Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
Moja historia jest dość prosta i szybka.
Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem
-
Silvia wrote:Cześć wpisz mnie, ale na luty jeszcze nie znam daty dokładnej, bo w styczniu robię przerwę od IUI idę do ginekologa- endokrynologa na konsultacje, bo mam wrażenie, że w klinice niepłodności nie do końca mnie zdiagnozowano prawidłowo. Jak dojdzie w lutym IUI do skutku to będzie moja 3 inseminacja. Możesz dopisać, że jeden drożny jajowód jako informacje dodatkową.
Hej:-) wpisałam Cię i dziękuje za dodatkowa informacje- dziewczyny w podobnej sytuacji będą mogły się zgłosić do Ciebie, jak już się Tobie uda❤️
Ja miałam odwrotna sytuacje, najpierw byłam u gin endokrynologa i dopiero później klinika i w klinice mnie potraktowali poważniej jeśli chodzi o temat niepłodności, ale oczywiście wszystko zależy od wielu wielu czynników! Oby jednak Cię dobrze zdiagnozowali i przede wszystkim pomogli❤️ -
White wrote:Ja miałam dokładnie tak jak Ty.
HSG - wynik oba niedrożne.
Laparoskopia z chromotubacją - wynik oba drożne.
I bądź tu mądra.
Tylko nic nie wykryli u mnie akurat.
Ehhh
Niestety ale istnieje u nas ryzyko, że jajowody nie pełnią prawidłowo swojej funkcji mimo tego że są już drożne... I to mnie przeraża bo odbiera i naturalne starania i iui. Czy myślicie o in vitro?
październik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
I ja się szykuję na styczeń. Decydujące starcie - 3 IUI 😉 I o dziwo (póki co) spina mniejsza niż przy poprzednich. Najważniejsze to mieć plan działania i go krok po kroku realizować, bardzo to pomaga, żeby podnieść się po porażkach. Jeżeli się uda to będę najszczęśliwsza na świecie, jeżeli nie to w lutym przenoszę się do wątku in vitro i będę walczyć dalej. 2020 to musi być TEN rok.
Anka.j, Mania12, CappuccinoBoo, nat87, White lubią tę wiadomość
Starania od 10.2018.
Ja: '91. On '90.
3xIUI 😔
I IVF krótki - FET 2BB 😔 FET 1BA 😔
II IVF krótki - FET 1AA 😔
Zmiana kliniki:
III IVF długi - brak zarodków
IV IVF krótki - FET 4BA (N) 🍀
6dpt II; 7dpt 70,42, prog. 44,7; 9dpt 190,01; 12dpt 812,75; 14dpt 2015,92; 17dpt GS 5,6mm; 25dpt CRL 5,3mm i ❤️
09.2022 Julian 3960g 56cm 💙 -
No to i ja się melduję - 2 iui w styczniu
Zrobiłam dziś betę, ale obstawiam negatyw - no cóż juuuż się z tym pogodziłam. Mam dziwne przeczucie, że u nas dopiero ivf się uda. No cóż najważniejsze to nie tracić wiary i 💪, wierzę że na każdą z nas czeka tam gdzieś uśmiechnięty bobas 👶 powodzenia dla wszystkich starczek!🍀🙏🤞!!!Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 stycznia 2020, 17:07
nat87, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
zuzka88 wrote:Niestety ale istnieje u nas ryzyko, że jajowody nie pełnią prawidłowo swojej funkcji mimo tego że są już drożne... I to mnie przeraża bo odbiera i naturalne starania i iui. Czy myślicie o in vitro?
Tak. W styczniu w połowie pierwsza wizyta odnośnie procedury in vitro.
Zrezygnowaliśmy z trzeciego podejścia do IUI.
-
White wrote:Tak. W styczniu w połowie pierwsza wizyta odnośnie procedury in vitro.
Zrezygnowaliśmy z trzeciego podejścia do IUI.
Będę trzymać kciuki😁😁😁 my jeszcze trochę poprobujemy dla spokoju sumienia że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy ale obawiam sie że i nas to czeka...CappuccinoBoo, White lubią tę wiadomość
październik 2019-udrożnienie jajowódów,
październik 2019- 1 IUI
listopad 2019- 2 IUI
grudzień 2019-starania naturalne wizyta u dr Paśnika,
styczeń 2020-3 IUI ?
ja: ANA, Hashimoto, nietolerancja na produkty mleczne, endometrioza II st., AMH 8,04,
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G (heterozygotyczny)
homocysteina 8,67
mąż: teratozoospermia 2-3%,
Leki: Encorton, Acard, Plaquenil, -
Lencia wrote:I ja się szykuję na styczeń. Decydujące starcie - 3 IUI 😉 I o dziwo (póki co) spina mniejsza niż przy poprzednich. Najważniejsze to mieć plan działania i go krok po kroku realizować, bardzo to pomaga, żeby podnieść się po porażkach. Jeżeli się uda to będę najszczęśliwsza na świecie, jeżeli nie to w lutym przenoszę się do wątku in vitro i będę walczyć dalej. 2020 to musi być TEN rok.
