INVIMED Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Kadetka wrote:Praktycznie te same ceny są w aptece przy klinice... I też wszystko od ręki... Do tego sprzedają nawet na sztuki (nie tylko pełne opakowania) i ponoć można nadmiar zwracać
Dokladnie tak Kadetka. Potwierdzam bo doswiadczylam tego. Nawet znizki czasami sie trafiaja -
maruda34 wrote:Dokladnie tak Kadetka. Potwierdzam bo doswiadczylam tego. Nawet znizki czasami sie trafiaja
Ale przy lekach refundowanych ceny wszędzie te same a tak pewnik że będzie... A przy tych 100% płatnych i tak suma sumarum wychodzi najtaniej... Choć Onia wspominała że nie wszystkie...Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Kadetka wrote:Ooooo dobrze, że jest taka apteka bo jakby przyszło szukać po wszystkich okolicznych... Wiadomo, że zarabiają na tym
Ale przy lekach refundowanych ceny wszędzie te same a tak pewnik że będzie... A przy tych 100% płatnych i tak suma sumarum wychodzi najtaniej... Choć Onia wspominała że nie wszystkie...
Onia pisala cos o Gonalu refundowanym,ze w tej aptece przy klinice przeplacila. Tak jak mowie czasem nie warto jezdzic i szukac czegos co jest np o 15zl tansze bo to jezdzenie tez kosztuje. A po drugie nie kazde apteki akceptuja zwroty i np ta przy klinice sprzeda tyle ile jest na recepcie. Wiec nie trzeba brac calego op jesli potrzebne jest mniej bo bez problemu dadza na szt. A to duzy plus -
Ambriel wrote:Monikaa89 ja zaczynałam stymulację od 5 dnia cyklu Lamettą.Wszystko dobrze tzn był pęcherzyk dominujący czyli działała.U mnie też jest owulacja spontaniczna, czasem jest kłopot kiedy mam zbyt wysoką prolaktynę ale zadziałało.Monia a u Ciebie do inseminacji czy do IV stymulacja?
Ambriel ile trwała u Ciebie stymulacja?Starania od 2013
Czynnik męski - Azoospermia
25.07.18 punkcja ❄️❄️❄️
7.09.18 bhcg 9dpt 279, 11dpt 799, 17dpt 10954 -
Monikaa89 wrote:Ambriel ile trwała u Ciebie stymulacja?
36 lat
5 lat starań
endometrioza I stopień, hiperprolaktynemia, MTHFR C677 T hetero PAI I hetero immunologia
3x IUI nie udane
09.2019 start IV -
Dzięki za odpowiedź każda informacja jest pomocna:). To króciutko, u mnie szykuje się o wiele dłużej i zaczynam się martwić czy starczy mi urlopu.
Ambriel lubi tę wiadomość
Starania od 2013
Czynnik męski - Azoospermia
25.07.18 punkcja ❄️❄️❄️
7.09.18 bhcg 9dpt 279, 11dpt 799, 17dpt 10954 -
maruda34 wrote:Onia pisala cos o Gonalu refundowanym,ze w tej aptece przy klinice przeplacila. Tak jak mowie czasem nie warto jezdzic i szukac czegos co jest np o 15zl tansze bo to jezdzenie tez kosztuje. A po drugie nie kazde apteki akceptuja zwroty i np ta przy klinice sprzeda tyle ile jest na recepcie. Wiec nie trzeba brac calego op jesli potrzebne jest mniej bo bez problemu dadza na szt. A to duzy plus
rozumiem ze to są duże kwoty, ale zastanówcie się i może lepiej poprosić dr o rozpisanie kilku recept a nie myśleć o zwrotach potem.
a co do jeżdżenia to się nie zgodzę. nie mam tylko dwóch lekow przepisanych, tylko cała listę. Większość pełnopłatnych. Na każdym jak oszczędzę 15 zł to potem się okazuje ze przy płaceniu rachunku, mam zaoszczędzone na następna wizytę.
Może pojezdzilam trochę szukając apteki, która zapewni mi dostepnosc leku i dobra cenę. Przy klinice apteka odpada, bo jestem z Krakowa. Nie będę się zastanawiać cała drogę czy temperatura w samochodzie jest ok. Szukałam na miejscu.
