X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Inseminacja 2020 👑
Odpowiedz

Inseminacja 2020 👑

Oceń ten wątek:
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka.j wrote:
    Jestem i ja oraz moja pierwsza iui w styczniu :)

    Wpisałam! ❤️ jak myślisz, kiedy będziesz miała IUI? A może tak jak ja czekasz ma cykl? Opowiedz swoją historie, jak to się stało, ze doszłas do tego momentu❤️

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NN wrote:
    Też czekam na nowy cykl ale obstawiam, że 23-24.01

    No to będziemy miały inseminacje, oraz testowanie w podobnym czasie! Razem damy jakoś radę, co?💪🏻

  • Anka.j Koleżanka
    Postów: 59 28

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
    Moja historia jest dość prosta i szybka.
    Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
    Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem :)

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Silvia wrote:
    Cześć wpisz mnie, ale na luty jeszcze nie znam daty dokładnej, bo w styczniu robię przerwę od IUI idę do ginekologa- endokrynologa na konsultacje, bo mam wrażenie, że w klinice niepłodności nie do końca mnie zdiagnozowano prawidłowo. Jak dojdzie w lutym IUI do skutku to będzie moja 3 inseminacja. Możesz dopisać, że jeden drożny jajowód jako informacje dodatkową.

    Hej:-) wpisałam Cię i dziękuje za dodatkowa informacje- dziewczyny w podobnej sytuacji będą mogły się zgłosić do Ciebie, jak już się Tobie uda❤️
    Ja miałam odwrotna sytuacje, najpierw byłam u gin endokrynologa i dopiero później klinika i w klinice mnie potraktowali poważniej jeśli chodzi o temat niepłodności, ale oczywiście wszystko zależy od wielu wielu czynników! Oby jednak Cię dobrze zdiagnozowali i przede wszystkim pomogli❤️

  • zuzka88 Przyjaciółka
    Postów: 124 33

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White wrote:
    Ja miałam dokładnie tak jak Ty.
    HSG - wynik oba niedrożne.
    Laparoskopia z chromotubacją - wynik oba drożne.
    I bądź tu mądra.
    Tylko nic nie wykryli u mnie akurat.
    Ehhh

    Niestety ale istnieje u nas ryzyko, że jajowody nie pełnią prawidłowo swojej funkcji mimo tego że są już drożne... I to mnie przeraża bo odbiera i naturalne starania i iui. Czy myślicie o in vitro?

    październik 2019-udrożnienie jajowódów,
    październik 2019- 1 IUI :(
    listopad 2019- 2 IUI :(
    grudzień 2019-starania naturalne :( wizyta u dr Paśnika,
    styczeń 2020-3 IUI ?
    ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
    homocysteina 8,67
    mąż: teratozoospermia 2-3%,
    Leki: Encorton, Acard, Plaquenil,
  • Lencia Autorytet
    Postów: 300 455

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 16:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I ja się szykuję na styczeń. Decydujące starcie - 3 IUI 😉 I o dziwo (póki co) spina mniejsza niż przy poprzednich. Najważniejsze to mieć plan działania i go krok po kroku realizować, bardzo to pomaga, żeby podnieść się po porażkach. Jeżeli się uda to będę najszczęśliwsza na świecie, jeżeli nie to w lutym przenoszę się do wątku in vitro i będę walczyć dalej. 2020 to musi być TEN rok.

    Anka.j, Mania12, CappuccinoBoo, nat87, White lubią tę wiadomość

    Starania od 10.2018.
    Ja: '91. On '90.
    3xIUI 😔
    I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
    II IVF krótki - FET 1AA 😔
    Zmiana kliniki:
    III IVF długi - brak zarodków
    IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
    6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️

    09.2022 Julian 3960g 56cm 💙
  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1262

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to i ja się melduję - 2 iui w styczniu :)
    Zrobiłam dziś betę, ale obstawiam negatyw - no cóż juuuż się z tym pogodziłam. Mam dziwne przeczucie, że u nas dopiero ivf się uda. No cóż najważniejsze to nie tracić wiary i 💪, wierzę że na każdą z nas czeka tam gdzieś uśmiechnięty bobas 👶 powodzenia dla wszystkich starczek!🍀🙏🤞!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 17:07

    nat87, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzka88 wrote:
    Niestety ale istnieje u nas ryzyko, że jajowody nie pełnią prawidłowo swojej funkcji mimo tego że są już drożne... I to mnie przeraża bo odbiera i naturalne starania i iui. Czy myślicie o in vitro?

    Tak. W styczniu w połowie pierwsza wizyta odnośnie procedury in vitro.
    Zrezygnowaliśmy z trzeciego podejścia do IUI.

