Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
Z tym jest u mnie mały problem. Wypije tak z 1.5 litra i to siła bo nie lubię pić wody. Może faktycznie jest to problem wody. Bo przecież jestem przeziębiona i też trochę więcej wody potrzebuje.Meggie1 wrote:Tak ja tak mam, ale tylko w niektórych dniach. Jakoś mi to nie przeszkadza w codziennym życiu, ewentualnie przy współżyciu, ale kupiłam ten żel conceseive plus czy jakoś tak, wiec będzie na ratunek
a pijesz dużo wody? To tez ma wpływ
Jak sprawdzałam wcześniejsze statystyki a trzeba je trochę poszukać na forum .To luty nasz obecny jest tragiczny. Nawet statystycznie jesteśmy poniżej minimum. Może marzec podniesie nam te wyniki i to dwukrotnie za luty. A co.!
Selina, Izunia2707 lubią tę wiadomość
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉 -
Nic nie masz jeszcze stracone. Plemniki potrafią długo żyć i poczekają na komórkę. 12 godzin to jeszcze nie jest źle.Meggie1 wrote:Hej dziewczyny, przez ten stres wczoraj zasnęłam o 20:00
niestety odnoszę wrażenie, ze IUI była za wcześnie - wczoraj o 17:00 a owulacji nadal nie mam. Idę dzis na 17:00 na usg sprawdzić, może w ciągu dnia będzie, ale niestety póki co coś czarno to widzę 
Zaczęłam dzis lekko plamić, ale nic mnie nie boli i czuje się jak codzień normalnie.
Miła27 lubi tę wiadomość
36 lat 💃
Drożność jajowodów ok.Progesteron niższy w drugiej fazie cyklu.
Starania 06.2017
4×IUI 😔; 28.03.19 - 5 IUI; 28.05.19- 6 IUI
I IVF 02.06.20 - punkcja około 20 pęcherzyków, Pozostały dwa zarodki zamrożone
04.06 - transfer zarodka dwudniowego😏
04.09 - transfer zarodka dwudniowego crio 😏
Poszerzone bad. krwi. Bad. macicy i komórek nk👍
Brak mrozaczkow😑
16.11.20 start stymulacji
27.11.20 punk. 14 occytów, 9 niedojrzałych, 3 zaplodnione, mamy 1 blastke
2.12.20 transfer blastki😔
Naturasek<>14.04.21 test ciążowy pozytywny 😲
21.04 bhcg 270; 26.04 bhcg 64😪 cb
II ivf 18 komórek 1 blastocysta beta 0
III IVF 31.08.22 - 21 komórek, 11 zapłodnionych,1 blastocysta, 5 zamrożonych 2 dniowe😉 -
Czekam właśnie, zaraz oddaje krew poprosiłam o wydrukowanie wyników spermy mojego M po ostatnich IUI ,bo pani doktor zapomniała mi to dac mówiła tylko ile spermy podali. Wiecie co sperma się poprawiła o wiele wiele,ale co z tego jak i po 2 IUI nie było ciąży. Teraz pewnie co samo, bo coś mnie macica pobolewa
Selina lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCzekamy na wynikiMiła27 wrote:Czekam właśnie, zaraz oddaje krew poprosiłam o wydrukowanie wyników spermy mojego M po ostatnich IUI ,bo pani doktor zapomniała mi to dac mówiła tylko ile spermy podali. Wiecie co sperma się poprawiła o wiele wiele,ale co z tego jak i po 2 IUI nie było ciąży. Teraz pewnie co samo, bo coś mnie macica pobolewa i nie waz sie skreslac tej IUI, bo Cie coś boli ;> moze bolec! Kiedy mozesz miec wynik?
-
nick nieaktualnyPlemniki zyja klikna dni, zwłaszcza ze podano te najlepsze, "nakoksowae", wiec nie martw sieMeggie1 wrote:Hej dziewczyny, przez ten stres wczoraj zasnęłam o 20:00 niestety odnoszę wrażenie, ze IUI była za wcześnie - wczoraj o 17:00 a owulacji nadal nie mam. Idę dzis na 17:00 na usg sprawdzić, może w ciągu dnia będzie, ale niestety póki co coś czarno to widzę
Zaczęłam dzis lekko plamić, ale nic mnie nie boli i czuje się jak codzień normalnie.
