Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyNeli12 wrote:Ja jestem z okolic Warszawy, mój lekarz nie jest konkretnie od endometriozy, ale jest w Warszawie na żelaznej przychodnia, w której zajmują się endometriozą
-
nick nieaktualnyKaty_JoJo wrote:Nina nie możesz tak się załamywać... Widzisz mi beta wczoraj wyszła, 10 dni po AID, a sikaniec nawet dzisiaj nie wyszedł! Nie robiłam sikańca przed beta właśnie po to, żeby się nie rozczarować. Miałaś IUI dwa dni przede mną, krew powinna juz wyjść. Glowa do góry i do przychodni marsz!
-
Zrobilam test 3 dni przed@ ...i nic.Czekam na nia i biore clo.Niby podswiadomie wiedzialam, ze hsg i ovi nic nie powinno zmienic.Ale troche sie jednak ludzilam...1cp 2007,19.05.2008 synus.
3lata staran, slabe nasienie 2%endometrioza -zabieg 2015 .
01.01.18 klinika - nasienie 5%, endometrioza, miesniaki,hsg drozne, amh 4,4.
Ovitrelle I cykl nat... -
inka1985 wrote:Już po wizycie Kochana. Niestety lekarz potwierdzil, że jemu to wygląda na zmiany endometrialne na lewym jajniku, 20 mm. Na dodatek dziś jest 7dc, a ja w prawym jajniku mam pęcherzyk 20 mm, więc ogromny i tez podejrzewa, ze z tego pęcherzyka może się zrobić torbiel. Leczyć sie nie da, można wycinać operacyjnie, ale to jest tak, że wycinają razem z zapasem jajnika, więc przy moim AMH 1,37 jak by my 3/4 jajnika wycieli to nawet nie chcę myśleć (((( mam odstawić stymulacje i przyjść na wizytę za tydzień. Na początku kolejnego cyklu mam powtórzyć AMH, zeby sprawdzić jak zmalało. Lekarz powiedział, że teraz to już tylko invitro i trzeba się spieszyć zanim to gówni sie rozszaleje po całej macicy i jajnikach. Co mam Wam powiedzieć, jestem załamana, miesiąc temu informacja, że naturalnie się nie uda i decyzja o IUI, kolejny cykl, kolejny miesiąc i już wiem, że inseminacje nie mają u mnie sensu, bo wielomiesięczna stymulacja może przyspieszyć postęp choroby a i tak mala szansa, zeby coś z tego wyszło.
Nie wem co robić, czy z kimś to jeszcze konsultować? na razie to siedze i ryczęWiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 14:40
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
inka1985 wrote:dziękuję Wam bardzo :* Po prostu spadło to na mnie jak grom z jasnego nieba. Idę jeszcze dziś na USG do innego lekarza, ponoć bardzo dobry, poleciła mi kolezanka z endometriozą, bo zawsze usg robiła u niego. Stwierdziłam, że musi we mne zajrzec ktos inny, potwierdzić diagnozę zanim podejmę kolejne kroki. To się dzieje tak szybko, że przestałam już ufać wlasnemu organizmowi, bo przecież ja jestem teoretycznie okazem zdrowia, SONO nie bolalo nic, miesiączki nie bolą nic, zawsze regularne cykle więc mam ochotę krzyczeć i płąkac jednoczesnie, bo nie rozumiem o co kurwwa chodzi. Przepraszam Was za ten wylew wszystkiego, ale nie mieści mi się to w głowie jak tam może być aż taki bałagan
Niepłodność idiopatyczna
19.07.2018 transfer 1 kropki -
22.08.2018 crio 1 kropki - beta 10dpt 115, 12dpt 294, 14dpt 708
-
yaminka wrote:Hej już po - komórki tłuściutkie i na granicy pęknięcia jeszcze siedziały w jajniku (ale już bardzo duże 26mm - mam iść na monit w poniedziałek czy napewno pękły, ale u mnie zawsze takie gignty rosną więc mam nadzieję,że będzie ok), lekarz stwierdził,że mam bardzo dużo śluzu w szyjce i że 'wszystko wygląda na gotowe' . Także moje potężne bóle od wczoraj wieczór to takie przed owulacją - komórka szykuje się do wyjścia (czyli to że boli, u mnje nie wyznacza owulacji - troszkę szkoda, bo to zawsze jakiś symptom pomagający w ocenie najlepszego terminu był ). M też się spisał bo wyniki nawet przed kapacytacją miał spoko a po preparowaniu to już normalnie armia reprezentacyjna
