Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyAle co my Ci mamy poradzić? Przeciez jeszcze nic nie wiadomo, czekasz na betę. Stwierdziłaś porazke po 2 badaniach proga, no wez... Uwazam ze szukasz (poki co) dziury w całym. Jesli sie nie uda teraz bedziesz rozmawiała z lekarzem co dalej, pokazesz wyniki proga i powiesz o swoich obawach, ze to przez to. Powinien przepisac suplementacje na 2 faze i moze podpowiedziec co mozesz dodatkowo lykac z suplementow, co pic, moze zmienic diete itd. Druga sprawa, ze skoro uwazasz, ze to cos nie tak z progiem, to moze powinnas sie udac do endokrynologa. Znajdz dobrego od nieplodnosci, wez wyniki hormonow i zobacz co powie i zaproponujeBogna87 wrote:No cóż... Widzę że porad nie będzie, także chyba się pożegnam z wielkim bólem, bo serio nie wiem co dalej robić
-
nick nieaktualnyTak bywa, nie Ty jedna. Wiele z nas boryka sie z nieplodnoscia wiele lat (jak Never) i nie wiedza co moze byc przyczna nieplodosci, ba nawet nigdy w ciazy nie byly, nie widziały pozytywnej bety. Ty wiesz, ze w ta ciaze mozesz zajsc, jest problem z utrzymaniem. Masz juz jakas wiedze, wiec trzeba tylko kompetenstnego lekarza ktory to rozgryzie. Nie ten, to inny. Dasz radę. Cycki w gore i czekaj grzecznie na betęBogna87 wrote:Szkoda tylko że wiem to po 6 iui i 2 poronieniach i że doszłam do tego sama a nie przy pomocy lekarza
-
Selina, odpisałam Ci ba priv, 3 wiadomości, zerknij proszę.
Selina lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Ja miałam IUI ostatniego dnia stycznia, wiec mam cały czas nadzieje na podniesienie statystykIwcia_83 wrote:Może ktoś z końcówki msc jeszcze podniesie te słabe ststystyki styczniowe ,,
trzymam kciuki może jeszcze komuś się uda
Miła27, CYTRYNKA_2016, Puchatek, Selina, Anusia87, Iwcia_83, Matylciss88 lubią tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Współczuję Ci i utożsamiam się. Ja mam kryzys w tym miesiącu. Pierwszy raz tak bardzo mnie pozamiatała psychicznieNeverLoseHope wrote:Ja sie chyba juz stresuje poniedzialkiem. Caly dzien mnie mdli, nawet kawe wylalam do zlewu. Boli mnie podbrzusze i kluja jajniki.
Moj żołądek chyba ma dosc hormonow. Juz sama nie wiem moze jak znow nie wyjdzie to poprosic o zastrzyki do stymulacji? Z cyklu na cykl czuje sie gorzej.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Florencja wrote:Dziewczyny, to już oficjalne. Beta wyszła <0,1.
Proszę o dodanie smutnej minki.
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Dobry wieczór,
Ale dzisiaj produktywnie na forum- od wczoraj wieczór 3 strony:)
Dziewczyny, którym beta wyszła niska- bardzo mocno ściskam i wysyłam moc pozytywnej energii. W końcu nam się uda!
Dzisiaj miałam ciekawą pogawędke z fryzjerką na temat właśnie problemów z niepłodnością. Niby prosta rada: odpuść, nie myśl i nie planuj. łatwo powiedzieć, ale rzeczywiście jak ostatnio przeanalizowałam swoje starania to zaczęłam współczuć mężowi. Wszystko jak w zegarku- bez żadnego spontana.
Za chwilę mózg chyba mi się przegrzeje, więc ja też postanowiła zluzować i oczywiście podejdę do kolejnej IUI, ale już bez spiny. A jak się nie uda to IVF.
A swoją drogą- czy któraś z Was powie mi czym aromek różni się od clo? I czemu się je razem łączy:)?
CYTRYNKA_2016, betty001 lubią tę wiadomość
Starania od lutego 2018r.
30.05.2018 ocena drożności jajowodów (HyCoSy): P -, L +
04.07.2018 IUI
02.02.2019 IUI
Punkcja- pobrano 12 komórek, 8 zapłodnionych, 4 zarodki
23.09.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
20.10.2019 transfer 1 zarodka 5.1.1
8dpt beta 97,5
10 dpt beta 241,5 prog 82
12 dpt beta 525
15 dpt beta 1348
19 dpt beta 8847, prog 178 -
Kochana, moim zdaniem totalnie się oderwij. Czasem trzeba. Uściski dla Ciebie!Florencja wrote:Dziękuję Wam bardzo Dziewczyny.