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • zuzka88 Przyjaciółka
    Postów: 124 33

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    White wrote:
    Tak. W styczniu w połowie pierwsza wizyta odnośnie procedury in vitro.
    Zrezygnowaliśmy z trzeciego podejścia do IUI.

    Będę trzymać kciuki😁😁😁 my jeszcze trochę poprobujemy dla spokoju sumienia że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy ale obawiam sie że i nas to czeka...

    CappuccinoBoo, White lubią tę wiadomość

    październik 2019-udrożnienie jajowódów,
    październik 2019- 1 IUI :(
    listopad 2019- 2 IUI :(
    grudzień 2019-starania naturalne :( wizyta u dr Paśnika,
    styczeń 2020-3 IUI ?
    ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
    MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
    homocysteina 8,67
    mąż: teratozoospermia 2-3%,
    Leki: Encorton, Acard, Plaquenil,
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lencia wrote:
    I ja się szykuję na styczeń. Decydujące starcie - 3 IUI 😉 I o dziwo (póki co) spina mniejsza niż przy poprzednich. Najważniejsze to mieć plan działania i go krok po kroku realizować, bardzo to pomaga, żeby podnieść się po porażkach. Jeżeli się uda to będę najszczęśliwsza na świecie, jeżeli nie to w lutym przenoszę się do wątku in vitro i będę walczyć dalej. 2020 to musi być TEN rok.

    Wpisuje💕 I tak bardzo zgadzam się z Twoimi słowami, z tym podniesieniem się po porażkach i planem działania! Życzę, żeby w Twoim przypadku do trzech razy sztuka, ale jeśli dopiero in vitro się uda to daj nam proszę znać❤️

    Lencia lubi tę wiadomość

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mania12 wrote:
    No to i ja się melduję - 2 iui w styczniu :)
    Zrobiłam dziś betę, ale obstawiam negatyw - no cóż juuuż się z tym pogodziłam. Mam dziwne przeczucie, że u nas dopiero ivf się uda. No cóż najważniejsze to nie tracić wiary i 💪, wierzę że na każdą z nas czeka tam gdzieś uśmiechnięty bobas 👶 powodzenia dla wszystkich starczek!🍀🙏🤞!!!

    A kiedy będziesz miała wyniki? Jak jednak beta wyjdzie pozytywna to dopisze grudzień 2019 i tam Cię przeniosę😍 ale jesteście pozytywne dziewczyny!! To lubię!
    A jeśli mogę wiedzieć to jak było z córką, tez miałaś jakieś problemy, czy zero ich?

  • MegiMal Autorytet
    Postów: 378 194

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Melduje się i ja :)
    Jeszcze nie wiem kiedy 4 iui. Starania od września 2018. W lutym 2019 pierwsza wizyta w klinice i badania nasienia. 2% morfologii i zupełny brak upłynnienia. Jajowody drożne, hormony w normie. Miesniak macicy, którego każdy ginekolog każe zostawić. Pierwsza iui na naturalnym (zrobiona za szybko) nieudana. Druga iui i ciąża biochemiczna. Trzecia iui nieudana. Nasienie coraz gorsze. Robimy posiew i wyszły bakterii e coli. Mąż od stycznia jest na antybiotyku, ja w przyszłym tyg tez robie posiew. Musimy to wyleczyć. W międzyczasie w grudniu niespodzianka i ciąża biochemiczna naturalna. Wybieram się do immunologa bo chce sprawdzić czy cb są wynikiem tylko złego nasienia czy jednak czegoś więcej (mam hashimoto i bardzo wysokie atpo). Mam nadzieje,ze w lutym/marcu podejdziemy do kolejnej iui już bez żadnych bakterii.
    Trzymam za Was dziewczyny 😍

    Starania od 09.18
    Angelius Provita od 02.19
    Hashi (Euthyrox)
    miesniak macicy 6cm
    Hsg ok
    Amh 3,12
    Hormony ok
    Przeciwciała przeciwplemnikowe i ANA brak
    M - morfologia 3%, brak upłynnienia, hormony ok
    07.19 pierwsza iui na naturalnym :(
    09.19 2 iui z clo - cb :(
    11.19 3 iui z clo :(
    12.19 naturalna cb :( + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
    KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
    02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
    2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
    01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka.j wrote:
    wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
    Moja historia jest dość prosta i szybka.
    Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
    Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem :)

    Jakie trafne określenie- lawina! My mamy tyle problemów, a im głębiej w las... tym więcej problemów, o których nie staraczkowi ludzie w ogóle nie myślą😂 mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj wszystko czego potrzebujesz i, ze na Twoje problemy IUI będzie rozwiązaniem.

