INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
wichrowe_wzgórza wrote:Badanie krwi i chlamydia pół roku, do tego jeszcze cytologia - rok, i stopień czystości pochwy, który u mnie na nfz olewają bo nie ma znaczenia przy IUI.
Skierowanie od swojego lekarza gina, jeśli jest na nfz.
W poradni już kierują na drożność jajowodów.
Drożność to już miałam i laparoskopię też...
A to powinno być w każdym szpitalu robione? z tego co czytam w naszym mieście nie robią na NFZ...no bo z czego kliniki niepłodności będą żyć
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
Wedmoczka wrote:Dzięki trochę tego jest a ile czasu są ważne badania?
6 miesiecy6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014
mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
wichrowe_wzgórza wrote:Jest, udało się, będę mieć! czekam tylko na lekarza
Powodzenia
Trzymam kciuki
Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
wichrowe_wzgórza wrote:Dziewczyny, módlcie się!
Cholera, poszłam dziś na monitoring, raczej kontrolnie, a tam TAKI piękny pęcherzyk! IUI na dziś! Ale bzykaliśmy się we wtorek, no((( Mąż już oddał co miał oddać, pytanie czy COKOLWIEK się zdążyło zregenerować! o 12 idę, i albo mi zrobią, albo nie...
Jutro teoretycznie mogłam robić, ale lekarka powiedziała że jak tak pięknie szybko idzie, to może być za późno....
No to wolałam dziś, ale czy te cholerne plemniki się w ogóle zdażył zrobić....
Trzymajcie kciuki!
Bedą kozaki:) ja miałam na ostatnim IUI tak samo. Bałam sie ze plemników bedzie za mało, a było bardzo dużo i szalały:)Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
nick nieaktualny
-
Asik84, może nie takie kozaki, ale w porównaniu z poprzednią to b. dobrze jak na teraz małą abstynencje. Gorsza morfologia, bo tylko 3% a nor,a jest od 4, no ale przerwy to było jakieś 36-38 godzin
I ładnie podrasowali, udało się zlikwidować aglutynację.
Tylko, że przyjemnie nie było, miał doktorek problem z cewnikiem tym razem i użył kulociągu
Powiedział, że niestety musiał zrobić małą dziurkę ;] Nie polecam na żywca 
Jak zakleszczył to na cały gabinet wrzasnęłam "k****A mać" On mi mówi "proszę się rozluźnić", a ja mu, czy byłby luźny jakby mu ktoś coś tam przebijał Ale b.miły lekarz tak poza tym.
Elf, Asik84 lubią tę wiadomość
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
ło matko a ja myślałąm że to taki bezbolesny zabiegwichrowe_wzgórza wrote:Asik84, może nie takie kozaki, ale w porównaniu z poprzednią to b. dobrze jak na teraz małą abstynencje. Gorsza morfologia, bo tylko 3% a nor,a jest od 4, no ale przerwy to było jakieś 36-38 godzin I ładnie podrasowali, udało się zlikwidować aglutynację.
Tylko, że przyjemnie nie było, miał doktorek problem z cewnikiem tym razem i użył kulociągu Powiedział, że niestety musiał zrobić małą dziurkę ;] Nie polecam na żywca Jak zakleszczył to na cały gabinet wrzasnęłam "k****A mać" On mi mówi "proszę się rozluźnić", a ja mu, czy byłby luźny jakby mu ktoś coś tam przebijał Ale b.miły lekarz tak poza tym.
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*] -
wichrowe_wzgórza wrote:Asik84, może nie takie kozaki, ale w porównaniu z poprzednią to b. dobrze jak na teraz małą abstynencje. Gorsza morfologia, bo tylko 3% a nor,a jest od 4, no ale przerwy to było jakieś 36-38 godzin I ładnie podrasowali, udało się zlikwidować aglutynację.
Tylko, że przyjemnie nie było, miał doktorek problem z cewnikiem tym razem i użył kulociągu Powiedział, że niestety musiał zrobić małą dziurkę ;] Nie polecam na żywca Jak zakleszczył to na cały gabinet wrzasnęłam "k****A mać" On mi mówi "proszę się rozluźnić", a ja mu, czy byłby luźny jakby mu ktoś coś tam przebijał Ale b.miły lekarz tak poza tym.
