Inseminacja 2018
-
WIADOMOŚĆ
-
Lolka30 wrote:Freyja ja też pamiętam redhead i zastanawiałam się zawsze jak jej sytuacja się rozwinęła. Super, że urodziła i wszystko ok
.
Melpo cieszę się razem z Tobą i powiem Ci, że jakbym czytała o swoim badaniu, ja też siedziałam tyle bo tyle było fikania, kopania, obrotów, dr kombinował robił mnóstwo zdjęć żeby złapać odpowiednią pozycję i śmiał się że dzidzia uparta i nie ma nic za darmo trzeba się pomęczyć hihi. Maluszek ma 6cm a termin wychodzi mi z usg na 19.04 i pokrywa się z terminem z OM. Ryzyka wad niskie, na ten moment wszystko wygląda prawidłowo. Niestety nie udało się ustalić płci nawet w przybliżeniu, może na kolejnej wizycie 31.10. będzie bardziej łaskawy i się ujawni
.
Lolka, Melpo gratuluje pomyslnych badan ! Ciesze sie razem z Wami !!!
A co do okreslania plci dziecka to nie wiem skad ta tendencja w Polsce, zeby robic to tak wczesniej? Moj holenderski ginekolog powiedział, ze okolo 15 tygodnia zycia plodowego wyksztalcaja sie chlopcu narzady rozrodcze zewnetrzne. Wiec w Holandii praktykuję się usg na okreslenie plci od polowy 15 tygodnia. Wczesniej nie ma takiej mozliwosci i jest to wrozenie z fusów. Bo to, że lekarz nie zobaczy siusiaka nie oznacza o tym, że jest to dziewczynka. A w przypadku dziewczynki muszą rowniez byc widoczne dwie kreseczki (wargi sromowe).
Melpo, Lolka30 lubią tę wiadomość
———————————
Nicola 23.02.2018 (*) 26 tc
niepłodność idiopatyczna, starania od lipiec 2015
IVF: 25.02 punkcja 28.02 transfer!!! 9 x ❄️
IUI:
kwiecień 2017 1 UIUmaj 2017 2 IUI
Czerwiec 2017 3 IUILipiec 2017 4 UIU
Sierpień 2017 5 IUI Nicola
Czerwiec 2018 1 uiuLipiec 2018 2 iui CB
Sierpień 2018 3 IUIWrzesień 2018 4 IUI
Listopad 2018 5 IUIGrudzień 2018 6 IUI
-
Lolka, Melpo dziewczynki gratuluję z całego serca
Wysyłajcie wiruski ciążoweMelpo lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Melpo już się boję tych kopniaków jak podrosną haha
.
Xkali, czyli jak kolejną wizytę mam w trakcie 16 tyg. to może już coś pokazać.
Marilen kiedy masz następną wizytę? Ciekawe czy będą dwa serduszka. Będzie dobrze, trzymam kciuki.
Freyja a Ty kiedy wybierasz się na wizytę?Starania od 2015
👩 37 lat, hashimoto, IO, bielactwo, AMH - 1,12
👨🏻 38 lat, oligoteratozoospermia
Kariotypy OK
2018
1 IUI - ❌ 2 IUI -❌ 3 IUI -cb
4 IUI - ❤️
Kwiecień 2019 - mamy synka
2024 powrót do kliniki
Sierpień
Podejście do IUI - brak dawki inseminacyjnej- rezygnacja z IUI
Wrzesień
I procedura ICSI długi protokół
Październik
💉7🥚 4 dojrzałe
4 blastki 4BB
PGT-A 3 z wadami genetycznymi, 1 nieinformatywny
Grudzień
10.12. transfer nieinformatywnego
7dpt beta 3, 13dpt beta <0,2
Styczeń 2025
Start II procedury, długi protokół -
Coraz więcej dobrych wieści na forum, aż się serce raduje jak czytam, że jesteście szczęśliwe
Lolka30 lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnyFreyja wrote:A tak w ogóle to właśnie sobie przypomniałam historię RedHead która miała tu ciążę trojaczą i wyczytałam na forum, że dwa tygodnie temu urodziła trzech chłopców
może ktoś ją pamięta?
właśnie o niej pisałam jak Marilen nam napisała, że ma 5 pęcherzyków
od razu RedHead mi się przypomniała
Evkill no pewnie, że ivf może długo trwać, nawet latami jak wyjdą jakieś problemy po drodze. Ale wiecie na czym polega napro prawda? Model Creightona, obserwacje, notatki a oprócz tego te same leki i suplementy które zlecają normalnie ginekolodzy oraz badania. Do tego z tym modelem chodzi się do instruktorki, więc oprócz wizyt u gina napro płaci się też za wizyty u instruktorki. Naprawdę, kupa kasy. Owszem, można nie decydować się na ten model i wizyty, ale na tym właśnie napro polega... -
nick nieaktualny
-
Xkali wrote:Czesc Ojkaojka bardzo wspolczuje tego co przeszlas i niestety dokladnie wiem co czujesz. Ja stracilam swoja coreczke w 26 tygodniu i totalnie nic tego nie zapowiadalo. Wszystko bylo idealnie. Trzymam kciuki, zeby udalo Ci sie zajsc w ciaze za pierwsza proba. U mnie niestety dalej pod gorke.