    Pysia07 lubi tę wiadomość

  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MegiMal wrote:
    Melduje się i ja :)
    Jeszcze nie wiem kiedy 4 iui. Starania od września 2018. W lutym 2019 pierwsza wizyta w klinice i badania nasienia. 2% morfologii i zupełny brak upłynnienia. Jajowody drożne, hormony w normie. Miesniak macicy, którego każdy ginekolog każe zostawić. Pierwsza iui na naturalnym (zrobiona za szybko) nieudana. Druga iui i ciąża biochemiczna. Trzecia iui nieudana. Nasienie coraz gorsze. Robimy posiew i wyszły bakterii e coli. Mąż od stycznia jest na antybiotyku, ja w przyszłym tyg tez robie posiew. Musimy to wyleczyć. W międzyczasie w grudniu niespodzianka i ciąża biochemiczna naturalna. Wybieram się do immunologa bo chce sprawdzić czy cb są wynikiem tylko złego nasienia czy jednak czegoś więcej (mam hashimoto i bardzo wysokie atpo). Mam nadzieje,ze w lutym/marcu podejdziemy do kolejnej iui już bez żadnych bakterii.
    Trzymam za Was dziewczyny 😍

    Zameldowana! A wpisana będziesz jak będziesz już wiedziała kiedy i dasz znać to zaktualizuje listę💕
    Dwie ciąże biochemiczne, czyli coś tam się wydarzyło, to akurat dobra oznaka! Może to przypadek, ze dwie tak blisko siebie, a może faktycznie to wszystko kwestia bakterii. Wiem, ze czasem mała rzecz, mała infekcja, mała bakteria może zmienić wszystko. To zostań tu z nami i będziemy czekać❤️ skąd w ogóle te bakterie e-coli? Jak je można „zdobyć”?

    MegiMal lubi tę wiadomość

  • MegiMal Autorytet
    Postów: 378 194

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Zameldowana! A wpisana będziesz jak będziesz już wiedziała kiedy i dasz znać to zaktualizuje listę💕
    Dwie ciąże biochemiczne, czyli coś tam się wydarzyło, to akurat dobra oznaka! Może to przypadek, ze dwie tak blisko siebie, a może faktycznie to wszystko kwestia bakterii. Wiem, ze czasem mała rzecz, mała infekcja, mała bakteria może zmienić wszystko. To zostań tu z nami i będziemy czekać❤️ skąd w ogóle te bakterie e-coli? Jak je można „zdobyć”?

    Podobno to częsta infekcja i często nie daje objawów. Zobaczę czy je mam ale skoro mąż ma to ja prawdopodobnie tez. Naturalnie żyją w jelitach, wiec można łatwo je złapać w toalecie czy podczas sexu :( Na forum jest kilka dziewczyn, które tez się z tym zmagały. Podobno to oporna bakteria, wiec 1 antybiotyk może nie wystarczyć :( Będę informowała! To co mogę Wam poradzić to róbcie M posiew nasienia. Nam go nie zalecano, gin mówiła,ze nie ma sensu ale nie pasowało mi,ze co iui plemników jest mniej i uparliśmy się na posiew no i wyszło. Być może to w ogóle powód braku upłynnienia i słabej morfologii.

    Starania od 09.18
    Angelius Provita od 02.19
    Hashi (Euthyrox)
    miesniak macicy 6cm
    Hsg ok
    Amh 3,12
    Hormony ok
    Przeciwciała przeciwplemnikowe i ANA brak
    M - morfologia 3%, brak upłynnienia, hormony ok
    07.19 pierwsza iui na naturalnym :(
    09.19 2 iui z clo - cb :(
    11.19 3 iui z clo :(
    12.19 naturalna cb :( + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
    KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
    02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
    2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
    01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
  • White Autorytet
    Postów: 454 366

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 18:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zuzka88 wrote:
    Będę trzymać kciuki😁😁😁 my jeszcze trochę poprobujemy dla spokoju sumienia że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy ale obawiam sie że i nas to czeka...

    Trzeba spróbować inseminacji. To nawet obowiązek, jeśli faktycznie nie ma przeciwwskazań.
    My sprobowalismy i nie wyszło.
    Może faktycznie jest tak piszesz i problem leży w tych jajowodach, bo 4 lata starań i nic...
    Niestety już się nie dowiem.

    Życzę Ci szczerze życzę powodzenia 👍👍bo nie mogę zrozumieć skąd sie wzięły te nasze wszystkie problemy..

