X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2018
Odpowiedz

Inseminacja 2018

Oceń ten wątek:
  • Marilen Autorytet
    Postów: 768 335

    Wysłany: 20 września 2018, 00:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Xkali wrote:
    W Holandii przy stymulacji Gonalem przez 7 dni, przy 4 dominujacych pecherzykach (wszystkie powyzej 18 mm sa dominujace w mojej klinice) odmawiaja zrobienia IUI. Nawet na wlasne ryzyko nie robia. Bo przypominam, ze z 4 dominujacych moga byc nie tylko 4-raczki, ale tez i 8-raczki jak sie wszystkie podziela. Absolutne maximum u mnie w klinice to 2 dominujace pecherzyki.

    Za późno :/ Tylko dlaczego dr zgadza się w takim razie jak to zagrożenie życia w takiej sytuacji i mojego i dzieci ( ewentualne)?
    Największe wózki widziałam dla sześcioraczków, więc błagam nie strasz bo oddam do adopcji ;P
    A poważnie, będzie co ma być. Trudno już. No niepotrzebny mi teraz stres... Mówiłam, że te starania to masakra. Ciągle strach o coś. A bo nie ma pęcherzyka. A bo jest za dużo. I tak w kółko.

    7u229jcgzsq578gy.png
  • Marilen Autorytet
    Postów: 768 335

    Wysłany: 20 września 2018, 01:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny wrzucam link, fajne badania na temat IUI, teoretycznie moja iui skazana jest na niepowodzenie, przy naszych wynikach. No i wcale statystyki nie są tak przerażające jak chodzi o zwiększenie ryzyka ciąż mnogich na większej ilości pęcherzyków. Ale przyznam, nerwówkę będę miała kolejne dwa tygodnie a właściwie 4 bo chyba wtedy dopiero będzie widać (jeśli się uda), ile jest serduszek.
    Kolejny cykl, jeśli dr zrobi nawet iui, już będę mądrzejsza. Choć z drugiej, jeśli na tylu się nie uda to...

    Chciałabym w piątek na usg zobaczyć tylko dwa lub trzy ciałka żółte. Nastraszyłyście mnie skutecznie.

    https://www.babyboom.pl/forum/temat/iui-inseminacja-w-walce-o-pierwsza-dzidzie.40458/page-23

    evkill lubi tę wiadomość

    7u229jcgzsq578gy.png
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 20 września 2018, 08:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilen wrote:
    Dziewczyny wrzucam link, fajne badania na temat IUI, teoretycznie moja iui skazana jest na niepowodzenie, przy naszych wynikach. No i wcale statystyki nie są tak przerażające jak chodzi o zwiększenie ryzyka ciąż mnogich na większej ilości pęcherzyków. Ale przyznam, nerwówkę będę miała kolejne dwa tygodnie a właściwie 4 bo chyba wtedy dopiero będzie widać (jeśli się uda), ile jest serduszek.
    Kolejny cykl, jeśli dr zrobi nawet iui, już będę mądrzejsza. Choć z drugiej, jeśli na tylu się nie uda to...

    Chciałabym w piątek na usg zobaczyć tylko dwa lub trzy ciałka żółte. Nastraszyłyście mnie skutecznie.

    https://www.babyboom.pl/forum/temat/iui-inseminacja-w-walce-o-pierwsza-dzidzie.40458/page-23
    To by sie mniej więcej pokrywało z tym co mój lekarz mówił. Dlatego więcej niż 3 po 35 roku i wiecej niż 6 przed 35 nie ma sensu.