Przykro mi Xkali, poznałaś przyczynę? Robiłaś badania genetyczne?
Uda nam się, mocno w to wierzę! -
Lolka30 wrote:Melpo już się boję tych kopniaków jak podrosną haha
.
Xkali, czyli jak kolejną wizytę mam w trakcie 16 tyg. to może już coś pokazać.
Marilen kiedy masz następną wizytę? Ciekawe czy będą dwa serduszka. Będzie dobrze, trzymam kciuki.
Freyja a Ty kiedy wybierasz się na wizytę?
Wizytę jutro, ale to u mojej ginekolog spoza kliniki, jest bardzo dokładna i obiektywna. No i dostaję od niej skierowania na badania w ramach pakietu.
Wizyty chciała mi umawaić dr z Kliniki co kilka dni, kolejną w pt, ale raczej umówię się na pon. no nic się za 2 dni nie zmieni u mnie, a to tylko wydane pieniądze za każdą wizytę i stres dodatkowy.
Dziewczyny!!!! mnie pochłonęły te moje wszystkie problemiki, bóle i lęki.
Ale wciąż myślę, o każdej z Was i modlę się za każdą z Was!!! żebyście wreszcie zobaczyły dwie kreseczki i miały zdrowe dzieciątka. I przytulam każdą z Was, która jeszcze ma mniejsze lub większe smuteczki. Dziewczyny! nasze smutki i cierpienia będą nam wynagrodzone! Wiruski wysyłam ( nie wierzę, że to mówię- nadal nieśmiało, nie chcąc zapeszyć).Izaw, kinga27.30, Monika85, Lolka30 lubią tę wiadomość
-
Selina wrote:No pewnie!
właśnie o niej pisałam jak Marilen nam napisała, że ma 5 pęcherzyków
od razu RedHead mi się przypomniała
Evkill no pewnie, że ivf może długo trwać, nawet latami jak wyjdą jakieś problemy po drodze. Ale wiecie na czym polega napro prawda? Model Creightona, obserwacje, notatki a oprócz tego te same leki i suplementy które zlecają normalnie ginekolodzy oraz badania. Do tego z tym modelem chodzi się do instruktorki, więc oprócz wizyt u gina napro płaci się też za wizyty u instruktorki. Naprawdę, kupa kasy. Owszem, można nie decydować się na ten model i wizyty, ale na tym właśnie napro polega...Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 06:38
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyEvkill ja znam tylko dziewczyny, które chodzily po 2lata do napro i nic z tego nie wynikało. Ja bez napro mogę sobie sprawdzić nietolerancje pokarmowe, wyeliminować jakieś szkodliwe nawyki typu brak ruchu, siedzenie długo przy kompie itd., bo takie są rady. Tak naprawdę jeśli ma się dobre gina, to zwróci uwagę na wszystko, na wiele aspektów naszego życia a nie tylko ginekologię i ja właśnie na takiego trafiłam przed histero, to on mi zlecił ten zabieg i kazał się przyjrzec diecie, skierował gdzie trzeba a napro nie jest. Poprostu naprotechnologia w 90% kosztuje naprawdę większe pieniądze niż klinika (w sensie wizyty itd).
Dziewczyny o których wspomniałam z napro wkurzyły się w pewnym momencie, bo nic się już nie działo, dr przestał mieć pomysły i chcą z IUI próbować a są zupełnie z innych miast.
Jeśli ktoś ma ochotę próbować z napro, to przecież wiadomo, że każda droga jest dobra do celu. Ja piszę tylko o swoich doświadczeniach i 2 innych forumowiczek -
nick nieaktualnyevkill wrote:Hmmm może spróbuj w innej klinice. Mój lekarz twierdzi że iui nie ma sensu gdy plemniki są dobre.
Wysłał Ci zaproszenie.
Pamiętaj o czynniku szyjkowym. U nas nie było problemu z nasieniem, a podchodziliśmy do IUI. Koniec końców zwiększa to szanse w porównaniu do naturalnych starań. -
Freyja wrote:Pamiętaj o czynniku szyjkowym. U nas nie było problemu z nasieniem, a podchodziliśmy do IUI. Koniec końców zwiększa to szanse w porównaniu do naturalnych starań.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2018, 09:34
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyLolka30 wrote:Freyja a Ty kiedy wybierasz się na wizytę?
Dość późno, bo godziny wizyt nam nie pasowały więc dopiero 18 października wieczorem. Jeszcze ponad tydzień czekania! Wizyta będzie w ~5tyg+4d. Na razie waham się, czy powtarzać jeszcze betę? Zrobiłam w 12dpo i 14dpo i zastnawiam się czy robić jutro w 18dpo... Z jednej strony dla własnego spokoju, a z drugiej strony nie chcę popadać w paranoję. Przecież i tak nic nie poradzę jeśli beta zacznie spadać.
-
nick nieaktualny
-
Freyja wrote:Zasadniczo to obie kwestie, oraz wszystko to o czym jeszcze nie wiemy.
Freyja lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualny