INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny zastanawiam nad tym że pregnyl( 10.000) został za szybko podany.
13 dc pęcherzyk 17mm
LH-8.3
Estradiol-105
Któraś tak miała? Jakie macie doświadczenia?
112 cs o syna, 15 lat walki !!
Provita-Paliga
NK20%maj, 27% lipiec, Trombofilia,
Maj 2017 zaczynam walkę z immunologią/Paśnik,zapalenie endo, IMSI 9.11.2017
⛄⛄⛄
-
Flowwer wrote:Dziewczyny zastanawiam nad tym że pregnyl( 10.000) został za szybko podany.
13 dc pęcherzyk 17mm
LH-8.3
Estradiol-105
Któraś tak miała? Jakie macie doświadczenia?
Mi się wydaje, że trochę za szybko. Na jeden dojrzały pęcherzyk przypada ok 300-400 estradiolu, tobie jeszcze trochę brakowało... Ale pewnie przez te ok 2 dni - do pęknięcia - podgonił7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
AgnieszkaH wrote:@PolaMinka
Mi akurat estrofem pomógł na odbudowanie szybko endo a miałam takie jak Ty w tym samym dniu cyklu a w dzień iui miało już 10mm. W 5 dni tak ładnie podrosło więc myślę że u Ciebie też nie jest nic stracone i jest nadzieja.
Dziękuje, pierwszy raz biorę więc zobaczymy jak na mnie zadziała. Nie mają już pomysłu lekarze co z tym edno bo w maju przy IUI 8,7 mm a czerwcu 4 mm i do dzisiaj co miesiąc beznadzieja pomimo zmiany na aromek i odpoczynku 5 miesięcy od wszelkich leków stymulujących. Do tego nieokreślone zmiany w macicy do niczego nie podobne i tak małe że niby nie ma się czym przejmować, może taki mój urok...
Aniu bo przegapiłam skąd taki obrót sprawy, że zapadła decyzja o invitro?
-
Emlissilmee wrote:Dziękuję, w sumie to zastanawiam się czy warto tracić 1000zł/miesiąc na te IUI, czy dołożyć tą kasę do IVF. Chyba jeszcze do jednej podejdziemy, a później to nie wiem.
Gdybym to ja miała decydowac dołożyłabym do IVF zamiast kilku IUI, patrząc na moje doświadczenia 4 cykle IUI i d.pa. -
nick nieaktualny
-
A mój zapał do in vitro ostudziła historia Mari...Jak dobrze pamiętam 2 in vitro nieudane a ósma IUI tak. Wychodzi na to, że in vitro pomimo ceny nie jest cudotwórcze .
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 listopada 2016, 18:46
-
Hej. Byłam wczoraj u lekarza. Torbiele sie wchłonęły, od dzis biore clo i zobaczymy, jak cos urośnie sensownego po lewej stronie to robimy pierwsze iui trochę sie ciesze, trochę mam nadzieje i trochę sie boje.
Okresu dostałam 5 dnia po odstawieniu anty. Myślałam ze okres mnie wykończy a tu trzeci dzien juz, nic nie boli i skąpo jak nigdy. Nie wiem czy to dobrze.Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 listopada 2016, 07:44
ania8306 lubi tę wiadomość
-
Są sytuacje w których nie ma innej opcji jak ivf, chodzi mi tylko o to, że kiedyś pokładałam wielkie nadzieje w ivf i myślałam, że jak iui się nie uda to wyjmę kasę i problem rozwiązany. ..a historia Mari sprowadziła mnie na parter, że to, że zrobię ivf jeszcze nic nie oznacza i to jest mega przykre.
Madlenka trzymam kciuki. PO anty właśnie takie są okresy bo anty powoduje, ze endo nie przyrasta a jak jest chude to i okres mizerny.
U mi po aromku aż się gotuje w jajnikach, mam 12dc a boli mnie cały dół tak mega. Pierwszy raz tak szybko się dzieje szkoda tylko, że endo nie nadąża ale ja też już wyluzowałam i nie mam takiego parcia... -
PolaMinka wrote:Dziękuje, pierwszy raz biorę więc zobaczymy jak na mnie zadziała. Nie mają już pomysłu lekarze co z tym edno bo w maju przy IUI 8,7 mm a czerwcu 4 mm i do dzisiaj co miesiąc beznadzieja pomimo zmiany na aromek i odpoczynku 5 miesięcy od wszelkich leków stymulujących. Do tego nieokreślone zmiany w macicy do niczego nie podobne i tak małe że niby nie ma się czym przejmować, może taki mój urok...
Ania dobrze pamiętała, że na endo biorę viagre. Na mnie działa. Biorę ją dopochwowo 4 razy dziennie od 5 dc do owulacji. tabletkę 100mg dzielę na pół i pcham co 6 godzin.
