCOS, plastyka macicy; AMH 3,03; kariotypy ok
    ON: Morfologia 2%, HBA i DFI prawidłowe
    3 x IUI :(
    06.18 - I PICSI, z 14 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    08.18 - II PICSI, z 15 pobranych żadnej zapłodnionej komórki :(
    03.19 - start III procedury,
    19.06.19 - IMSI + Fertile Chip, 21 pęcherzyków/10 komórek, w pierwszej dobie zero zapłodnień... I nagle cud! Transfer w 3 dobie zarodka 8a, beta 9 dtp 1,97; 10 dpt 1,34 :(
    08.06.20 - transfer AZ :(
    07.07.20 - transfer AZ, 7dpt - beta 75.05, 9dpt - 188.06, 13dpt - 1115
    10 tc 💔
  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 1 marca 2018, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze opiszę Wam jak wyglądała moja droga... która się dopiero rozpoczęła (mam nadzieje, bo przecież trzeba powtórzyć bętę w sobotę...)

    Mam nadzieję, że choć trochę którejś z Was pomogę.

    Z mężem jestem od 10 lat (stuknie nam w kwietniu :D ), więc miałam 21 lat jak się poznaliśmy. Nie w głowie mi były dzieci, więc raczej uważaliśmy i unikaliśmy moich dni płodnych. W końcu w 2012 roku, czyli 6 lat temu dojrzała w nas decyzja o dzidzi. Pilnowałam kalendarzyka, potem zaczęłam robić testy owulacyjne i nic... Od 2008 roku mieszkaliśmy w Anglii. Zgłosiłam się więc do lekarza ogólnego i powiedziałam, iż od 2 lat staramy się o dzidziusia (musiałam troszkę skłamać, abym mogła zrobić badania jak najszybciej), ale nic z tego nie wychodzi. Pani doktor skierowała najpierw męża na badania do kliniki leczenia niepłodności. Jeżdziliśmy 3 razy oddać nasienie do badania. NIestety, w próbce nie było ŻADNYCH plemników. Najpierw był szok i smutek i żal do całego świata. Zapytaliśmy lekarza co dalej. Męża skierowano na biopsję, która potwierdziła diagnozę. Azoospermia.

    W międzyczasie masa moich badań. Cały proces od zgłoszenia się do lekarza ogólnego w Anglii, do zabiegu męża trwał ponad dwa lata! No, ale nie ma się co dziwić, jeśli tam płaci państwo. Przez rok od tego nieszczęsnego i bolesnego zabiegu przez równy rok nie miałam żadnych wiadomości za szpitala. Dzwoniłam, chodziłam, pytałam, za każdym razem to samo : proszę czekać na pismo ze szpitala. Po roku przyszło. Data wizyty u lekarza prowadzącego. Pojechaliśmy. I szok. Okazało się, że do IUI podejść nie możemy, bo szpital nie posiada odpowiednich próbek nasienia, możemy tylko IVF.

    Nie chcieliśmy podchodzić od razu do In Vitro ponieważ moje wyniki wychodziły ok i znaliśmy przyczynę naszego braku ciąży. IVF miało być dla nas ostatecznością. Oprócz tego na tej ostatniej wizycie Pan doktro poinformował mnie, iż się nie kwalifikuję, bo mam 5 kilo nadwagi! Zostaliśmy skreśleni z listy... Nie mogłam pojąć dlaczego nie powiadziano mi jakie są wytyczne już napierwszej wizycie? Przecież przez te 3 lata schudłabym te nieszczęsne 5 kilo!.. to było w 2016 roku...

    Wtedy podjeliśmy decyzję o powrocie do kraju (wiem , wiem głupki z nas!) , ale decyzja była motywowana chęcią dalszego leczenia się.
    Wróciliśmy kilka miesięcy temu. 29 stycznia miałam pierwszą wizytę w macierzyństwie w Krakowie.

