INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Natalia___ wrote:Witaj!
Ogólnie miałam wykonane badanie - biocenoza pochwy oraz wymaz z kanału szyjki macicy ale sam wymaz pobierała mi moja ginekolog, a ja na drugi dzień zanosiłam do laboratorium. Badanie ostatnio zaniosłam w sobotę, a w poniedziałek wyniki były dostępne online. W invimedzie oczywiście można zrobić, wystarczy aby ginekolog pobrał wymaz, a kolejno zostawiasz na miejscu próbkę i czekasz. Tak jak pisałam wyżej - wyniki sa szybciutko.
A zanosilas wymaz do invimedu czy do innego laboratorium?👩34 l.
♦️06.2021r. - IUI AID - ciąża biochemiczna
♦️10.2021r. - IUI AID - nieudana
-Trombofilia
-KIR - AA
-AMH 5,9
♦️03.2022r. - IN VITRO protokół krótki
🥚 18.03.2022r. - punkcja - 9🥚, tylko 4 dojrzałe
Tylko 1❄
04-07.2022 - przerwa, transfer planowany na sierpień
08.2022 - mąż odchodzi do innej kobiety, nie zgadza się na transfer.
8.2023 - nowe życie
10.11.2023 ⏸️
15.11.2023 - bhcg 840🥰
28.11.2023 - 6tc - mamy serduszko❤
11.01.2024 - prenatalne 👍 -
Zawsze wymaz pobiera mi moja ginekolog, kolejno zanoszę do laboratorium. Mi jest tak lepiej, bo robie u siebie na miejscu, nie muszę jechać 40 km do kliniki aby to tam robić. Ja mam tez ginekologa u siebie w mieście, wszelki monitoring usg, badania z krwi robię w innym miejscu, nie w Invimedzie. Pani doktor C wszystko akceptuje, sama mi nawet powiedziała, że nie ma dla niej problemu, jak przyniosę wyniki z innego miejsca.. ☺️
-
U mnie wszystko wporzasiu bierzemy suple i umówiłam na połowę czerwca wizytę u dr C na kontrolę . A u Was jak tam sytuacja?Pokrótce:
Ona: niedoczynność tarczycy, endometrioza II stopnia, trombofilia wrodzona, brak KIR z DS
On: leukocyty w nasieniu, MSOME- 1% klasa II,
I Procedura
II Transfer
9w1d 💔 CRL 24,1 Aniołku Kochamy Cię
II Procedura
Zaczynamy
❄️❄️❄️❄️❄️ 4x4AA/4BA
2 przebadane i zdrowe
Pozostało
❄️ 4BA
brak przebadanych -
Pogoda kiepska faktycznie była cały weekend, ale my wieszaliśmy lampy w nowym mieszkaniu i przyklejaliśmy listwy więc zajęcia było mnóstwo Czekam na wizytę i będę wiedzieć co dalej. A jaki plan u Was dalej?Styczeń 2021 - rozpoczęcie leczenia w invimed Katowice/dr S.
Kwiecień 2021 - IUI
Maj 2021 - IUI
Czerwiec 2021 - IUI
Styczeń 2022 - start stymulacji do in vitro
4 blastki- efekt w postaci 1 ciąży biochemicznej -
MałaMi90 wrote:U mnie wszystko wporzasiu bierzemy suple i umówiłam na połowę czerwca wizytę u dr C na kontrolę . A u Was jak tam sytuacja?
Ja właśnie też biorę leki i czekam na piątek, wtedy testuje ale chyba nic z tego... Ehm. 😔 -
milkaczar wrote:Pogoda kiepska faktycznie była cały weekend, ale my wieszaliśmy lampy w nowym mieszkaniu i przyklejaliśmy listwy więc zajęcia było mnóstwo Czekam na wizytę i będę wiedzieć co dalej. A jaki plan u Was dalej?
U nas plan taki, że w piątek ide na betę. Ale już na tyle znam swój organizm, że chyba nie mam co liczyć na szczęśliwego zakończenie. Czekam, ale im bliżej tym mocniej się stresuje 😔. -
Kasiek0806 wrote:Witam.
Jestem nową osobą na tym forum. Za chwilę zaczynam przygodę z Invimed Katowice, jesteśmy umówieni w maju na wizytę do Pani dr. C. Czego mogę się spodziewać, proszę o porady przed pierwszą wizytą.
Jeśli chodzi o pierwsza wizytę, to przede wszystkim nie możesz się stresować. Zbierz wszystkie badania, które już posiadasz i na pierwszej wizycie przestaw Pani doktor, co już wykonałaś. Generalnie wypyta o wszystko sama i w razie czego zleci dodatkowe badania. Tak w skrócie. -
milkaczar wrote:Hej, wczoraj robiłam betę po inseminacji, niestety nieudana Czekam na wizytę i myślę, co dr S zaproponuje nam dalej. Myślicie, że iść w kolejną inseminację czy prosić o in vitro? Sama nie wiem co robić... Na razie dochodze do siebie, bo niby starałam się nie nastawiać, ale jednak trudno tą głowę wyłączyć, tymbardziej, że cały czas czułam u siebie objawy ciążowe, ale to pewnie po lekach... Niby wiem, że inseminacja pierwsza rzadko kiedy się udaje, no ale jednak.
U mnie też z aktywnością ciężko, raczej wolę poczytać, co inni piszą, czasem coś od siebie dodam
Natalia, inseminacja to ogólnie prosty, szybki zabieg, a patrzę, że jesteś solidnie obstawiona lekami. Trzymam wiec kciuki za pozytywną betę.
Rybka85 to kiedy planujecie transfer? Wyrobicie sie z badaniami na maj?
Niestety i również u mnie inseminacja się, nie udała. Mialam się nie załamywać, ale jednak.... Muszę dojść do siebie i dalej walczyć... 😭 -
Dziękuję za odpowiedź. Staram się nie stresować i nie nakręcać, ale jak wiecie nie jest to łatwe. Zobaczymy co Pani dr C. nam doradzi w naszej sytuacji, ale chcielibyśmy spróbować na początek inseminacji, bo na naturalne starania już szkoda czasu, staramy się prawie trzy lata i nic. Pora na wdrożenie metod wspomaganych. Mój poprzedni ginekolog rozkładał już ręce, dlatego poszliśmy do innego. A on od razu skierował nas do kliniki. Więc nie poddajemy się. Wizyta już 11 maja...
-
Kasiek0806 wrote:Dziękuję za odpowiedź. Staram się nie stresować i nie nakręcać, ale jak wiecie nie jest to łatwe. Zobaczymy co Pani dr C. nam doradzi w naszej sytuacji, ale chcielibyśmy spróbować na początek inseminacji, bo na naturalne starania już szkoda czasu, staramy się prawie trzy lata i nic. Pora na wdrożenie metod wspomaganych. Mój poprzedni ginekolog rozkładał już ręce, dlatego poszliśmy do innego. A on od razu skierował nas do kliniki. Więc nie poddajemy się. Wizyta już 11 maja...
-
Dziękuję za wsparcie. Fajnie, że trafiłam na tą grupę, bo wiem, że nie jestem sama i mogę liczyć chociażby na słowa otuchy. Nie poddawaj się. Wiem, że to boli, człowiek ma nadzieję, że się uda, a tu nagle rozczarowanie. Ale tak jak piszesz, w końcu musi być dobrze i doczekamy się upragnionych dzieciaczków. Niektórzy muszą dłużej poczekać na ten cud. Miałam już wiele chwil zwątpienia i rozpaczy, ale walczę dalej. Może juz jesteśmy coraz bliżej tego celu😉 trzymam kciuki mocno i wspierajmy się tu częściej. Nam babeczkom jest to bardzo potrzebne.
-
Kasiek0806 wrote:Dużo badań Pani doktor zleca przed inseminacją? Chodzilaś na monitoring cyklu przed inseminacja do kliniki czy można u swojego lekarza to zrobić? Zażywałaś jakieś leki? Przepraszam, że tyle pytań, ale chcialam się zorientować jak to przebiega.
Tak zazywam leki - encorton bo mam potwierdzone ASA z krwi. Przez inseminacja, bralam aromek (aby zwiekszyc szanse) kolejno zastrzyk z ovitrelle i po inseminacji bralam utrogestan. Bez przerwy biorę encorton. Po nieudanej inseminacji, próbuje umówić się na termin. W lipcu jestem również umówiona do docenta Paśnik, ponoć pomógł wielu dziewczynom, które mają problemy immunologiczne. Pytaj pytaj, po to tu jest ta grupa, mamy sobie pomagać ❤️ -
Kasiek0806 wrote:Dziękuję za wsparcie. Fajnie, że trafiłam na tą grupę, bo wiem, że nie jestem sama i mogę liczyć chociażby na słowa otuchy. Nie poddawaj się. Wiem, że to boli, człowiek ma nadzieję, że się uda, a tu nagle rozczarowanie. Ale tak jak piszesz, w końcu musi być dobrze i doczekamy się upragnionych dzieciaczków. Niektórzy muszą dłużej poczekać na ten cud. Miałam już wiele chwil zwątpienia i rozpaczy, ale walczę dalej. Może juz jesteśmy coraz bliżej tego celu😉 trzymam kciuki mocno i wspierajmy się tu częściej. Nam babeczkom jest to bardzo potrzebne.
