INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Selina wrote:Ojej no widzisz!! Ogromnie się cieszę! gratulacje :*
Czekamy na info jak przyrosła oczywiście trzymam mocno kciuki
Selina a Wy badaliście KIR? U mnie ewidentnie pykło z Accofilem1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
nick nieaktualnyoska_m wrote:Selina a Wy badaliście KIR? U mnie ewidentnie pykło z Accofilem
oska_m lubi tę wiadomość
-
oska_m wrote:Dziewczyny bardzo dziękuję za pamięć, nieśmiało się chwalę, że beta była pozytywna w piątek jutro robię powtórkę, nasz jeden jedyny cud z drugiej procedury dał radę. Trzymajcie kciuki aby było dalej ok
oska_m lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Selina wrote:Oska jak tam powtórka bety? Pochwal się!
Ja dziewczyny jestem w drodze na kolejną IUI, ale nie w Invi. Jesteśmy w innej klinice w naszym mieście. Już mi się ręce pocą...
Selina trzymam kciuki
Beta rośnie jak szalona 9dpt było 214, 12 dpt 718. Jutro robię następną bo muszę zrobić tez morfologie po accofilu.
Tak mi się przypomniało, że po pierwszym nieudanym IVF miałam robioną histeroskopie i usuwane zrosty i polipa. Może to też pomogło oprócz Accofilu.
Selina, innamorata88 lubią tę wiadomość
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
nick nieaktualnyoska_m wrote:Selina trzymam kciuki
Beta rośnie jak szalona 9dpt było 214, 12 dpt 718. Jutro robię następną bo muszę zrobić tez morfologie po accofilu.
Tak mi się przypomniało, że po pierwszym nieudanym IVF miałam robioną histeroskopie i usuwane zrosty i polipa. Może to też pomogło oprócz Accofilu.
Jak się czujesz w ogóle? Czułaś cokolwiek, że mogło się udać?
Dziękuję za kciuki -
tak transfer był robiony przez dr. C. Nic nie czułam, że się udało i nie miałam żadnych objawów ciąży i w sumie nadal jakoś tego nie czuje gdyby nie badanie bety. Przed testem zaczęłam się nawet zastanawiać czy całe to in vitro to nie jakaś ściema, miałam wrażenie że to w ogóle nie działa
Czasami mnie brzuch pobolewa i mi się kręci w głowie ale wcześniej też takie odloty miałam przy progesterone besins
Czasami sie zastanawiam czy po samej histeroskopii udałoby się naturalnie z Accofilem, ale z drugiej strony to silny lek i truć sie nim z nadzieją ze w tym miesiącu się uda to trochę niebezpieczne przynajmniej w moim odczuciu. W naturalnych staraniach tyle rzeczy może pójść nie tak
Selina a ty masz jakieś ulepszacze do IUI? Tak z ciekawosci zapytam co Was powstrzymuje przed in vitro?
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
nick nieaktualnyOska IUI w Invimedzie nie miało się prawa udać za bardzo. W październiku miałam histero, usunięto polipa a z biopsji endo wyszła bakteria e.faecalis. Leczyliśmy się z mężem antybiotykami mocnymi i w grudniu miałam biochemiczną, pierwszy raz 2 kreski. To było dokładnie 2tyg.po leczeniu. Coś było na rzeczy. Dlatego podchodzimy jeszcze raz do IUI, bo może to wystarczy i nie trzeba będzie ivf robić. Jak teraz się 2 próby nie powiodą, to będziemy w to szli
oska_m lubi tę wiadomość
-
Hejka. Jak Selina po IUI? Jakie wrażenia? Oska super ,że wszystko idzie do przodu. Teraz to nie ważne co poskutkowało. Pewnie endometrium miało duże znaczenie. Myślę jednak, że z naturalnym mogło by być ciężko. Mimo leków ostatnio mieliście jedną blastkę więc w opcji naturalnej musiałby się zdarzyć cud żeby wszystko zagrało.
oska_m lubi tę wiadomość
-
i tak ta jedna blastka to też było w kategorii cudu (17 pęcherzyków, 7 komórek pobrany z czego 5 dobrych i tylko 2 się zapłodniły)
my podeszliśmy do in vitro bo można czekać na cud ale jak długo. Chcieliśmy zwiększyć swoje szanse , szczególnie że HBA męża nie powala plus cała kumulacja złych badań u mnie
Pewnie poskutkowało wszystko razem albo tak miało być
1 IVF -1 blastka - criotransfer - po immunosupresji
20.02.19 r. - 2 IVF - 1 blastka - transfer z Accofilem (Kir AA) cud ! ❤️
18.11.19 r. - synuś ❤️ -
Selina wrote:Oska jak tam powtórka bety? Pochwal się!
Ja dziewczyny jestem w drodze na kolejną IUI, ale nie w Invi. Jesteśmy w innej klinice w naszym mieście. Już mi się ręce pocą...
Powodzenia i trzymam kciuki &&&
Fajnie sie czyta jak coraz wiecej dziewczyn po pozytywnych betach. Podziwiam....7miesiecy temu tez przez to przechodzilam i jak sobie pomysle to chyba nie dalabym rady znowu przez to przejsc.
Cieszcie sie tym stanem bo to najlepsze co moze nam sie przytrafic...poczatki nie sa fajne ale pozniej jak juz sie czuje malenstwo w brzuchu, super !!!! Mo zostalo 6 tyg do rozwiazania i juz sie doczekac nie mozemy 😊oska_m, JustiJusti, Selina lubią tę wiadomość
-
oska_m wrote:i tak ta jedna blastka to też było w kategorii cudu (17 pęcherzyków, 7 komórek pobrany z czego 5 dobrych i tylko 2 się zapłodniły)
my podeszliśmy do in vitro bo można czekać na cud ale jak długo. Chcieliśmy zwiększyć swoje szanse , szczególnie że HBA męża nie powala plus cała kumulacja złych badań u mnie
Pewnie poskutkowało wszystko razem albo tak miało być
Pewnie tak. Tego się trzymajmy. To przerażające, że stymulujesz się i cieszysz, że komórki ładnie rosną i wydaje ci się, że jest wszystko super i musi się udać. Potem kolejne ciosy - ilość pobranych (myślisz nie jest źle), ilość zapłodnionych (nadal żywisz nadzieję), ilość która przetrwała do blastki (teraz liczysz już tylko na cud). Na szczęście po twoim przykładzie inne dziewczyny mogą się dowiedzieć, że cuda się zdarzają. Trzymam kciuki za dalszy szczęśliwy rozwój .oska_m lubi tę wiadomość
-
maruda34 wrote:Powodzenia i trzymam kciuki &&&
Fajnie sie czyta jak coraz wiecej dziewczyn po pozytywnych betach. Podziwiam....7miesiecy temu tez przez to przechodzilam i jak sobie pomysle to chyba nie dalabym rady znowu przez to przejsc.
Cieszcie sie tym stanem bo to najlepsze co moze nam sie przytrafic...poczatki nie sa fajne ale pozniej jak juz sie czuje malenstwo w brzuchu, super !!!! Mo zostalo 6 tyg do rozwiazania i juz sie doczekac nie mozemy 😊
Fajnie Maruda, że tak jak zauważyłaś, coraz więcej dziewczyn z tego forum cieszy się długo wyczekiwaną pozytywną betą. Daje to nadzieję pozostałym, że w przypadkach beznadziejnych zawsze jest nadzieja. Podnosi na duchu. Podziwiam kobiety, które zaliczają po kilka procedur in vitro i mimo braku powodzenia brną dalej. Każda procedura to nowa nadzieja ale również niewyobrażalny stres i smutek nie mówiąc już o względach zdrowotnych, finansowych i zawodowych. Niech dzidzia rośnie zdrowo.maruda34 lubi tę wiadomość
-
ile czasu, kochane, zajelo Wam od pojawienia sie w klinice do uzydkania bety? staramy sie juz 2 lata, dopiero od grudnia w Invimedzie, ale wczoraj uslyszalam, ze ludzie chodza tam latami... mamy juz pomalu dosc👧29: PCOS, KIR Bx, problem z cytokinami, ANA 2 1:160, NK 14%.
👦40: mSome 0%.
Starania od 2017.
IVF 10.2019: 21 pobranych, 6 zaplodnionych, tylko 1❄.
Przygotowania do FET od 11.2019
Immunosupresja 02.2020, 06.2020.
1FET 12.08.2020. (5dniowa blastka)
5dpt bHCG 21.6
7dpt bHCG 71.71
9dpt bHCG 203.38
12dpt bHCG 784.93
15dpt bHCG 2720.33
19dpt bHCG 9031.00
35dpt ❤
14w6d córeczka 🙎😊
38w3d Iga 👶👨👩👧💕
-
shani wrote:ile czasu, kochane, zajelo Wam od pojawienia sie w klinice do uzydkania bety? staramy sie juz 2 lata, dopiero od grudnia w Invimedzie, ale wczoraj uslyszalam, ze ludzie chodza tam latami... mamy juz pomalu dosc
To wszystko zalezy od planu leczenia. Kazda z nas niestety ma inny problem. U mnie np byl problem z immunologia. W czerwcu 2017 przeszlam przez IVF w Anglii, nie powiodlo sie. I we wrzwsniu tego samego roku bedac na urlopie w Pl pojechalismy na konsultacje do InviMedu i tam Dr. Sodowska zrobila nam badania po ktorych wyslala do Dr.Pasnika do Lodzi. Dr. Pasnik ustawil leczenie, zaczelam w lutym 2018, w marcu pojechalam do Pl zeby zaczac caly proces IVF. W maju podeszlam do pierwszego transferu( poronienie biochemiczne) po tym kolejna kuracja od Dr. Pasnika i w lipcu criotransfer (udany) i tak juz mi leci 35 tydzien ciazy. Wiec tez nam to trochu zajelo, nie wspominajac ze staralismy sie ok 8 lat a w UK tak naprawde nic tak szczegolowo nie sprawdzali, tylko podstawy. Dlatego zdecydowalismy sie na Pl.
shani lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJusti pewnie już czytałaś na wątku o inse, bo widziałam Twój ślad
Więc wczorajsza IUI pozytywnie mnie zaskoczyła. Ogólnie było miło i fajnie. Warunki obydwoje mieliśmy b.dobre. Ja endo 11,9mm (woow jak na mnie) i pęcherzyki 23 i 24mm, które już miały pęknąć. U męża ruchliwość początkowa była tylko 20%, ale po preparatyce aż 80% i podano mi 35mln plemników. Dr była bardzo zadowolona. Jeszcze w weekend jakoś mam jechać na monit czy pękły pęcherzyki, ale jeszcze nie wiem kiedy.
Ogólnie na napalam się, bo często jest że warunki idealne a dupa z tego... Tak więc postaram się cierpliwie wyczekać te 2tygodnie
Nastawienie jednak mi się poprawiło, bo było fatalne jeszcze parę dni temu.
Dziękuję Wam za miłe słowa i kciuki
Mimo, że już nie jeździmy do Invi, to jestem z Wami zżyta tutaj i za Was też kciuki trzymam!
Maruda wooow jak to zleciało! Za chwilę rodzisz cudownie. Dużo zdrówka dla Wasoska_m, maruda34, innamorata88 lubią tę wiadomość