    43ktwn150j520yak.png
    32 l.,
    4 lata starań,
    11.2019 - IUI ☹,
    12.2019 - IUI ☹,
    niepłodność idiopatyczna ??,
    01.2020 - cud 🤰🥰
    02.2020 - jest ❤
  • Anka.j Koleżanka
    Postów: 59 28

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    Jakie trafne określenie- lawina! My mamy tyle problemów, a im głębiej w las... tym więcej problemów, o których nie staraczkowi ludzie w ogóle nie myślą😂 mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj wszystko czego potrzebujesz i, ze na Twoje problemy IUI będzie rozwiązaniem.


    Fakt przez te kilka miesięcy dowiedziałam się więcej o procedurach, lekach, problemach i ich rozwiązywaniu ich niż przez całe życie, ale to uczy.. uczy dużo o życiu, cierpliwości wytrwałości oraz doceniania rodziny i czasu z nimi ( teraz już rozumiem moja siostrę- też miała problemy A gdy już się udało ani razu się nie slarżyła na żaden ból czy zmęczenie) teraz rozumiem dlaczego- bo walczyła o swoją rodzinę i wiedziała jaki dar mają kobiety, które mogą zajść w ciążę bez problemów i tego nie doceniają

    White, nat87, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość

  • Mania12 Autorytet
    Postów: 1343 1262

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    CappuccinoBoo wrote:
    A kiedy będziesz miała wyniki? Jak jednak beta wyjdzie pozytywna to dopisze grudzień 2019 i tam Cię przeniosę😍 ale jesteście pozytywne dziewczyny!! To lubię!
    A jeśli mogę wiedzieć to jak było z córką, tez miałaś jakieś problemy, czy zero ich?
    Z córką zero problemów zaskoczyło 3 m_ ce po odstawieniu antyków, tylko wtedy miałam 29l. Z synkiem 5 m-cy -35lat. A teraz 1.5 roku i nic, nawet żadnej cb. Wszystkie wyniki u mnie w normie, tylko wg dr wiek już nie ten 🙈🙉🙊 jedyne co na razie wyszło źle to morfologia męża 2%, ale już działamy z suplami.

    Dzieli nas tylko czas...
    40 l.
    09.2012 - córcia ❤️
    01.2018 - początek starań o rodzeństwo
    09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
    10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI :-(
    02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
    1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
    2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
    ...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm
  • CappuccinoBoo Autorytet
    Postów: 666 498

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 19:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MegiMal wrote:
    Podobno to częsta infekcja i często nie daje objawów. Zobaczę czy je mam ale skoro mąż ma to ja prawdopodobnie tez. Naturalnie żyją w jelitach, wiec można łatwo je złapać w toalecie czy podczas sexu :( Na forum jest kilka dziewczyn, które tez się z tym zmagały. Podobno to oporna bakteria, wiec 1 antybiotyk może nie wystarczyć :( Będę informowała! To co mogę Wam poradzić to róbcie M posiew nasienia. Nam go nie zalecano, gin mówiła,ze nie ma sensu ale nie pasowało mi,ze co iui plemników jest mniej i uparliśmy się na posiew no i wyszło. Być może to w ogóle powód braku upłynnienia i słabej morfologii.

    Rozumiem, dziękuje za odpowiedź. No mój ostatnio na badania pojechał sam i oczywiście zapomniał, a prosiłam żeby zrobił posiew... najwyżej następnym razem. W każdym razie wyleczysz okropna bakterie i będzie dobrze❤️

    MegiMal lubi tę wiadomość

  • kamisia Autorytet
    Postów: 20541 21740

    Wysłany: 3 stycznia 2020, 19:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anka.j wrote:
    wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
    Moja historia jest dość prosta i szybka.
    Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
    Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem :)

    Jeśli nie pękają pęcherzyki to może masz IO, co jest częste przy PCO. Badałaś insulinę po obciążeniu?

    🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
    07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
    09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
    12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
    07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest <3
    🔹mamy jeszcze ❄️❄️

    Kubuś <3 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciąża po 40 - jak zwiększyć szanse na zajście w ciążę

Czy starania o ciążę po 40 roku życia różnią się? Na co zwrócić uwagę i jak zwiększyć swoje szanse? Przeczytaj 5 sprawdzonych sposobów na zwiększenie szans na zajście w ciążę po 40 roku życia. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Mięśniaki macicy - przyczyny, objawy, leczenie

Mięśniaki macicy mogą występować nawet u 3 na 4 kobiety, w dowolnym momencie życia. U kogo jednak występują najczęściej? Czy znane są przyczyny powstawania mięśniaków macicy? Jakie są najczęstsze objawy i co powinno skłonić do wizyty u lekarza?

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