    To był mój 23dc. Pan doktor kazał się zgłosić w 3dc na badania. Badań zlecił całą masę, wszystkie wyszły u mnie książkowe, pomimo problemów z tarczycą w dzieciństwie.
    Monitoring miałam w 9dc (14.02),wyszły 3 pęcherzyki (11-15mm) i endo 9.7, dostałam Clostilbegyt na 5 dni, raz dziennie oraz zastrzyk Menopur 9 i 10dc.
    W piątek 16.02 w 11dc miałam kolejny monitoring. 5 pęcherzyków, największy 18mm. Dostałam od razu Pergoveris i kolejny wzięłam w sobotę. W niedzielę rano o 9 brałam zastrzyk Ovitrelle. W poniedziałek zgłosiłam się na AID. Nie było to bolesne, no może zakładanie wziernika trochę bolało. Mąż wspierał i trzymał za rękę. Największy pęcherzyk w lewym jajniku miał 22mm, w prawym były dwa (21 i 21.3mm), endo 10.9.
    USG przed samym AID pokazało, że największy pęcherzyk zaczął już pękać ( w niedzielę wieczorem dostałam bóli, więc już wiedziałam). Po zabiegu Pan doktor kazał zażywać Dupka przez 10 dni od 17dc i zrobić bętę za 10 dni.

    Cały tydzień od IUI doszukiwałam się objawów ciąży. A to mnie jajniki kłuły, a to krzyże bolały. Ale myślałam sobie "chyba zaczynasz świrować, odpuść". W zeszły weekend pojechaliśmy do rodziny męża do Kielc. Dostałam mocnych bóli w leym jajniku, to było równo 6 dni po owulacji. W głowie już kłębiła się myśl "zagnieżdża się! to musi być to!". Od poniedziałku odchodziłam od zmysłów. Wczoraj zrobiłam sikańca... nic... poleciałam ranona betę, zgodnie z zaleceniami Pana Doktora i odczytałam wyniki po 19.00 :) I taka ta moja historia...

    Jezu chyba Was zanudziłam tutaj...

    Ale pomyślałam sobie, cały czas z Wami jestem od stycznia i czytam i czytam a nic nie piszę, to teraz sobie poczytajcie... :p

    Tymczasem ja w strachu żyć będę do soboty, dopóki nie przekonam się, czy betaładnie urosła... ehhh.. jeszcze trochę stresu ;(

    Całuję Was mocno i życzę mocno i z całęgo serducha powodzenia Wam wszystkim.

    Jeszcze nie uciekam, cały czas będę tutaj zaglądać!

    Dodam jeszcze, że cała "przyjemność" wyniosła nas ok. 4500zł. Sam zabieg 600zł, nasienie 1100zł, reszta to cena wizyt z USG, moich badań (mąż nie robił żadnych) i leków, w tym tych zastrzyków. Sam Pergoveris na stymulację pęcherzyków to koszt ok. 250zł za jeden...
    Także trzymajcie kciuki do soboty!

    Buziaki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2018, 21:57

    Cudaczka 333, tolerancyjna, Zizu87, Poczekalnia, nika77, Aśka32, Nathi2468, Luna131, Motylek1313 lubią tę wiadomość

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • Cudaczka 333 Przyjaciółka
    Postów: 69 26

    Wysłany: 1 marca 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy jojo* dziękuje za twój wyczerpujący artykuł ale jest super historią z ekstra zakończeniem jak będziesz miała jeszcze jakieś dolegliwości to pisz bo jestem bardzo ciekawa czy ja coś wyczuje <3 buziaki dla ciebie i fasolki

    Katy_JoJo lubi tę wiadomość

    27 Katowice
    Starania od 2015
    Klinika: od grudnia 2016
    Jajowody : ok
    Nasienie : słabe
    1.Inseminacja ; 26.02 :(
    2.Inseminacja 28.04 :) ❤️ (1beta 20.64) (2beta 54.68)(3beta 184.9)(4beta 6686)
  • Ana87 Ekspertka
    Postów: 169 340

    Wysłany: 1 marca 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy_JoJo wrote:
    Dziewczyny.... Właśnie odczytałem wyniki bety... 10 dni po AID beta HCG = 23,55... Nie wierzę!!!!
    Gratuluję Kochana :)