Znalazłam fajne ceny, a mgr farm jeszcze mnie przeszkoliła jak Gonal stosować. -
nick nieaktualnyCo do zwrotów, to z tego co mi wiadomo, to jakoś prawnie bodajże to jest określone, że nie ma zwrotów w aptekach ani wymian po odejściu od okienka. Jaka oni mają pewność, że nikt nie podmienił zawartości? Nawet przez myśl by mi nie przeszło by zwracać
blue_d lubi tę wiadomość
-
blue_d wrote:szczerze? ja jestem pod tym względem przewrażliwiona, lek który trzeba trzymać w lodowce do zwrotu? nie chciałabym takiego kupić. W życiu bym nie oddała leku do apteki. Jaka ja mam pewność ze ktoś go dobrze przechowywał? ze nie jeździł z nim w samochodzie w te upały? mam wydać pieniądze na coś co nie zadziała, albo nawet mi zaszkodzi?
rozumiem ze to są duże kwoty, ale zastanówcie się i może lepiej poprosić dr o rozpisanie kilku recept a nie myśleć o zwrotach potem.
a co do jeżdżenia to się nie zgodzę. nie mam tylko dwóch lekow przepisanych, tylko cała listę. Większość pełnopłatnych. Na każdym jak oszczędzę 15 zł to potem się okazuje ze przy płaceniu rachunku, mam zaoszczędzone na następna wizytę.
Może pojezdzilam trochę szukając apteki, która zapewni mi dostepnosc leku i dobra cenę. Przy klinice apteka odpada, bo jestem z Krakowa. Nie będę się zastanawiać cała drogę czy temperatura w samochodzie jest ok. Szukałam na miejscu.
Znalazłam fajne ceny, a mgr farm jeszcze mnie przeszkoliła jak Gonal stosować.
Ok...jestes z Krakowa wiec rozumiem to zmienia postac rzeczy. Masz mozliwosc kupienia taniej u siebie to czemu nie. Ja pytalam raz u siebie na osiedlu...ceny te same co w aptece kolo kliniki wiec dla mnie wtedy bez roznicy.Nawet majac cala liste lekow do wykupienia nie zawsze wszystkie sa refundowane a te nie refundowane to raczej wszedzie w jednakowej cenie. Dlatego napisalam ze jakbym np w moim przypadku miala jechac 15km dalej zeby znalezc refundowany lek o 15zl taniej to osobiscie dla mnie mija sie to z celem.A nigdy nie naliczylam ze moglabym zaoszczedzic 120zl np.
Hmm....z tego co pamietam to tylko Gonapeptyl trzeba przechowywac w lodowce( a w aptece informuja ze leki przechowywane w lodowce nie sa do zwrotu) wiec piszac o tych zwrotach nie mialam na mysli wszystkich lekow tylko te ktore mozna zwrocic. No i z tym podmienianiem lekow to moim zdaniem troche przesadzone. No bo jak to podmienic?Po pierwsze wszystko opisane a po drugie farmaceuta spr wszystko kiedy przyjmuje zwrot. -
Selina wrote:Co do zwrotów, to z tego co mi wiadomo, to jakoś prawnie bodajże to jest określone, że nie ma zwrotów w aptekach ani wymian po odejściu od okienka. Jaka oni mają pewność, że nikt nie podmienił zawartości? Nawet przez myśl by mi nie przeszło by zwracać
-
blue_d wrote:no dokładnie Selina, nawet dokładnie go namierzyłam. art. 96 ust. 5 Prawa Farmaceutycznego leki i wyroby medyczne wydane z apteki nie podlegają zwrotowi. Właśnie dlatego, ze farmaceuta nie ma pewności jak był przechowywany czy po prostu jest pełnowartościowy. Ja osobiście nie chciałabym dostać leku po kimś. Dziękuje za info, teraz na pewno nie odwiedzę już apteki obok kliniki.
Aa jaka macie pewnosc ze w innych aptekach tego nie robia???
Tak jak wspomnialam powyzej nie mozna oddac lekow ktore trzeba przechowywac w lodowce. Ja np nadmiar lekow ktory zawsze mam w Pl oddaje to apteki do utylizacji bo osobiscie do kosza bym tego nie wyrzucila zeby nie trafily w niepowolane rece. Natomiast w UK dostalam pojemniczek na wszystkie odpady i po zakonczonej procedurze oddawalo sie go do kliniki . -
nick nieaktualnymaruda34 wrote:Aa jaka macie pewnosc ze w innych aptekach tego nie robia???
Tak jak wspomnialam powyzej nie mozna oddac lekow ktore trzeba przechowywac w lodowce. Ja np nadmiar lekow ktory zawsze mam w Pl oddaje to apteki do utylizacji bo osobiscie do kosza bym tego nie wyrzucila zeby nie trafily w niepowolane rece. Natomiast w UK dostalam pojemniczek na wszystkie odpady i po zakonczonej procedurze oddawalo sie go do kliniki .
Oddawać nie zużyte leki jako na odpady rozumiem, w wielu aptekach są takie pojemniki na leki przeterminowane i nie zużyte. Jednak dla mnie to chore dodawać nie zużyty lek do szpitala/kliniki, po co? Przyda się to komuś? To nie są cukierki tylko leki, więc na litość boską miejmy jakiś kręgosłup -
Selina wrote:U siebie w mieście kupuję w aptece gdzie wiem, że nie przyjmują, bo nawet raz mąż pytał, albo od koleżanki farmaceutki gdzie też tego nie robią u niej w aptece.
Oddawać nie zużyte leki jako na odpady rozumiem, w wielu aptekach są takie pojemniki na leki przeterminowane i nie zużyte. Jednak dla mnie to chore dodawać nie zużyty lek do szpitala/kliniki, po co? Przyda się to komuś? To nie są cukierki tylko leki, więc na litość boską miejmy jakiś kręgosłup
Ale tutaj nikt nie pisal o oddawaniu lekow do szpitala czy kliniki -
Dziewczyny też nigdy nie zdarzyło mi się oddawać jakichkolwiek leków do apteki.. Wydawało mi się to wręcz nie możliwe.. Nie ma tutaj znaczenia czy leki powinny być przechowywane w lodówce czy w temperaturze pokojowej.. Zarówno jedne jak i drugie można przechowywać w sposób nieprawidłowy.. Co do "podmiany" zawartości nie obawiałabym się.. Najpewniej sprawdzają czy są fabrycznie zamknięte...i tylko takie można zwrócić.. Jeśli chodzi o te leki o których mówimy, to wydaje mi się oczywiste, że kupują je rozsądne, dojrzałe kobiety więc przechowuje je w sposób prawidłowy i nigdy nie chciałyby nikomu zaszkodzić... Możliwość zwrotu jest zapewne ukłonem w stronę klientów bo niestety nie raz zdarza się że tych leków nie zużyjemy tylko ile kupiliśmy a sprzedawać później przez internet tak jak niektórzy raczej nie jest łatwo ani pewnie... A przy takich kosztach szkoda wyrzucać pieniążki w błoto...
maruda34 lubi tę wiadomość
Najszczęśliwsza podwójna mama na całym świecie
POF, Hashimoto,
MTHFR C677T nieprawidlowa heterozygota CT
PAI-1 nieprawidłowa heterozygota 4G/5G
po leczeniu immunosupresyjnym
I ET
II ET szczęśliwy -
Kadetka wrote:Dziewczyny też nigdy nie zdarzyło mi się oddawać jakichkolwiek leków do apteki.. Wydawało mi się to wręcz nie możliwe.. Nie ma tutaj znaczenia czy leki powinny być przechowywane w lodówce czy w temperaturze pokojowej.. Zarówno jedne jak i drugie można przechowywać w sposób nieprawidłowy.. Co do "podmiany" zawartości nie obawiałabym się.. Najpewniej sprawdzają czy są fabrycznie zamknięte...i tylko takie można zwrócić.. Jeśli chodzi o te leki o których mówimy, to wydaje mi się oczywiste, że kupują je rozsądne, dojrzałe kobiety więc przechowuje je w sposób prawidłowy i nigdy nie chciałyby nikomu zaszkodzić... Możliwość zwrotu jest zapewne ukłonem w stronę klientów bo niestety nie raz zdarza się że tych leków nie zużyjemy tylko ile kupiliśmy a sprzedawać później przez internet tak jak niektórzy raczej nie jest łatwo ani pewnie... A przy takich kosztach szkoda wyrzucać pieniążki w błoto...
a nie możliwość zwrotu. Pomimo wszystko mam nadzieje, ze to działa naprawdę sporadycznie i personel wrzuca to w swój koszt, bo ja nie wierze, ze każdy kto oddaje przechowywał lek zgodnie z zaleceniami.
Mnie tez zostaja leki praktycznie z każdej przebytej choroby, a jakoś nigdy nie przyszło mi na myśl ich zwrócić. -
blue_d wrote:Kadetka a chciałabyś użyć taki lek, który wyjeździł się w torebce po mieście? Dzisiaj mamy 28 stopni, a w torebce ile? Leki można przechowywać do temperatury 25 stopni. Ukłonem w stronę pacjentów powinny być ceny lekow, dostępność, serwis w aptece,
a nie możliwość zwrotu. Pomimo wszystko mam nadzieje, ze to działa naprawdę sporadycznie i personel wrzuca to w swój koszt, bo ja nie wierze, ze każdy kto oddaje przechowywał lek zgodnie z zaleceniami.
