Inseminacja 2020 👑
-
WIADOMOŚĆ
-
Kika wrote:Ja plamiłam 6 lub 7 dnia po IUI ( nie wiem dokładnie bo bylo w nocy), mnie podbrzusze też bolało (takie rozpieranie) i nadal boli czasami. Mnie się udało z tymi objawami, więc myślę że i u Ciebie wszystko jest na dobrej drodze 🙂
Zrób betę po 14dniach (chyba że lekarz kazał inaczej). Trzymam kciuki 🤞🤞🍀🍀
Kurczę 14 dni po iui wypada w sobotę i nie mam jak zrobić bo jestem w pracy, lepiej poczekać do poniedziałku czy zrobić w piątek to będzie 13 dni po iui a 14 dni po zastrzyku ? -
Dziewczyny, podchodzę do drugiej inseminacji. Pierwsza wizyta w sobotę, wtedy też rano badanie Lh i estradiolu. Tym razem zaczniemy troszkę szybciej monitoring, bo 9 dnia cyklu. Trochę się stresuję. Pierwsza, nieudana inseminacja bardzo mnie dotknęła, psychicznie ciężko mi. To wszystko wpływa na mój okres, jest inny niż poprzednie, skąpy. Spać wczoraj nie mogłam, apetytu nie mam. EhhhStarania od 2017 roku
Ja - 41 lat, on- 43 lata
On- niskie parametry nasienia, SM
AMH- 0.29, FSH -17,06
12.06.2020 - IUI 1 - nieudana
06.07.2020 r. - IUI 2- nieudana
26.08.2020- IUI 3 - nieudana
09.2024- ivf 1- Stediril, Bemfola, Menopur, Gonapeptyl. Pęcherzyk 10 mm. Stymulacja przerwana. Brak reakcji na leki.
09.2024- priming estrogenowy, Duphaston
10.2024 -ivf 2 - Mensinorm 300-450 Rekovelle 12.0, Clostilbegyt, 5 pęcherzyków, Stymulacja przerwana.
11.2024 - Primolut nor
2025 - in vitro na cyklu naturalnym? -
paulity wrote:Kurczę 14 dni po iui wypada w sobotę i nie mam jak zrobić bo jestem w pracy, lepiej poczekać do poniedziałku czy zrobić w piątek to będzie 13 dni po iui a 14 dni po zastrzyku ?
Ja robiłam betę w 12dniu po IUI bo tak doktor kazał 🙂 Jak wytrzymasz to zrób w poniedziałek, a jak nie to w piątek 😉 Możesz zawsze podpytać swojego lekarza, skoro progesteron masz brać tylko do 12 dnia.
03.06 - 1 IUI 🎉
18.07 - Aniołek - poronienie zatrzymane w 8tc 💔
15.10 - 2 IUI 🍷
12.11 - 3 IUI 🙏✊
24.11(25dc) - beta 48,4 mlU/ml
26.11(27dc) - beta 191,0 mlU/ml, progesteron 71,9 ng/ml
01.12 (32dc) beta 3855 mlU/ml
03.12 (34dc) beta 7657 mlU/ml, progesteron 51,6 ng/ml
12.12 jest ❤️
Kropeczko, zostań z nami ❤️🙏 -
Paulity ja bym zrobiła w piątek, jak ma coś wyjść to już wyjdzie ale jak chcesz mieć 100 procent pewności to zrób w poniedziałek, kwestia Twojej cierpliwości 😉😉paulity wrote:Kurczę 14 dni po iui wypada w sobotę i nie mam jak zrobić bo jestem w pracy, lepiej poczekać do poniedziałku czy zrobić w piątek to będzie 13 dni po iui a 14 dni po zastrzyku ?
Blanka mam podobnie, jestem świeżo po 2 IUI była zupełnie inna niż 1..
Po pierwszej byłam bardzo przybita, rozczarowana..do 2 podeszłam z marszu, nie myślałam o niej za dużo i w zasadzie samoczynnie to przyszło, a co będzie dalej to czas pokaże..
Przeraża mnie to, że całe życie podporządkowałam staraniom, widzę jak mi to życie ucieka..