    Katy_JoJo lubi tę wiadomość

    7u22skjowgbqdzs1.png
    Starania od listopada 2015
    3 IUI :( Fertimedica Warszawa
    2016 histeroskopia
    2018 laparoskopia - udrożnienie jajowodów
    2019 histeroskopia - usunięty polip
    2019-2020 próby z naprotechnologia, stracony czas
    Grudzień 2020 kwalifikacja do invitro
    Invimed Warszawa
    Marzec 2021 krótki protokół, punkcja
    24 komórki, 16 dojrzałych, 10 zarodków, tylko jeden mrozaczek
    15.04 transfer blastki
    11dpt - beta 1,26
    maj 2021 krótki protokół
    08.06 punkcja 14 komórek, 6 dojrzałych
    6 zarodków,
    11.06 transfer jednego zarodka
    15.06 informacja o braku mrozaczków
    22.06 11dpt dwie kreski, beta 79,2 :)
    25.06 15dpt beta 513 🥰
    20.08 badania prenatalne ok, 5,85 cm szczęścia 🥰
  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudaczka 333 wrote:
    Katy jojo* dziękuje za twój wyczerpujący artykuł ale jest super historią z ekstra zakończeniem jak będziesz miała jeszcze jakieś dolegliwości to pisz bo jestem bardzo ciekawa czy ja coś wyczuje <3 buziaki dla ciebie i fasolki
    Na pewno będę się odzywać :)

    Cudaczka 333 lubi tę wiadomość

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • Anonimek Przyjaciółka
    Postów: 110 51

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy Jojo gratuluję, oby betka w sobotę pięknie przyrosła! :)

    Tak się zastanawiam, czy w przypadku regularnych, owulacyjnych cykli jest sens stymulacji? I w którym dniu cyklu najpóźniej można takową zacząć?

    Poczekalnia lubi tę wiadomość

    relg3e5e3c6j2p62.png
    Azoospermia, u mnie wszystko (niby) ok.
    8 x AID bez skutku
    20.11.2018 start in vitro
    06.12.2018 szczęśliwy transfer, brak mrozaków
  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anonimek wrote:
    Katy Jojo gratuluję, oby betka w sobotę pięknie przyrosła! :)

    Tak się zastanawiam, czy w przypadku regularnych, owulacyjnych cykli jest sens stymulacji? I w którym dniu cyklu najpóźniej można takową zacząć?


    To zależy od długości twojego cyklu. Ja mam cykle 28 dniowe i moja stymulacja była od 3 do 7 dc.

    I też zastanawiam się nad tym co ty. Skoro ja mam praktycznie zawsze cykle owulacyjne, a pęcherzyki pękają to chyba nie ma potrzeby stymulacji. Raz byłam stymulowana, żeby wytworzyć 2 jaja i wtedy szansa na zapłodnienie jest podwójna. Ale ja nie chcę bliźniaków, więc do IUI raczej nie będę się stymulować. Zobaczymy jak będzie po pierwszej IUI

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
  • tupciu Autorytet
    Postów: 1363 1745

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gratulacje Katy!!!

    l22ntv73ws4bthxd.png

    IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
    FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️

    2018: 4x IUI = 2x cb
    Starania od 2016
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy JoJo no się rozpisałaś ;) Czyli jednak to była bardzo dobra decyzja z tym powrotem do kraju :) Macie zamiar już tu zostać na stałe czy jednak będziecie wyjeżdżać? W sobotę na pewno beta pięknie urośnie :D

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Nathi2468 Autorytet
    Postów: 884 534

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia za to ja marzę o bliźniakach :D hihihi

    Poczekalnia, Arcia lubią tę wiadomość

    Starania od czerwca 2015r.
    - 1 IUI XII 2017r. - ciąża heterotopowa
    - 2 IUI III 2018r. - c.b.
    - VIII 2018r. usunięty lewy jajowód i 2 mięśniaki.
    - 3 IUI - X 2019 :(
    - 2020 r. 2 x IVF w Czechach nieudane
    - X 2021r. IVF ICSI - 8dpt beta HCG 88,6; 11 dpt 327,5; 13 dpt 961,8 ❤️❤️
    09.06.2022r. Milenka 1600g, 39cm; Martynka 1850g, 43cm
  • Lucy2323 Autorytet
    Postów: 1354 1030

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy właśnie opowiadalam mojemu M ile cie to kosztowało to moj M powiedział że by ci za darmo swojej spermy oddał troche.
    No a twoj M? Jak zareagował?