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilen nikt Cię na pewno nie chciał straszyć, piszemy jak jest. Lekarz przede wszystkim powinien o tym wszystkim powiedzieć, o ryzyku a nie my ;)
    Czy mówił Ci, żebyś zdawała dzień przed owu estradiol? Dałoby to wtedy ogląd mniej więcej ile jest wartościowych komórek jajowych w tych 5 pęcherzykach.
    Teraz już tego nie roztrzasaj, bo faktycznie zeswirujesz. Teraz musisz mieć spokój i starać się jak najwięcej relaksować

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 09:03

  • frustratio Autorytet
    Postów: 702 557

    Wysłany: 20 września 2018, 09:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam pytanie bo wy jesteście mądrzejsze. Jeśli mam badanie zrobione 9.04 to one się kończą 9.09 czy do końca września są ważne ? Chodzi mi o badanie na chlamydia, ważne 6 miesięcy.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 09:53

    Starania od 2015 r.
    31 lat
    2017 AMH 1,6
    2019 AMH 0,8
    2020 AMH 1,23

    KIRY bx
    08.2017 sono HSG- lewy jajowody drozny, prawy niewiadomo.
    02.2018 histeroskopia- oba jajowody drożne.
    3 x iui nieudane.
    Mąż- słabe nasienie
    11. 2018 - pierwsze ivf nieudane. Artvimed
    03.2019 - drugie ivf nieudane. Artvimed
    10.2019 dr Przybycień - trzecie ivf nieudane. Macierzyństwo
    11.2020 stymulacja do ivf w Eurofertil w Czechach- brak komórek

    KD Eurofertil Ostrava
    ET 29.04.2021r. I transfer
    Beta➡️
    7dpt 68,8
    9dpt 266
    12dpt 686
    14dpt 965
    19dpt 3554
    23dpt jest ❤ (6 +1)
    Cudzie trwaj...
    ✊✊✊✊
    Czekamy na córeczkę ❤
    Mamy jeszcze ❄❄❄❄

    thgfleb4gmkpfdqd.png
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2494 3363

    Wysłany: 20 września 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Norwegian ja po iui pozwalałam sobie na lampkę wina, tak jak pisała Xkali do terminu spodziwanej miesiączki to co pijesz czy jesz nie ma wpływu na ewentualną ciążę.

    Frustratio u mnie bylo tak, że badania zrobione 26.02 były ważne do 26.08. Klinika invimed. Możliwe że różne kliniki mają inne podejścia.

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2494 3363

    Wysłany: 20 września 2018, 10:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ktoś ma dziś IUI albo testuje?

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 20 września 2018, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marilen wrote:
    Ale po co brać zastrzyki za tysiaka żeby wyhodować jeden pęcherzyk, który bez tego mam cykl w cykl. w tamtym cyklu miałam 2 i ciąży ani widu ani słychu. Stąd mocniejsza stymulacja.

    Dlatego uważam, że kaliber leczenia został źle dobrany. Nie chodzi o ilość komórek jajowych, ale o ich jakość. Docelowo dobrze wystymulowany cykl daje 1 komórkę najlepszej jakości. Jeśli owulacja naturalna daje 1 komórkę, można skorzystać z niewielkiej dawki Letrozolu, która z reguły da 1 komórkę, ale najlepszej jakości. Zastrzyk Ovitrelle pomaga w ostatecznym dojrzewaniu komórek, więc taki cykl nie jest tożsamy z cyklem naturalnym.

    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1050969008402964&id=259715404194999&_rdr

    Jeszcze raz wklejam filmik z wykładu prof. Dębskiego, od 1:39 minuty mówi o powikłaniu, jakim są ciąże mnogie. Po raz kolejny polecam ten filmik, punktuje on większość najczęstszych błędów popełnianych w klinikach.

    Freyja, Norwegian_forest lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 20 września 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Dlatego uważam, że kaliber leczenia został źle dobrany. Nie chodzi o ilość komórek jajowych, ale o ich jakość. Docelowo dobrze wystymulowany cykl daje 1 komórkę najlepszej jakości. Jeśli owulacja naturalna daje 1 komórkę, można skorzystać z niewielkiej dawki Letrozolu, która z reguły da 1 komórkę, ale najlepszej jakości. Zastrzyk Ovitrelle pomaga w ostatecznym dojrzewaniu komórek, więc taki cykl nie jest tożsamy z cyklem naturalnym.

    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1050969008402964&id=259715404194999&_rdr

    Jeszcze raz wklejam filmik z wykładu prof. Dębskiego, od 1:39 minuty mówi o powikłaniu, jakim są ciąże mnogie. Po raz kolejny polecam ten filmik, punktuje on większość najczęstszych błędów popełnianych w klinikach.
    Każdy przypadek jest inny, nie wolno dobierac leczenia na podstawie jednej procedury czy na podstawie godzinnego wykładu. Czasem a nawet często trzeba zwiekszyć szanse. Zobacz na statystyki, zazwyczaj sierpniowe dziewczyny miały 3 pęcherzyki. Uważasz ze gdyby miały jeden to by się udało?

    Marilen lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 20 września 2018, 10:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Każdy przypadek jest inny, nie wolno dobierac leczenia na podstawie jednej procedury czy na podstawie godzinnego wykładu. Czasem a nawet często trzeba zwiekszyć szanse. Zobacz na statystyki, zazwyczaj sierpniowe dziewczyny miały 3 pęcherzyki. Uważasz ze gdyby miały jeden to by się udało?

    Tego nie wie nikt, ale myślę, że duża ilość pęcherzyków nie jest wykładnią większej ilości ciąż. Ja sama miałam 1 pęchrzyk w IUI zakończonej ciążą, koleżanka miała 2 tygodnie wcześniej IUI u tego samego lekarza i też z 1 pęcherzyka ciąża.

    A jeśli wypowiada się autorytet w dziedzinie medycyny rozrodu mówiąc, że stymulacja do wielu pęchrzyków jest szkodliwa, to uważam, że on taką wiedzę ma, w przeciwieństwie do nas. I tutaj ten link wrzucony ze statystyką ma 1 podstawową wadę - maleńką próbę, która nic tak naprawdę nie może nam powiedxieć. Aby mówić o statystykach z prawdziwego zdarzenia, należałoby wziąc pod uwagę powyżej 1000 przeprowadzonych IUI i na tej podstawie wyciągać wnioski. Albo 1000 udanych IUI i tam doszukiwać sie odpowiedzi, ile było pęcherzyków w trakcie stymulacji, że IUI się udało.

    I nie uważam, że wiek pacjentki czy słabe wyniki nasienia legitymizują stymulację do większej ilości pęcherzyków, bo się wtedy pewnie uda. Pytanie, czy jak jest 5 pęcherzyków w 1 cyklu, to czy one w ogóle są dojrzałe?

    Xkali, Freyja lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    frustratio wrote:
    Dziewczyny mam pytanie bo wy jesteście mądrzejsze. Jeśli mam badanie zrobione 9.04 to one się kończą 9.09 czy do końca września są ważne ? Chodzi mi o badanie na chlamydia, ważne 6 miesięcy.
    Do 9.09. tzn tak naprawdę zależy od lekarza/kliniki. W szpitalu bardzo na to patrzyli i równe pół roku i ani dnia dłużej

  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4221

    Wysłany: 20 września 2018, 11:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tego nie wie nikt, ale myślę, że duża ilość pęcherzyków nie jest wykładnią większej ilości ciąż. Ja sama miałam 1 pęchrzyk w IUI zakończonej ciążą, koleżanka miała 2 tygodnie wcześniej IUI u tego samego lekarza i też z 1 pęcherzyka ciąża.

    A jeśli wypowiada się autorytet w dziedzinie medycyny rozrodu mówiąc, że stymulacja do wielu pęchrzyków jest szkodliwa, to uważam, że on taką wiedzę ma, w przeciwieństwie do nas. I tutaj ten link wrzucony ze statystyką ma 1 podstawową wadę - maleńką próbę, która nic tak naprawdę nie może nam powiedxieć. Aby mówić o statystykach z prawdziwego zdarzenia, należałoby wziąc pod uwagę powyżej 1000 przeprowadzonych IUI i na tej podstawie wyciągać wnioski. Albo 1000 udanych IUI i tam doszukiwać sie odpowiedzi, ile było pęcherzyków w trakcie stymulacji, że IUI się udało.