Wpisuje💕 I tak bardzo zgadzam się z Twoimi słowami, z tym podniesieniem się po porażkach i planem działania! Życzę, żeby w Twoim przypadku do trzech razy sztuka, ale jeśli dopiero in vitro się uda to daj nam proszę znać❤️Lencia lubi tę wiadomość
-
Mania12 wrote:No to i ja się melduję - 2 iui w styczniu
Zrobiłam dziś betę, ale obstawiam negatyw - no cóż juuuż się z tym pogodziłam. Mam dziwne przeczucie, że u nas dopiero ivf się uda. No cóż najważniejsze to nie tracić wiary i 💪, wierzę że na każdą z nas czeka tam gdzieś uśmiechnięty bobas 👶 powodzenia dla wszystkich starczek!🍀🙏🤞!!!
A kiedy będziesz miała wyniki? Jak jednak beta wyjdzie pozytywna to dopisze grudzień 2019 i tam Cię przeniosę😍 ale jesteście pozytywne dziewczyny!! To lubię!
A jeśli mogę wiedzieć to jak było z córką, tez miałaś jakieś problemy, czy zero ich? -
Melduje się i ja
Jeszcze nie wiem kiedy 4 iui. Starania od września 2018. W lutym 2019 pierwsza wizyta w klinice i badania nasienia. 2% morfologii i zupełny brak upłynnienia. Jajowody drożne, hormony w normie. Miesniak macicy, którego każdy ginekolog każe zostawić. Pierwsza iui na naturalnym (zrobiona za szybko) nieudana. Druga iui i ciąża biochemiczna. Trzecia iui nieudana. Nasienie coraz gorsze. Robimy posiew i wyszły bakterii e coli. Mąż od stycznia jest na antybiotyku, ja w przyszłym tyg tez robie posiew. Musimy to wyleczyć. W międzyczasie w grudniu niespodzianka i ciąża biochemiczna naturalna. Wybieram się do immunologa bo chce sprawdzić czy cb są wynikiem tylko złego nasienia czy jednak czegoś więcej (mam hashimoto i bardzo wysokie atpo). Mam nadzieje,ze w lutym/marcu podejdziemy do kolejnej iui już bez żadnych bakterii.
Trzymam za Was dziewczyny 😍Starania od 09.18
Angelius Provita od 02.19
07.19 pierwsza iui na naturalnym
09.19 2 iui z clo - cb
11.19 3 iui z clo
12.19 naturalna cb + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
Nieudane 2 iui
Amh 0,6
10.2024 I procedura invi -
Anka.j wrote:wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
Moja historia jest dość prosta i szybka.
Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem
Jakie trafne określenie- lawina! My mamy tyle problemów, a im głębiej w las... tym więcej problemów, o których nie staraczkowi ludzie w ogóle nie myślą😂 mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj wszystko czego potrzebujesz i, ze na Twoje problemy IUI będzie rozwiązaniem.Pysia07 lubi tę wiadomość
-
MegiMal wrote:Melduje się i ja
Jeszcze nie wiem kiedy 4 iui. Starania od września 2018. W lutym 2019 pierwsza wizyta w klinice i badania nasienia. 2% morfologii i zupełny brak upłynnienia. Jajowody drożne, hormony w normie. Miesniak macicy, którego każdy ginekolog każe zostawić. Pierwsza iui na naturalnym (zrobiona za szybko) nieudana. Druga iui i ciąża biochemiczna. Trzecia iui nieudana. Nasienie coraz gorsze. Robimy posiew i wyszły bakterii e coli. Mąż od stycznia jest na antybiotyku, ja w przyszłym tyg tez robie posiew. Musimy to wyleczyć. W międzyczasie w grudniu niespodzianka i ciąża biochemiczna naturalna. Wybieram się do immunologa bo chce sprawdzić czy cb są wynikiem tylko złego nasienia czy jednak czegoś więcej (mam hashimoto i bardzo wysokie atpo). Mam nadzieje,ze w lutym/marcu podejdziemy do kolejnej iui już bez żadnych bakterii.