    Katy_JoJo lubi tę wiadomość

    34bws65gwd3m3jlj.png
    Oboje 36 lat
    2014 - synek na świecie ♥️
    2017 - córcia w niebie*
    2018-2020 - 4x nieudane IUI :(
    11.2018 - laparo, oba drożne, pcos, Hashimoto, AMH 5, niepłodność wtórna, 2xbiochemiczna,
    On morfologia 2% i mała ruchliwość, lepkość

    in vitro Kraków Macierzyństwo
    21.09.2020 - stymulacja
    30.09.2020 - punkcja, 21 pobranych ➡️12 zapłodniono ➡️mamy 5x❄️5.1.1 oraz 1x❄️4.1.1
    12.12.2020 - transfer ❄️5.1.1
    7dpt: beta 77, 9dpt: beta 189, 11dpt: beta 503,2
    20.04.2021- połówkowe: córeczka 🥰
  • Poczekalnia Autorytet
    Postów: 958 831

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Poczekalnia za to ja marzę o bliźniakach :D hihihi
    No to śmiało na stymulację :-P Ja to się boję i tego, że ciało by mi się zepsuło i porodu , i wychowania potem dwójki na raz. A największym powodem dla którego nie chcę mieć bliźniąt jest to, że chce dwa razy mieć w swoich rękach niemowlę. Chce nawet i 3 :-) Jakbym na raz miała takie maluszki to tak jakbym straciła jedną możliwość na ponowne przeżywanie ciąży i posiadanie maluśkiego szczęścia na dłoniach. Chcę sobie to szczęście dawkować. A jak już miałabym mieć bliźnięta to chciałabym jednojajowe , żeby były identyczne. A przy stymulacji mówimy o dwóch jajach, więc dzieciaczki różne ( choć wtedy można mieć i chłopca i dziewczynkę ) .

    MariaM lubi tę wiadomość

    ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
    28.02.2018 pierwsza IUI :-( 29.03.2018 druga IUI :-( 27.04.2018 trzecia IUI :-(
    26.06 cb 01.08 :-(
    19.10 :-(
    22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
    Będę czekać, aż się doczekam.
  • Truskawkowa90 Autorytet
    Postów: 592 579

    Wysłany: 1 marca 2018, 22:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy_JoJo cudowna wiadomość! :D wszystko będzie ok, nie stresuj się ;)

    starania od 05.2015
    JA: jajowody drożne,hormony ok,owulacje ok
    ON 09.2017: morfologia->2.88;ilość->9.36\ml i 33mln
    ON 01.2018:morfologia->4%;ilość->23\ml i 69mln całość
    10.2017-01.2018 -> 4 IUI :(
    06.2018 histerolaparoskopia usunięty zrost macicy z przednią ścianą jamy brzusznej

  • Cudaczka 333 Przyjaciółka
    Postów: 69 26

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nathi2468 wrote:
    Poczekalnia za to ja marzę o bliźniakach :D hihihi
    A ja bym nawet czworaczki chciała <3 ile mi los da to wezmę chodź jak by mój to przeczytał to by się załamał hahah

    Poczekalnia, Nathi2468 lubią tę wiadomość

    27 Katowice
    Starania od 2015
    Klinika: od grudnia 2016
    Jajowody : ok
    Nasienie : słabe
    1.Inseminacja ; 26.02 :(
    2.Inseminacja 28.04 :) ❤️ (1beta 20.64) (2beta 54.68)(3beta 184.9)(4beta 6686)
  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lucy2323 wrote:
    Katy właśnie opowiadalam mojemu M ile cie to kosztowało to moj M powiedział że by ci za darmo swojej spermy oddał troche.
    No a twoj M? Jak zareagował?
    Heh dziękuję, miło słyszeć, chciałabym, żeby to wszystko było takie proste.
    Mój mąż hmmm... Zaraz po jego zabiegu jak przyszedł lekarz poinformować nas o wynikach, to najpierw oboje się poplakalismy. Jednak dla faceta to jest ogromny stres ciężar, że nie może dać dziecka kobiecie, która bardzo kocha. Lekarz powiedział wtedy, że zostaje nam adopcja lub dawca. Minęło kilka dni, ja go o nic nie pytałam, nie naciskalam. Chciałam żeby sam powiedział mi, czy zgodzi się na dawce, czy to dla niego zbyt wiele. Usiedlismy do rozmowy i powiedział że chce spróbować. Ze przecież razem ciążę będziemy przeżywać i razem dzidziusia kochać będziemy, więc jak nie ma innego wyjścia, to trzeba działać :) bardzo go kocham i jestem mi niezwykle wdzięczna, bo wiem jakie to dla niego trudne.

