INSEMINACJA edycja 2016
-
WIADOMOŚĆ
-
Alisa, EA dziekuje za mile przyjecie :*
Alisa u mnie to wyglada tak ze mam pcos, niedoczynnosc tarczycy i insulinoopornosc, do tego mialam konizacje szyjki macicy i dwa lyzeczkowania (jedno podczas konizacji z powodu wykrycia agresywnego onkogennego hpv a drugie przy poronieniu)...
Po 5 cyklach w klinice leczenia niepłodności gdzie bylam stymulowana udalo sie zajsc ale poronilam... w cyklu w ktorym sie udalo dopinalismy sprawy iui na kolejny cykl bo lekarz nie chcial zwlekac z racji tego ze 5 miesiecy idealnych wynikow pecherzykow i owulacji nasienie ok i dalej nic... do tego podejrzewa ze po konizacji moge miec zwezenie na szyjce ktore moze utrudniac nasieniu przedostanie sie dalej... po poronieniu jeszcze dwa cykle bylam stymulowana ale organizm coraz slabiej reagowal i postanowilismy z mezem ze to znak ze czas na przerwe bo zwariujemy z przyplywu nie do konca pozytywnych wiesci... do tego w tych cyklach tez nic nie wyszlo i ciazy nie bylo... teraz wrocilismy do kliniki z nowymi silami, a lekarz nie chce sie juz bawic w podchody woli zaczac tam gdzie skonczylismy a raczej przed czym skonczylismy bo zanim zapadla decyzja o przerwie plan byl ostatnia stymulacja i jak nic to iui...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Jak dla mnie to tez duza dawka bo ja mialam 3x1 i lekarz mowil ze to najwyzsza dawka jaka moze mi dac... tylko ja mialam po to zeby rozruszac prawy jajnik bo nie pracowal a tylko prawy jajowod mam sprawny.Alisa wrote:Zaś taka sama dużą dawka?! Dlaczego?
ale mysle ze musimy zaufac swoim lekarzom i skoro nie daje nam lekarz powodow do nieufnosci trzeba robic co mowia...oni widza wszytkie wyniki rozmawiaja z nami no i nie od wczoraj sa lekarzami...trzymam kciukiDluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
Jestem po pierwszej inseminacji, chciałabym dołączyć do forum. Mam 34 lata i z moim partnerem staramy się o dziecko od roku i trzech miesięcy. Jestem wkurzona na cały świat i już nie moge oglądać tych uśmiechniętych buzi świeżo upieczonych mam i tatusiów na facebooku... To znaczy cieszę się ich szcześciem, ale w duchu pytam siebie - 'a dlaczego nie ja?'
Inseminację miałam w środę czyli 29.03. Robił mi ją prof. Kurzawa ze Szczecina. Niby wielka persona w świecie walki z niepłodnością, ale nie zrobił mi USG bezpośrednio przed inseminacją, a kiedy zapytałam go, skąd wiemy, czy pęcherzyki były pękniete czy nie, to mi odpowiedział, że właściwie 'to nie ma żadnego znaczenia'...
Oczywiście mogę sobie zbadać progresteron w 7 dniu po owulacji czyli w przyszłą środę to będę wiedziała...
Po stymulacji clo miałam trzy ładne pęcherzyki. Zastrzyk w brzuch na pęknięcie robiłam sobie sama dokładnie 38 h przed inseminacją.
Najgorsze jest to, że jutro muszę iść do pracy, a pracuję w chorej, stresujacej atmosferze, szefowa jest toksyczna. Najchętniej wzięłabym zwolnienie do momentu zrobienia bety czyli na półtora, dwa tygodnie, ale jaki lekarz da mi takie zwolnienie? Przecież inseminacja nie powoduje niezdolności do pracy. Z drugiej strony stres na pewno nie wpływa pozytywnie na rezultat inseminacji...staramy się od prawie dwoch lat, wszystkie badania ok, a ciąży jak nie było tak nie ma
01.2016 - początek starań
08.2016 - HSG - jajowody drożne
1 iui - 03.2017
2 iui - 05.2017
3 iui - 06.2017
ICSI - 11.2017
19.12 - crio -
eh, mówię wam, do dupy to wszystko. Jak tak dalej pójdzie to jakiejś depresji dostanę. No nic, muszę wytrzymać do 12.04 czyli do zrobienia bety. Mam zalecenie zrobić ją 14 dni po inseminacji chociaż niekeidy czytam na forach, że 12 dni po inseminacji, a 14 dni po zastrzyku...Ale poczekam do środy, aby mieć pewność czy w lewo czy w prawo.staramy się od prawie dwoch lat, wszystkie badania ok, a ciąży jak nie było tak nie ma
01.2016 - początek starań
08.2016 - HSG - jajowody drożne
1 iui - 03.2017
2 iui - 05.2017
3 iui - 06.2017
ICSI - 11.2017
19.12 - crio -
Hej dziewczyny, witam te nowe!