Chyba na razie zrobię sobie przerwę od forum,bo pomimo tego że jesteście niezwykle pomocne, wspierające i kochane muszę przestać na chwilę myśleć o tej ciąży.
Wrócę do Was pełna energii i siły do działania.
Trzymam mocno kciuki za każdą z Was :*
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Ja też planuję podnieść styczniową statystykę
Olalasz, Miła27, CYTRYNKA_2016, Puchatek, Iwcia_83 lubią tę wiadomość
28 styczeń- 1 iui
2 cykle z lametta
4 cykle z clo
Badanie nasienia- bardzo dobre
HycoSy- drożne
Miostigyn Gt od października 2017
PCOS -
Olalasz wrote:Ja miałam IUI ostatniego dnia stycznia, wiec mam cały czas nadzieje na podniesienie statystyk
Też mam taką nadzieję
Puchatek, Olalasz, Iwcia_83 lubią tę wiadomość
IUI 1 - 30.01.2019 IUI 2 - 27.02.2019
23.04.2019 - IVF
4.05.2019 - punkcja (6 cumulusów -4 prawidłowe)
5.05.2019 - 4 zapłodnione komórki❤️
9.05.2019 - transfer naszego malucha 4AA ❤️( zostaje nam ❄️ mrożaczek 3BB)
16.05.2019 - beta 7 dpt -101,8 😍 9 dpt - 234,6 😍 14 dpt - 2074 😍 20 dpt - 8315 😍 22 dpt - 13377 😍 26 dpt - ❤️
16.08.2022- powrót po ❄️
5.09.2022 - transfer
12.09.2022 - beta 7 dpt - 11, 8 dpt - 19, 9 dpt -28 CB 😭😭😭
24.05.2023 - 3 testy z II - Naturalny Cud! ❤️
25.05.2023 - beta 383 😍
26.05.2023 - beta 679 prog - 14,70
30.05.2023 - beta 2457 prog - 29,4
02.06.2023 - pęcherzyk ciążowy ✊
13.06.2023 - ❤️
„Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.” -
No ja w sumie tezCYTRYNKA_2016 wrote:Też mam taką nadzieję
Iwcia_83, CYTRYNKA_2016 lubią tę wiadomość
1cs: Synek 07.2014, cc
Starania o rodzeństwo od 07.2015
01-05.2019 - 3x IUI
05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
07.08 FET blastki 4AB 😢
04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
09.09 ET wczesnej blastki 2 😢
Koniec walki -
Pozdrowienia z Lizbony dziewczyny! Pojechaliśmy z mężem trochę się rozerwać, Wam też to radzę, spotkać się z ludźmi, wyjść gdzieś, pojechać, to zawsze pomaga W poniedziałek lekarz ma mi napisać co dalej po nieudanym iui, dam znać.
Selina, Anuśla, CYTRYNKA_2016, Miła27 lubią tę wiadomość
Starania od ok. połowy 2017, 33l.
Nasienie: morfologia 6%, hba, sca ok
Hsg 07.2018: jeden jajowód niedrożny
Hashimoto, letrox 50/75
Insulinooporność (przez rok metformina, teraz tylko dieta)
AMH: 6.6 (08.2018), 3.3 (02.2019) bez PCO
Monitoring owulacji ok
Kariotypy prawidłowe
1. IUI: styczeń 2019
1. ICSI - protokół krótki (punkcja 26.04) 7 komórek -> 6 dojrzałych -> 6 zarodków -> 4 blastocysty czekają na transfer ❄️❄️❄️❄️ 3.2.2., 3.2.2., 4.2.2., 4.2.3.
13.01.2019 1. FET 3.2.2 na cyklu naturalnym
8dpt beta 117
10dpt beta 322
30dpt usg, jest
13.03 SANCO: wysokie ryzyko Trisomii 13 (PPV: 17%); 24.03 papp'a - ryzyko skorygowane: T21: 1:8867; T18 <1:20000; T13 <1:20000
16.04 amniopunkcja -> mikromacierze: wynik prawidłowy uff
14.05 połówkowe -> krótka szyjka 14mm -> założony pessar -> założony szew
15.07 poród w 29tc -
nick nieaktualnyOlalasz wrote:Współczuję Ci i utożsamiam się. Ja mam kryzys w tym miesiącu. Pierwszy raz tak bardzo mnie pozamiatała psychicznie
U mnie niestety to nie pierwszy raz.
Meczy mnie juz to wszystko nie tylko psychicznie. Moj 89letni dziadek nie zjadł w całym swoim zyciu tyle lekow co ja.
Boje sie ze kiedys to wszystko odbije sie na moim zdrowiu.
Przy stymulacjach do ivf tez sie zle czułam o malo co na pogotowiu nie wyladowalam. Leki i stres robią swoje.
Czemu ta nasza droga jest ciagle pid górkę?
-
Bardzo mi przykroNeverLoseHope wrote:U mnie niestety to nie pierwszy raz.
Meczy mnie juz to wszystko nie tylko psychicznie. Moj 89letni dziadek nie zjadł w całym swoim zyciu tyle lekow co ja.
Boje sie ze kiedys to wszystko odbije sie na moim zdrowiu.
Przy stymulacjach do ivf tez sie zle czułam o malo co na pogotowiu nie wyladowalam. Leki i stres robią swoje.
Czemu ta nasza droga jest ciagle pid górkę? Ciężko odpowiedzieć na takie pytanie. Każdy ma swoją drogę, może nasza teraz jest taka trudna, a potem będziemy mieć już tylko z górki. Ja zrobiłam sobie teraz wyjazd z przyjaciółką na kilka dni i bardzo mi to pomogło Nawet napiłam się trochę wina. I taki mam wniosek,ze to dobra opcja. Inaczej cały czas siedzimy i rozkminiamy. Trzymaj się!
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
nick nieaktualnyJak slysze "to ci w glowie siedzi" to mam ochote zdzielic tego kogos po glowie. Jestem tez fanka "wiem co czujesz, tez przez to przechodzilam"od kogos komu udalo sie w 3(!) cyklu staran.
Bo ciezko jest uwierzyc ze problemu nie ma kiedy mija czas i kolejne wspomagacze zawodza:(
Dzis tez dowiedzialam sie o ciazy w moim otoczeniu- "hyhy,wpadka, no tak wyszlo". Na szczescie jestem w kasku i z bronia w okopach na polu walki kolejnego cyklu i jedyne co pomyslalam to "jakie to niesprawiedliwe kiedy ja tak tego pragne, oddalabym wszystko" i przegonilam zle mysli.
Bo kto nas lepiej zrozumie niz kobiety w tym samym polozeniu?
Sciskam mocno.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lutego 2019, 23:12
CYTRYNKA_2016, Miła27 lubią tę wiadomość
-
Mam tak samo. Gratuluję, a potem ryczę w domu. Nienawidzę też, jak ktoś mnie pociesza historiami: „Daj spokój, moja koleżanka w wieku 39 lat wyszła za mąż, a w wieku 41 miała już dwójkę dzieci”. No bardzo mnie to pociesza, naprawdę.mila2019 wrote:Jak slysze "to ci w glowie siedzi" to mam ochote zdzielic tego kogos po glowie. Jestem tez fanka "wiem co czujesz, tez przez to przechodzilam"od kogos komu udalo sie w 3(!) cyklu staran.
Bo ciezko jest uwierzyc ze problemu nie ma kiedy mija czas i kolejne wspomagacze zawodza:(
Dzis tez dowiedzialam sie o ciazy w moim otoczeniu- "hyhy,wpadka, no tak wyszlo". Na szczescie jestem w kasku i z bronia w okopach na polu walki kolejnego cyklu i jedyne co pomyslalam to "jakie to niesprawiedliwe kiedy ja tak tego pragne, oddalabym wszystko" i przegonilam zle mysli.
Bo kto nas lepiej zrozumie niz kobiety w tym samym polozeniu?
Sciskam mocno.
Selina, Miła27, mila2019 lubią tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
nick nieaktualnyJa dzis odczytałam maila od chłopaka z ktorym spotykalam sie zanim meza poznałam, ale w sumie na stopie kolezenskiej. Napisał ze syn mu sie urodził... Dodam, ze jak ja za maz wychodziłam w 2016r. on chwile wczesniej poznal ta dziewczyne, ale zaraz juz razem dom kupowali. Pisał mi ze nie w glowie mu slub i rodzina a teraz proszę, jest dziecko Super ogolnie, ale widac wlasnie, ze dzieci z latwoscia przychodza osobom ktore wcale ich nie chcą i nie planują. Moze i rady "odpusc, nie mysl tyle" dzialaja na nas jak plachta na byka, ale maja cos w sobie. Moze gdyby nie wypowiadały je osoby ktore nie maja pojecia co przechodzimy i mowily to jakos w inny sposob, byloby to bardziej do przyjecia.