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • Katy_JoJo Przyjaciółka
    Postów: 69 104

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dzisiaj oboje płakalismy jak bobry :D

    32 lata
    mąż - azoospermia
    19.02 I AID w 15dc :) 10dpo beta 23,55
    12dpo beta 72,8, 17dpo beta 618
    Torbiel z niepeknietego pęcherzyka ;(
  • Luna131 Autorytet
    Postów: 324 267

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poczekalnia wrote:
    To zależy od długości twojego cyklu. Ja mam cykle 28 dniowe i moja stymulacja była od 3 do 7 dc.

    I też zastanawiam się nad tym co ty. Skoro ja mam praktycznie zawsze cykle owulacyjne, a pęcherzyki pękają to chyba nie ma potrzeby stymulacji. Raz byłam stymulowana, żeby wytworzyć 2 jaja i wtedy szansa na zapłodnienie jest podwójna. Ale ja nie chcę bliźniaków, więc do IUI raczej nie będę się stymulować. Zobaczymy jak będzie po pierwszej IUI
    To chyba zależy od lekarza. Moja pani doktor twierdzi, że skoro jest owulacja to po co ja stymulowac. Zwlaszcza, ze np. Clo moze uszkadzac endometrium. Mi po stymulacji nie roslo wiecej pecherzykow. Jeden tylko byl dominujacy.

    p19udqk3lzbhhr0f.png

    Niepłodność idiopatyczna
    19.07.2018 transfer 1 kropki - :(
    22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708 :)
  • MariaM Ekspertka
    Postów: 148 145

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy_JoJo wrote:
    Dziewczyny.... Właśnie odczytałem wyniki bety... 10 dni po AID beta HCG = 23,55... Nie wierzę!!!!

    Nooo GRATULACJE!! Cudne wieści <3
    Zmienia nam się ta lutowa lista aż miło :) <3

    Katy_JoJo lubi tę wiadomość

    06ca2b388c9bf788b763696d5b86e902.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
    Starania od 2013.
    * podwójna IUI 07.02+08.02.2018 :(
    * II IUI - 03.2018 :(
    IV2018 - IVF krótki protokół - dwa bobaski :(
    V2018 IVF drugie podejście:(
    IX CET :(
    XII CET <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katy gratulacje bardzo się cieszę :)
    Zaraz mnie :p

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 1 marca 2018, 23:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A ja siędze i zachodze w głowę jak to jest możliwe, że w poniedziałek miałam USG i wszystko było ok, 3 dni później mam sono i mam torbiel. Nie wiem cholera, ufałam mojemu lekarzawi, a teraz zaczynam miec wątpliwości, bo ja to jest mozliwe?

‹‹ 234 235 236 237 238 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

14 faktów na temat płodności kobiety - owulacja, miesiączka, dni płodne

Owulacja, dni płodne, miesiączka - słyszymy o nich często. Ale czy na pewno mamy wystarczającą wiedzą na temat płodności kobiety? Niektóre sprawy dotyczące cyklu kobiety nie są tak jasne i oczywiste jakby mogło się zdawać. Tutaj znajdziesz 14 najważniejszych faktów, które warto wiedzieć na temat płodności kobiety.   

CZYTAJ WIĘCEJ

3 kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności

Za problemy z płodnością w równym stopniu odpowiadają czynniki żeńskie, jak męskie. Jednak problemy z płodnością u mężczyzn w dalszym ciągu są większym tabu. Czas to zmienić! Jakie są najważniejsze i kluczowe płaszczyzny wsparcia męskiej płodności? Co w sytuacji, gdy wyniki nasienia nie napawają optymizmem? Które składniki są istotne w kontekście męskiej płodności? Wszystko wyjaśnia diagnosta laboratoryjny, seminolog - mgr anal. med. Piotr Nazarek. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