X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 14 września 2018, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Ka wrote:
    Marita a masz już ustalona datę punkcji??
    Prawdopodobnie w środę ale w poniedziałek mam jeszcze kontrolę :-)
    A jak Ty się czujesz? Marzą mi się bliźniaki jak u Ciebie :-)

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • Anna Ka Autorytet
    Postów: 681 351

    Wysłany: 14 września 2018, 20:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Życzę z całego serca i trzymam kciuki. U mnie dobrze. Mdłości trochę ustąpiły. Dziś zaczynam 11 tydzień. A brzuch mam duży jak bym była w piątym miesiącu :-)

    MmOoNnIiKkAa, Asiulka84, Martita92 lubią tę wiadomość

    l22ncwa1pup21wo8.png

    przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
    cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
    słabe nasienie morf. 2%
    Scd 45%

    1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
    2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza <3 <3

    Dziewczynki urodzone w 35tc
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 14 września 2018, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ta koszulka może mieć takie rękawy jakie chcesz. Ja miałam punkcję w lutym i wzięłam koszulkę bawełnianą z rękawem 3/4. Myślę, że dobrze by było, żeby sięgała tyłka, żeby nie świecić zbyt mocno spod papierowej tuniki;)

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • Myshon23 Autorytet
    Postów: 353 149

    Wysłany: 14 września 2018, 21:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wracając jeszcze do tematu napro, to nie sądzę, żeby mieli jakiś cudowny środek naprawiający moje niedrożne jajowody;)

    Na punkcję faktycznie przydałaby się jakaś koszulka zakrywającą chociaż trochę tyłek;) sam zabieg, a przynajmniej, ten fragment, który pamiętam, wspominam ok;) nawet udało mi się z jedną z dziewczyn trochę pogadać przed samym zabiegiem. A pielęgniarki/ położne wydawały się wyjątkowo zaangażowane. Nie wiem, może dlatego, że ja zazwyczaj wzbudzam w takich sytuacjach instynkty opiekuńcze;)
    A z dzisiejszych newsów, w przyszły mam transfer:) będzie mi go przeprowadzał dr Małek, bo dr Sroka będzie na jakiejś konferencji.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 14 września 2018, 21:56

    MmOoNnIiKkAa, Asiulka84, MonikA_89!, Anna Ka lubią tę wiadomość

    atdcvcqgj7jp21h6.png

    01.17-początek starań
    26.02.18-start leczenia w Invimedzie
    30.04.18-sonohsg-nieudane
    12.06.18-histerolaparoskopia-oba jajowody niedrożne
    22.08.18-punkcja, transfer odwołany
    21.09.18-criotransfer
    On: morfologia 3%, scd 28%
    Ona:Amh 3,63
  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 15 września 2018, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Ka wrote:
    Życzę z całego serca i trzymam kciuki. U mnie dobrze. Mdłości trochę ustąpiły. Dziś zaczynam 11 tydzień. A brzuch mam duży jak bym była w piątym miesiącu :-)
    Na pewno pięknie wyglądasz ;-) <3

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • Anna Ka Autorytet
    Postów: 681 351

    Wysłany: 15 września 2018, 12:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja jeszcze nie rozglaszsm za bardzo że się nam udało. Czekam na te badania prenatalne to już już będzie 12 tydzień to chyba najgorsze za nami będzie. Wciąż się boje. No ale jak już ludzie dopytują bo duży brzuch widzą to tez nie zaprzeczam. Więcej się nie chwalę że mdłości mi mijają bo wczoraj się Wam pochwaliłam a dziś od rana mnie wykręca niesamowicie.

    l22ncwa1pup21wo8.png

    przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
    cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
    słabe nasienie morf. 2%
    Scd 45%

    1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
    2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza <3 <3

    Dziewczynki urodzone w 35tc
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 15 września 2018, 16:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anna Ka wrote:
    Więcej się nie chwalę że mdłości mi mijają bo wczoraj się Wam pochwaliłam a dziś od rana mnie wykręca niesamowicie.

