INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
nevergiveup wrote:Hej
Ja niestety takie kłucie jajnika mam zawsze od owulacji aż do @, co więcej, kłuje nie tylko jajnik z którego była owulacja ale też drugi a nawet czasem coś zakłuje w podbrzuszu. Może to kwestia duphastonu i lutki, które biorę zawsze w drugiej fazie..nie wiem.. ale jeśli Ciebie nigdy nic nie kłuje a teraz tak jest, to rzeczywiście może coś być na rzeczy za co oczywiście trzymam mocno kciuki
Dziewczyny proszę o trzymanie kciuków bo w przyszły poniedziałek laparoskopia stresuję się i jednocześnie cieszę, że będę miała to za sobą.
A po laparo chcę od razu powrócić do kolejnych prób inse i znowu do Was dołączyć
Pozdrawiam -
nick nieaktualnyAsik84 wrote:Alisa kiedy masz USG i IUI? Jak będziesz po daj znać co i jak
Kurde ale powiem Ci ze na stymulce czuję jajnik ale nie tak jak przy naturalnej owu.
Śluzu dzisiaj więcej płodnego rozciągliwego - mam nadzieję że nie będzie za późno.
Ovitrelle dałam o 7 rano wczoraj.
Dam znać po:-) -
Alisa wrote:Kochana jadę na 11.30. Będę miała usg i po nim M odda nasienie.
Kurde ale powiem Ci ze na stymulce czuję jajnik ale nie tak jak przy naturalnej owu.
Śluzu dzisiaj więcej płodnego rozciągliwego - mam nadzieję że nie będzie za późno.
Ovitrelle dałam o 7 rano wczoraj.
Dam znać po:-)
Nawet jeśli teraz masz ovulke to i tak super czas. Trzymamy mocno kciuki i czekamy na wieści -
Janess wrote:Cześc dziewczyny
Ja 3 IUI planuję końcem kwietnia, chyba że nerwowo nie wytrzymam to końcem wakacji
Rozmawiałam ostatnio z lekarzem o stymulacji. Padła propozycja CLO + Aromek. CLO brałam 2 cykle i efektów nie było. Zastanawiam się czy to łączenie ma sens. Czy nie byłoby lepiej zażyć samego Aromka. Wy macie jakieś doświadczenia z tymi 2 lekami?
Dodatkowo prawdopodobnie mam insulinooporność (glukoza OK, insulina za wysoka). I właśnie teraz się zastanawiam czy przez to + słabe nasienie poprzednie IUI nie były z góry skazane na niepowodzenie. I zastanawiam się o teraz. Co prawda dostałam słabą dawkę metforminy, chociaż bardziej na moją prośbę, bo lekarz nie był do końca przekonany ale czy jest jakiś minimalny czas przyjmowania leku zanim zacznie działać? Czy po miesiącu leczenia IUI ma większe szanse powodzenia, czy np trzeba leczyć się pół roku żeby były jakiekolwiek efekty? Czy któraś z Was może mi coś powiedzieć na ten temat?
Ja niestety nie za dobrze wspominam przygodę z CLO. Miałam przy nim bardzo słabe endo. Po 2 cyklach zmieniono mi na letrozol i od razu inne działanie. Aromka nigdy nie stosowałam. Czy zazywaliscie jakieś leki na poprawę nasienia? -
Janess wrote:Wcześniej nie, ale już tak. Tak jak kilka stron wcześniej pisałam. Profertil + Witamina C.
Na początku leczenia mąż brał Profertil i podniósł tylko ruch. A że potem była operacja to jakoś nie przykładaliśmy większej wagi do suplementacji. Coś tam brał, ale nie codziennie.
mysle ze miesiąc leczenia to troszkę za mało, chyba najlepiej byłoby powtórzyć badania czy nastąpiła poprawa. Jeśli chodzi o suplementy dla mężczyzn to mogę szczerze polecić orthomol fertil plus.u nas wyniki poprawiły sie bardzo po tych witaminach. Nie jest to tani środek ale naprawdę skuteczny.
Jeśli chodzi o leczenie to poczekałbym jeszcze miesiąc, powtórzyła badania i jeśli nastąpiła poprawa to dzialalabym z IUI. -
nevergiveup wrote:Hej
Dziewczyny proszę o trzymanie kciuków bo w przyszły poniedziałek laparoskopia stresuję się i jednocześnie cieszę, że będę miała to za sobą.
A po laparo chcę od razu powrócić do kolejnych prób inse i znowu do Was dołączyć
Pozdrawiam
Trzymamy! Wracaj prędko.
