Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
a.a.90 wrote:Po jakims czasie od podania zastrzyku mialyście inseminacje ?starania od 06.2017 r.
AMH - 2,23
LH, FSH, TSH, prolaktyna - w normie
kwiecień 2018 HSG - oba jajowody drożne
problem męski - żylaki powrózka nasiennego
18.04 - 1 IUI -> 05.05.2019 r. II kreski na teście, 6.06 beta 802 -> 08.05 beta 1829, 22.05 jest ❤️
-
MajciaC wrote:My mamy do zrobienia jak na razie tylko te:
Ja:
Inhibina B
AMH
SHBG
DHEAS
Testosteron
Mąż:
Test wiązania z hialuronianem
FDNA
Parametry nasienia do badania fragmentacji DNA plemnika
A biocenozę pochwy dopiero przed inseminacja wlasnie ze względu na krótki termin ważności..
U nas póki co nie stwierdzono żadnego problemu.. owulacje jak w kalendarzu, @ co do godziny regularnie.. nie mamy pojęcia co jest grane ale coraz bardziej mnie to męczy i już nie wierzę, że się uda. Jednak nie chciałabym za kilka lat stwierdzić, że za mało w tym kierunku zrobiliśmy..
To na razie niewiele tych badań, ale to i tak kosztowne. Może po nich coś się wyjaśni. Ale nie można się poddawać, ważne, że walczycie Tym bardziej, że u Ciebie wszystko w porządku, owulacje masz to może to tylko jakieś małe zaburzenia hormonalne... Ja też okres miałam regularnie, niby wszystko ok a test pct wyszedł negatywny i na tą chwilę problemem jest wrogi śluz. Biocenoza wyszła tragiczna bo miałam bakterie, ale jestem wyleczona i wszystko jest ok Musimy walczyć i kiedyś też będziemy się cieszyć z sukcesu6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud -
a.a.90 wrote:Natka17 wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółekstarania od 06.2017 r.
AMH - 2,23
LH, FSH, TSH, prolaktyna - w normie
kwiecień 2018 HSG - oba jajowody drożne
problem męski - żylaki powrózka nasiennego
18.04 - 1 IUI -> 05.05.2019 r. II kreski na teście, 6.06 beta 802 -> 08.05 beta 1829, 22.05 jest ❤️
-
Alu_87 wrote:No chyba całkowicie udało się odstawić. Grzeszyłam tylko od czasu do czasu piwkiem i jak jakaś kiełbaska albo pasztet miał śladowe ilość to mimo wszystko nie odmówiłam sobie. Ale pieczywo, makaron, ciastki itd całkowicie
Co do leków
cały czas: folian, metylokobalamina, witamina D, Q10, rosveratol, gluckophage, acard
od 3 dc puregon
od 4 dc globulki z wiagrą na endometrium, dong quai
12 dc ovitrelle
od 15 dc (dzień po innseminacji) clexane, estrofem, encorton, duphaston
Estrofem odstawiłam dwa tygodnie po inseminacji, glucophage w 8 tygodniu, encorton w 10 tygodniu.6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud -
nick nieaktualnyolka_sz wrote:Ja byłam stymulowana prawie przez 2 lata co cykl bez żadnego efektu. Badań miałam co prawda sporo porobionych i bralam leki na prolaktynę i lepsze endometrium, ale to tyle. Jak dopytywałam że może czas spróbować inseminacji to usłyszałam że jeszcze za wcześnie i próbujemy dalej stymulacji (a miałam wtedy 35 lat). Poszłam do innej lekarki, która dorobiła mi jeszcze kilka badań, spróbowała kolejne 2 cykle stymulacji ale z trochę innym podejściem, a później powiedziała wprost że gdybym była 10 lat młodsza to mogłybyśmy tak próbować bo kiedyś w końcu pewnie by się udało, ale w moim wieku to powinnam spróbować inseminacji i dała mi namiary na Medart.
W Medarcie jesteśmy od połowy grudnia i na upartego można powiedzieć że dwa sukcesy po pierwszej inseminacji ciąża biochemiczna, po drugiej (i dołożeniu dodatkowych leków) aktualnie leci 9 tydzień.
Ja bardzo tę klinikę polecam. Jesteśmy z Alu u innych lekarzy, ale obie (chyba) zadowolone z opieki. I co mi się tam naprawdę bardzo podoba: na monitoring zawsze Cię wcisną bo to priorytet, a same zabiegi robią wtedy kiedy należy nie ważne czy wypadają w niedzielę, święta czy np. majówkę. -
nick nieaktualnyolka_sz wrote:Ja byłam stymulowana prawie przez 2 lata co cykl bez żadnego efektu. Badań miałam co prawda sporo porobionych i bralam leki na prolaktynę i lepsze endometrium, ale to tyle. Jak dopytywałam że może czas spróbować inseminacji to usłyszałam że jeszcze za wcześnie i próbujemy dalej stymulacji (a miałam wtedy 35 lat). Poszłam do innej lekarki, która dorobiła mi jeszcze kilka badań, spróbowała kolejne 2 cykle stymulacji ale z trochę innym podejściem, a później powiedziała wprost że gdybym była 10 lat młodsza to mogłybyśmy tak próbować bo kiedyś w końcu pewnie by się udało, ale w moim wieku to powinnam spróbować inseminacji i dała mi namiary na Medart.
W Medarcie jesteśmy od połowy grudnia i na upartego można powiedzieć że dwa sukcesy po pierwszej inseminacji ciąża biochemiczna, po drugiej (i dołożeniu dodatkowych leków) aktualnie leci 9 tydzień.
Ja bardzo tę klinikę polecam. Jesteśmy z Alu u innych lekarzy, ale obie (chyba) zadowolone z opieki. I co mi się tam naprawdę bardzo podoba: na monitoring zawsze Cię wcisną bo to priorytet, a same zabiegi robią wtedy kiedy należy nie ważne czy wypadają w niedzielę, święta czy np. majówkę. -
Hiacynta48 wrote:No właśnie mi mówi też że nie ma czasu, dlatego już myśli o in vitro,byłam stymulowana chyba z 5 razy. Nadal nie rozumiem dlaczego nie inseminacja, tłumaczy mi to w ten sposób że jak ma Pani zepsuty silnik w aucie to nie naprawia pani opon. Leczenie się w Invimed u dr Sroki, może warto zobaczyć gdzieś indziej ale teraz mam obawy przejść do innej kliniki. Mam takie poczucie że przychodzę co wizytę on ogląda historie no i przypisuje to co zawsze. A mam 35 lat i wysokie amh co właśnie świadczy o pcos, cykle regularne ale to podobno nic nie znaczy.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że inseminacja nie każdemu pomoże, ale takie upieranie się albo stymulacja albo in vitro jest dziwne. No chyba że masz jakieś indywidualne wskazania, o których nie napisałaś. -
Hiacynta48 wrote:No właśnie mi mówi też że nie ma czasu, dlatego już myśli o in vitro,byłam stymulowana chyba z 5 razy. Nadal nie rozumiem dlaczego nie inseminacja, tłumaczy mi to w ten sposób że jak ma Pani zepsuty silnik w aucie to nie naprawia pani opon. Leczenie się w Invimed u dr Sroki, może warto zobaczyć gdzieś indziej ale teraz mam obawy przejść do innej kliniki. Mam takie poczucie że przychodzę co wizytę on ogląda historie no i przypisuje to co zawsze. A mam 35 lat i wysokie amh co właśnie świadczy o pcos, cykle regularne ale to podobno nic nie znaczy.starania od 06.2017 r.
AMH - 2,23
LH, FSH, TSH, prolaktyna - w normie
kwiecień 2018 HSG - oba jajowody drożne
problem męski - żylaki powrózka nasiennego
18.04 - 1 IUI -> 05.05.2019 r. II kreski na teście, 6.06 beta 802 -> 08.05 beta 1829, 22.05 jest ❤️
-
nick nieaktualnyPrzyznam szczerze, że jak mnie lekarz spławi takim porównaniem do zepsute silnika to wydaje mi się że wszystko powinno być dla mnie jasne i należy się podporządkować. Tak na prawdę wyniki mam okej, moim problem jest wysokie amh i wolno dojrzewajce pęcherzyki które nie pękają ale kiedy stymuluje mnie Fostimonem to one rosną normalnie. Nie wiem jak droznosc bo.mi nie badał, mówił że możemy zrobić za jakiś czas. Mąż ma wyniki dobre. Staramy się już jakiś czas, nie wiem na ile problemem nie jest to że nie trafiamy w te dni, bo skoro przy stymulacji jest już okej to powinnam być w ciąży. Może mamy mało prób, niestety sztuczna stymulacja jakoś zawsze nas zamyka na seks a wiadomo że właśnie wtedy trzeba dlatego myślę że nawet inseminacja byłaby rozwiązaniem. Bez stymulacji pecherzyki wolno rosną, przy 14 dniu mają po 12 mm. Czekam właśnie na @ktora się spóźnia ale w ciąży nie jestem no i mamy znowu działać z fostimonem ale jakoś nie mam wiary że w tym cyklu miałoby być inaczej.
-
Jutro IUI podejście nr 3!
Dziś o 12:00 pęcherzyk 19-20mm, o 18:30 Pregnyl i jutro o 15:00 IUI!Pat87, Malinka2401, Natka17, Meggie1, olka_sz lubią tę wiadomość
1cs: Synek 07.2014, cc
Starania o rodzeństwo od 07.2015
01-05.2019 - 3x IUI
05.2019 IVF start, krótki protokół, transfer odroczony, mamy 1❄️
07.08 FET blastki 4AB 😢
04.09 CRIO-ICSI 6 komórek
09.09 ET wczesnej blastki 2 😢
Koniec walki -
Hej! Miałam dłuższą przerwę od forum, szpital jakoś nie nastrajał na czytanie. 😊😀
A tu tyle stron do nadrobienia, ale przeczytałam chyba wszystkie wpisy! 😀
U nas w tym miesiącu przerwa, bo owulacja wypadła mi idealnie na dzień zabiegu, kiedy to cały dzień pod narkozą byłam. Ale może cię tam się poprzesuwało, bo dwa dni później wróciłam do domu i nadrabialiśmy z mężem zaległości. 😜❤️
Natka17 gratulacje ogromne! ❤️
Eve89la gratuluję dziewczynki. ❤️
Malinka, koniecznie daj znać jak wynik bety. ❤️
Puchatek, trzymam kciuki za jutrzejsze podejście. ❤️
Czekając na szczęście, my też pauzujemy do lipca, sierpnia.
Trzymam kciuki za wszystkie kobitki!!!!! ❤️Malinka2401, Puchatek, Eve89la lubią tę wiadomość
🧔♂️82r. 👩🦰87r.
Starania od 2016r.
2018-2019 7 IUI 💔
Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
In vitro🍀
Gyncentrum
I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
Histeroskopia ok.
Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
Klinika Bocian
II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
2023 Transfer 6 💔
IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
Brak ❄️, decyzja o AZ
2024 Angelius drGM❤️🍀
18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?
Nie poddajemy się, walczymy🍀
"W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych." -
Ewela86 wrote:To na razie niewiele tych badań, ale to i tak kosztowne. Może po nich coś się wyjaśni. Ale nie można się poddawać, ważne, że walczycie Tym bardziej, że u Ciebie wszystko w porządku, owulacje masz to może to tylko jakieś małe zaburzenia hormonalne... Ja też okres miałam regularnie, niby wszystko ok a test pct wyszedł negatywny i na tą chwilę problemem jest wrogi śluz. Biocenoza wyszła tragiczna bo miałam bakterie, ale jestem wyleczona i wszystko jest ok Musimy walczyć i kiedyś też będziemy się cieszyć z sukcesu
[38cs]- w sumie 40cykli
10.01.2006r- córka( 1cs)
06.2014- początek starań;
28.04.2017r- HSG-ok
29.06.2017r- 1-sza wizyta w poradni lecz.niepł.
2cykle z dupkiem
7 cykli monitorowanych
Koniec starań w 2020r. Cieszymy się tym co mamy.
11.2022- diagnoza endometrioza aktywna- endovelle -
MajciaC wrote:Podobno teraz nie przywiązują takiej wagi do wrogiego śluzu, bo on może co cykl się zmienić. Chciałam zrobić to żadna przychodnia tego nie wykonuje, jedynie kliniki jeszcze. Lekarze mówią, że ktoś stworzył mit.. niejeden powiedział mi w ten sposób.. Ale ja mimo wszystko myślę, że to może być przeszkoda. Oby się udało i Tobie i mnie, i każdej kobiecie, rodzinie, która walczy o cud💚
Dokładnie ktoś kto nie miał wrogiego śluzu może go nagle mieć, przyczyną może być nawet jakiś stan zapalny, albo jeśli ktoś go miał to może to z czasem minąć. Mi chyba zrobiono to badanie bo wszystko inne było ok i w sumie nie było się czego czepić, ale też jakoś w 100% nie jestem przekonana do wyniku. Ciekawe czy u Ciebie znajdzie się przyczyna bo najgorsza jest niewiedza... Gdy wszystko niby jest w porządku a się nie udaje. Również wszystkim życzę żeby się udało6 lat starań o pierwsze dziecko
niedoczynność tarczycy, hiperprolaktynemia czynnościowa, wrogi śluz
maj 2016 HSG- prawy jajowód niedrożny
marzec 2017- histeroskopia- usunięcie polipa endometrialnego
wrzesień 2017- histeroskopia- usunięcie polipów endometrialnych
19.02.2019 1 IUI
18.04.2019 2 IUI
10.2019 - laparoskopia- udrożniony jajowód
01.2020 - II kreski na teście Naturalny cud -
Hiacynta48 wrote:Przyznam szczerze, że jak mnie lekarz spławi takim porównaniem do zepsute silnika to wydaje mi się że wszystko powinno być dla mnie jasne i należy się podporządkować. Tak na prawdę wyniki mam okej, moim problem jest wysokie amh i wolno dojrzewajce pęcherzyki które nie pękają ale kiedy stymuluje mnie Fostimonem to one rosną normalnie. Nie wiem jak droznosc bo.mi nie badał, mówił że możemy zrobić za jakiś czas. Mąż ma wyniki dobre. Staramy się już jakiś czas, nie wiem na ile problemem nie jest to że nie trafiamy w te dni, bo skoro przy stymulacji jest już okej to powinnam być w ciąży. Może mamy mało prób, niestety sztuczna stymulacja jakoś zawsze nas zamyka na seks a wiadomo że właśnie wtedy trzeba dlatego myślę że nawet inseminacja byłaby rozwiązaniem. Bez stymulacji pecherzyki wolno rosną, przy 14 dniu mają po 12 mm. Czekam właśnie na @ktora się spóźnia ale w ciąży nie jestem no i mamy znowu działać z fostimonem ale jakoś nie mam wiary że w tym cyklu miałoby być inaczej.starania od 06.2017 r.
AMH - 2,23
LH, FSH, TSH, prolaktyna - w normie
kwiecień 2018 HSG - oba jajowody drożne
problem męski - żylaki powrózka nasiennego
18.04 - 1 IUI -> 05.05.2019 r. II kreski na teście, 6.06 beta 802 -> 08.05 beta 1829, 22.05 jest ❤️
-
nick nieaktualnyNatka17 wrote:Jak ja zaczynałam się leczyć to sprawdzenie drożności było podstawą, z resztą do inseminacji trzeba mieć potwierdzenie drożności jajowodów.
-
Hiacynta48 wrote:Nie wiem dlaczego od razu mi nie zaproponował, tak jakby chciał robić wszytsko po kolei i wykluczac, ale ja nie mam czasu a dodatkowo mam obciążenie nowotworem i boję sie że nie zdążę po prostu. Ech chyba go teraz na monitoringu przycisne żeby mnie wysłał na droznosc. Słyszałam że to boli batdzo. A czy droznosc robi się w określonym dniu cyklu?
I mnie nie bolało jakoś strasznie, później tylko podbrzusze mnie kilka godzin pobolewało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2019, 23:17
🧔♂️82r. 👩🦰87r.
Starania od 2016r.
2018-2019 7 IUI 💔
Laparoskopia - lewy jajowód niedrożny.
In vitro🍀
Gyncentrum
I IVF 2020-2021 2 Transfery 💔.
Histeroskopia ok.
Genotyp hamujący KIR, NK 15%.
Cross-match 50%➡️25%➡️6%, Allo-MLR 29%➡️0%
Klinika Bocian
II IVF 2021-2022 2 Transfery 💔
III IVF 2022 Transfer 5 - cb 😭💔
2023 Transfer 6 💔
IV IVF 06.2023 - Transfer 7 + ivig 💔
Brak ❄️, decyzja o AZ
2024 Angelius drGM❤️🍀
18.04.2024 - Transfer 8 - AZ(1) 💔
28dpt(6tc)- puste jajo💔💔
23.09.2024 - Transfer 9 - AZ(2) 💔
25.11.2024 - laparoskopia & laparotomia - usunięcie mięśniaka
02/03.2025 - histetroskopia- usunięcie zrostów?
Nie poddajemy się, walczymy🍀
"W momentach trudnych miej zawsze nadzieję dni pogodnych."