Kupuje na receptę. Przepisuje mi ją moja gin z kliniki od niepłodnosci. Oryginalna viagra jest droga natomiast zamienniki zawierające ten sam najważniejszy składnik sildenafil można kupić za 10zł za 4 tabletki (firma bluefish) lub za 17zł firma apotex.
Podpytaj o to swojego lekarza. U mnie gdy przed IUI okazało się że pęcherzyk ponad 20 a edno niecałe 6 to po 2 dniach z viagrą podrosło do 10mm i IUI się odbyła.PolaMinka, ania8306 lubią tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
PolaMinka to mnie trochę uspokoiłaś. Bo ja zakupiłam tonę podpasek bo myślałam ze bedzie sie działo a tu takie rzeczy A przeciez to logiczne jest. Co do in vitro to ja kiedys myślałam ze spoko, zapłacę i bedzie dobrze. Ale jak widzę ilu osobom nawet to nie pomaga, nie udaje sie, tyle stresu to częściej myśle o adopcji. Narazie pokładam swoje nadzieje w iui. A co bedzie pozniej to narazie nie chce myslec.
-
nick nieaktualnyania8306 wrote:AgnieszkaH dzięki. To mnie trochę zdołowało... Widzę że ty masz te wlewy. Ja mam zrobić specjalistyczne badanie, bardziej szczegółowe... Zobaczę...
Tak ja mam wlewy teraz co dwa tygodnie. Zobaczymy, czy pomogą. Jak nie to zostają szczepienia limfocytami, ale wolę nawet o tym nie myśleć. Czekam teraz na @ (choć zawsze mam lekką nadzieję, że jej nie będzie;p)i będę miała znowu stymulacje. Za namową lekarza będziemy teraz próbować bez IUI. -
Zgadzam się z Wami kobietki.. Człowiek liczy, że jak przyoszczędzi i uda się czy na IUI czy in vitro to przynajmniej w ten sposób będzie miał małe szczęście przy sobie.. a niestety tu jeszcze nie koniec drogi. Wiem, że są pary, które są gorzej chore od nas itp., ale na czasy mam wrażenie, że macierzyństwo nie będzie mi pisane. Taka kobieca intuicja. A najgorsze jest w tym wszystkim, że nie potrafię się z tym pogodzić. Może gdybym się z tym pogodziła, życie stałoby się ciut łatwiejsze?...
słońca łan, BabyBoom25, akacjowa lubią tę wiadomość
Moj wczesniaczek z 33tc
Aniołki: 02.2015 & 06.2016 -
nick nieaktualnyDokładnie, zajść nawet z in vitro, to jak wygrać milion w totka.
Jasne, jest większa szansa na powodzenie w porównaniu z IUI, ale nie ma gwarancji ,że się uda...
u mnie 10 dni po IUI. Jutro mogłabym zrobić betę, ale się wstrzymam i poczekam do terminu okresu. Nie spodziewam się cudu, bo czuję się normalnie. Nawet syfy mi wyskoczyły na buzi jak co miesiąc przed @
Nie wiem czy podejść ten czwarty, ostatni raz. W głowie, to jakby pożegnanie z nadzieją na to,że w końcu się uda, bo do in vitro podejdziemy, ale na pewno nie prędko -
PolaMinka na decyzję o in vitro wpływ miało dużo czynników. Na pewno nieudane podejścia do iui - na pół roku udało się tylko raz. Teraz miałam podejść, co prawda jest nadal nikła szansa, ale już w ogóle nie czuję jajników, więc ten staruch przyhamował pewnie rośnięcie nowych pęcherzyków... Poza tym jestem już zmęczona tymi staraniami. Staramy się już tak długo, a od 3 lat pod ciągłą opieką lekarską.
Wiem, że in vitro to nie jest gwarancja powodzenia. Ale doszłam do etapu, że chcę chociaż wiedzieć cz w moich pęcherzykach są komórki, które są zdrowe i "łączą" się z plemnikami mojego męża Czy jak powstanie zarodek to będzie się ładnie dzielił. Jeżeli będę mieć taką świadomość, że jest ok, myślę że mimo ewent. nieudanego transferu będzie mi lżej...
AgnieszkaH trzymam kciuki, mam nadzieję że po tych wlewach uda wam się naturalnie
Te badania nazywają się SUBPOPULACJA LIMFOCYTÓW PAKIET ROZSZERZONY. Nie wiem czy się zdecyduję...
Paula. trzeba wierzyć, że kiedyś się uda... Ja pragnę dziecka, ale jeżeli nie byłoby mi ono dane, to myślę, że jeżeli już poinformujemy rodzinę że na 99% się nie uda to jakoś łatwiej się z tym pogodzę. Mam super męża, fajne życie, widocznie tak miało być... Ale póki co jeszcze wierzę
Bridget trzymam kciuki, żeby @ nie nadeszła
A ja dzisiaj zamówiłam ten pakiet badań genetycznych o których pisał promyczek. Chcę się maksymalnie przygotować przed ivf, żeby lekarz ewent. przepisał dodatkowe leki.
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca.