X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INSEMINACJA edycja 2016
Odpowiedz

INSEMINACJA edycja 2016

Oceń ten wątek:
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 27 września 2016, 20:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaMinka co ten twój organizm wyprawia! Trzecia owulacja? Szok, nawet nie wiedziałam że tak może być... Ale dostałaś coś na wywołanie @? Zbadaj te hormony i może warto zrobić to histero z nacinaniem? Ja nawet nie wiedziałam że są takie metody. Pewnie jesteś zmęczona, ale jeszcze trochę działaj :-*

    Dziękuję za wsparcie <3

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 27 września 2016, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 u mnie mąż oddaje nasienie na miejscu, jest to dla niego stresujące, ale ma fajny pokoik hihi i od tego momentu po ok 2 godz jest iui.
    Myślę że to jest lepsza opcja niż doniesienie, wtedy różne czynniki np temperatura może wpływać na jakość...

    A może akurat teraz się uda! Organizm trochę słabszy, ale to nic. Trzeba być dobrej myśli <3

    Bikini31 przy pierwszej iui jest chyba największy stres, ale będzie dobrze :-D Trzymam kciuki

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 27 września 2016, 20:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Mysza1986 u mnie mąż oddaje nasienie na miejscu, jest to dla niego stresujące, ale ma fajny pokoik hihi i od tego momentu po ok 2 godz jest iui.
    Myślę że to jest lepsza opcja niż doniesienie, wtedy różne czynniki np temperatura może wpływać na jakość...

    A może akurat teraz się uda! Organizm trochę słabszy, ale to nic. Trzeba być dobrej myśli <3

    Bikini31 przy pierwszej iui jest chyba największy stres, ale będzie dobrze :-D Trzymam kciuki


    dzięki za wiarę i wsparcie!

    bv5tg9v.png
  • Kaśka28 Autorytet
    Postów: 4792 5011

    Wysłany: 27 września 2016, 20:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jade do kliniki w piatek na podglad bedzie tp moj13 dc wiec mam nadzieje ze bedzie dobrze i pecherzyk bedzie powyzej 20mm wtedy na sobote IUI no ale zobaczymy

    Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
    9dpt 84.51 :D
    11dpt 210
    14 dpt 765.9
    18dpt 4270
    32dptmamy ❤️
    w4sq3e3kaoemk4zn.png
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 28 września 2016, 07:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Dziewczyny, jestem po drugiej IUI, ale na nic nie liczę: ok 60 min oczekiwania z nasieniem "w ręku" + moje przeziębienie i jelitówka w nocy poprzedzającej IUI...

    Poza tym w poprzedniej IUI miałam potem plamienia, teraz nic...

    Macie może doświadczenia z klinik prywatnych? Ile czekałyście na inseminację po przyniesieniu nasienia?

    Mysza spokojnie, na pewno to czy plamisz czy nie nie ma znaczenia dla powodzenia. Jak ktoś ma szeroką i prostą szyjkę to łatwo jest wprowadzić a jak jest cienka, zawiła i z tendencją do "zrościków" jak moja to mam krwawienie takie jak @.

    U mnie jest tak tzn w Invikcie, że Mąż oddaje nasienie np. 9 przygotowanie trwa do 3h i po 3h mam umówioną na 12 IUI i nie dostaje nic do ręki żeby siedzieć z tym na korytarzy tylko Pani laborantka dyskretnie przynosi do gabinetu i podaje do ręki dr po czym rozpoczyna się procedura podwójnego czy potrójnego odczytywania zgodności numeru pesel.

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 28 września 2016, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaMinka wrote:
    U mnie jest tak tzn w Invikcie, że Mąż oddaje nasienie np. 9 przygotowanie trwa do 3h i po 3h mam umówioną na 12 IUI i nie dostaje nic do ręki żeby siedzieć z tym na korytarzy tylko Pani laborantka dyskretnie przynosi do gabinetu i podaje do ręki dr po czym rozpoczyna się procedura podwójnego czy potrójnego odczytywania zgodności numeru pesel.

    U mnie dokładnie tak samo :P Też iui miałam na 12, ale mąż był chyba o 10 ;)
    A to wielokrotne odczytywanie danych z probówki to mnie rozbawiło hihi
    W jakim mieście chodzisz do Invicty?

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 28 września 2016, 08:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    PolaMinka co ten twój organizm wyprawia! Trzecia owulacja? Szok, nawet nie wiedziałam że tak może być... Ale dostałaś coś na wywołanie @? Zbadaj te hormony i może warto zrobić to histero z nacinaniem? Ja nawet nie wiedziałam że są takie metody. Pewnie jesteś zmęczona, ale jeszcze trochę działaj :-*

    Dziękuję za wsparcie <3

    W lipcu miałam 2 owu po Aromku. Potwierdzone usg. U mnie tak jakby pęknięcie jednego pęcherzyka nie hamowało wzrostu i dojrzewania kolejnego. Teraz tak na czuja mówię, że trzy bo miałam objawy w 15dc,ok 30dc i teraz w 48 dc potwierdzone usg. Taaaak dziwny ten mój organizm.