    I nie uważam, że wiek pacjentki czy słabe wyniki nasienia legitymizują stymulację do większej ilości pęcherzyków, bo się wtedy pewnie uda. Pytanie, czy jak jest 5 pęcherzyków w 1 cyklu, to czy one w ogóle są dojrzałe?
    Ale wiesz na czym polega IVF? Pobieraja jajeczek około 20 z czego np. 15 jest dojrzałych, zazwyczaj. Myśle, że to odpowidana na Twoje pytania.

    Lolka30 mogłabyś dopisywać jeszcze na listę ilość pęcherzyków?


    A jeśli chodzi o ten wykład, to Dębski mówił o więcej niż 3. Tak jak mówiłam, osoby, ktore mają problem z zajściem maja małe szanse przy IUI a 3 pęcherzyki daje około 18 % szans, 2 - 12 % a 1 - 6 %.

    Bardolka jakie były u Was wskazania do IUI?

    Marilen lubi tę wiadomość

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2494 3363

    Wysłany: 20 września 2018, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Tego nie wie nikt, ale myślę, że duża ilość pęcherzyków nie jest wykładnią większej ilości ciąż. Ja sama miałam 1 pęchrzyk w IUI zakończonej ciążą, koleżanka miała 2 tygodnie wcześniej IUI u tego samego lekarza i też z 1 pęcherzyka ciąża.

    A jeśli wypowiada się autorytet w dziedzinie medycyny rozrodu mówiąc, że stymulacja do wielu pęchrzyków jest szkodliwa, to uważam, że on taką wiedzę ma, w przeciwieństwie do nas. I tutaj ten link wrzucony ze statystyką ma 1 podstawową wadę - maleńką próbę, która nic tak naprawdę nie może nam powiedxieć. Aby mówić o statystykach z prawdziwego zdarzenia, należałoby wziąc pod uwagę powyżej 1000 przeprowadzonych IUI i na tej podstawie wyciągać wnioski. Albo 1000 udanych IUI i tam doszukiwać sie odpowiedzi, ile było pęcherzyków w trakcie stymulacji, że IUI się udało.

    I nie uważam, że wiek pacjentki czy słabe wyniki nasienia legitymizują stymulację do większej ilości pęcherzyków, bo się wtedy pewnie uda. Pytanie, czy jak jest 5 pęcherzyków w 1 cyklu, to czy one w ogóle są dojrzałe?
    Ja też zaszłam w ciążę w cyklu z 1 pęcherzykiem wydaje się że to oczywiste, że liczy się jakość komórki jajowej, a nie ilość. Tak przy okazji, Bardolka zawsze mnie Twój suwaczek podnosił na duchu w chwilach zwątpienia. Szkoda że tak mało dziewczyn po udanych IUI tu zagląda. Myślę że więcej takich przewijajacych się od czasu do czasu suwaczkow na wątku podniosloby morale ;).

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 11:20

    Bardolka, Selina, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • Marilen Autorytet
    Postów: 768 335

    Wysłany: 20 września 2018, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka wrote:
    Dlatego uważam, że kaliber leczenia został źle dobrany. Nie chodzi o ilość komórek jajowych, ale o ich jakość. Docelowo dobrze wystymulowany cykl daje 1 komórkę najlepszej jakości. Jeśli owulacja naturalna daje 1 komórkę, można skorzystać z niewielkiej dawki Letrozolu, która z reguły da 1 komórkę, ale najlepszej jakości. Zastrzyk Ovitrelle pomaga w ostatecznym dojrzewaniu komórek, więc taki cykl nie jest tożsamy z cyklem naturalnym.

    https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=1050969008402964&id=259715404194999&_rdr

    Jeszcze raz wklejam filmik z wykładu prof. Dębskiego, od 1:39 minuty mówi o powikłaniu, jakim są ciąże mnogie. Po raz kolejny polecam ten filmik, punktuje on większość najczęstszych błędów popełnianych w klinikach.