    Z tymi mdłościami niestety tak troche jest- nawracają. Ja zauważyłam, że jest mi gorzej, jak się nie wyśpię. Plus na tym etapie, na którym teraz jesteś wymiotowałam po nabiale, zwłaszcza po jogurcie. Może przyjrzyj się temu, co jesz. U mnie najgorszy był 12-13tydzien, potem już z górki, powoli, ale z górki;)

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • Anna Ka Autorytet
    Postów: 681 351

    Wysłany: 15 września 2018, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie wiem czy u mnie to od jedzenia. Najgorzej mnie wyrywa z rana. Prosto z łóżka do łazienki a żołądek pusty. To męczy najgorzej. Nawet w nocy się zdążą budzę się na siku a kończy się na wymiotach. No i śniadanie staram się delikatnie chociaż i to się kończy w łazience. Reszta dnia w miarę ok. A znowu wieczorem nic nie jem a brzuch wydęty na maksa. I tak to wygląda... Są dni że ok cisza nic się nie dzieje. Ale powiem szczerze że dawno już się dobrze nienajadlam a zawsze lubiłam zjeść dobrze ;-)

    l22ncwa1pup21wo8.png

    przeciwciała przeciw osłonce przezroczystej
    cykle bezowoluacyjne / nie pękające pęcherzyki
    słabe nasienie morf. 2%
    Scd 45%

    1 procedura IVF / sierpierń 2017 /3 transfery, 8tc (*)
    2 procedura IVF / lipiec 2018 / ciąża bliźniacza <3 <3

    Dziewczynki urodzone w 35tc
  • Saja Autorytet
    Postów: 1069 337

    Wysłany: 15 września 2018, 17:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak mam, że jak wieczorem przed snem nie zjem, to mdłości poranne są gorsze albo wściekły głód z mdłościami mnie wręcz wybudza o 4-5 rano i jak szybko nie zjem to też mnie łapią torsje. Trzeba przetrwać;) będzie lepiej

    Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%

    Starania od 1.1.2016
    11.2016 - diagnoza OAT
    5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
    1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
    4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
    5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
    1.2019- rodzą się nasze córki
  • Myshon23 Autorytet
    Postów: 353 149

    Wysłany: 15 września 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny mam nadzieję, że jeszcze przed Wami czas, kiedy te mdłości odpuszczą i będziecie będziecie mogły w pełni cieszyć się ciążowym stanem.

    Asiulka jak po wizycie?

    atdcvcqgj7jp21h6.png

    01.17-początek starań
    26.02.18-start leczenia w Invimedzie
    30.04.18-sonohsg-nieudane
    12.06.18-histerolaparoskopia-oba jajowody niedrożne
    22.08.18-punkcja, transfer odwołany
    21.09.18-criotransfer
    On: morfologia 3%, scd 28%
    Ona:Amh 3,63
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 września 2018, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj dziewczyny ja to wam nawet tych mdlosci zazdroszcze ;)ja w drodze powrotnej zrobiliśmy sobie male zwiedzanie Warszawy. Wizyta ok lekarz bardzo pozytywny wszystko dokladnie wytlumaczyl, no ale oczywiscie bez badan nic nie mogl dokladnie powiedziec mam zrobic pakiet w ktorym jest chyba ok 6 badan ale teraz nie napisze wam dokladnie jakie nie pamietam poprostu nazwy ;) na wyniki czeka sie ok miesiaca i wtedy znowu wizyta u niego zeby wdrożyc leczenie. Patrzac na moje dotychczasowe badania i historie to stwierdzil ze nie jest zle ;)moze uda sie jeszcze w tym roku zabrac mojego mrozaka oby tak bylo. Jak zaznajomie sie z tymi badaniami to dam znac :)
    Myshon trzymam kciuki za transfer napewno sie uda :)
    Martita powodzenia na punkcji sam zabieg jest spoko bo spisz ;)pozniej moze cie troche bolec brzuch ale wiadomo kazda inaczej reaguje no i mozesz byc troche nabrzmiala po punkcji wszystko jest naprawde do przeżycia :)
    Monika89 jak twoje samopoczucie kiedy zaczynasz dzialania?

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Myshon23 Autorytet
    Postów: 353 149