Co do zachowania tamtej babki - ja na prawdę rozumiem stres i panikę i ten strach, że się nie uda, ale wyrywanie komuś klamki z ręki (ja już byłam w drzwiach na salę zabiegową) to troszkę za wiele serio każda osoba w klinice boryka się z podobnymi problemami i odrobina empatii jest na miejscu, to nie jest wyprzedaż w lidlu na litość... Absolutnie nic by się nie stało gdybym weszła przed nią- przez te 15 minut co trwała iui to ona by sobie papiery uzupełniła,ściągnęła zpoczty brakujące wyniki i co tamjeszcze,a tak siedziałam dodatkową godzinę i też hormony mi strzeliły bo byłam na granicy płaczu
Inko- to niefajnie:/ ale jeśli ta kolejna wizyta potwierdzi że to endometrioza na jajniku to pomyśl, że to może dobrze,że tak szybko masz sygnał że tylko in vitro zamiast wyrzucać czas i kasę na kolejne inseminacje - no i może wiesz już 'czemu', a to bardzo dużo kiedy się ma powód a nie doszukuje dlaczego nie wychodzikiedy wszystko jest niby ok.
Wiesz co ? Ja nie wiem jak ty to wytrzymałaś. Ja chyba bym tej babie nogę podstawiła Hahaha nie no żartuję, ale paskudna kobieta. Przecież w klinice leczenia niepłodności borykamy się z tym samym. I naprawdę każda z nas wie, że każdy dzień cyklu ma znaczenie, ale wyrywać komuś klamkę, bo nie można poczekać 15 minut ( DOSŁOWNIE 15 MINUT!!! ) to już czyste chamstwo.ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Inka wiem, że tyle tam się czeka jeśli chcesz to ja mam tam umówiona wizytę na następny piątek, miałam z niej zrezygnować,bo umówiłam się na początku stycznia, a teraz już podjęłam decyzję o IUI. Więc jeśli chcesz to możesz z niej skorzystać tylko nie wiem jak to załatwić? Może przez prywatną wiadomość?
inka1985 lubi tę wiadomość
Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
nick nieaktualnyNeli12 wrote:Inka wiem, że tyle tam się czeka jeśli chcesz to ja mam tam umówiona wizytę na następny piątek, miałam z niej zrezygnować,bo umówiłam się na początku stycznia, a teraz już podjęłam decyzję o IUI. Więc jeśli chcesz to możesz z niej skorzystać tylko nie wiem jak to załatwić? Może przez prywatną wiadomość?
-
Ja właśnie byłam na monitoringu po IUI i pęcherzyk pękł - to drugi raz w życiu kiedy wiem, że miałam owulację
Tylko teraz troszkę żałuję, że wiem o tym pęcherzyku, bo wcześniej byłam tak "fajnie" negatywnie nastawiona, że poradziłabym sobie bezproblemu z ewentualną ujemną betą, a teraz już sobie wyobrażam niewiadomo co, więc jak się nie uda to będę miała pewnie taki sam dół jak za pierwszym razem... eeh psychika w tych całych staraniach jest najgorsza!Nathi2468 lubi tę wiadomość
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
nick nieaktualnyDziewczyny w ogóle to jesteście cudowne w życu tyle wsparcia się nie spodziewałam otrzymać na jakimś forum. Jesteście wielkie :*
Byłam na konsultacji u jakiegoś wybitnego lekarza od USG, potwierdził torbiel endometrialną na lewym jajniku, 24 mm, aleeee, stwierdził że w prawym jajniku jest pęcherzyk, który ma 22 mm, jest też śluz płodny i wszystko wskazuje na to, że zaraz będzie owulacja. Powiedział, żeby pieprzyć to, że jest dopiero 7 dc i próbować. Wzięłam właśnie ovitrelle, mimo, że mój lekarz prowadzący kazał wszystko odstawić, przeczekać ten cykl i przygotowywac się do IVF, ale cóż, raz się żyje. W środę idę tego lekarza od USG sprawdzić czy pękł pęcherzyk. Co do endometriozy to ma inne zalecenia, powiedzial, żeby tą torblel wyciąć, że po usunięciu torbieli kobiety bardzo często zachodzą naturalnie w pierwszych 3 cyklach starań, bo całe to gówno związane z niepłodnościa ustępuje Także mam ciężką decyzję do podjęcia, biorac pod uwagę, że i ja mam problem i NM sama nie wiem co zrobić. Invitro czy Laparo, oto jest pytanie. Na dodatek wśród calego tego potoku lez i bólu głowy musimy dziś z NM powspółżyć, jakkolwiek to zabrzmi.MariaM lubi tę wiadomość
-
Też nie wiem jak wysłać wiadomość prywatną, a może któraś z Was wie?
