INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Powodzenia Lunka!
-
Ja miałam HSG na NFZ w Lublinie, w Szpitalu Wojskowym, świetny personel,bardzo miło wspominam pielęgniarki i lekarzy, u mnie prawie bezboleśnie - jajowody drożne może dlatego. Ale miejsce bardzo polecam. Wcześniej dostałam dolargan chyba albo jego pochodną, byłam trochę przymulona i miałam lekkie problemy z mówieniem po wszystkim. Potem miałam kroplówkę z nospą i chyba antybiotykiem. 2 godziny i do domu.Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
Przed IUI trzeba mieć sporo badań zrobionych, ale nie ma co robić za wcześnie bo tracą ważność. Głównie to badania z krwi i wyniki są dość szybko. Poza tym posiew z szyjki macicy, cytologia. Nie wiem jak HSG ja już miała na wizycie startowej więc nie wiem czy jest obowiązkowe. Poza tym hormony i AMH ale to wiadomo zawsze się robi.Novum od września 2015
40 lat, wysokie FSH (10,7), spadające AMH (1,7), mąż nasienie w dolnej granicy normy
27.01.2016 1 IUI
18.03.2016 2 IUI
10.02.2017 1 iVf cb
7.04.2017 crio
29.05.2017 crio jest mały człowiek z wielkim sercem...TP 16.02.18
-
anouk11 wrote:Przed IUI trzeba mieć sporo badań zrobionych, ale nie ma co robić za wcześnie bo tracą ważność. Głównie to badania z krwi i wyniki są dość szybko. Poza tym posiew z szyjki macicy, cytologia. Nie wiem jak HSG ja już miała na wizycie startowej więc nie wiem czy jest obowiązkowe. Poza tym hormony i AMH ale to wiadomo zawsze się robi.
Amh i hormonów tez nie
Tyle zs zazwyczaj wiadomo ze dr zaleca amh lh fsh a później estrasiol -
Ej cos mnie muli brzuch
-
nick nieaktualny
-
Lunk_a wrote:Olencja ja powiem Ci ze nakrecamie się może mieć negatywny wpływ na ciążę. No ale ciężko inaczej postępować kiedy człowieka z czasem dopada frustracja i poczucie bezsilności a nie ma chyba nic gorszego jak sytuacja na którą nie masz żadnego wpływu. Bo jeśli kogoś nie stać na leczenie to jaka ma alternatywe? Jakie wyjście z sytuacji? Znam trochę ciąż""z wyluzowania". Ale takiego naprawdę-pomyśleli że po prostu nie będa juz mieć dzieci i koniec. Ja zaczne się martwić jak dojdze do ostatniego punktu mojego planu w razie niepowodzeń. Na razie jestem pozytywnie nastawiona z zalozeniem ze tak ma być po prostu tak ma być.
A Wasze objawy mogą być już ciążowe. Proponuje testa
objawy? ja takie co miesiac mam a na test za wczesnie, robie dopiero 27goWiadomość wyedytowana przez autora: 19 lutego 2016, 13:15
-
olencja wrote:no ja wiem:/ tylko ze u mnie odpuszczenie oznacza koniec seksu... bo po prostu nam sie nie chce, jestesmy zmeczeni itd:(
objawy? ja takie co miesiac mam a na test za wczesnie, robie dopiero 27go -
Ania M wrote:Opium a gdzie ty jestes? U mnie z hsg jak u Ciebie.
W poniedziałek bedzie 2 tyg od IUI i ide na bete. -
dziewczyny, a czy mogłybyście się podzielić tym, jakie zalecenia dostajecie na czas po IUI, co ewentualnie same zmieniacie w soim zachowaniu lub jakie macie małe własne rytuały?
ja troche się obawiam, że w tym cyklu lot samolotem tydzień po IUI mógł nie być dobrym pomysłem, ale tego nigdy się nie dowiem
pcos + teratospermia
4 IUI
I ICSI VI 2016
crio wrzesień 2016 r.
II ICSI I 2017 -
nick nieaktualnyolencja wrote:czemu tak wczesnie robilas bete?
dobrze zapisalam ze mialas IUI 9go? czyli wynik po 9 dniach uwazasz za wiarygodny?
Tak Olencja, dobrze kojarzysz że bete zrobiłam zdecydowanie za wcześnie ;/ Ale byłam juz w ciąży i miałam dwie biochemiczne, pamietam jakie były wtedy objawy i wiem że w tym cyklu nie ma co liczyć na cud.
Liczyłam się z tym więc obyło się bez większej rozpaczy, działam dalej!!
Nie ukrywam też że zastanawiam się ile IUI zrobić ( w zeszłym roku miałam 2 ) czy dwie, czy może 4....lekarz spróbowałby tak 3-4 a ja myślę już o in itro...
Tylko w głowie taka myśl " czy jednak to juz jest TEN etap, właściwy moment i czy zrobiłam wszystko że została mi tylko taka opcja i nie da się inaczej"
U mnie dwie mutacje, Tsh 2,16 i pomalutku zbijam, mąż wyniki bardzo dobre...
Jak jest u Was z decyzją o in vitro?
Co do hsg dziewczyny to ja miałam na początku stycznia ( NFZ) , jeden jajowód był niedrożny, drugi udrożniono. Miałam ketonal dożylnie, po pół godzinki mogłam iść do domu. Nie powiem że nie czułam żadnego bólu ale naprawde było znośnie i na pewno bardziej się obawiam narkozy. Kolejne też też w znieczuleniu ogólnym da się przeżyć!!