Trzymam za Was dziewczyny 😍
Zameldowana! A wpisana będziesz jak będziesz już wiedziała kiedy i dasz znać to zaktualizuje listę💕
Dwie ciąże biochemiczne, czyli coś tam się wydarzyło, to akurat dobra oznaka! Może to przypadek, ze dwie tak blisko siebie, a może faktycznie to wszystko kwestia bakterii. Wiem, ze czasem mała rzecz, mała infekcja, mała bakteria może zmienić wszystko. To zostań tu z nami i będziemy czekać❤️ skąd w ogóle te bakterie e-coli? Jak je można „zdobyć”?
MegiMal lubi tę wiadomość
-
CappuccinoBoo wrote:Zameldowana! A wpisana będziesz jak będziesz już wiedziała kiedy i dasz znać to zaktualizuje listę💕
Dwie ciąże biochemiczne, czyli coś tam się wydarzyło, to akurat dobra oznaka! Może to przypadek, ze dwie tak blisko siebie, a może faktycznie to wszystko kwestia bakterii. Wiem, ze czasem mała rzecz, mała infekcja, mała bakteria może zmienić wszystko. To zostań tu z nami i będziemy czekać❤️ skąd w ogóle te bakterie e-coli? Jak je można „zdobyć”?
Podobno to częsta infekcja i często nie daje objawów. Zobaczę czy je mam ale skoro mąż ma to ja prawdopodobnie tez. Naturalnie żyją w jelitach, wiec można łatwo je złapać w toalecie czy podczas sexu Na forum jest kilka dziewczyn, które tez się z tym zmagały. Podobno to oporna bakteria, wiec 1 antybiotyk może nie wystarczyć Będę informowała! To co mogę Wam poradzić to róbcie M posiew nasienia. Nam go nie zalecano, gin mówiła,ze nie ma sensu ale nie pasowało mi,ze co iui plemników jest mniej i uparliśmy się na posiew no i wyszło. Być może to w ogóle powód braku upłynnienia i słabej morfologii.Starania od 09.18
Angelius Provita od 02.19
07.19 pierwsza iui na naturalnym
09.19 2 iui z clo - cb
11.19 3 iui z clo
12.19 naturalna cb + wykryte bakterie e-coli w nasieniu
KIR AA-brak wszystkich kirów implantacyjnych
02.20 - ❤️naturalny cud, accofil włączony po pozytywnej becie, poród zdrowej dziewczynki👧
2022 - rozpoczęcie kolejnych starań
01.2023 - poronienie zatrzymane 7/12 tydz. 💔
Nieudane 2 iui
Amh 0,6
10.2024 I procedura invi -
zuzka88 wrote:Będę trzymać kciuki😁😁😁 my jeszcze trochę poprobujemy dla spokoju sumienia że zrobiliśmy wszystko co mogliśmy ale obawiam sie że i nas to czeka...
Trzeba spróbować inseminacji. To nawet obowiązek, jeśli faktycznie nie ma przeciwwskazań.
My sprobowalismy i nie wyszło.
Może faktycznie jest tak piszesz i problem leży w tych jajowodach, bo 4 lata starań i nic...
Niestety już się nie dowiem.
Życzę Ci szczerze życzę powodzenia 👍👍bo nie mogę zrozumieć skąd sie wzięły te nasze wszystkie problemy.. -
CappuccinoBoo wrote:Jakie trafne określenie- lawina! My mamy tyle problemów, a im głębiej w las... tym więcej problemów, o których nie staraczkowi ludzie w ogóle nie myślą😂 mam nadzieje, ze znajdziesz tutaj wszystko czego potrzebujesz i, ze na Twoje problemy IUI będzie rozwiązaniem.
Fakt przez te kilka miesięcy dowiedziałam się więcej o procedurach, lekach, problemach i ich rozwiązywaniu ich niż przez całe życie, ale to uczy.. uczy dużo o życiu, cierpliwości wytrwałości oraz doceniania rodziny i czasu z nimi ( teraz już rozumiem moja siostrę- też miała problemy A gdy już się udało ani razu się nie slarżyła na żaden ból czy zmęczenie) teraz rozumiem dlaczego- bo walczyła o swoją rodzinę i wiedziała jaki dar mają kobiety, które mogą zajść w ciążę bez problemów i tego nie doceniająWhite, nat87, CappuccinoBoo lubią tę wiadomość
-
CappuccinoBoo wrote:A kiedy będziesz miała wyniki? Jak jednak beta wyjdzie pozytywna to dopisze grudzień 2019 i tam Cię przeniosę😍 ale jesteście pozytywne dziewczyny!! To lubię!
A jeśli mogę wiedzieć to jak było z córką, tez miałaś jakieś problemy, czy zero ich?Dzieli nas tylko czas...