Alisa, super, że jednak się udało zrobić to po twojej myśli. Daj znać, jak było, czekamy na wieści -
Janess wrote:Dodatkowo prawdopodobnie mam insulinooporność (glukoza OK, insulina za wysoka). I właśnie teraz się zastanawiam czy przez to + słabe nasienie poprzednie IUI nie były z góry skazane na niepowodzenie. I zastanawiam się o teraz. Co prawda dostałam słabą dawkę metforminy, chociaż bardziej na moją prośbę, bo lekarz nie był do końca przekonany ale czy jest jakiś minimalny czas przyjmowania leku zanim zacznie działać? Czy po miesiącu leczenia IUI ma większe szanse powodzenia, czy np trzeba leczyć się pół roku żeby były jakiekolwiek efekty? Czy któraś z Was może mi coś powiedzieć na ten temat?
Tak tak ja wiem ze pytałaś o siebie:) tylko pytałaś czy po miesiącu leczenia IUI ma większe szanse powodzenia. Z tego co sie orientuje efekty przyjmowania metforminy sa zauważalne po około 2 miesiącach. Jesli nasienie sie poprawiło to nie wydaje mi sie zeby trzeba było czekać aż pół roku na IUI. Ciężko mi powiedzieć czy to połączenie CLO i Aromka cos pomoże. Ja po odłożeniu CLO i rozpoczęciu Letrozolu zaszłam w ciąże przy 3 cyklu niestety zakończonym poronieniem.
Po CLO nie miałaś owulacji?
-
nick nieaktualnyChujnia! !! Dzisiaj z 2 pęcherzyków jest 1 - 18 mm ( a w piątek miał 16mm)...
Endo : 10mm
Preparują właśnie nasienie.
Co jeszcze: znalazł jakiś płyn przy bliźnie po cc. Mówił ze może mieć wpływ na zajście .
Zastanawiałam się czy nie zrezygnować z iui ale zaszło to za daleko więc robimy.
Nie wiem ino co z tym 1 pęcherzykiem- wsysło... -
zohasamoha wrote:Likla jaki u Was problem?
Mąż ma >40% plemników z fragmentacją DNA, u mnie po HSG okazało się, że jajowody mam drożne ale poskręcane. Poza tym innych problemów brak. Zaczęliśmy się starać na luzie od sierpnia 2014, od lutego 2016 już starania pod opieką lekarza, 2 cykle stymulowane clo i dalej nic. Młodsza się nie robię a chciałabym mieć więcej niż 1 dziecko. -
Alisa wrote:Chujnia! !! Dzisiaj z 2 pęcherzyków jest 1 - 18 mm ( a w piątek miał 16mm)...
Endo : 10mm
Preparują właśnie nasienie.
Co jeszcze: znalazł jakiś płyn przy bliźnie po cc. Mówił ze może mieć wpływ na zajście .
Zastanawiałam się czy nie zrezygnować z iui ale zaszło to za daleko więc robimy.
Nie wiem ino co z tym 1 pęcherzykiem- wsysło...
Alisa musiał pęknąć... lekarz nie bierze tego pod uwagę? -
nick nieaktualnyAsik84 wrote:Alisa musiał pęknąć... lekarz nie bierze tego pod uwagę?
To jeszcze nie mój gin jakiś gburowaty.
To jest to czego obawiałam się. Tracimy bo nie serduszkujemy. I w dupe... po cyklu...Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 13:30
-
Janess wrote:Niemożliwe. Coś pomyliłaś Owszem rósł zawsze jeden pęcherzyk. Tak samo jak bez CLO. Więc dla mnie branie CLO jest bezsensowne, bo czy biorę czy nie, jeden pęcherz jest. Dwóch nigdy nie miałam.
Aaaa wiec chodzi o to ze starasz sie o większa ilość pęcherzy? -
Janess faktycznie nie możemy sie dogadać. Mówiąc ze pęcherze rosły miałam na myśli ze samo działanie CLO u ciebie występowało. Nie masz problemu z owulacja tyko chcesz wychodować większa ich ilość?
-
Janess wrote:No nie występowało działanie CLO. Bo po co brać coś po czym jest dokładnie tak samo jak bez brania
Tak, chcę mieć 2-3 pęcherze
Ja tez miałam owulacje naturalna a mimo to dostałam CLO a potem Letrozol. Pęcherze rosły szybciej i były większe. Ostatni cykl przed IUI ustaliłam z lekarka ze zwiększymy dawkę leku z 1 tabletki do 1,5 ale jeśli pojawia sie więcej niż 2 pęcherze nie mogę podejść do IUI bo istnieje możliwość ciąży mnogiej (trojaczki) a to przy jednym poronieniu jest za duże zagrożenie dla matki. Zreszta średnio mi sie uśmiechało być mama 3 urwisów:) ostatecznie zaszłam w ciąże nie zwiększajac dawki. W Twoim przypadku to połączenie może mieć oczekiwany skutek chociaż z tego co mi sie wydaje to oba leki maja podobne działanie. Może wystarczyłoby zwiększenie dawki CLO albo przetestowanie samego Aromka?
KaWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 14:05