X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED Katowice
Odpowiedz

INVIMED Katowice

Oceń ten wątek:
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 26 października 2017, 12:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc Selina

    Mi droznosc zrobili w Anglii po tym jak poszlismy do GP i powiedzielismy ze sie od 4 latach staramy o dziecko i dodatkowo podstawowe hormonalne i maz mial badanie nasienia i to tyle. Wniosek byl taki ze jestesmy zdrowi. Nie widza problemu zebym nie mogla zajsc w ciaze a ze mialam wtedy dopiero 28 lat to nie kwalifikowalam sie jeszcze do IVF. Mielismy sie zdrowo odzywiac nie stresowac itp.....szkoda gadac. A w Katowicach w klinice wystarczylo usg i wymaz z policzka i Pani dr odrazu postawila diagnoze.
    Plan taki ze w niedziele lecimy do PL....w poniedzialek jedziemy do Lodzi do immunologa zeby mnie naprowadzil na leczenie. A 3go listopada jedziemy do Katowic do kliniki na wizyte z informacjami jakie dostaniemy z Lodzi i zobaczymy co nam Pani dr powie. Jak dlugo leczenie itp


    A u ciebie jak sie sprawy maja? Leczenie i probujecie naturalnie??

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2017, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruda wymaz z policzka na co miałaś? Mutacje genetyczne? Ja słyszałam że one mogą być przyczyną poronien bez dobrej suplementacji, ale nie przyczyną niepowodzeń. Ja się suplementuje metylami i niebawem zbadam czy się poprawiło (spadek homocysteiny itd)
    Do Łodzi do Paśnika jedziesz? :)
    My mamy teraz 2 naturalne cykle starań, nie mam żadnego leczenia: ten cykl z zastrzykiem (mam mieć w poniedziałek jeśli nie będzie za późno) a następny z Clo i zastrzykiem. Zastrzyk na pęknięcie to dla mnie nowość, więc a nuż...
    Później ewentualnie IUI jak się nie uda.
    Czekamy jeszcze na wyniki chromatyny męża

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 26 października 2017, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 października 2017, 14:52

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 26 października 2017, 19:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Maruda wymaz z policzka na co miałaś? Mutacje genetyczne? Ja słyszałam że one mogą być przyczyną poronien bez dobrej suplementacji, ale nie przyczyną niepowodzeń. Ja się suplementuje metylami i niebawem zbadam czy się poprawiło (spadek homocysteiny itd)
    Do Łodzi do Paśnika jedziesz? :)
    My mamy teraz 2 naturalne cykle starań, nie mam żadnego leczenia: ten cykl z zastrzykiem (mam mieć w poniedziałek jeśli nie będzie za późno) a następny z Clo i zastrzykiem. Zastrzyk na pęknięcie to dla mnie nowość, więc a nuż...
    Później ewentualnie IUI jak się nie uda.
    Czekamy jeszcze na wyniki chromatyny męża


    Kasia jestem :-)
    Tak na mutacje genetyczna. Mam 4 hormony walniete. I u mnie wlasnie problem jest w tym ze zajde w ciaze ale poronie...problem tez z tzw przyklejeniem sie zarodka. I cyste ktora mam wytwarza cos tam i zabija zarodek. Gubie sie w tych nazwach tego wszystkiego...tyle tego jest.
    Tak do Dr Pasnika jedziemy wiec nadzieja w Nim na naprowadzenie mnie do leczenia. Mam nadzieje ze to wieki nie bedzie trwalo bo to czekanie najgorsze.
    Tez bralam zastrzyk na pekniecie 36 godz przed pobraniem jajeczek i od dnia transferu lek na podtrzymanie i pomoc w zagniezdzeniu sie. No ale co z tego jak nie wiedzielismy o moim problemie i 5 dni po odstawieniu lekow po tescie negatywnym dostalam boli zaczelam plamic no i "wypadlo cos" ze mnie i to bylo na tyle.Ehh