Może to znak i będziesz miała nagrodę za to cierpienie
16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
Jatoszka, też tak myślalam Pierwsze IUI na jesieni 2015 było paskudne po - dostałam koszmarnych skurczów, nawet lekarka potem martwiła się, że źle reaguję na tego "redbulla" dla plemników
Drugie IUI miesiąc temu - nie czułam NIC Badanie zwykle bywa mniej przyjemne. Tak że dziś byłam na luzie, a tu niespodzianka No trudno, cewnik nie wchodził, zdarza się Teraz krew mi tylko leci, ale jest ok
Ja1986, oby! Dziś cały dzień mówię, że znaki znaki - zrobiłam świeżą cytologię w sobotę, żeby w ogóle mnie dopuścili i cudem była gotowa już po 3 dniach, czystość też. I postanowiłam zabrać ze sobą te wyniki dziś, mimo że się niczego nie spodziewałam. Walczyłam cały ranek, czy iść dziś czy jutro dziś czy jutro, mialąm kłopoty żołądkowe, źle się czułam...ale się zmusiłam.
Mąż niegotowy, nie miał w planach urywania się z roboty, a nie dość że mu się udało, to jeszcze ktoś go podrzucił bo akurat w tym kierunku jechał. Potem stres, czy w ogóle się uda, bo abstynencji wyszło 36 godzin
No tyle przeciwności pokonanych i na darmo miałoby to pójść?
9 tc (*) 24.01.2016
3 córki
06.11.2017
01.07.2020
07.01.2023 -
wichrowe wzgórza mnie za pierwszym razem po inseminacji tak brzuch bolał że myślałam że umrę a za drugim nic nie czułam tylko jak wracałam z kliniki czułam że pęcherzyk mi pęka bo mnie kuło po stronie z której była owulacja
no będę ci niesamowicie kibicowac oby wszystkie znaki na niebie wskazywały na pełen sukces
16.09.2016 I AID 18.10.2016 II AID CP usunięty prawy jajowód 06.06.2017 III AID
02.11.2017 IV AID beta 14 dpo 99,96 18dpo 521,08
-
PolaMinka wrote:Dziewczyny orientujecie się czy subpopulacje limfocytów można robić w trakcie @ lub przy infekcji (ból gardła, lekki katar)? Gdzie robiłyście, ile czekałyście, jaki koszt?
Robiąc te badanie nikt mi nie zalecał żeby nie było @ i żebym była zdrowa... Także chyba to nie ma znaczenia, ale może się upewnij...
Ja pierwszy test IMK robiłam na nfz, czekałam chyba z miesiąc (fakt, że było to łącznie z innymi wynikami), a drugie - subpopulacje limfocytów - panel rozszerzony robiłam w Invikcie - kosztował 400 zł, za wynikiem czekałam 2 lub 3 dni
7 lat starań: 2xIVF, 2xIUI, HSG, 3xHSC, niskie AMH, MTHFR 1298A-C układ homo, operacja -endometrioza głębokonaciekająca. -
Nie mam lekarza na NFZ, jedyny lekarz do którego raz na milion lat chodzę na NFZ to internista a teraz to nawet do internisty żadnego nie jestem zapisana bo przeziębienia leczę sama a do specjalistów chodzę tylko prywatnie.
Ale luzik podzwoniłam dzisiaj i znalazłam przychodnie lekarzy specjalistów na NFZ bardzo blisko swojego domu i jakimś cudem zwolnił sie termin do ginekologa na NFZ na jutro także jutro o 12 mam tam wizytę i zamierzam zdobyć to skierowanie, babka ma bardzo złe opinie w necie ale nie ide sie do niej leczyć a bez skierowania nie wyjdę, jak bedzie trzeba to zrobię awanturę
Pozneij o 13:20 jadę juz do Invimedu na monitoring i na kolejne wlewy z intralipidu
efta lubi tę wiadomość
Życie na pustyni📍Abu Dhabi
34 👩 🧔♂️31
2015-2017 - starania z ex: 17cs, 2 poronienia
2021 - powrót do starań po 4 latach przerwy
🌸 córeczka z 2cs 💛
2024 - starania o rodzeństwo
🌸 4cs - 20/11 ⏸️
17/01 - CRL 6,4 ♥️ 153bpm
Usg prenatalne prawidłowe
czekamy na wyniki PAPP-A i NIPT 🤞
12/02 - następna wizyta 🤞
-
wichrowe_wzgórza wrote:Asik84, może nie takie kozaki, ale w porównaniu z poprzednią to b. dobrze jak na teraz małą abstynencje. Gorsza morfologia, bo tylko 3% a nor,a jest od 4, no ale przerwy to było jakieś 36-38 godzin I ładnie podrasowali, udało się zlikwidować aglutynację.
