Inseminacja 2019
-
WIADOMOŚĆ
-
co to za badanie kariotypu???możesz coś więcej o tym powiedziec?
women lubi tę wiadomość
starania od maja 2018 r.
wiek: 31 lat
niedoczynność tarczycy
nietolerancja glutenu
Mutacja genu MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G w układach heterozygotycznych
AMH 2,19
Badanie nasienia-ok
obydwa jajowody drożne
Niepłodność idiopatyczna?
07.12.2019 r. -1 IUI 👎😞
03.02.2020 r. - 2 IUI - udana jest serduszko❤️✊😊
-
chessy wrote:Jesteśmy od marca u Dr Żórawskiego, wcześniej chodziliśmy do invicty, ale zaczęło nam bardzo przeszkadzac ich podejście od pacjenta. Plan jest taki że 6 iui, potem teoretycznie in vitro, ale raczej nie będziemy do niego podchodzić. W obecnym cyklu, który zaczął się 5 dni temu, moglibyśmy podchodzić do 4. iui, ale zrobiliśmy sobie przerwę i czekamy na badanie kariotypu, bo kto wie czy to nie wszystko wina genów.. myślimy też czy jest sens aż tyle razy podchodzić do iui, podobno z czasem skuteczność się obniża
Co masz na myśli pisząc o podejściu do pacjenta w invicta?
-
niezapominajka12345 wrote:co to za badanie kariotypu???możesz coś więcej o tym powiedziec?Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnychessy wrote:Jesteśmy od marca u Dr Żórawskiego, wcześniej chodziliśmy do invicty, ale zaczęło nam bardzo przeszkadzac ich podejście od pacjenta. Plan jest taki że 6 iui, potem teoretycznie in vitro, ale raczej nie będziemy do niego podchodzić. W obecnym cyklu, który zaczął się 5 dni temu, moglibyśmy podchodzić do 4. iui, ale zrobiliśmy sobie przerwę i czekamy na badanie kariotypu, bo kto wie czy to nie wszystko wina genów.. myślimy też czy jest sens aż tyle razy podchodzić do iui, podobno z czasem skuteczność się obniża
Ja chodzę do dr Gizlera, jestem po 1 iui, teraz mam cykl przerwy i chyba podchodzimy do następnej. Chyba bo plan był taki, że 3-4 iui ale wcześniej lekarz nic nie mówił o przerwach między nimi a teraz kazał zrobić przerwę.
Byłam w Invicta na jednej wizycie ale lekarka zupełnie mi nie podeszła i uznałam, że na siłę chodzić nie będę i przeszłam do Invimedu. Ale nie wiem jak to się skończy bo Invicta jako jedyna klinika we Wrocławiu ma dofinansowanie do in vitro - chociaż na chwilę obecną ustaliliśmy z mężem że nie będziemy podchodzić do in vitro.
Co to za badania kariotypu? Z krwi? Ile kosztują? -
KaroLina ja mam plan że 3 IUI w invimedzie a jak coś to przeniosę się do invicty że względu ma to dofinansowanie ale to wszystko po nowym roku. Też jestem po pierwszej IUI ale nie wiem co będzie dalej pewnie jak zrobię betę i napisze do lakarza to się dowiem.
Kariotyp kosztuje ok 400 zł w diagnostyce coś koło 350 zl(kupno przez internet) i jest z krwi robione. Jeszcze nie robiłam więc nie wiem co i jak.Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Nobis wrote:KaroLina ja mam plan że 3 IUI w invimedzie a jak coś to przeniosę się do invicty że względu ma to dofinansowanie ale to wszystko po nowym roku. Też jestem po pierwszej IUI ale nie wiem co będzie dalej pewnie jak zrobię betę i napisze do lakarza to się dowiem.
Kariotyp kosztuje ok 400 zł w diagnostyce coś koło 350 zl(kupno przez internet) i jest z krwi robione. Jeszcze nie robiłam więc nie wiem co i jak.
Kariotyp to zwykłe badanie z krwi pobranej z żyły łokciowej. Wynik po ok 4 tyg, prawidłowy wynik to 46XY i 46XX określa czy Ty lub Twój macie jakieś "nieprawidłowości" w genotypie, co z kolei mogło by wpłynąć na wady zarodka.
Ja robiłam to badanie, bo mój synek miał wadę genetyczną, ale to był przypadek bo trisomia prosta a nasze kariotypy prawidłowe.Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
Ja w listopadzie podchodzę po mojej pierwszej IUI w Invinmed Wrocław, możecie mi powiedzieć ile dni przerwy w stosunkach przed inseminacją zalecił wam lekarz? Nasienie męża, póki co w normie.Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
My mieliśmy 2 dni przerwy zgodnie z zaleceniem lekarza
Mania my zrobimy pewnie kariotypy ale pod kontem ivf. Więc pewnie gdzieś pod koniec roku się wybierzemy w tej sprawie do laboratorium.Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 listopada 2019, 09:48
Synek 2020 r
Córcia 2022 r -
Genetyczne wady zarodków to w 95% wady proste, tj. nie powstające z winy nieprawidłowych kariotypów rodziców, tylko błędów podczas podziału chromosomów w komórkach na co nie ma wpływu. Osobiście znam dziewczynę która ma nieprawidłowy kariotyp, ale w końcu udało jej się dochować zdrowego bobasa, więc taka "niedoskonałość" też nie wyklucza macierzyństwa
chessy lubi tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
nick nieaktualnyNobis wrote:KaroLina ja mam plan że 3 IUI w invimedzie a jak coś to przeniosę się do invicty że względu ma to dofinansowanie ale to wszystko po nowym roku. Też jestem po pierwszej IUI ale nie wiem co będzie dalej pewnie jak zrobię betę i napisze do lakarza to się dowiem.
Kariotyp kosztuje ok 400 zł w diagnostyce coś koło 350 zl(kupno przez internet) i jest z krwi robione. Jeszcze nie robiłam więc nie wiem co i jak.
Mogę wiedzieć do jakiego lekarza chodzisz? -
nick nieaktualnyMania12 wrote:Ja w listopadzie podchodzę po mojej pierwszej IUI w Invinmed Wrocław, możecie mi powiedzieć ile dni przerwy w stosunkach przed inseminacją zalecił wam lekarz? Nasienie męża, póki co w normie.
4 dni.
Widzę, że sporo nas z Invimedu we Wrocławiu pojawiło się na forum 🙂 -
nick nieaktualnyMonia1990tiger wrote:Znam to uczucie 🙂 mój cykl przed pierwszą iui tak mi płatał figle że jak nigdy spóźnił mi się okres o 12 dni gdzie już myślałam że się udało i iui nie będzie potrzebna. Ale wtedy się nakręciłam..
Monia i jak się czujesz ? Jutro testujesz ? -
Nadzieja27 wrote:Monia i jak się czujesz ? Jutro testujesz ?
Hej! Dziś rano zobaczyłam na bieliźnie i papierze toaletowym różową krew zmieszaną ze śluzem ale była tak dziwnie jasna że prawie nie widoczna. Było jej tak mało że ledwo zauważyłam. Przeglądałam się jej chyba z 10 minut bo nie wiedziałam co to🤣 przez cały dzień już nic nie było. Ogólnie mam dziś mdłości, ból głowy,bóle jajników i podbrzusza razem z delikatnymi skurczami i kłóciem.
Ale dla mnie to normalka, często mam tak przed okresem tylko tej dziwnej krwi nie było. W niedzielę lub poniedziałek powinnam dostać okres więc z testowaniem się wstrzymam bo z doświadczenia wiem że mój organizm lubi jaja sobie robić 🤣.Monia1990tiger -
nick nieaktualnyMonia1990tiger wrote:Hej! Dziś rano zobaczyłam na bieliźnie i papierze toaletowym różową krew zmieszaną ze śluzem ale była tak dziwnie jasna że prawie nie widoczna. Było jej tak mało że ledwo zauważyłam. Przeglądałam się jej chyba z 10 minut bo nie wiedziałam co to🤣 przez cały dzień już nic nie było. Ogólnie mam dziś mdłości, ból głowy,bóle jajników i podbrzusza razem z delikatnymi skurczami i kłóciem.
Ale dla mnie to normalka, często mam tak przed okresem tylko tej dziwnej krwi nie było. W niedzielę lub poniedziałek powinnam dostać okres więc z testowaniem się wstrzymam bo z doświadczenia wiem że mój organizm lubi jaja sobie robić 🤣.
Może to było zagnieżdżenie zarodka 🤭 trzeba być dobrej myśli 🙈
Monia1990tiger lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziewczyny pomóżcie bo trochę wariuje. Wczoraj miałam pierwszą inseminację po 26 h od zastrzyku. Wszystko się ładnie pięknie udało ale IU nie robił mój doktor tylko inny bo akurat mojego nie było. Pani doktor stwierdziła że trzeba sprawdzić czy pęcherzyk na pewno pęknie przy czym mój lekarz mówił że pęknie i że sobota na przykład to już by było za późno na zabieg -od wczoraj po IU boli mnie jajnik z którego miała być owulacja aż gdzieś do połowy dzisiejszego dnia kiedy to boleć przestał. Po ilu godzinach zwykle pękał pęcherzyk od podania Ovitrelle? Mam wrażenie że ta IU była zrobiona na próżno 😓 Dodatkowo mam dziwny śluz bo biały grudkowaty - trochę jak przed okresem... Czy któraś też tak miała?
Paulina12345 lubi tę wiadomość
-
Nadzieja27 wrote:Może to było zagnieżdżenie zarodka 🤭 trzeba być dobrej myśli 🙈
Fajnie by było gdyby to było zagnieżdżenie zarodka 😊 A z drugiej strony nie chce mi się wierzyć także twardo myślę o tym że się nie powiodło. I że przy drugiej iui będą wieksze szanse.W zeszłą sobotę dowiedziałam się że moja siostra jest w 5 tyg. ciąży. Cieszę się jej szczęściem ale się z jednej strony też załamałam. 😥My się staramy prawie 4 lata a ona z PCOS , zbyt wysoką prolaktyną i problemy z przysadką mózgową zaszła w ciążę miesiąc po odstąpieniu antykoncepcji. Ohhhh...A ja myślałam że to ona będzie miała większe trudności żeby zajść w ciążę.
A ty jak się czujesz po iui???Monia1990tiger -
nick nieaktualnyMonia1990tiger wrote:Fajnie by było gdyby to było zagnieżdżenie zarodka 😊 A z drugiej strony nie chce mi się wierzyć także twardo myślę o tym że się nie powiodło. I że przy drugiej iui będą wieksze szanse.W zeszłą sobotę dowiedziałam się że moja siostra jest w 5 tyg. ciąży. Cieszę się jej szczęściem ale się z jednej strony też załamałam. 😥My się staramy prawie 4 lata a ona z PCOS , zbyt wysoką prolaktyną i problemy z przysadką mózgową zaszła w ciążę miesiąc po odstąpieniu antykoncepcji. Ohhhh...A ja myślałam że to ona będzie miała większe trudności żeby zajść w ciążę.
A ty jak się czujesz po iui???[/QUOTE
Znam Twój ból.. bo ponad rok temu przeszłam coś podobnego z moja szwagierka.. staraliśmy się dłużej jak oni, a pamietam jak dziś prawie dwa lata temu szlysmy sobie w parku a ona powiedziała „odstawiłam antykoncepcję , w tym cyklu zajdę w ciąże i będę miała termin pod koniec marca , to dziecko będzie miało 2 miesiące na waszym ślubie to się pobawimy” na tamta chwile sobie myślałam ,ze to przecież niemożliwe.. ze my tak długo się staramy
I nic , ze to nie jest takie hop siup. A tu się okazało kilka tygodni później ,ze naprawdę tak wyszlo.. ja życzę każdemu dobrze ale nie potrafisz sobie wyobrazić co ja czułam kiedy nam wszystkim (rodzinie mojego męża ) to oznajmiła. Czułam się jakbym dostała w pysk , tak, byłam zazdrosna , broń Boże nie życzyłam im zle.. ale czułam się oszukana przez los. Myślałam dlaczego mnie spotyka tyle przykrych rzeczy.. już wtedy przypuszczałam ,ze coś jest nie tak albo ze mną albo z moim mężem.. Ale u lekarza słyszałam „ jest pani młoda , spokojnie , napewno się uda , za dużo stresu itd”. Na ta chwile moja szwagierka i szwagier maja już jedno dziecko i planują kolejne.. a ja nawet w ciąży nie jestem.. czuje się taka niespełniona ... i mam taka myśl,ze z innym mężczyzna odrazu by się udało.. ale nie potrafiłabym żyć bez mojego męża. . czuje się oszukana przez los 🤷🏻♀️😭