  • Kasiak621 Autorytet
    Postów: 622 158

    Wysłany: 26 października 2017, 19:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Kasia jestem :-)
    Tak na mutacje genetyczna. Mam 4 hormony walniete. I u mnie wlasnie problem jest w tym ze zajde w ciaze ale poronie...problem tez z tzw przyklejeniem sie zarodka. I cyste ktora mam wytwarza cos tam i zabija zarodek. Gubie sie w tych nazwach tego wszystkiego...tyle tego jest.
    Tak do Dr Pasnika jedziemy wiec nadzieja w Nim na naprowadzenie mnie do leczenia. Mam nadzieje ze to wieki nie bedzie trwalo bo to czekanie najgorsze.
    Tez bralam zastrzyk na pekniecie 36 godz przed pobraniem jajeczek i od dnia transferu lek na podtrzymanie i pomoc w zagniezdzeniu sie. No ale co z tego jak nie wiedzielismy o moim problemie i 5 dni po odstawieniu lekow po tescie negatywnym dostalam boli zaczelam plamic no i "wypadlo cos" ze mnie i to bylo na tyle.Ehh
    Maruda a robilas badanie Alo mlr, przy poronieniach dobrze jest to zrobic ja mam bardzo bodobny problem jak Ty. Daj koniecznie znac co pasnik doradzil

    Lipiec 2015- Początek starań
    08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
    MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
    Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
    Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
    1/2/3 IUI :(
    1 IVF:(
    2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 26 października 2017, 22:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak621 wrote:
    Maruda a robilas badanie Alo mlr, przy poronieniach dobrze jest to zrobic ja mam bardzo bodobny problem jak Ty. Daj koniecznie znac co pasnik doradzil


    Tak patrze po tych wynikach i nie widze nic pod ta nazwa Alo mlr, hm....moze cos Dr Pasnik zaleci w tym kierunku. Pani dr w Katowicach powiedziala ze za kazdym razem kiedy zajde dojdzie do poronienia dlatego ze mam problemy immunologiczne i ze te hormony sa walniete :-/

  • Liczka Przyjaciółka
    Postów: 118 33

    Wysłany: 26 października 2017, 23:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć ,
    Ja też nowa na forum ,ale od jakiegoś czasu czytam Was uważnie i postanowiłam dołączyć.

    Andżelika
  • Liczka Przyjaciółka
    Postów: 118 33

    Wysłany: 26 października 2017, 23:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O dziecko staramy się od ponad 3 lat ,2 lata jeździliśmy do Poznania A teraz od roku invimed katowice. Polecono nam doktor Sodowska.za nami 2 próby inseminacji w Poznaniu i 1 Katowice.W Poznaniu było tak jak u Kasi w Anglii wszystko ok in vitro. Tutaj odrazu znaleziono coś co nie jest ok czyli inmunologia wystarczył
    Test dna na trombofilie i okazało sie że uszkodzone 2 geny. Doktor Paśnik zlecił kroplowki intralipid ale na naturalnym cyklu też się nie udało choć Doktor uważał że będzie dobrze.Taraz też pomaga przy symulacji do in vitro bo w końcu sie zdecydowaliśmy bo dla nas była to ostateczności.dostalam gonapeptyl wczoraj kroplowka intralipid i od dziś gonal , jeszcze coś dojdzie ale z czasem. Teraz ciągle myślę o ilości zarodków na ile się decydować? Jak było u Was ?Chyba boję się bliźniaków!!!

    Andżelika
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 27 października 2017, 08:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liczka wrote:
    O dziecko staramy się od ponad 3 lat ,2 lata jeździliśmy do Poznania A teraz od roku invimed katowice. Polecono nam doktor Sodowska.za nami 2 próby inseminacji w Poznaniu i 1 Katowice.W Poznaniu było tak jak u Kasi w Anglii wszystko ok in vitro. Tutaj odrazu znaleziono coś co nie jest ok czyli inmunologia wystarczył
    Test dna na trombofilie i okazało sie że uszkodzone 2 geny. Doktor Paśnik zlecił kroplowki intralipid ale na naturalnym cyklu też się nie udało choć Doktor uważał że będzie dobrze.Taraz też pomaga przy symulacji do in vitro bo w końcu sie zdecydowaliśmy bo dla nas była to ostateczności.dostalam gonapeptyl wczoraj kroplowka intralipid i od dziś gonal , jeszcze coś dojdzie ale z czasem. Teraz ciągle myślę o ilości zarodków na ile się decydować? Jak było u Was ?Chyba boję się bliźniaków!!!
    Hej :)
    Immunologia nie jest ok, ale miałaś jakieś poronienia?
    Ja też mam coś nie halo komórki NK i Ana, ale o.doktor powiedziała że nie mam jakiegoś tam badania zrobionego do tego (zapomniałam nazwy) i że badanie nie jest kompletne. Nigdy nie poroniłam i dlatego immunolog (nie Paśnik) nie przepisał żadnego leczenia a i ona powiedziała, że trzyma się tego co ustalił lekarz, bo go zna i współpracują czasem że sobą. Także u mnie chyba ta immuno nie jest problemem w zajściu, zrozumiałam że to problem tylko w utrzymaniu ciąży.