Mam wizytę na 15.40, do faceta, muszę sprawdzić jak się nazywa. On zajmuje się właśnie głównie endometriozą.
A tak apropo owulacji to moja koleżanka zaszła niedawno w ciążę w 8 dcStarania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
tupciu wrote:Ja właśnie byłam na monitoringu po IUI i pęcherzyk pękł - to drugi raz w życiu kiedy wiem, że miałam owulację
Tylko teraz troszkę żałuję, że wiem o tym pęcherzyku, bo wcześniej byłam tak "fajnie" negatywnie nastawiona, że poradziłabym sobie bezproblemu z ewentualną ujemną betą, a teraz już sobie wyobrażam niewiadomo co, więc jak się nie uda to będę miała pewnie taki sam dół jak za pierwszym razem... eeh psychika w tych całych staraniach jest najgorsza!ON - morfologia 3 % JA - insulinooporność.
28.02.2018 pierwsza IUI 29.03.2018 druga IUI 27.04.2018 trzecia IUI
26.06 cb 01.08
19.10
22.03 transfer 4.1.1. Beta 10 dpt 288 mIU/ml 😍
Będę czekać, aż się doczekam. -
Poczekalnia wrote:Ja w końcu na monitoring nie poszłam, ale znam to uczucie na 100% wczoraj miałam owulację. Czyli idziemy łeb w łeb. Kazali ci robić betę ? Mi kazali 15 marca .
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Inka wysłałam Ci wiadomość
inka1985, inka1985, inka1985 lubią tę wiadomość
Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
mkgk wrote:Figulina,Emka,Littlegirl i KaryJOJO, możecie mi napisac ile podczas udanej IUI mieliście w probce plemnikow podanych i jak z ich ruchem?
Bo u mnie przy II IUI podano 2.5 mln w 300 ul . (czyli doklanie tyle było i w ilosci podanej) w ruchu postępowym 80%
W pierwszej tylko 300 tys. w 300 ul - mogłam odstapic bo poniej normy, -
Dziewczyny nie wiem czy za pozno bo jestem w pracy. Wyskoczyłam na siku;)
ale musicie byc przyjaciółkami zeby napisać. A zeby nimi zostać musicie wcisnąć na awatara i wysłać zaproszenie. Druga z Was musi przyjac zaproszenie i taaa dam. Sa przyjaciółki. I dalej wejść w wiadomości dodać nadawcę i pisać śmiało. Powodzenia !Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 marca 2018, 16:14
inka1985 lubi tę wiadomość
Starania od 05.2015
hsg ok,hba87% IgA,IgG0%, fragmentacja dna 21%; nasienie ok
I iui 23.11.2017
II iui 12.04.2018
III iui 06 i 07.06.2018
30.07.2018 laparoskopia
IV iui 04.09.2018
V iui 27.10.2018
Szczepienia limfocytami
IVF-3 transfery nieudane
2021 ciąża naturalna
2023 ciąża naturalna -
Red Head wrote:Nie wiem dziewczyny czy czytałyście ale jest bardzo fajny blog krotkiblog.pl. Dziewczyna opisuje swoje starania o dzidziusia, to co ona przeszła to dopiero jest cios. Naprawdę wszystko co możliwe, łącznie z komplikacjami po zabiegach, endometrioza, poronienie, wyciecie jajowodów.. Dopiero 2018 jest dla niej szczęśliwy ale to same musicie przeczytać. Mój mąż na mnie krzyczał bo wyłączyłam się na dwa dni i po nocach czytałam ten blog;)
Polecam naprawdę wszystkim, uczy pokory.
To co Iza przeszła jest niewyobrażalne.
Ze szczęsliwym zakończeniem -
nick nieaktualny