U mnie totalnie bez zmian (no może trochę "ciśnie" mnie w macicy, coś, co nie jest dla mnie typowym objawem przed okresem), cały dzień siedzę jak na szpilkach, bo nie mogę się doczekać jutra, aż zrobię ponownie betę i coś się dowiem.
Klara1234, witaj, ja też jestem ze Szczecina i leczę się w VL, a Twoja historia brzmi bardzo podobnie do mojej, z tym że zaczęłam się starać trochę wcześniej, a ciąży nie było dotąd żadnej, nawet biochemicznej.
Co do Kurzawy, dziwnie Ci odpowiedział. Zwłaszcza z tym progesteronem, bo mnie na przykład pęcherzyki ładnie pękają, ale produkują za mało progesteronu (muszę suplementować duphastonem), więc takie badanie nic by mi nie powiedziało. Mnie dr Widecka zazwyczaj robi USG przy inseminacji. Zapytaj go może, dlaczego to wg niego nie ma znaczenia, podejrzewam, że był pewien, że pęcherzyki pękły lub prawie pękały dokładnie w okolicy twojej IUI.
13.05.2020 - nasza Lilianka jest już z nami ❤️ -
Dziewczyny trzymam za was wszystkie mocno kciuki!
Ja juz sie doczekac nie moge kolejnego cyklu a ten dopiero sie zaczal... dobrze ze cyclo progynove dostalam zeby mi sie nie przeciagalo bo czasem mam mega dlugie cykle...
Instagram
@invitro.mama
Rozpakowane mamusie
https://walkaorodzicielstwo.blogspot.de
Starania start -> 2013
[*] 10tc (2015)
[*]8tc (2018)
3xIUI
1 ICSI
->23.11 punkcja (24-27.11 hiperstymulacja/hospitalizacja)
->27.11 transfer 🐣🐣
->14dpt beta 1700
->21dpt beta 10275
->31dpt biją
-> 39dpt bije
-> 18.08.2018 (40+0) córeczka
-> 25.08.2020 termin w klinice leczenia niepłodności
-> 25.08 start Cyclo Progynova
-> 14.09 💉
-> 25.09 Punkcja
-> 29.09 Transfer 🐣
-> 14dpt beta 1700
-> 23dpt
-> 16.06.2021 (39+5) synek
⬇️ moja lista wyprawkowa ⬇️
http://walkaorodzicielstwo.blogspot.com/2018/11/lista-wyprawkowa.html?m=1 -
Chyba chodziło mu o to, że jak pękł to nic nam ta informacja i tak nie da, a jak jeszcze nie pękł to nie znaczy, że za chwilę nie pęknie i tak czy owak robimy inseminację. Ale chyba lepiej wiedzieć podczas zabiegu, jaka jest sytuacja??? Nie pozostaje mi nic innego jak zawierzyć jego doświadczeniu.
A z tym progesteronem to wiem z kolei od doktor Dąbrowskiej-Węgrzyn, że jeśli się zrobi 7 dni po spodziewanej owulacji to jeśli wyjdzie powyżej 10 ng/ml to znaczy, że owulacja była czyli pęcherzyk pękł, a jeśli poniżej 3 to znaczy, że owulacji na pewno nie było. Czyli to jest tylko informacja czy była czy nie było, a nie w którym dniu...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia 2017, 20:58
staramy się od prawie dwoch lat, wszystkie badania ok, a ciąży jak nie było tak nie ma
01.2016 - początek starań
08.2016 - HSG - jajowody drożne
1 iui - 03.2017
2 iui - 05.2017
3 iui - 06.2017
ICSI - 11.2017
19.12 - crio -
Dziewczyny robię małą ankietę, napiszcie prosze ile godz przed iui macie podawany pregnyl/ ovitrelle, a ja zrobię potem statystyki.
efta lubi tę wiadomość
36l, 2010- naturalny cud
starania od 03.2016,
4 inseminacje
Ona:hsg🆗histeroskopia🆗Usunięta tarczyca, era🆗cytokiny ❌
On: 02.2018 operacja znp- brak poprawy, astenoterato.