    Wysłany: 15 września 2018, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Oj dziewczyny ja to wam nawet tych mdlosci zazdroszcze ;)ja w drodze powrotnej zrobiliśmy sobie male zwiedzanie Warszawy. Wizyta ok lekarz bardzo pozytywny wszystko dokladnie wytlumaczyl, no ale oczywiscie bez badan nic nie mogl dokladnie powiedziec mam zrobic pakiet w ktorym jest chyba ok 6 badan ale teraz nie napisze wam dokladnie jakie nie pamietam poprostu nazwy ;) na wyniki czeka sie ok miesiaca i wtedy znowu wizyta u niego zeby wdrożyc leczenie. Patrzac na moje dotychczasowe badania i historie to stwierdzil ze nie jest zle ;)moze uda sie jeszcze w tym roku zabrac mojego mrozaka oby tak bylo. Jak zaznajomie sie z tymi badaniami to dam znac :)
    Myshon trzymam kciuki za transfer napewno sie uda :)
    Martita powodzenia na punkcji sam zabieg jest spoko bo spisz ;)pozniej moze cie troche bolec brzuch ale wiadomo kazda inaczej reaguje no i mozesz byc troche nabrzmiala po punkcji wszystko jest naprawde do przeżycia :)
    Monika89 jak twoje samopoczucie kiedy zaczynasz dzialania?
    Asiulka skoro lekarz mówił, że nie jest tak źle, to będę trzymać kciuki, żeby faktycznie udało się Wam podejść do transferu mrozaka jak najszybciej się da:)

    Nie dziękuję za kciuki;)ja wciąż myślę,czy zdecydować sie podanie jednego czy dwóch mrozaków.



    atdcvcqgj7jp21h6.png

    01.17-początek starań
    26.02.18-start leczenia w Invimedzie
    30.04.18-sonohsg-nieudane
    12.06.18-histerolaparoskopia-oba jajowody niedrożne
    22.08.18-punkcja, transfer odwołany
    21.09.18-criotransfer
    On: morfologia 3%, scd 28%
    Ona:Amh 3,63
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 15 września 2018, 21:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myshon23 wrote:
    Asiulka skoro lekarz mówił, że nie jest tak źle, to będę trzymać kciuki, żeby faktycznie udało się Wam podejść do transferu mrozaka jak najszybciej się da:)

    Nie dziękuję za kciuki;)ja wciąż myślę,czy zdecydować sie podanie jednego czy dwóch mrozaków.
    Jak nie obawiasz sie blizniakow bierz dwa ;)a tak serio to musisz sama podjac dezyzje bo wiadomo ze niby sa wieksze szanse ale jak przyjma sie dwa to mimo wszystko tez jest wieksze obciazenie dla organizmu...ja mimo wszystko jak mialam mozliwosc bralam 2 ale to tez dlatego ze marzylam o blizniakach a teraz juz marze chociaz o jednym ;)

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • Mika91 Ekspertka
    Postów: 243 120

    Wysłany: 16 września 2018, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka najważniejsze, że lekarz powiedział, że nie jest źle i nie odebrał Wam nadziei :)

    97de757a20.png
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne
    Starania od 06.2015
    03.2017 klinowa resekcja jajników
    02.2018 IUI - nieudana
    07.2018 pierwsza procedura IVF - udana
    24.07.2018 - beta hCG 78,2
    26.07.2018 - beta hCG 192
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 16 września 2018, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka, cieszę się, że jesteś zadowolona z wizyty i że lekarz ma pomysł na Wasze leczenie. Koniecznie daj znać jakie badania masz zlecone ;) Skupił się bardziej na Twoich wynikach czy męża też? Oby się udało szybko wrócić po śnieżynkę ;)

    Ja się czuję w miarę dobrze, dziękuję że pytasz. Coraz rzadziej też mam takie napady smutku i rezygnacji. W środę pochowaliśmy synka, więc teraz możemy przynajmniej go odwiedzać. Jakoś dzięki temu mi nieco lżej na duszy i łatwiej pogodzić się z całą sytuacją.
    My ruszyliśmy że staraniami od razu. Lekarze różnie mówili, jedni żeby odczekać 2-3 cykl, a inni ze można od razu. Biorąc pod uwagę, że u nas się nie udawało naturalnie przez 4 lata, to stwierdziłam, że nie ma na co czekać. Nie wiem tylko co z @, bo minęło już 5 tyg od zabiegu, a ja tylko plamiłam od poniedziałku do wczoraj. Czy mogę to traktować jako @? Po zabiegu oczyszczałam się 2 tygodnie, więc może endo nie urosło na tyle, żeby było mocniejsze krwawienie... 24.09 idę na kontrolę i w najgorszym razie dostanę duphaston na wywołanie

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • Asiulka84 Autorytet
    Postów: 2289 1833