Blanka, Koniczynka28 lubią tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
Dobra dziewczyny. Wykazuje się cierpliwością ale chyba trochę się zaczęłam doszukiwać jakichś objawów. Może coś podpowiecie. Jestem 3 dni po 3. IUI i pierwszy raz mam tak, ze mam spore upławy nadal. Takie jak na dni płodne, no może bardziej gęste, bialawe. Nie są to takie upławy jak przy infekcji. Nigdy tak nie miałam. Czy ktoś tak miał już po IUI? Jest to na tyle inne dla mnie, ze zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 14:10
-
Koniczynka ja tak miałam po pierwszej, w zasadzie zaraz po IUI się zaczeły i trwały ok tydzień, białe gęste upławy o "dziwnej" konsystencji... lekarz zlecił Ci przyjmowanie proga po IUI?Koniczynka28 wrote:Dobra dziewczyny. Wykazuje się cierpliwością ale chyba trochę się zaczęłam doszukiwać jakichś objawów. Może coś podpowiecie. Jestem 3 dni po 3. IUI i pierwszy raz mam tak, ze mam spore upławy nadal. Takie jak na dni płodne, no może bardziej gęste, bialawe. Nie są to takie upławy jak przy infekcji. Nigdy tak nie miałam. Czy ktoś tak miał już po IUI? Jest to na tyle inne dla mnie, ze zaczęłam się nad tym zastanawiać.
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
KAR wrote:Koniczynka ja tak miałam po pierwszej, w zasadzie zaraz po IUI się zaczeły i trwały ok tydzień, białe gęste upławy o "dziwnej" konsystencji... lekarz zlecił Ci przyjmowanie proga po IUI?
Tak. Za każdym razem biorę progesteron. Ale kilka dni po zabiegu każe mi zacząć brać. Tym razem mam brać dopiero od jutra: zastrzyki Prolutex i coś dopochwowo ale tym razem nie Luteinę tylko jakieś inne, już nie pamietam.
Ale rozumiem, ze czasem tak bywa🧐 w sumie każdy cykl inny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 14:21
-
Większość moich znajomych uwaza,ze nie miala żadnych objawów ciąży. Chyba trzeba się uzbroić w cierpliwosc. Wiem doskonale,ze nie jest to proste.
My juz ponad dwa lata walczymy bez rezultatu mimo dobrych wyników
I dopiero od jakiegoś pol roku jestem spokojna i nie wariuje przed okresem. A podchodząc teraz do inseminacji jestem tak bardzo szczesliwa... Juz dawno tak nie byłam.
Trzymam kciuki mocno za Was wszystkie :* Musimy dać radę,bo kto jak nie my?
Koniczynka28, KAR lubią tę wiadomość
3,5 roku bezowocnych starań
Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Razem: reszta wyników ok.
1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
2 IUI 24.08.20 -> ☹
I IVF nieudane
II IVF ciąża biochemiczna
III IVF udane !!! -
minka wrote:Większość moich znajomych uwaza,ze nie miala żadnych objawów ciąży. Chyba trzeba się uzbroić w cierpliwosc. Wiem doskonale,ze nie jest to proste.
My juz ponad dwa lata walczymy bez rezultatu mimo dobrych wyników I dopiero od jakiegoś pol roku jestem spokojna i nie wariuje przed okresem. A podchodząc teraz do inseminacji jestem tak bardzo szczesliwa... Juz dawno tak nie byłam.
Trzymam kciuki mocno za Was wszystkie :* Musimy dać radę,bo kto jak nie my?
Spokój jest wskazany
Także czekamy dalej. W końcu przecież musi się udać kiedyś. Po to to robimy : -
Kończynka, dokładnie jest tak ja piszesz każdy cykl jest zupełnie inny, odkąd obserwuję swoje ciało to powinnam być co najmniej w 10 ciążach patrząc po moich objawach
Ja dzisiaj idę na wizytę, lekarz chce zerknąć co się tam dzieje i podjąć decyzję czy luttagen czy zastrzyki czego bardzo bym nie chciała..
Dawanie sobie zastrzyków w brzuch to dla mnie katorga poziom max..
Jak to jest u Ciebie ile masz tych zastrzyków po IUI??