40 l.
09.2012 - córcia ❤️
01.2018 - początek starań o rodzeństwo
09.2018 -synuś -nasz aniołek (17tc*)
10.2019 - Invimed Wrocław, AMH 1,69, 2x IUI
02.2020 - I IVF - ❄️❄️ 3dniowe:
1 Transfer ET- 17.02.2020 💔 7/8 tc
2 Transfer FET- 24.07.2020 ❄️- córcia❤️ ️ur.08.04.2021
...niespodzianka od matki natury: 28.12.2022 - pozytywny test, 19.01.2023 - 7 tc - 1cm człowieka❤️, 09.02.2023 - 10 tc - 3 cm, 27.02.2023 - 13 tc - 7 cm, 27.04.2023 - 21 tc -456 g, 26.05.2023 - 25t - 987 g, 38 tc - 3300g, ...❤️synek ur. CC 02.09.2023, 3kg, 50 cm -
MegiMal wrote:Podobno to częsta infekcja i często nie daje objawów. Zobaczę czy je mam ale skoro mąż ma to ja prawdopodobnie tez. Naturalnie żyją w jelitach, wiec można łatwo je złapać w toalecie czy podczas sexu Na forum jest kilka dziewczyn, które tez się z tym zmagały. Podobno to oporna bakteria, wiec 1 antybiotyk może nie wystarczyć Będę informowała! To co mogę Wam poradzić to róbcie M posiew nasienia. Nam go nie zalecano, gin mówiła,ze nie ma sensu ale nie pasowało mi,ze co iui plemników jest mniej i uparliśmy się na posiew no i wyszło. Być może to w ogóle powód braku upłynnienia i słabej morfologii.
Rozumiem, dziękuje za odpowiedź. No mój ostatnio na badania pojechał sam i oczywiście zapomniał, a prosiłam żeby zrobił posiew... najwyżej następnym razem. W każdym razie wyleczysz okropna bakterie i będzie dobrze❤️
MegiMal lubi tę wiadomość
-
Anka.j wrote:wydaje mi się że 10.01 albo 13.01 dowiem się w środę 8go, aktualnie jestem na letrozolu dziś 4dc.
Moja historia jest dość prosta i szybka.
Kilka lat brałam antykoncepcje więc nie było problemów w lutym 2019 odstawiłam i poszłam lawina pco oraz nadczynność tarczycy się pokazały. Znalazłam klinikę płodności w Warszawie i od tamtej pory tam najpierw leczyłam tarczyce do grudnia 2019 A teraz od grudnia staramy się o dziecko (oczywiście lecząc tarczyce też próbowaliśmy naturalnie bez skutku) Diagnoza poszla szybko mąż ma słabe nasienie, a mi nie pękają pecherzyki brak owulacji do tego wysoka prolaktyna oraz LH więc raz dwa lekarz zalecił inseminacje tak więc działamy.
Ogólnie wszystko działo się od bodajże od 10 grudnia badania badania wizyty badania i tak w kółko nawet nie miałam czasu myśleć nad tym wszystkim chociaż nie powiem.. myśl czy się uda czy nie, a jak się zachować jak to znieść jeśli nie zaczyna mnie dopadać i szukam informacji co jak i gdzie dlatego tu jestem
Jeśli nie pękają pęcherzyki to może masz IO, co jest częste przy PCO. Badałaś insulinę po obciążeniu?🔸 86' 🔸10 lat starań🔸 Brak lewego jajnika, brak jajowodów 🔸insulinooporność 🔸PAI-1 4G hetero🔸
07.2019 - I procedura ICSI - 23.07 - pobrano 7 komórek - jeden zarodek 8B2 - beta 10dpt <1,1 ☹️
09/10.2019 - II procedura ICSI (zwiększona dawka metforminy + koenzym Q10 + Elonva na start stymulacji) - pobrano 7 komórek - mamy ❄️❄️❄️❄️(5.1.2, 4.1.1, 4.1.2, wczesna blastka)
12.11.19 - FET blastki 5.1.2 - prog 3,7 ☹️- beta 8dpt <1,1 ☹️
07.01.2020 - FET blastki 4.1.1 - prog 22,20 ➡️ 6dpt beta - 35,1 / prog - 6,3 ➡️8dpt beta - 87,4 / prog -24,2➡️10dpt beta- 173 / prog -8,0➡️14dpt beta- 880 / prog -30 .......... 27dpt jest
🔹mamy jeszcze ❄️❄️
Kubuś 38tc - 11.09.2020 - 5:30 - 4600g - 59cm 😊