Dodam, że ja w ciągu tylu lat miałam wiele badać, spr drożność jajowodów - oba drożne i wycięli mi niedawno polipa z macicy i szyjki... No już została mi tylko immunologia. Czekam na wyniki z witaminy b12, kwas foliowy i ponownie ASA.
Kasia trzymam kciuki ✊! -
Natalia___ wrote:Tak jest sporo badań, które należy wykonać przed inseminacja. Monitoring miałam u swojego gina, a Pani dr C wszystko akceptowała.
Tak zazywam leki - encorton bo mam potwierdzone ASA z krwi. Przez inseminacja, bralam aromek (aby zwiekszyc szanse) kolejno zastrzyk z ovitrelle i po inseminacji bralam utrogestan. Bez przerwy biorę encorton. Po nieudanej inseminacji, próbuje umówić się na termin. W lipcu jestem również umówiona do docenta Paśnik, ponoć pomógł wielu dziewczynom, które mają problemy immunologiczne. Pytaj pytaj, po to tu jest ta grupa, mamy sobie pomagać ❤️
To fajnie, że Pani doktor akceptuje badania spoza kliniki, mamy kawałek do Katowic, dlatego na plus, że badania nie muszą być u nich robione. A jeśli chodzi o kontakt telefoniczny z Pania doktor C., to jak to wygląda, np. w kwestii wyników badań. Trzeba jechać na wizytę czy przez telefon jest w stanie omówić pewne rzeczy? -
Natalia___ wrote:Mi zaraz 4 lata minie jak się staramy, nie doczekałam się II kresek, beta nawet nie drgnęła. Wydaje mi się że jest u mnie problem z implantacja zarodka, w ciągu tylu lat, żadnej ciąży? Szok. Maz ma dobre nasienie. Generalnie przeszedł operacja na zylaki powrózka nasiennego, morfologia z 1% na 17% jeśli chodzi o o resztę to wszystko super. Tak, każda z nas przeszła już sporo. Na pewno już jesteśmy bliżej!
Dodam, że ja w ciągu tylu lat miałam wiele badać, spr drożność jajowodów - oba drożne i wycięli mi niedawno polipa z macicy i szyjki... No już została mi tylko immunologia. Czekam na wyniki z witaminy b12, kwas foliowy i ponownie ASA.
Kasia trzymam kciuki ✊!
U nas byla jedna ciąża ponad dwa lata temu, tak naprawdę to było jakos na początku staran, ale niestety w 4 tygodniu nastąpiło samoistne poronienie. I od tamtego czasu kompletnie nic. Lekarz powtarzał ciągle, że wyniki mamy dobre
Stwierdził, że może być problem w tym, że za bardzo chce. Może coś w tym jest, sama już nie wiem. Ale trzeba w koncu porobić specjalistyczne badania i szukać przyczyny niepowodzeń. Dziękuje. Ja również trzymam kciuki 😉 -
Kasiek0806 wrote:To fajnie, że Pani doktor akceptuje badania spoza kliniki, mamy kawałek do Katowic, dlatego na plus, że badania nie muszą być u nich robione. A jeśli chodzi o kontakt telefoniczny z Pania doktor C., to jak to wygląda, np. w kwestii wyników badań. Trzeba jechać na wizytę czy przez telefon jest w stanie omówić pewne rzeczy?
-
Natalia___ wrote:Od niedawna mam numer telefonu do doktor C. Wczoraj np Wysłałam jej wyniki z beta hcg i napisałam, że się nie udało. Odpisała bardzo szybko, że jest jej przykro i czy robimy kolejna inseminacje. Odpisałam jej, że w tym cyklu owulacja wypada mi w poniedziałek i chciałabym mieć inseminacje tego dnia itp. Niestety nie odpisała, wiem że ma mnóstwo pacjentek. Dziś się przypomniałam ale niestety nadal cisza. Oczywiście spokojnie czekam, bo dziś dopiero 3 dzień miesiączki ale nie ukrywam, że wolalabym aby chociaż mi odpisała co zamierza.
A jak dlugo jestes pacjentką Pani C.? Ja dziś bylam na pierwszej wizycie u Pani doktor, odebrałam ją dość pozytywnie i mam nadzieje, że się nie zawiodę. Zlecila nam konieczne badania i jak będą wyniki to ustali konkretny plan działania. Dostałam też numer telefonu w razie potrzeby. Ale wlasnie czytałam na tym forum, że różnie bywa z kontaktem ze strony Pani doktor. Pewnie wynika to z dużej ilości pacjentek, ale bądź dobrej myśli, przypomnij sie jeszcze, a na pewno się odezwie i da Ci znać co dalej. A jeśli nie to dzwoń do koordynatora i powiedz jaka jest sytuacja. Trzymam kciuki 😉