Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyMezowi test MAR dobrze wyszedł, też te badania robił w Macierzyństwie i tam tez był u androloga. Problem ma z ruchliwością, morfo 3% no i ostatnio fragmentacja chromatyny wyszła 33% a norma jest do 30. Ginekolog mówi, że to nie jest tragiczny wynik, bo jest duża ogólna ilość nasienia, no ale...jakby nie było ciągle się nie udaje. A już 3 cykle pod rząd miałam Clo+Ovitrelle+dupek
-
Skorka spoko
Tyle ze ja właśnie czytalam ze przed inseminacja plemniki sa oczyszczane z przeciwcial ... hmm musze dopytac mojej dr25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
Selina wrote:Mezowi test MAR dobrze wyszedł, też te badania robił w Macierzyństwie i tam tez był u androloga. Problem ma z ruchliwością, morfo 3% no i ostatnio fragmentacja chromatyny wyszła 33% a norma jest do 30. Ginekolog mówi, że to nie jest tragiczny wynik, bo jest duża ogólna ilość nasienia, no ale...jakby nie było ciągle się nie udaje. A już 3 cykle pod rząd miałam Clo+Ovitrelle+dupek25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualnyGos77 wrote:Samo AMH o PCOS nie świadczy. Na wyniku powinny być normy dla przedziałów wiekowych Nie wiem ile masz lat. PCOS można stwierdzić po obrazie USG i stosunku LH/FHS
Gos dzięi za odp, tak czy inaczej dziwi mnie to że jakieś 2 lata temu miałam AMH niższe niż teraz mam 28 lat, na moim wyniku nie ma nrm wiekowych jest tylko tyle że wartości referencyjne są od 1 do 12. <- dokładnie nie pamiętam a wynik mam w aucie.
Dziewczyny czy któraś z Was bierze może bromergon? -
nick nieaktualnySylwiaa992 wrote:A jak Twoje badania? Jakie robilas?
Z tego wszystkiego wyszedł problem z prolaktyną, mutacja MTHFR i PAI1 i trochę problemów z immunologią (dlatego badam się szerzej) na którą póki co nie mam leczenia. Oprócz tego rosną mi b.duże pęcherzyki. Nie potrzebuję ogólnie stymulacji, ale mam Clo przez ostatnie cykle, żeby owu była bardziej wartościowa no i zastrzyk przy odpowiednim rozmiarze pęcherzyka. Tak więc trochę problemów z mojej strony i trochę z męża. Wskazanie do IUI niby jest przez powolne plemniki i agregacje no i nie wiadomo jak z moim śluzem czy aby nie jest wrogi - nie badałam go, ale ogólnie mam go b.mało, raczej zwykle jest susza -
Selina no to trochę tych badan zrobilas na brak sluzu polecę Ci zamówić żal conseive plus. Poczytaj sobie o nim. Ja dopiero w tym cyklu pierwszy raz go użyłam, ale chociaż nie ma tak sucho ogólnie ma wspomagac zapłodnienie, jest przyjazny dla plemników i ma skladniki odżywcze dla nich. Ja kupilam za około chyba 50 zl z przesyłka w tubce i wstrzymuje sobie trochę strzykawka w okolicach owu, bo trudno go z tubki aplikowac, a jednoraZowe aplikatory wychodza dużo drożej. Także jeśli Ci nie szkoda kasy to sobie kup, może akurat pomoże, na pewno nie zaszkodzi
Oprócz tego mozesz kupic sobie siemie lniane i dodawac np do jogurtu, sałatek lub koktajlow owocowych jak robisz, albo tabletki olej z wiesiolka sa dobre przy slabszym sluzieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 23:01
25 cykl starań- nasz Aniołek czuwa nad nami z góry 9tc
Będziemy starać się od nowa.