Iza1982 lubi tę wiadomość
2,5 roku starań
ona 27 lat
AMH 3,2
KIR BX brak:2DS2,2DS3, 2DS4
ANA1/2/3-dodatnie
on 29 lat
Morfologia: 5%
2 IUI nieudane
09.2020 1 IVF Mamy ❄️❄️
13.10.2020 Transfer 5.1.1🙏
6dpt beta 11,36
8dpt beta 60,77
10dpt beta 164,7
15dpt beta 1014
22dpt beta 8249
27dpt beta 22560
28dpt ❤️ -
Ja już 3. Raz biorę zastrzyki. Mam wrażenie, ze mój lekarz jest bardzo zapobiegawczy. Generalnie mam progesteron normalnie w normie zwykle między 14 a 22 poziom - 8 po owulce tak bez zabiegów. Ale tu trzeba podobno wyżej. No jakaś teorie tam ma lekarz :p. To są zastrzyki podskórne z progesteronu. Daje sobie codziennie rano w brzuch. Hm teraz przez 12 dni. Do wyniku. Nie czuje nic, igieka mała, wiec nie ma co się bac. Ja tylko za pierwszy razem się bałam, ze coś złe zrobię ale jest precyzyjna instrukcja. Także ja nie mam z tym problemu. Tylko wiadomo cena:p na 2 tygodnie jakieś 400 zł.... i zawsze 8 dni po każe zmierzyć poziom proga i skonsultować z nim. Teraz idę na krew 3.07 sprawdzić.KAR wrote:Kończynka, dokładnie jest tak ja piszesz każdy cykl jest zupełnie inny, odkąd obserwuję swoje ciało to powinnam być co najmniej w 10 ciążach patrząc po moich objawach
Ja dzisiaj idę na wizytę, lekarz chce zerknąć co się tam dzieje i podjąć decyzję czy luttagen czy zastrzyki czego bardzo bym nie chciała..
Dawanie sobie zastrzyków w brzuch to dla mnie katorga poziom max..
Jak to jest u Ciebie ile masz tych zastrzyków po IUI??Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2020, 14:36
-
Dziewczyny, a ile wcześniej partner oddaje nasienie do przygotowania? U nas w klinice zabiegi są tylko niby do 9 rano.
Wzięłam pol dnia urlopu w pracy i się zastanawiam, czy mi straczy. Bo gdzies piszą, że nasienie przygotowują do 2h.3,5 roku bezowocnych starań
Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Razem: reszta wyników ok.
1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
2 IUI 24.08.20 -> ☹
I IVF nieudane
II IVF ciąża biochemiczna
III IVF udane !!! -
U mnie to trwało z 30-40 minut od momentu oddania nasienia do IUIminka wrote:Dziewczyny, a ile wcześniej partner oddaje nasienie do przygotowania? U nas w klinice zabiegi są tylko niby do 9 rano.
Wzięłam pol dnia urlopu w pracy i się zastanawiam, czy mi straczy. Bo gdzies piszą, że nasienie przygotowują do 2h.
Start 2017
2018 clo - puste jajo [*] x2
06.2020 - IUI
08.2020 - IUI
01.2021 - start IVF
23.01.21 transfer 4.1.1
7 dpt beta 52,4
9 dpt beta 97,7
12 dpt beta 330
14 dpt beta 978
18 dpt beta 3823
25 dpt jest ❤️ 3,5 mm!
7t3d 1,3 cm ❤️
9t6d 3 cm ❤️
12t6d 7 cm ❤️
20t0d 350g ❤️♀️
02.24 transfer 4.1.2 ❌️ 😞
07.24 transfer 3.1.1 ❌️ 😞
04.25 3.2.2 -> encorton, intralipid, neoparin, prolutex, accofil ❌️😞
05.2025 -> ?
______________________
Endometrioza IV stopnia
KIR bx, brak 3/5 DS
PAI, MTHFR - hetero
NK⬆️
Histero - ok
Kariotypy - ok
Nasienie - ok -
Linka89 wrote:U mnie to trwało z 30-40 minut od momentu oddania nasienia do IUI
Świetnie, dziękuję !
Nie brałam całego dnia urlopu, zeby nie myślec. Prace mam zza biurka, wiec powinno być git
3,5 roku bezowocnych starań
Ja: Niedoczynność tarczycy, Hashimoto
Razem: reszta wyników ok.
1 IUI 2.07.20 -> blada 🍑 i kamieni 💩
2 IUI 24.08.20 -> ☹
I IVF nieudane
II IVF ciąża biochemiczna
III IVF udane !!! -
Pewnie że trzeba na luzie👍😊 ale czasem się nie da. Ja teraz będę miała za okolo 10 dni 2 IUI i też postaram się nie wariować😁😊 Powodzenia 😊😊😊minka wrote:Większość moich znajomych uwaza,ze nie miala żadnych objawów ciąży. Chyba trzeba się uzbroić w cierpliwosc. Wiem doskonale,ze nie jest to proste.