Tylko, że przyjemnie nie było, miał doktorek problem z cewnikiem tym razem i użył kulociągu Powiedział, że niestety musiał zrobić małą dziurkę ;] Nie polecam na żywca Jak zakleszczył to na cały gabinet wrzasnęłam "k****A mać" On mi mówi "proszę się rozluźnić", a ja mu, czy byłby luźny jakby mu ktoś coś tam przebijał Ale b.miły lekarz tak poza tym.
Jakie miałaś pęcherze? Kiedy owulka?Aniołeczek 31.03.2015
I IUI 16.12☹️
II IUI 14.01 ...16dpo hcg 450,9 30dpo (6tc1d) ♥️
-
Ann89 wrote:Dziewczyny, po ilu nieskutecznych probach z CLO i pregnylem mozna podejsc do inseminacji? Czy ona jest na NFZ? Czy dlugo sie na nia czeka? No i przede wszystkim- czy zachodzicie po niej w ciaze?
nie ma znaczenia po ilu nieudanych cyklach z clo jesteś. decyzja o ineminacji to indywidualna sprawa. są rózne powody np słabe nasienie lub wrogi śluz (i pewnie mnóstwo innych).
Inseminacja jest refundowana a wiec nozna ją zrobić na nfz ale jest tylko kilka klinik w Polsce gdzie wykonują ją za darmo. kolejka długa mi nie udało się dostać. wiekszość dziewczyn robi IUI w prywatnych klinikach.
Oczywiscie zachodzi się po niej w ciąże choć skuteczność (procentowość) jest tylko o 10% wieksza niż naturalne starania.
Jest na tym forum mnóstwo dziewczyn, które zaszły w ciąże po inseminacji. Ja zaszłam podczas pierwszej - ale poroniłam. Nastepnie druga nie udana i teraz jestem w ciąży dzięki trzeciej inseminacji.
jatoszka lubi tę wiadomość
6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
wichrowe wzgórza - współczuje kulociągu. normalnie dreszcze mnie przeszły jak czytałam twój opis. jak przypomne sobie zakładanie kulociągu to mi się słabo robi. (miałam też na żywca przy hsg).
dzielna jesteś. oby ten ból został wynagrodzony!6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
moja pierwsza tez udana ale poronienie druga nie a teraz jestem przed trzecią-mam nadzieję że nadal będziemy mieć wiele wspólnegoefta wrote:nie ma znaczenia po ilu nieudanych cyklach z clo jesteś. decyzja o ineminacji to indywidualna sprawa. są rózne powody np słabe nasienie lub wrogi śluz (i pewnie mnóstwo innych).
Inseminacja jest refundowana a wiec nozna ją zrobić na nfz ale jest tylko kilka klinik w Polsce gdzie wykonują ją za darmo. kolejka długa mi nie udało się dostać. wiekszość dziewczyn robi IUI w prywatnych klinikach.
Oczywiscie zachodzi się po niej w ciąże choć skuteczność (procentowość) jest tylko o 10% wieksza niż naturalne starania.
Jest na tym forum mnóstwo dziewczyn, które zaszły w ciąże po inseminacji. Ja zaszłam podczas pierwszej - ale poroniłam. Nastepnie druga nie udana i teraz jestem w ciąży dzięki trzeciej inseminacji.
efta lubi tę wiadomość
Nasze Aniołki 31.08.2009 [*][*] 30.08.2016 [*]