    Tak biorę teraz przez 10dni luteine. Mam jednak nadzieje, że szybciej przyjdzie @ bo mam całe plecy, dekolt i twarz wysypaną.

    Szczerze mówiąc mi też temat histero jest daleki. Tak mi to zobrazowała moja dr, że chodzi o ponacinanie w celu pobudzenia do regenerowania się. Ja sobie to wyobrażam tak jak laseroterapia z frakcją czyli też się robi laserem takie mikro dziurki w twarzy i to powoduje że komórki skory zaczynają się namnażać przez co skóra staję się jędrna, gładka, zdrowsza itd.

    Wiesz co? Te 3 miesiące odpoczynku dobrze mi zrobiły, nabrałam dystansu do tematu, ochłonęłam. Jednym słowem nabrałam sił do dalszej walki. Poza tym leki na prolaktyne dobrze na mnie wpływają a i nowy zdrowy tryb życia też mi dobrze robi.

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 28 września 2016, 08:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    U mnie dokładnie tak samo :P Też iui miałam na 12, ale mąż był chyba o 10 ;)
    A to wielokrotne odczytywanie danych z probówki to mnie rozbawiło hihi
    W jakim mieście chodzisz do Invicty?

    W Warszawie. Wydaję się śmieszne ale jak lekarz przytacza Ci przykład zapłodniennia kobiety nasieniem innego faceta niż Mąż-przypadkowego to się nie chce już smiać :)

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • ka_tarzyna Autorytet
    Postów: 1324 616

    Wysłany: 28 września 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój też oddaje na miejscu, a potem około 40 min. czekamy na obróbkę nasienia i jest IUI.
    Wydaje mi się, że nawet jak przynosicie ze sobą nasienie, to powinno ono zostać od razu oddane do laboratorium, żeby mogli się nim zająć i odpowiednio przygotować do podania.
    Mysza1986 wrote:
    Dziewczyny, jestem po drugiej IUI, ale na nic nie liczę: ok 60 min oczekiwania z nasieniem "w ręku" + moje przeziębienie i jelitówka w nocy poprzedzającej IUI...

    Poza tym w poprzedniej IUI miałam potem plamienia, teraz nic...

    Macie może doświadczenia z klinik prywatnych? Ile czekałyście na inseminację po przyniesieniu nasienia?

    gg643e5ei3b53o9s.png
    bl9cgu1rq4wedujs.png

    07.2019 drugi naturalsik :-)
    10.2017 naturalsik :-)
    Mam 4❄️
    4 IUI, 2IVF, 2 transfery, 3 poronienia
    AMH 1,3, nasienie zmienne, fragmentacja 38%
  • ewela88 Koleżanka
    Postów: 143 15

    Wysłany: 28 września 2016, 19:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny dziwna sprawa - w ubiegłym cyklu (w którym przystąpiłam do pierwszej iui) po stymulacji wychodowłam dwa pęcherzyki. Iui była na pękniętych pęcherzykach, oczywiście nieudana. Dziś jest mój 13 dzień kolejnego cyklu i na monitoringu lekarz zobaczył 4mm torbiel. To skąd ona się wzięła, skoro pęcherzyki w poprzednim cyklu ponoć pękły?

    Amh 0,9 - marzec 2016
    1 IUI 19.08.2016 :-(
    2 IUI 1.03.2017 :-(
    AMH 0,69 - kwiecień 2017
    3 IUI 15.05.2017 :-(
    24.08.2017 laparoskopia diagnostyczna
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 28 września 2016, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PolaMinka wrote:
    W Warszawie. Wydaję się śmieszne ale jak lekarz przytacza Ci przykład zapłodniennia kobiety nasieniem innego faceta niż Mąż-przypadkowego to się nie chce już smiać :)

    Wiem wiem, dobrze że tak sprawdzają, ale myślę że jedno moje przeczytanie i potwierdzenie powinno wystarczyć :P

    Dobrze że odpoczęłaś i nabrałaś siły. Strasznie tobie kibicuję <3


    Ewela88 być może urósł tobie jeszcze później jakiś pęcherzyk który nie pękł... Ale to masz torbiel 40 mm tak? Może to nowy pęcherzyk, który tak szybko urósł... No nie wiem...

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • PolaMinka Autorytet
    Postów: 374 151

    Wysłany: 29 września 2016, 08:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ania8306 wrote:
    Wiem wiem, dobrze że tak sprawdzają, ale myślę że jedno moje przeczytanie i potwierdzenie powinno wystarczyć :P

    Dobrze że odpoczęłaś i nabrałaś siły. Strasznie tobie kibicuję <3

    Dziękuje Aniu ja też jestem cały czas z Wami myślami i trzymam za Was kciuki ogromnie!! Ostatnio liczba niudanych jest tak duża, że trzeba wkońcu zmienić tą złą passe.

    ania8306 lubi tę wiadomość

    b71c39983e8062f47b2c9285f223e4ae.png
    Kalendarz ciąży BellyBestFriend
  • Bikini31 Ekspertka
    Postów: 202 81

    Wysłany: 29 września 2016, 09:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Już po wszystkim, mój czarny scenariusz się sprawdził. Maż nie mógł oddać nasienia, podchodził do próby 3 razy.
    Pierwsza próba z moją pomocą, bez efektów żadnych. Więc postanowiliśmy zrobić przerwę, poszliśmy na spacer, do sklepu po jogurt, po Oshee z magnezem aby się nawodnił i mąż postanowił spróbować znowu tym razem sam.

    Druga próba - Siedział tam od 10.00 do 11.00 i dalej nic!!! Ja w ryk, ręce mi się trzęsą, on płacze nie wiem co ma zrobić...
    poszedł do lekarza, dostał receptę na Viagrę, pędem do apteki i 4 tabletki 180 zł!
    No ok, tabletka połknięta i trzecia próba przed nim... wyszedł stamtąd o 12.00 z sukcesem!!!!
    Ale mój lekarz w przychodni przyjmuje tylko do 12.00 i nie może czekać, bo ma dyżur w szpitalu, a preparacja nasienia trwa ok 2 godzin.
    Ja w ryk nie wiem co robić, nie wiem czy poddać się zabiegowi z innym lekarzem. Stwierdziłam, że szkoda jajka i zrobił mi IUI inny lekarz.
    Z protokołu inseminacji wynika, że w nasieniu było 15 mln zdrowym plemników i aż 86% ruchliwych, także wynik fantastyczny! Zabieg przeszedł bez komplikacji, dużo śluzu szyjkowego i transfer bardzo łatwy. od jutra Duphaston 1x2 przez 14 dni, położna twierdziła, że z takimi parametrami musi się udać! teraz mam tylko odpoczywać i czekać na wynik.

    05.2013 rok pierwsze poronienie :(
    10.2015 HSG, jajniki drożne
    02.2016 rok ciąża biochemiczna
    I IUI 28.09.2016 :(
    II IUI 31.10.2016 :(
    starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
    dalej czekamy...
  • Mysza1986 Autorytet
    Postów: 2048 1605

    Wysłany: 29 września 2016, 10:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bikini31 wrote:
    Już po wszystkim, mój czarny scenariusz się sprawdził. Maż nie mógł oddać nasienia, podchodził do próby 3 razy.
    Pierwsza próba z moją pomocą, bez efektów żadnych. Więc postanowiliśmy zrobić przerwę, poszliśmy na spacer, do sklepu po jogurt, po Oshee z magnezem aby się nawodnił i mąż postanowił spróbować znowu tym razem sam.

    Druga próba - Siedział tam od 10.00 do 11.00 i dalej nic!!! Ja w ryk, ręce mi się trzęsą, on płacze nie wiem co ma zrobić...
    poszedł do lekarza, dostał receptę na Viagrę, pędem do apteki i 4 tabletki 180 zł!
    No ok, tabletka połknięta i trzecia próba przed nim... wyszedł stamtąd o 12.00 z sukcesem!!!!
    Ale mój lekarz w przychodni przyjmuje tylko do 12.00 i nie może czekać, bo ma dyżur w szpitalu, a preparacja nasienia trwa ok 2 godzin.
    Ja w ryk nie wiem co robić, nie wiem czy poddać się zabiegowi z innym lekarzem. Stwierdziłam, że szkoda jajka i zrobił mi IUI inny lekarz.
    Z protokołu inseminacji wynika, że w nasieniu było 15 mln zdrowym plemników i aż 86% ruchliwych, także wynik fantastyczny! Zabieg przeszedł bez komplikacji, dużo śluzu szyjkowego i transfer bardzo łatwy. od jutra Duphaston 1x2 przez 14 dni, położna twierdziła, że z takimi parametrami musi się udać! teraz mam tylko odpoczywać i czekać na wynik.