My juz ponad dwa lata walczymy bez rezultatu mimo dobrych wyników I dopiero od jakiegoś pol roku jestem spokojna i nie wariuje przed okresem. A podchodząc teraz do inseminacji jestem tak bardzo szczesliwa... Juz dawno tak nie byłam.
Trzymam kciuki mocno za Was wszystkie :* Musimy dać radę,bo kto jak nie my?
Koniczynka28 lubi tę wiadomość
-
Ja miałam zastrzyki co 3 dni po IUI. Nienawidzę igieł,ale jakoś poszło i w sumie potem już bez stresu. Ja miałam z Accofil.KAR wrote:Kończynka, dokładnie jest tak ja piszesz każdy cykl jest zupełnie inny, odkąd obserwuję swoje ciało to powinnam być co najmniej w 10 ciążach patrząc po moich objawach
Ja dzisiaj idę na wizytę, lekarz chce zerknąć co się tam dzieje i podjąć decyzję czy luttagen czy zastrzyki czego bardzo bym nie chciała..
Dawanie sobie zastrzyków w brzuch to dla mnie katorga poziom max..
Jak to jest u Ciebie ile masz tych zastrzyków po IUI??
KAR lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny nie wiem czy pamiętacie jak Wam pisałam że w zeszłym miesiącu musiałam miec owu mniej więcej w 6-7 dniu cyklu .
Dzisiaj jestem w 4dc i test owu pokazuje już delikatna druga kreskę. Już dzisiaj zaczniemy się przytulać ale nie uważacie że to dziwne ? W zeszłym miesiącu miałam HyCoSy w 6dc. I gin nic nie mówił że już pęcherzyk już jest gotowy . Strasznie to dziwne , nigdy tak nie miałam. Jak myślicie powinnam do niego napisać? Kazał nam jeszcze w lipcu i sierpniu starać się naturalnie , pierwsza iui mamy mieć we wrześniu.
Nie wiem już co robić. Przez to że w zeszłym miesiącu zaczęliśmy dopiero w 9dc straciliśmy kolejny miesiąc:(Starania od 11.2018
03.2019 ciąża biochemiczna
Niedoczynność tarczycy
Słabe wyniki partnera
08.06.2020 HyCoSy
10.2020 betaHCG 417 po48h 909🤞🙏
-
Cześć w nowym tygodniu 🙂. Nowy tydzień,nowe szanse 😁.
Tak czytam Was dziewczyny (te tuż po i tuż przed IUI,i te z okresami) i dochodzę do wniosku, że wszystkie anomalie, które opisujecie ja też miałam na przestrzeni ostatnich miesiecy. Wydaje mi się, że to wina hormonów = stymulacji i reakcji organizmu na różne zabiegi oraz....sam stres związany ze staraniami. Niestety, niektóre tylko usiądą koło faceta i już są w ciąży (np. moja bratowa 😜),a inne przechodzą istne katusze duszy i ciała. Grunt to nie dać się zwariować. Wiem, że łatwiej powiedzieć niż zrobić. Trzymam za Was wszystkie kciuki 🍀🍀🍀🤞🤞🤞💚💚💚. Zobaczycie, że przyjdzie i czas na Was 👶🤰🤱❤️. Wierzę w to mocno 😘
Bąbel, Iza1982, Kika, KAR, Koniczynka28 lubią tę wiadomość
Styczeń 2012 IUI nieudana
Luty 2012 IUI - Antoś, wcześniak z 32 tc
Listopad 2018 - podwójna ciąża - jedna w macicy a druga w jajowodzie- poronienie pierwszej a 2 tyg później usunięcie drugiej z jajowodu (nikt nie wiedział o jej istnieniu, tylko wciąż rosnące HCG)
Grudzień 2019- Sono HSG i niedrożny prawy jajowód
38 l., AMH 0.35
RZS
14 stycznia 2020 IUI 😢
8 luty 2020 druga IUI 😢
23 marca 2020 naturalny cud❤️. 16 kwietnia beta 59,28/ 20 kwietnia beta 289,73/5 maja jest serduszko ❤️😍
-
nick nieaktualny