    Ja czekam jak na szpilkach teraz na ten poniedziałek, bo mam mieć zastrzyk i boję się że pęcherzyk za duży już będzie :/ no i te 6 na drugim jajniku mnie martwi

  • Liczka Przyjaciółka
    Postów: 118 33

    Wysłany: 27 października 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina,u mnie nie było poronien nigdy nie dochodziło do zajścia w ciążę. Mam wyższe komórki NK i na to intralipid. Te 2 geny już nie pamiętam nazwy to na jeden dostałam acard i folian , A na ten drugi dostanę heparyne w brzuch przy dodatniej beta. Nic więcej nie znaleźli a wyniki męża jak to każdy powtarza wzorowe.

    Andżelika
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 27 października 2017, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liczka wrote:
    Cześć ,
    Ja też nowa na forum ,ale od jakiegoś czasu czytam Was uważnie i postanowiłam dołączyć.


    Czesc....a czasami warto popisac z kims kto ma podobne doswiadczenia w tych sprawach i wogole.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 29 października 2017, 01:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Liczka wrote:
    Selina,u mnie nie było poronien nigdy nie dochodziło do zajścia w ciążę. Mam wyższe komórki NK i na to intralipid. Te 2 geny już nie pamiętam nazwy to na jeden dostałam acard i folian , A na ten drugi dostanę heparyne w brzuch przy dodatniej beta. Nic więcej nie znaleźli a wyniki męża jak to każdy powtarza wzorowe.
    Achh czyli masz mutację genu Mthfr zapewne no i Pai skoro masz takie zalecenia :) czyli to co ja, też to biorę. Zauważyłam jednak że niektórzy lekarze decydują się dać Clexane od owulacji a nie od dodatniej bety, nie mam pojęcia czemu
    Tak czy inaczej ufam temu co zleca mi dr teraz :)

  • Kasiak621 Autorytet
    Postów: 622 158

    Wysłany: 29 października 2017, 14:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Achh czyli masz mutację genu Mthfr zapewne no i Pai skoro masz takie zalecenia :) czyli to co ja, też to biorę. Zauważyłam jednak że niektórzy lekarze decydują się dać Clexane od owulacji a nie od dodatniej bety, nie mam pojęcia czemu
    Tak czy inaczej ufam temu co zleca mi dr teraz :)

    Wiesz co Selina, ja od poprzednich lekarzy slyszalam ze clexane od pozytywnej bety i chyba niestety to bylo zbyt pozno, teraz dr mmowila ze odrazu od owu wlaczamy zastrzyki w ramach dodatkowej asekuracji zwlaszcza ze ana dodatnie i alo mam 0

    Lipiec 2015- Początek starań
    08.2016/10.2016/02.2017 c. biochemiczna
    MTHFR C677T hetero, ANA1/2/3+,
    Genotyp Kir Bx, NK 9%, AMH 5,2
    Szczepienia limfocytami(allo mlr 0%->29,6%->0%
    1/2/3 IUI :(
    1 IVF:(
    2 IVF->Transfer 3 dniowego zarodka...... CzekamY
  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 30 października 2017, 06:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czesc dziewczyny. Przede nami za chwile dluga droga do Łodzi na wizyte z Panem dr. Jestem mega zestresowana. Najbardziej obawiam sie tego ze bedziemy musieli tam wracac...a to nie bedzie takie latwe dla nas

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 października 2017, 15:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kasiak621 wrote:
    Wiesz co Selina, ja od poprzednich lekarzy slyszalam ze clexane od pozytywnej bety i chyba niestety to bylo zbyt pozno, teraz dr mmowila ze odrazu od owu wlaczamy zastrzyki w ramach dodatkowej asekuracji zwlaszcza ze ana dodatnie i alo mam 0
    Mnie żaden lekarz (nawet obecny) nie wspominał o zastrzykach od owu, tylko stąd się o tym dowiedziałam. Może to dlatego że nigdy nie poroniłam, nigdy nie byłam w ciąży. Jest tu na forum jedna dziewczyna, która starała się naturalnie, też jej wyszły mutacje i o dziwo ginka dała jej Clexane 0,4 od owu. Zaszła w ciążę a i tak poroniła :( Teraz zaszła znowu i wszystko jest dobrze póki co (tfu tfu odpukac). Nie wiadomo tak naprawdę czy Clexane jest odpowiedzialne za powodzenie czy coś innego

    Wie któraś z Was może czy po ovitrelle można korzystać z sauny? Zastrzyk miałam rano a chciałam wieczorem pójść na saunę, nie wiem czy mogę :/ nie dopytalam

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 października 2017, 15:59

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 30 października 2017, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    Czesc dziewczyny. Przede nami za chwile dluga droga do Łodzi na wizyte z Panem dr. Jestem mega zestresowana. Najbardziej obawiam sie tego ze bedziemy musieli tam wracac...a to nie bedzie takie latwe dla nas


    Hej Selina. I jak po zastrzyku? Co nastepne bedzie?? My wlasnie wrocilismy z Łodzi....Lekarz stwierdzil ze wyniki nie sa najgorsze. Dzis musialam zrobic dodatkowe badanie na przeciwcialka ATM czy cos takiego i po tym wyniku ustali jakie leczenie. Mamy 2 opcje albo leki albo szczepionki...czego sie obawiam najbardziej. Ale co by sie mialo dziac jestesmy dobrej mysli

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 00:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Maruda Paśnik to dobry immunolog, więc na pewno wszystko będzie dobrze :) Badania robiłaś tam na miejscu?

    Po zastrzyku zupełnie normalnie ;) jutro i w czwartek mamy <3 a od piątku dupek przez 10dni i test. Jak pozytyw to brać dalej dupka a jak negatyw to odstawić i czekać na @. W następnym cyklu Clo o znów zastrzyk. Zobaczymy co to z tego wyjdzie :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 października 2017, 00:15

  • maruda34 Autorytet
    Postów: 486 153

    Wysłany: 31 października 2017, 07:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Selina wrote:
    Maruda Paśnik to dobry immunolog, więc na pewno wszystko będzie dobrze :) Badania robiłaś tam na miejscu?

    Po zastrzyku zupełnie normalnie ;) jutro i w czwartek mamy <3 a od piątku dupek przez 10dni i test. Jak pozytyw to brać dalej dupka a jak negatyw to odstawić i czekać na @. W następnym cyklu Clo o znów zastrzyk. Zobaczymy co to z tego wyjdzie :)


    To co to za metoda jest ktora ci stosuja?? Widze ze mozliwosci jest wiecej poza IVF itp....
    Tak robilam na miejscu w Łodzi. Do 10 dni czekac na wynik. Poki co przeciwciala plemnikowe mam dodatnie i dlatego chce zobaczyc jak duzo tego jest zeby dobrac leczenie.

    Liczka a ty na jakim etapie juz jestes?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 października 2017, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maruda34 wrote:
    To co to za metoda jest ktora ci stosuja?? Widze ze mozliwosci jest wiecej poza IVF itp....
    Tak robilam na miejscu w Łodzi. Do 10 dni czekac na wynik. Poki co przeciwciala plemnikowe mam dodatnie i dlatego chce zobaczyc jak duzo tego jest zeby dobrac leczenie.

    Liczka a ty na jakim etapie juz jestes?
    Naturalna metoda :P bo metody wspomaganego rozrodu to inseminacja i in vitro. A my staramy się naturalnie tylko teraz dostaje zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka (bo naturalnie za późno u mnie pęka przez co owu może być niewartosciowa) no i pęka on po ok 30-40h od zastrzyku i mamy określone kiedy się starać. 4 dni po zastrzyku mam się wspomagać duphastonem i po 10dniach test zrobić. Następny cykl to samo, tylko jeszcze 3-7dc będę brała Clo na stymulację, że może będzie lepsza dzięki temu. Jeśli z tym nie wyjdzie to wtedy IUI :) Wskazań do in vitro nie mamy, nasienie nie jest tragiczne, ja mam owulację co miesiąc i dobre amh

  • Liczka Przyjaciółka
    Postów: 118 33

    Wysłany: 1 listopada 2017, 19:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Ja mam za sobą 15 z 20 zastrzykow gonapeptyl i 6 z 12 gonal. W piątek jadę do Katowic i zobaczmy co dalej. Bo w domu jeszcze czeka ncorton i clexane. Dużo czytałam o złym samopoczuciu przy stymulacji ale u mnie odpukac wszystko dobrze.

    Andżelika
‹‹ 9 10 11 12 13 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