Nic nie dzieje się bez przyczyny. -
nick nieaktualnySylwiaa992 wrote:Selina no to trochę tych badan zrobilas na brak sluzu polecę Ci zamówić żal conseive plus. Poczytaj sobie o nim. Ja dopiero w tym cyklu pierwszy raz go użyłam, ale chociaż nie ma tak sucho ogólnie ma wspomagac zapłodnienie, jest przyjazny dla plemników i ma skladniki odżywcze dla nich. Ja kupilam za około chyba 50 zl z przesyłka w tubce i wstrzymuje sobie trochę strzykawka w okolicach owu, bo trudno go z tubki aplikowac, a jednoraZowe aplikatory wychodza dużo drożej. Także jeśli Ci nie szkoda kasy to sobie kup, może akurat pomoże, na pewno nie zaszkodzi
Oprócz tego mozesz kupic sobie siemie lniane i dodawac np do jogurtu, sałatek lub koktajlow owocowych jak robisz, albo tabletki olej z wiesiolka sa dobre przy slabszym sluzieWiadomość wyedytowana przez autora: 4 stycznia 2018, 23:35
-
Cześć Dziewczyny,
Można się Was poradzić? Nie mam doświadczenia w IUI a chyba przyszedł czas podjąć taką decyzję. Staramy się z partnerem bezskutecznie od 1,5 roku. Jego badania dobre, moje też, mam własną owulację AMH 2, poza polipami które usunęłam nic nie wyszło złego. Nie ma przeciwwskazań żebym nie zaszła w ciążę naturalnie ALE nie zachodzę Mam już 37 lat (za miesiąc) i mam dość coraz większy stres że czas się kończy a efektów brak.
Chciałabym spróbować z IUI ale nie wiem czy lekarz mnie nie wyśmieje. Chciałabym się też dowiedzieć czegoś więcej o samym przygotowaniu do takiego zabiegu. Możecie pomóc? Jakie badania trzeba mieć zrobione żeby wystartować? Trzeba spełniać jakieś szczególne warunki?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim powodzenia!
Ps Cześć Selinka miło Cię widzieć.Selina lubi tę wiadomość
-
Lunaris najważniejsza jest drożność jajowodów, robisz też wirusy, posiewy, wymazy. I powinnaś wiedzieć też jak u Ciebie z owulacją, czy musisz być stymulowana. Ja poza tym miałam robione wiele innych badań w czasie całej diagnostyki. Najlepiej zapytaj w swojej klinice, bo każda może mieć swoje wymagania.
-
Girls! jestem z Wami. w przyszłym tyg. 2 podejscie. Pierwsze nieudane prawdopodobnie przez fatalne wyniki nasienia... ktore od ost badania mimo kuracji lekami pogorszylo. Po preparacji nasienia mieliśmy jedyne 330 tys. plemników- mogłam zrezygnować ale wierzyłam - że przecież 1 wystarczy!
-
Dzięki wielkie za odpowiedź. Robiłam drożność w kwietniu 2017 (wcześniej miałam z tym mega problem) a teraz wszystko drożne, mam własne owu.
Jak myślisz, czy prywatne kliniki chętnie zgadzają się na takie "życzenie" klientów czy raczej marudzą? Ja chodzę prywatnie już rok i wydaje mi się że to dość czasu ale jakoś boję się usłyszeć że "mam jeszcze czas". Ja czuję że go nie mam
mkgk trzymam kciukiWiadomość wyedytowana przez autora: 5 stycznia 2018, 20:39
-
Lunaris w klinikach leczenia niepłodności nie robią z tym problemu. Tam pracują lekarze praktycznie tylko zajmujący się nieplodnością , grunt to trafić na właściwą klinikę i lekarza. Umów się na wizytę, powiedz że myślisz o inseminacji, z pewnością tak z marszu to się nie stanie, bo lekarz napewno będzie chciał poznać Twoją historię leczenia, skieruje na badania.
W jakiej klinice się leczysz?
Do87 ta dziewczyna to bliska ci osoba (jeśli możesz powiedzieć)? Bo jeśli tak to chyba nie powinna tak się wobec Ciebie zachowywać.Wybieranie imienia to wg mnie nie jest sprawa publicznej dyskusji no chyba że to było celowe. Cieszę się, że od jutra będziesz to miała za sobą. -
mkgk wrote:Girls! jestem z Wami. w przyszłym tyg. 2 podejscie. Pierwsze nieudane prawdopodobnie przez fatalne wyniki nasienia... ktore od ost badania mimo kuracji lekami pogorszylo. Po preparacji nasienia mieliśmy jedyne 330 tys. plemników- mogłam zrezygnować ale wierzyłam - że przecież 1 wystarczy!
-
Leczę się w Ovum w Lublinie. Czekam 2 tyg. do końca tego cyklu i idę wywalić kawę na ławę, zobaczymy co Dr powie...
-
Lunaris wrote:Cześć Dziewczyny,
...
Chciałabym spróbować z IUI ale nie wiem czy lekarz mnie nie wyśmieje. Chciałabym się też dowiedzieć czegoś więcej o samym przygotowaniu do takiego zabiegu. Możecie pomóc? Jakie badania trzeba mieć zrobione żeby wystartować? Trzeba spełniać jakieś szczególne warunki?
Z góry dziękuję za pomoc. Pozdrawiam i życzę Wam wszystkim powodzenia!
Ps Cześć Selinka miło Cię widzieć.
W invicie lekarz prowadzacy wg. roznych wynikow badan wypelnia ankiety dot. pacjentow i na podstawie tych ankiet klasyfikuje do leczenia lub zabiegow.
Zanim podjeto u mnie temat inseminacji moj lekarz zlecil mi badanie droznosci po potwierdzeniu droznosci musialam zrobic badanie po stosunku. Polega na spr czy po 8h po stosunku w sluzie pobranym od pacjentki jest wystarczajaca ilosc plemnikow ruchliwych i zywych. Nam wyszlo slabo mimo powtorzenia tego bad. 2 razy (po wiesiolkach i innych takich). Dlatego zalecono inseminacje. Jesli natomiast byloby w sluzie wystarczajaca ilosc inseminacja wg mojego lekarza bylaby strata kasy.
Jesli chodzi o zabiegi na zyczeni to tez bylam zdwiwiona. Ja mimo wszystko sie zastanawialam czy zrezygnowac z inseminacji i od razu sprobowac in vitro. skoro inseminacja ma zaledwie 10 % skutecznosc. A kilka prob (min 3) to juz niezla suma ze wszystkimi badaniami wychodzi. Ale nie moglam odmowiono mi.
Moje wyniki: slaby sluz plus zle nasienie daje szanse na iui poniewaz ta metoda pomija te przeszkody. Malo tego musze 3x sprobowac z iui zeby podejsc ew. do in vitro. Oczwiscie mam nadzieje ze nie bede musiala.... jak kazda z nas.
Jesli natomiast niedrozne sa jajowody to iui nie ma sensu szkoda pieniedzy. chyba ze to jeden jajowod wtedy czeka sie na owu z droznej str.
-
Ja miałam niedrożne oba i wskazanie do IVF. Przeszłam przez 4 krotne udrażnianie i ...poszło na naturalsie W pierwszym cyklu po kontrolnej laparoskopii. Mina ginekologa była bezcenna jak mu pokazałam pozytywną betę
Minęło trochę lat- starania zaczęłam właśnie od badania drożności bo tego się bałam ALE wyszło wszystko super drożnie. Nie wiem już co jest nie tak
Dzięki mkgk. Trochę mi się rozjaśniło -nie mieliśmy tego badania z ocena plemników w śluzie. Może tu jest problem. -
nick nieaktualnyLunaris heeej
A co mówi ogólnie gin z kliniki? Nie sugeruje IUI? Zwykle w sumie to jest przy slabych parametrach nasienia no a jak u Was wszystko jest w porządku... Hmm do głowy jeszcze przychodzi mi wrogi śluz. Moja gin z Invimedu mówiła, że jak chcemy się starać dalej naturalnie, to możemy sprawdzić czy właśnie nie mam wrogiego śluzu i wtedy nie dość, że u męża jest słaba ruchliwość (25%) to ten śluz będzie je dobijał. Kazała stosować przy każdym Conceive czy to w dni płodne czy nie. Ja ogólnie mam problem ze śluzem płodnym, rzadko kiedy go widzę, więc i tak bez żelu ani rusz.
Myślę, że nikt Was nie powinien wyśmiać, że macie czas skoro Ty uważasz, że tak nie jest, to jest Wasza sprawa już a nie lekarza. Z resztą i ja bym też pewnie nie czekała.
Inna sprawa: czy lekarz nie chciał robić ponownej laparo? Zrostów w jajowodach może nie być, ale mogą być np.w obrębie jajników, macicy. Z tym że to by Cię pewnie bolało podczas badania ginekologicznego i podczas @. Endometriozy u Ciebie nie stwierdzono, prawda?
Ja wlasnie leżę podłamana. Otwieram sobie stronę Diagnostyki z wynikami i co się okazuje są już moje wyniki p.ciał Ana3. Lekarz kazał mi je zbadać, bo Ana2 miałam wynik graniczny a teraz Ana3 wyszły silnie pozytywne
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/71c0eeba7682.png
Kompletnie nie wiem co o tym myśleć. Chyba z tego mojego IUI w lutym będzie dupa i pewnie jakieś leczenie immuno będę musiała mieć -
nick nieaktualnymkgk wrote:Dziewczyny ja mam teraz infekcje wirusowa.Od tyg. jestem chora i od kilke dni stymulowana clo. Myslicie ze ma to sens? nie powinnam tego cyklu odczekac?
Ciężko powiedzieć a masz gorączkę? Jakie objawy ogólne? Może skrobnij do kiniki do gina co o tym sądzi