    Ale myślę, że lekarz zna całą naszą historię leczenia. Mam jedną IUI już za sobą, na cyklu stymulowanym, mensinormem 50j i guzik z niej wyszło. Mamy bardzo słabe nasienie. Gdyby u mojego męża były wyniki nasienia dobre, odmówiłabym od razu wykonania IUI. Ale wyniki są słabe, jesteśmy dobrze po 35 r.ż. więc te szanse maleją przy każdym kolejnym czynniku, który ma znaczenie.
    Myślę, że prof. Dębski każdy przypadek rozważałby indywidualnie. Wykład jest wykładem.

    Już nic nie zmienię.

    7u229jcgzsq578gy.png
  • Bardolka Autorytet
    Postów: 1178 770

    Wysłany: 20 września 2018, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Bardolka jakie były u Was wskazania do IUI?

    Trudno tak jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Ja miałam 2 razy usuwane polipy w histeroskopii. Po pierwszej zaszłam w ciążę naturalnie zaraz w 1 cyklu. Potem po poronieniu byłam łyżeczkowana, ale już ciąży nie udało się uzyskać w tych pierwszych cyklach po łyżeczkowaniu. Potem 3 cykle stymulacja Clo, która dawała zawsze 3 pęcherzyki, 2 dominujące i ciąży brak. Potem trafiłam do Chrostowskiego i trochę poszerzaliśmy diagnostykę, trochę czasu na walkę z IO, potem ta ciąża widmo, którą podejrzewaliśmy jako pozamaciczną i już w zimie byłam u Chrostowskiego z myślą o konkretach. Przed tymi konkretami robiliśmy HSG aby ocenić mięśniaka którego mam (wyszły polipy), histero i IUI.

    Więc przy tej drugiej histeroskopii sami nie chcieliśmy ryzykować bez metod wspomaganych, żeby wyeliminować ryzyko cyklu bezowulacyjnego w tym najlepszym czasie i żeby podnieść swoje szanse w czasie, kiedy polipów na bank nie było.

    Lolka30 :*

    ja to się dalej czuję jakbym się starała razem z Wami. Tak na maksa dalej do mnie nie dociera to, co się teraz dzieje. Dalej nie wiemy jakie imię, o porodzie jeszcze nie myślę, ani o żadnych zakupach, bo się ciąglę boję... Moja mama jest położną i ciągle mi powtarza, żebym tylko do 30 tygodni dotrwała i będzie dobrze, bo nawet jakby po 30tc rodzić, to nie ma obaw o maluszka, a wcześniej różnie bywa... więc odliczam codziennie ziarenko, żeby jeszcze te półtora miesiąca zleciało, może wtedy trochę odetchnę ... choć wątpię :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 września 2018, 12:19

    Nathi2468, kinga27.30 lubią tę wiadomość

    Karolinka urodziła się 18.08. 2020. Nasza druga córeczka ☺️☺️

    Hania urodziła się 24.XII.2018 :) jest idealna :)

    Nierówna walka od 6.2014.
    Ureaplasma/Insulinooporność/
    Polipy / histeroskopia 3.2016 /3.2018
    Poronienie 6.2016 12.2017

    Sytuacja ma zawsze rację, bo jest, bo się zdarzyła, czy dobra, czy zła.
  • dorot Ekspertka
    Postów: 294 86

    Wysłany: 20 września 2018, 12:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Chyba nie bardzo. Wiem, że poprawić jakiś komórek jajowych można biorąc dheas, ale najpierw trzeba zrobić badanie z krwi na to oraz pijąc inozytol np.Miovarian

    Hejka Selina ,biorę DHEA i mowisz żeby jeszcze dodatkową pic ten Miovarin? ;-)