Ja podałam sobie troche za pozno zasttzyk wczoraj, bo miałam o 21 a było jakoś 21:40, ale trudno, najwyzej pozniej peknie. Jutro o tej h jakos bedziemy w trakcie IUI chyba -
Jasne grzecznie czekam:) jakoś 14-15Selina wrote:Czekamy na wyniki i nie waz sie skreslac tej IUI, bo Cie coś boli ;> moze bolec! Kiedy mozesz miec wynik? cieszę się, że wyniki męża się poprawiają zwłaszcza plemniki w ruchu progresywnym ,te A:) to jest pocieszająca informacja ,a co z tego wyszło zobaczymy trzymam kciuki za Twoją IUI Myślę , że nic się nie stało, że pisałaś zastrzyk 40 min później może akurat IUI się trochę opóźni i będzie idealny moment zastrzyk 36 h przed IUI super!! Ja miałam zawsze 25-27 h przed ciekawe czy nie za wcześnie:)
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2019, 09:29
Selina lubi tę wiadomość
-
Ja jeszcze dzisiaj wieczorem dorwę M i będziemy działać jeszcze. Jakoś byłoby mi lepiej jakbym tez zastrzyk miała, wtedy lepiej idzie się wcelować w owu. Dzisiaj się dowiem, czy pęcherzyk pękł a będzie dokładnie 24h po IUI. Dziękuje za wsparcie! :*Selina wrote:Plemniki zyja klikna dni, zwłaszcza ze podano te najlepsze, "nakoksowae", wiec nie martw sie
Ja podałam sobie troche za pozno zasttzyk wczoraj, bo miałam o 21 a było jakoś 21:40, ale trudno, najwyzej pozniej peknie. Jutro o tej h jakos bedziemy w trakcie IUI chyba
A odnośnie Twijego opóźnienia to te 40 min nic nie zmieni na pewno.KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
Dziewczyny możecie dopisać mnie do listy. 1 IUI odbyło się 28.02.2019
Selina, Mania80, Izunia2707 lubią tę wiadomość
01.2015 ciąża naturalna [*]
2016 i 2017 słabe nasienie (1% ruchliwych plemników), info o in vitro
12.2018 zmiana kliniki, cudowna poprawa nasienia
01.2019 HSG (obydwa jajowody drożne)
02.2019 IUI
03.2019 2 IUI
04.2019 3 IUI
05.2019 start długi protokół IVF, 5 zarodków 4AA
08.2019 transfer zarodka (1 zarodek się nie rozmroził), zostały 3 zarodki
27.08.2019 bHCG 87, mój mały cudzie trwaj -
nick nieaktualnyMikia dopisalam obys poprawiła z reszta dziewczyn lutwą statystykę!
Dziewczyny czy Wy jak podajecie sobie Ovi, to taki zimny z lodówki? Ja z tego co pamietam zawsze tak robiłam, wczoraj tez. Dzis rano wzielam prysznic i straszie mnie swedzi w miejscu wkłucia, w promieniu kilku cm i mam takie zarozowione to miejsce. Nigdy tak nie miałam. Ja ten zastrzyk za pozno wlozyłam do lodowki, niby do 3h ma byc w zimnie a ja trzymałam 5h w pokojowej temperaturze a pozniej 2h w bagazniku auta, gdzie było chłodno... Obawiam sie jednak, ze moglo sie cosik stac z tym preparatem
Mania80 lubi tę wiadomość
-
Ja w tym cyklu od dnia iui brałam Acard bo tak mi lekarz zlecił. Pewnie następnym razem też będę brała "na wszelki wypadek", ale jak widać mimo zabezpieczenia ze wszystkich stron i tak może skończyć się nieciekawie...Lenaa86 wrote:Teraz wyczytałam że po ciążach biochemicznych i ogólnie poronieniach dziewczyny często biorą acard...zastanawiam się czy sobie też nie wziąć, choć z drugiej strony trochę się boję brać na własną rękę a dr na pewno powie że nie trzeba
36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
-
nick nieaktualnyMeggie ja swoje owu rzadko czułam, te po zastrzyku praktycznie zawsze.
Dzis na usg moze nie byc jeszcze widac czy owu była, nie wolisz zrobic w piatek?
No dobra, chyba jednak przesadzam
na opakowaniu Ovi jest napisane:
Z zachowaniem terminu waznosci leku, roztwor moze byc przechowywany w temp.ponizej 25st. do 30dni bez potrzeby ponownego schładzania w tym czasie.
Ufff
Meggie1 lubi tę wiadomość
-
Pójdę dzisiaj, bo mam za darmo z pracy. Chce widzieć, czy rzeczywiście po moich pozytywnych testach dochodzi do owulacji, a to będzie 33h po pozytywnym teście. Będzie to dobre info dla mnie na przyszłość.Selina wrote:Meggie ja swoje owu rzadko czułam, te po zastrzyku praktycznie zawsze.
Dzis na usg moze nie byc jeszcze widac czy owu była, nie wolisz zrobic w piatek?
No dobra, chyba jednak przesadzam na opakowaniu Ovi jest napisane:
Z zachowaniem terminu waznosci leku, roztwor moze byc przechowywany w temp.ponizej 25st. do 30dni bez potrzeby ponownego schładzania w tym czasie.
Ufff
Kurde jak my świrujemy
Selina lubi tę wiadomość
KIR AA
HLA-C c2c2 (oboje)
NK 26%
PAI-1 hetero -
Dziewczyny dzięki za wszystkie dobre słowa. Dziś już chyba zaczynam dochodzić do siebie. Wczoraj była masakra, wzięłam nawet urlop na żądanie.
Justynka, trzymam kciuki za Twojego M. Podziwiam Was, że radzicie sobie z tym wszystkim na raz. Mnie momentami same starania przerastają...Ja odkąd zaczęłam mieć stymulowane cykle to czuję takie mocne kłucie aż czasami zegnę się wpół. Ostatnio potwierdziło się że dobrze czuję, bo w poczekalni przed inseminacją mnie zakłuło, a lekarz po USG powiedział że z tej strony gdzie mnie bolało właśnie zaczął pękać pęcherzyk.Meggie1 wrote:Dziewczyny, czy Wy czujecie owulacje? Cały dzień się wsłuchuję, chce żeby już była nie wiem czy da się jakoś przyspieszyć pęknięcie...?
Tyle że równie dobrze możesz nic nie czuć i to też jest normalne.
Selina lubi tę wiadomość
36l. PCOS, IO, hiperprolaktynemia
15.02.2019 - 1 IUI - ciąża biochemiczna
20.03.2019 - 2 IUI udana 😊
-
Kurde u mnie M obudził się z biegunką i wymiotował. Przesuneliśmy IUI o 2 h, ale zawsze kufa coś. Chłopak ledwo żyje, a ma tam poważną robotę do zrobienia. Mnie jajnik lewy tak kłuje, że dobrze usiąść nie potrafię. Kurde jak okaże się, że za późno to ja już nie wiem...Kalectwo ta niepłodność.32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019)) -
Myślę, że z zastrzykiem ok:) pewnie trafiłaś w jakaś żyłkę. Możliwe,że będziesz miała siniaka:) nie ma co się martwić:*Selina wrote:Mikia dopisalam obys poprawiła z reszta dziewczyn lutwą statystykę!
Dziewczyny czy Wy jak podajecie sobie Ovi, to taki zimny z lodówki? Ja z tego co pamietam zawsze tak robiłam, wczoraj tez. Dzis rano wzielam prysznic i straszie mnie swedzi w miejscu wkłucia, w promieniu kilku cm i mam takie zarozowione to miejsce. Nigdy tak nie miałam. Ja ten zastrzyk za pozno wlozyłam do lodowki, niby do 3h ma byc w zimnie a ja trzymałam 5h w pokojowej temperaturze a pozniej 2h w bagazniku auta, gdzie było chłodno... Obawiam sie jednak, ze moglo sie cosik stac z tym preparatem
MEGGIE przed IUI i ta cała stymulacja rzadko czułam,że mam owulacje. Teraz czuje przy stymulacji,ale to nie ma reguły jedni czują inni nie
-
nick nieaktualnyWidzę, ze też macie ciage pod gorke. U mnie maz ledwo zrobił wczoraj te badania krwi, jak wrocil do domu to mowil ze miał wrazenie, ze ktos ewidentnie nie chciał by je zrobił. JajaAlu_87 wrote:Kurde u mnie M obudził się z biegunką i wymiotował. Przesuneliśmy IUI o 2 h, ale zawsze kufa coś. Chłopak ledwo żyje, a ma tam poważną robotę do zrobienia. Mnie jajnik lewy tak kłuje, że dobrze usiąść nie potrafię. Kurde jak okaże się, że za późno to ja już nie wiem...Kalectwo ta niepłodność.
Kochana mam nadzieje, ze maz sie dobrze poczuje szybko. Niech moze Nifuroksazyd zazyje, on dosc szybko pomaga na jakies zatrucia no i nawadniac sie koniecznie duzo trzeba.
Mam nadzieje, ze mimo tych przeciwnosci wszystko sie uda Daj znac
-
dostał węgiel i stoperan i wlewam w niego elektrolity. Jak nic pasuje staropolskie "jak nie urok to sraczka". Jedziemy na 13.30. Oby jaja były na miejscu).
32 lata, 25 cykl szczęśliwy!
MTHFR_1298 A-C-homozygota,
amh 3,8
słabsze nasienie
3 IUI (październik, listopad, grudzień 2018)
...........................................................
styczeń 2019 MedArt
4 IUI: 06.03.2019))
Emilka 03.11.2019)) -
Co sadzicie o Lodzi o instytucie immunologi? Mi wczoraj ta znienawidzona przeze mnie Dr polecila ze jeszcze mozemy tam pojechac.
Znowu zalalam sie lzami.. Czuje taka pustke, zawsze bylam pesymistka, ale mialam jeszcze sile powalczyc z iui, a czuje jakby podcieto mi skrzydla.
Pisalyscie o suchosciach przy duphastonie, ja mialam i mam... i po okresie mam wykupic gynoflor on ma kwas hialuronowy i estrogeny, lecz chyba sobie daruje... poczekam az samo wszystjo dojdzie do siebie... teraz bede juz bez stymulacji/hormonow.
Zostaje przy dostinexie i witaminach.
HSG-ok
Laparo-ok
hiperprolaktynemia
Mthfr- 2xhetero
2x IUI na cyklu naturalnym przy wysokiej homo. 🙁
Homocysteina uregulowana
1x IUI na letrozolu.🙁
Przerwa w staraniach z pomoca med:/ -
Selina wrote:Meggie ja swoje owu rzadko czułam, te po zastrzyku praktycznie zawsze.
Dzis na usg moze nie byc jeszcze widac czy owu była, nie wolisz zrobic w piatek?
No dobra, chyba jednak przesadzam na opakowaniu Ovi jest napisane:
Z zachowaniem terminu waznosci leku, roztwor moze byc przechowywany w temp.ponizej 25st. do 30dni bez potrzeby ponownego schładzania w tym czasie.
Ufff
Wiesz co, sama nie wiem jak to jest. Bo na jakiejś stronie angielskiej znalazłam informację, że ovi powinno być w lodówce cały czas i na 5 min przed podaniem należy wyjąć.
Jak pierwszy raz kupowałam ovitrelle to pani z apteki mi nie mówiła nic o specjalnym przechowywaniu, ale jak ostatnio kupowałam już gdzie indziej to znowu aptekarka od razu mi powiedziała, że szybko do domu i do lodówki.
Za pierwszym razem pęcherzyk mi nie pękł. A teraz tak.
Nie wiem czy przyczyną było przechowywanie ovi nie w lodówce, czy po prostu LUF, ale teraz już będę uważać.
Myślę, że jak generalnie trzymałaś w lodówce, to nie ma co się stresować, a nawet na ulotce jest że miejsce wstrzyknięcia może swędzieć.
1. IUI - 27.01.2019
2. IUI - 24.02.2019
3. IUI - 25.03.3019
Marzec 2020 - insulinooporność (metformina 850 2x1)
Maj 2020 - biochemiczna
Wrzesień 2020 :
16 dpo bhcg 77
18 dpo bhcg 150,8
28 dpo widziałam 💓