I hbIMSI 10.2018, dł prot, hiperstymulacja, zamrozono 7 oocytow, brak zarodkow
II hbIMSI 01.2019, kr protokół ❄️❄️❄️
01.02.19 2x 3dn zarodków ❌
14.02.20- 1x 4aa- CB
III IMSI- ❄️❄️❄️❄️
26.11.20- transfer 4aa❌
24.01.22 transfer 3AA👍♥️🍀
Udało się
warto próbować 👶🏼 -
Hey ja tez ze szczecina i tez z Vitro live mi robił 2 razy IUI Ciepiela i zawsze mi robi usg po zabiegu pokazuje gdzie wcisnał maluchy i pokazuje co z jajkami także jestem wtedy spokojnaklara1234 wrote:Chyba chodziło mu o to, że jak pękł to nic nam ta informacja i tak nie da, a jak jeszcze nie pękł to nie znaczy, że za chwilę nie pęknie i tak czy owak robimy inseminację. Ale chyba lepiej wiedzieć podczas zabiegu, jaka jest sytuacja??? Nie pozostaje mi nic innego jak zawierzyć jego doświadczeniu.
A z tym progesteronem to wiem z kolei od doktor Dąbrowskiej-Węgrzyn, że jeśli się zrobi 7 dni po spodziewanej owulacji to jeśli wyjdzie powyżej 10 ng/ml to znaczy, że owulacja była czyli pęcherzyk pękł, a jeśli poniżej 3 to znaczy, że owulacji na pewno nie było. Czyli to jest tylko informacja czy była czy nie było, a nie w którym dniu... ja jutro bete robie ale coś czuje ze nici z tego
klara1234 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej mialas IUI w ten sam dzien co ja takze jedziemy na tym samym wozku:) tylko ze ja juz mam 5 IUIale czuje sie jakbym miala pierwsza bo wczesniejsze byly robione na niesprawnym jajowodzie...klara1234 wrote:Jestem po pierwszej inseminacji, chciałabym dołączyć do forum. Mam 34 lata i z moim partnerem staramy się o dziecko od roku i trzech miesięcy. Jestem wkurzona na cały świat i już nie moge oglądać tych uśmiechniętych buzi świeżo upieczonych mam i tatusiów na facebooku... To znaczy cieszę się ich szcześciem, ale w duchu pytam siebie - 'a dlaczego nie ja?'
Inseminację miałam w środę czyli 29.03. Robił mi ją prof. Kurzawa ze Szczecina. Niby wielka persona w świecie walki z niepłodnością, ale nie zrobił mi USG bezpośrednio przed inseminacją, a kiedy zapytałam go, skąd wiemy, czy pęcherzyki były pękniete czy nie, to mi odpowiedział, że właściwie 'to nie ma żadnego znaczenia'...
Oczywiście mogę sobie zbadać progresteron w 7 dniu po owulacji czyli w przyszłą środę to będę wiedziała...
Po stymulacji clo miałam trzy ładne pęcherzyki. Zastrzyk w brzuch na pęknięcie robiłam sobie sama dokładnie 38 h przed inseminacją.
Najgorsze jest to, że jutro muszę iść do pracy, a pracuję w chorej, stresujacej atmosferze, szefowa jest toksyczna. Najchętniej wzięłabym zwolnienie do momentu zrobienia bety czyli na półtora, dwa tygodnie, ale jaki lekarz da mi takie zwolnienie? Przecież inseminacja nie powoduje niezdolności do pracy. Z drugiej strony stres na pewno nie wpływa pozytywnie na rezultat inseminacji...
Dziwne ze lekarz nie zrobil usg chocby po zabiegu ja zawsze mam po usg i lekarz pokazuje mi nasienie w macicy i zaglada na pecherzyki...'
klara1234 lubi tę wiadomość
Dluuuuga historia...ale warto było walczyć !!!
9dpt 84.51
11dpt 210
14 dpt 765.9
18dpt 4270
32dptmamy ❤️
-
1 IUI zastrzyk 36h godzin wczesniej - iui udane na 1 niepęknietym pęcherzyku
2 IUI zastrzyk 38h godzin wcześniej - iui nieudane na dwóch pęknietych pęcherzykach
3 iui zastrzyk 36h godzin wcześniej - iui udane na 3 niepeknietych pęcherzykach
za każdym razem przed podaniem zastrzuyku badane lh z krwi i zawsze wynik poniżej 10 co świadczyło o tym, że nie było naturalnego piku lh6 lat starań efekt: Jaś ur. lipiec 2014 mutacja C677T i A1298C w genie MTHFR-heterozygota
1 IUI październik 2016 ciąża biochemiczna 2 IUI
3IUI grudzień 2016 serduszko bije pappa T21 1:424, Nifty Ok. córcia Iga
-
36-38 h przed IUI - pregnyl 5000j domięśniowo. Za każdym razem IUI na niepękniętych pęcherzykach (raz zaczął jeden pękać na IUI)Polawola wrote:Dziewczyny robię małą ankietę, napiszcie prosze ile godz przed iui macie podawany pregnyl/ ovitrelle, a ja zrobię potem statystyki.Czynnik męski - mała ruchliwość, morfologia 3%
26.09 transfer 2 zarodków 8A
8 dpt beta 19,37, 10dpt 51,88 13 dpt 198,7 17dpt 833,9
