Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Czara wrote:Hope, przynajmniej liczą się z Tobą, Twoimi uczuciami. Powiedzieli dopiero teraz, bo wiedzieli jaki to cios dla Ciebie będzie.
Po moim poronieniu w kwietniu koleżanka zaszła w ciąże. Wiedziała, ze się leczymy, że poroniłam. A ona pytała się o moje pierwsze objawy, opowiadała o sobie. A ja wciąż jeszcze miałam beta hcg we krwi. Potem usłyszałam od kogoś innego, ze życie bez dziecka nie ma sensu - również od osób, które wiedziały o naszym problemie. Moim rozwiązaniem było odcięcie się od wszystkich ciężarnych i małych dzieci. Wiem, ze Tobie jest ciężko bo to rodzina, ale mysle ze wiedząc w jakiej sytuacji jesteście nie będą Cię gnębić.
Dodam, ze chociaż nam się udało, nie umiałam się przyznać o ciąży koleżance która stara się już z 9 lat. W końcu musiałam powiedzieć i było mi tak strasznie przykro, bo wiedziałam dokładnie co poczuje.
Pisałam to już w wątku inseminacji, ze warto pojsc do kogos po pomoc. Dobry psycholog (ja trafiłam akurat na kiepskiego) albo coś innego, co pomoże Wam trochę zmienić myślenie. My zaczęliśmy chodzić na rekolekcje. Nigdy nie byłam jakoś szczególnie religijna, ale te msze, które trwały 2,5 miesiąca tak mi oczyściły głowę. Jedno kazanie księdza, takiego prawdziwego, z powołania dało mi 200 razy więcej niż psycholog. To były rekolekcje z modlitwą o uzdrowienie i w trakcie ich trwania dowiedziałam się o ciąży.
właśnie mysle o pojsciu di psychologa bo ja juz sama sobie niczego niebjestem w stanie poukladac...
a Ty jestes dowodem ze cuda sie zdarzaja:) dziekuje Ci:*
gratuluję z calego serca:*Wiadomość wyedytowana przez autora: 25 marca 2018, 04:30
-
Kasiak621 wrote:Hope jestem z Toba kochana, niedawno przechodziłam przez to samo, byliśmy na urodzinach u chrzesniaka i oczywiscie wszyscy wiedzieli ze Zona drugiego chrzesnego spodziewa sie dziecka 5 miesiac wszyscy tylko nie my (tez sie nam bali powiedzieć) a na koneic wyladowaliśmy razem z nimi przy stoliku, ehh wszyscy mysla ze dobrze robia a wychodzi jak zwykle
Kochana nie denerwuj sie, zjedz duze ciacho mi pomaga szkoda ze tylek tylko cierpi:)
mi juz ciacho nie pomaga:(
ale dziękuję za wsparcie:* -
nick nieaktualny
-
Hope mam nadzieję że jak się obudzisz to będzie lepiej i nabierzesz troszkę siły. Wiem że teraz będzie Ci ciężko i mój M tak samo mówi skup się na sobie a to się tak nie da. Raz drugi trzeci kolejny znowu się nie udało i tracisz wiarę... Ale przychodzi kolejny dzień... teraz przyjdzie słońce ciepło moze nam to pomoże i będzie nam łatwiej. Mimo wszystko musi się udać w końcu no po prostu musi !
-
Jeszcze sikanego nie robilam. Moze dzis pojde kupic i zobacze. Dziewczyny ja Was rozumiem doskonale. Wiem jak to jest ja sie dowiedzialam od przyjaciolki ze jest w ciazy jak wychodzilam ze szpitala po skrobance bo tak sie czysci macice z polipow. Psiapsiula wiedziala ale i tak sie nie pohamowala. w szpitalu chodzilam po korytarzu i same ciezarne a na sali lezalam z kobietami po 40 ktore tez usuwaly polipy lub miesniaki tyle ze one mialy juz dzieci a ja 30 latka zamiast z ciezarnymi to z kobitkami w menopauzie.
-
W udanej iui podali mi 6mln w drugiej 2.5mln a w pierwszej 0.3mln- za pierwszym razem moglam zrezygnowac i dostac zwrot za sam zabieg ale jak juz tyle pary i kasy poszlo na monitoring zastrzyki i leki to chcialam sprobowac. Dlatego mi pani dr kazala probowac 4 razy bo ten pierszy nawet nie liczyla.
-
ja wam powiem że ten cykl jest bez myślenia i jakoś mi lepiej, nie powiem kochamy się co 2 dzień bo mamy ochotę, i zapewno aż do owu się pokochamy ale nie liczę na nic... wiem ciązy nie będzie skoro nie było już tyle czasu... od kolejnego cyklu znów do iui podejdziemy i znów stres się zacznie... czasem już nie wiem czym czas sobie zajmowac zeby mniej myśleć...
-
mkgk wrote:a no i moj mily pali 1 papierosa dziennie. pije raz w tyg. nosi obcisle gacie i sie stresuje praca... wiec nie ma reguly chyba.
-
Nina13 wrote:Tupciu to u Ciebie nie było wogole pęcherzyka?
IVF start kwiecień 2019, pick up maj = 4x❄️
FET I: 04.06, 4.2.1 = beta<0.1, FET II: 09.07, 4.1.2 = beta<0.2, FET III: 17.12, 3.2.2 i 3.2.3 = beta 7dpt: 135, 10dpt: 555, 18dpt: 11962, 22dpt: ~33tys., 23dpt:❤️❤️
2018: 4x IUI = 2x cb
Starania od 2016 -
Mkgk Ale jednak się udało ! Kurczę my mieliśmy podane przy 2 IUI 5 mln a przy pierwszej 9 a i tak się nie udało. Teraz chce podejść do In vitro. A powiedz mi jeszcze w takim normalnym badaniu ile miał na 1 ml plemników ?? I ile w całości ejakulatu?
-
nick nieaktualny
-
Cześć dzisiaj miałam swoją pierwszą IUI poproszę o dopisanie do listy... mam jednak pewne wątpliwości, bo w sumie to nic nie wiem. Ani ile nasienia zostało podane ani nic. Wiem tylko, że pęcherzyk pękł, czyli było na pękniętym. I że nasienie było bardzo dobre, chociaż to dziwne, bo ostatnie wyniki były marne ;( no zobaczymy, teraz trzeba poczekać dwa tygodnie.
Agika88 moja trwa ok 14 dni. Ale chyba norma jest do 16?
Starania od listopada 2016
Sierpień 2016 laparoskopia, usunięcie torbieli endometrialnej
Endometrioza:(
Insulinoporność
Morfologia 2%
Marzec 2017 cb
Jajowody ok:)
1 IUI -25. 03. 2018
2 IUI - 20. 04. 2018
IVF?
Nadzieja...
-
nick nieaktualny