Mnie tez zostaja leki praktycznie z każdej przebytej choroby, a jakoś nigdy nie przyszło mi na myśl ich zwrócić.
No niestety ale kupujac cos w jakis sposob musimy dostac sie do domu. W autach sa klimatyzacje wiec z pewnoscia nie ma 28 stopni. Nie wiem ale nie zaglebiajmy sie w to jakos. Mi sie wydaje ze kazdy przechowuje leki wg zalecen chocby ze wzgledu na siebie i swoje bezpieczenstwo. A mowa tutaj tez raczej o leku ktory kosztuje ok 400zl a nie jakis paracetamol czy inny lek po przebytej chorobie. Bez urazy dziewczyny ale jesli moge dostac np zwrotu ponad 200zl(bo tak ostatnio dostalam) to wole oddac niz wyrzucic do kosza. -
maruda34 wrote:No niestety ale kupujac cos w jakis sposob musimy dostac sie do domu. W autach sa klimatyzacje wiec z pewnoscia nie ma 28 stopni. Nie wiem ale nie zaglebiajmy sie w to jakos. Mi sie wydaje ze kazdy przechowuje leki wg zalecen chocby ze wzgledu na siebie i swoje bezpieczenstwo. A mowa tutaj tez raczej o leku ktory kosztuje ok 400zl a nie jakis paracetamol czy inny lek po przebytej chorobie. Bez urazy dziewczyny ale jesli moge dostac np zwrotu ponad 200zl(bo tak ostatnio dostalam) to wole oddac niz wyrzucic do kosza.
maruda34 lubi tę wiadomość
-
Przeszlam 3procedury,4transfery,wcześniej IUI.
Bylam ciężkim przypadkiem do stymulowania wzrostu pecherzykow,jak i później by podnieść progesteron
Na sam gonal 900 (którego mialam na dwa dni ) wydawalam ok.2-2500pln,wiec same leki do punkcji to ok.3tys.zloty. Na progesteron wydawalam tysiace...ktos kto wie ile kosztuje prolutex to sobie przemnozy 3-4x i to dziennie...
W aptece płakałam jak kupowalam kolejna porcje.
Uwierzcie możliwość oddawania lekow dla mnie osoby,ktora ciągle miala podnoszone dawki bylo zbawienne.A ktoś kto wydaje tysiace zloty szanuje leki,oj szanuje.
Nigdy nie pomyslalam,ze oddajac samej leki moge mieć po kims. Bardzo sie cieszyłam moc oddac jakaś ampulke,czy opakowanie jakiegos leku.Poprostu.
Podbijam,ze popadanie w paranoje nie ma sensumaruda34 lubi tę wiadomość
Kasia.gutek -
kasia.gutek wrote:Przeszlam 3procedury,4transfery,wcześniej IUI.
Bylam ciężkim przypadkiem do stymulowania wzrostu pecherzykow,jak i później by podnieść progesteron
Na sam gonal 900 (którego mialam na dwa dni ) wydawalam ok.2-2500pln,wiec same leki do punkcji to ok.3tys.zloty. Na progesteron wydawalam tysiace...ktos kto wie ile kosztuje prolutex to sobie przemnozy 3-4x i to dziennie...
W aptece płakałam jak kupowalam kolejna porcje.
Uwierzcie możliwość oddawania lekow dla mnie osoby,ktora ciągle miala podnoszone dawki bylo zbawienne.A ktoś kto wydaje tysiace zloty szanuje leki,oj szanuje.
Nigdy nie pomyslalam,ze oddajac samej leki moge mieć po kims. Bardzo sie cieszyłam moc oddac jakaś ampulke,czy opakowanie jakiegos leku.Poprostu.
Podbijam,ze popadanie w paranoje nie ma sensu
Nie jestes sama. Ja na cala procedure do pierwszego transferu wydalam ok 8-9 tys zlotych i mowie tu o samych lekach.Teraz jestem przed kolejnym transferem i kolejnymi wydatkami dlatego rozumie Cie. A okreslenie ze sie "ma leki po kims" to lekka przesada bo przeciez nikt nam nie sprzedaje napoczetej ampulki czy czegokolwiek innego. I tez kupujac leki nigdy nie pomyslalam w ten sposob.
Wszystkiego dobrego Kasia.gutek