    Wysłany: 16 września 2018, 14:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja przyjaciolka po poronienu chyba przez ok 3 miesiące nie miala regularnego okresu tulko takie dziwne plamienia dopiero jak sie unormowalo zaczeli starania ale wiadomo kazdy przypadek jest inny. Lekarz zerknal tez na badania meza ale u niego wszystko jest ok wiec skupil sie na mnie.
    Zlecil mi zrobic pakiet badan na trombofilie ANA1,2,test subpopulacji limfocytow IMK-CD4,CD8,CD3,CD19,komorki NK,test cytokiny Th1/T2,ASA przeciwciala przeciw plemnikowe. Dla mnie narazie to czarna magia chociaz po krotce wyjasnil mi o co chodzi ale musze keszze sama przysiasc i poczytac ;)a no i powiedzial ze mam prolaktyne zbadac bo nigdy nie badalam.

    zi13sek28nq2a06c.png

    mhsv9vvjjd21ilfh.png
    ~~~~~~~~
    IV procedury in vitro - bez sukcesu
    Zostały nam❄❄
    ~~~~~~~~~
    AMH - 0,91(poprawa na 1,95)
    MTHFR 1298A-C - homo
    PAI-1 - hetero
    NK - 21%
    ASA - 1:10
    ANA - ujemne
    ▪przeciwciała przeciw osłonce przejrzystej
    ▪endometrioza 1 stopień

    "Dopóki oddycham nie tracę nadziei"
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 16 września 2018, 16:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika i Asia trzymam za Was kciuki żeby wszystko podarzalo w dobrą stronę bez przeszkód po drodze:)

    Asiulka84, MonikA_89! lubią tę wiadomość

    4 IVF i córka 2019 r. :)
  • Koralik Przyjaciółka
    Postów: 64 23

    Wysłany: 16 września 2018, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny☺ Czy są wśród Was takie które pochodziły lub mają zamiar podchodzić do IVF z KD?

    Endometrioza 3/4 st.
    Obniżone AMH
    Oligoasthenoteratozoospermia
    07.2018 PICSI :(
    AZ 04.12.2018 :)
    02.01.2019 ♡

    127689cf28.png
  • Myshon23 Autorytet
    Postów: 353 149

    Wysłany: 16 września 2018, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika dużo siły i wytrwalosci w dalszych działaniach Tobie życzę. Kiedy masz wizytę u napro? Co do plamienia po poronieniu, to ja nie pomogę, nigdy nie byłam nawet w ciąży biochemicznej.

    Asiulka sporo masz tych badań, oby coś wyjaśniły:)

    Czy Was też tak brzuch bolał po zastrzykach z prolutexu? W sensie miejsce po zastrzyku? Dzisiaj robiłam sobie premierowo sama zastrzyk i nie wiem, czy sobie coś uszkodziłam czy to normalne? Nie mam siniaka ani nic w miejscu wkłucia.

    atdcvcqgj7jp21h6.png

    01.17-początek starań
    26.02.18-start leczenia w Invimedzie
    30.04.18-sonohsg-nieudane
    12.06.18-histerolaparoskopia-oba jajowody niedrożne
    22.08.18-punkcja, transfer odwołany
    21.09.18-criotransfer
    On: morfologia 3%, scd 28%
    Ona:Amh 3,63
  • MmOoNnIiKkAa Autorytet
    Postów: 385 154

    Wysłany: 16 września 2018, 19:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myshon23 wrote:
    Monika dużo siły i wytrwalosci w dalszych działaniach Tobie życzę. Kiedy masz wizytę u napro? Co do plamienia po poronieniu, to ja nie pomogę, nigdy nie byłam nawet w ciąży biochemicznej.

    Asiulka sporo masz tych badań, oby coś wyjaśniły:)

    Czy Was też tak brzuch bolał po zastrzykach z prolutexu? W sensie miejsce po zastrzyku? Dzisiaj robiłam sobie premierowo sama zastrzyk i nie wiem, czy sobie coś uszkodziłam czy to normalne? Nie mam siniaka ani nic w miejscu wkłucia.
    Może siniak dopiero Ci wyjdzie ja po prawie roku robienia sobie zastrzykow wiem na brzuchu w które miejsca nie mam dawać zastrzykow bo boli albo siniak wychodzi albo wbijam sie w naczymie. Ławiej jak ktos ma wicej tkanki tluszczowej :)

    4 IVF i córka 2019 r. :)
‹‹ 130 131 132 133 134 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o ciążę a badanie AMH - 6 rzeczy, o których warto wiedzieć

Badanie AMH może bardzo dużo powiedzieć o kobiecej płodności... Kiedy warto je wykonać? Jakich informacji może dostarczyć? Jakie są normy AMH i jak przebiega badanie? Poznaj 6 faktów o badaniu AMH!

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