    Dorka
  • dorot Ekspertka
    Postów: 294 86

    Wysłany: 20 września 2018, 12:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lenka9419 wrote:
    Hej dziewczyny. Czy stosowalyscie albo dalej stosujecie neoparin po Inseminacji? Macie since? Czy którejs z was pomógł?
    Ja brałam Neoparin do zrobienia bety,ale do tej pory mam jeszcze jeden siniak.. ;-)

    Lenka9419 lubi tę wiadomość

    Dorka
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 września 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dorot wrote:
    Ja brałam Neoparin do zrobienia bety,ale do tej pory mam jeszcze jeden siniak.. ;-)
    A pomogło Ci to zaciazyc?

    dorot lubi tę wiadomość

  • Lolka30 Autorytet
    Postów: 2494 3363

    Wysłany: 20 września 2018, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bardolka ja też nie wierzę ciągle że się udało. Ostatnio mówiłam mężowi że ciąża u ludzi zdecydowanie za długo trwa, tyle czasu człowiek żyje w stresie ;). Do 30 tc mi bardzo daleko, ja póki co odliczam czas do kolejnej wizyty A potem do prenatalnych. I obyśmy powolutku i bez komplikacji dotarły do celu <3.

    Bardolka, Nathi2468, Selina, Xkali lubią tę wiadomość

    Starania od 2015
    👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
    👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
    Kariotypy OK
    2018
    1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
    4 IUI - ❤️
    Kwiecień 2019 - mamy synka

    2024 powrót do kliniki
    Sierpień
    Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
    Wrzesień
    I procedura ICSI długi protokół
    Październik
    💉7🥚 4 dojrzałe
    4 blastki 4BB
    PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
    Grudzień
    10.12. transfer nieinformatywnego
    7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2

    Styczeń 2025
    II procedura, długi protokół, hbIMSI
    Punkcja 14.02. Pobrano 5🥚 1❄️5BB
  • KIM127 Autorytet
    Postów: 367 276

    Wysłany: 20 września 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lolka a w jakim mieście byłaś w InviMed? I tam robiłaś IUI?

    34l, starania od 2017, Hashimoto
    02.2018 -HyCoSy - OK
    31.08.2018 - 1 IUI :(
    27.09.2018 - 2 IUI :(
    11.2018 - start w Novum
    12.2018 -histeroskopia Ok
    30.03.2019 - ICSI - 9dpt - 65,2 l; 11dpt - 220
‹‹ 865 866 867 868 869 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

11 najczęstszych pytań o IUI, czyli inseminacja w pigułce

Czym jest inseminacja? Kiedy warto skorzystać z tej metody? Dla kogo jest szczególnie polecana? Jaki jest koszt inseminacji? Jakie są szanse na zajście w ciążę po zabiegu inseminacji? Odpowiedzi na 11 najczęstszych pytań o inseminację. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 pytań o poród, których wiele kobiet wstydzi się zadać!

Poród zbliża się wielkimi krokami, a w Twojej głowie w dalszym ciągu kłębią się pytania, których wstydzisz się zadać? Niektóre tematy są na tyle krępujące, że ciężko je poruszyć z partnerem,  na rutynowej wizycie u lekarza, czy przy kawie z koleżankami…Nadszedł jednak czas, żeby rozwiać Twoje wątpliwości! Przeczytaj odpowiedzi na 7 najbardziej wstydliwych pytań związanych z porodem.

CZYTAJ WIĘCEJ

Adaptogeny - Ashwagandha, Korzeń Maca, Shatavari

Każdego dnia przybywa par, które po wieloletnich staraniach o dziecko, osiągają swój cel dzięki unikalnym ziołom - adaptogenom. Powiedzmy sobie otwarcie: kto sprawniej przywróci ład i porządek w świecie sztucznie zdezorganizowanym przez człowieka, jak Matka Natura? Świetnie, że zaczynamy korzystać z jej pomocy. Jeśli to zagadnienie nie jest Ci jeszcze znane, koniecznie przeczytaj artykuł do końca.          

CZYTAJ WIĘCEJ