    Bikini najważniejsze, że w końcu się udało i doszło do IUI <3

    Faceci też się bardzo stresują i dlatego musimy ich bardzo wspierać- tak samo jak chcemy by Oni nas wspierali.

    jeśli mogę coś podpowiedzieć: powiedz mu że jesteś z niego dumna, że mu się finalnie udało!

    bv5tg9v.png
  • Bikini31 Ekspertka
    Postów: 202 81

    Wysłany: 29 września 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mysza1986 wrote:
    Bikini najważniejsze, że w końcu się udało i doszło do IUI <3

    Faceci też się bardzo stresują i dlatego musimy ich bardzo wspierać- tak samo jak chcemy by Oni nas wspierali.

    jeśli mogę coś podpowiedzieć: powiedz mu że jesteś z niego dumna, że mu się finalnie udało!

    Wiem o tym, tylko szkoda, że nie potrafiliśmy zaradzić temu stresowi :/

    Gdy wrócił już po swoim sukcesie, mocno go przytuliłam i powiedziałam, że bardzo go kocham i jest mega dzielny! Na szczęście później wszystko obróciliśmy w żart i do wieczora, mimo zmęczenia śmialiśmy się w wniebogłosy ;)

    ania8306 lubi tę wiadomość

    05.2013 rok pierwsze poronienie :(
    10.2015 HSG, jajniki drożne
    02.2016 rok ciąża biochemiczna
    I IUI 28.09.2016 :(
    II IUI 31.10.2016 :(
    starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
    dalej czekamy...
  • ania8306 Autorytet
    Postów: 2010 1050

    Wysłany: 29 września 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bikini31 najważniejsze że się udało i to z takimi parametrami :-) Musi być dobrze i ta iui zakończy się sukcesem :-)

    Bikini31 lubi tę wiadomość

    7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2016, 07:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bikini, ale mieliście przeboje! :) Ale najważniejsze, że się udało. Przynajmniej bedziecie mieli co wspominać jak będzie z tej historii piękna dzidzia :)

    Mój M z kolei śmiał się, że ledwo ledwo dal radę jak zobaczył te gazetki w tym ich pokoiku :P

    Bikini31 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 września 2016, 09:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój na szczęście też nie ma z tym problemu. Wraca po 5 min i się pyta,czy długo go nie było :-) . Praktyka czyni mistrza . Może następnym razem będzie lepiej . Ważne że się udało :-)

    ania8306 lubi tę wiadomość

  • Bikini31 Ekspertka
    Postów: 202 81

    Wysłany: 30 września 2016, 12:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bridget wrote:
    Mój na szczęście też nie ma z tym problemu. Wraca po 5 min i się pyta,czy długo go nie było :-) . Praktyka czyni mistrza . Może następnym razem będzie lepiej . Ważne że się udało :-)

    Mój mąż tylko za pierwszym razem nie miał z tym problemów, ale już za 2, 3 i 4 ogromne... ten stres zabija w nim chęci na wszystko. \bardzo mi go szkoda :(

    05.2013 rok pierwsze poronienie :(
    10.2015 HSG, jajniki drożne
    02.2016 rok ciąża biochemiczna
    I IUI 28.09.2016 :(
    II IUI 31.10.2016 :(
    starania od 2012 roku, PCOS, Hashimoto
    dalej czekamy...
  • Eni_gma Autorytet
    Postów: 687 493

    Wysłany: 30 września 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny chciałam się tylko pochwalić ze się udało :) Ogólnie trzecia IUI, dwie pierwsze prywatnie nieudane, ostatnia na NFZ zakończona sukcesem. Sikance od niedzieli pozytywne a beta robiona w czwartek 197 :)

    Bridget, ania8306, Wojcinka, Monika***, Bikini31, efta, PolaMinka lubią tę wiadomość

    https://www.maluchy.pl/li-73053.png

    km5shdgexoin43nx.png



‹‹ 345 346 347 348 349 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 sposobów jak zwiększyć inteligencję swojego dziecka jeszcze w brzuchu!

Czy wiesz, że na poziom inteligencji swojego dziecka możesz mieć już wpływ podczas ciąży? Połączenia nerwowe w mózgu dziecka tworzą się już na etapie życia płodowego. Stymulację neuronów w mózgu dziecka mogą zwiększać pewne aktywności. Sprawdź, co robić lub czego unikać, aby zadbać o optymalny rozwój mózgu Twojego dziecka! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność i zdrowie w posiłkach - co jeść w okresie przesilenia zimowego?

Wiadomo nie od dziś, że to co jemy ma ogromny wpływ na nasze zdrowie i płodność. Co jednak zrobić, kiedy dostępność świeżych i sezonowych produktów jest ograniczona? Po jakie produkty sięgać zimą, aby dostarczać organizmowi kluczowych składników dla zdrowia i płodności? 

CZYTAJ WIĘCEJ