Olalasz mnie tez ostatnio kolezanka 3lata starsza tak pocieszała. Tylko ze ona jest sama, w sensie nie ma faceta nawet. I mowi mi, ze babki teraz k.40tki rodzą, ok, widze to po forum przeciez nawet. Tylko po cholere mi to mowi?! Ze mloda jestem i mam czas, zebysmy wyluzowali
Na co sie wkurzylam i mowie jej, ze uwielbiam rady od osob ktore nie maja pojecia o tym czym sa starania, to sie obruszyła, ze ja przynajmniej mam meza. Ok, jasne ze tak, tylko ze ja jej nie daje rad jak ma poznac faceta, albo co robic i czego nie robic. To jej sprawa jak i kiedy sobie zycie uklada. Czasem mam ochote sie tylko komus wygadac a nie czytac zyciowe madrosci, mam jednak wrazenie, ze bliscy mysla, ze oczekujemy od nich tego. Ze napisza zlota rade i tym wlasnie pokaza swoja uwage nam i zaanagazowanie w problem. No ale nie o to w tym chodzi. Coraz lepiej znosze takie rozmowy, ale jakos nadal podnosi mi sie troche cisnienie wtedy
Alexandra Clo od lametty mozna powiedziec, ze jest agresywniejsze w działaniu. Lametta stymuluje inny osrodek niz Clo, jest ona przepisywana czesto kobietom chorym na raka piersi by stymulowac produkcje estrogenu. No i Clo podobno ma wiecej skutkow ubocznych od letrozolu
CYTRYNKA_2016 lubi tę wiadomość
-
Selina, ja tylko czekam aż dowiem się od mojego byłego chłopaka,który zarzekał się,że nigdy nie będzie mieć dzieci i między innymi dlatego się rozstaliśmy,że jednak się zdecydował.
Ja już odpuszczałam, nie odpuszczałam, chodziłam do kliniki, nie chodziłam, pilnowałem owulacji, wyjeżdżałam i totalny luz. Pewnie,ze lepiej odpuścić, ale po 4 latach starań i zbizających się 37 urodzin, to naprawdę ciężkie. Myślę o mojej dziecinie, nawołuję ją, wszystkie moje przyjaciółki „gadają z górą w tej sprawie” i wierzę mocno,ze ten dzień nadejdzie.
Ptaszek20 lubi tę wiadomość
31.01-1 IUI 🙁
25.02- 2IUI🙁
06.05- początek przygotowań do IVF
19.06 punkcja: 11 oocytów, 7 dojrzałych, 7 zarodków
22.06 transfer dwóch 3-dniowych zarodków (8A/B i 10A),
1 ❄️ -
Mnie też te leki przerażają. M.in. dlatego odwlekam in vitro jak mogę. Jestem przekonana, że to nie jest obojętne dla zdrowia, przecież to gra z hormonami, obciążanie żołądka itd. Chciałabym być zdrową i silną mamą, pomagać dzieciom, doczekać wnuków. A z drugiej strony chciałabym dac rodzicom wnuka, bo tylko de mnie mogą go otrzymać, a są już po 60-tce. Takie, o życiowe dylematy.NeverLoseHope wrote:U mnie niestety to nie pierwszy raz.
Meczy mnie juz to wszystko nie tylko psychicznie. Moj 89letni dziadek nie zjadł w całym swoim zyciu tyle lekow co ja.
Boje sie ze kiedys to wszystko odbije sie na moim zdrowiu.
Przy stymulacjach do ivf tez sie zle czułam o malo co na pogotowiu nie wyladowalam. Leki i stres robią swoje.
Czemu ta nasza droga jest ciagle pid górkę?
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
Jak ja was dziewczyny rozumiem. Ja czasami zastanawiam się czy mam wyluzować czy mega nastawić się na to że kiedyś się uda. I jak tu wybrać nastawienie. Jak jest całkiem odmienne.Olalasz wrote:Mam tak samo. Gratuluję, a potem ryczę w domu. Nienawidzę też, jak ktoś mnie pociesza historiami: „Daj spokój, moja koleżanka w wieku 39 lat wyszła za mąż, a w wieku 41 miała już dwójkę dzieci”. No bardzo mnie to pociesza, naprawdę.
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉
