INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
katrinka2609 wrote:To trzymam kciuki za proga 🙂 może uda nam się spotkać we trorek na zabiegowym na pewno będzie raźniej 😊
katrinka2609 lubi tę wiadomość
6 lat starań
🙍🏼♀️: Endometrioza II stopnia (9.03.2020 - usunięcie ognisk i 2 polipów )
kariotyp prawidłowy
PAI-1 układ homozygotyczny
MTHFR C677T hetero
MTFHR A1298C hetero
Białko S - lekko poniżej normy
Reszta badań ok
AMH - 1,83
🙎🏻♂️: kariotyp prawidłowy
Nasienie - ok
2IUI- nieudane
12.2020
-Pierwsza procedura, protokół krótki
6 pobranych, 6 zapłodnionych: do 3 dnia 6, do 5 dnia dotrwały 2 blaski 🍀🍀
-12.2020 Transfer świeżynki 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1)
-2.03.2021 transfer 5 dniowego ❄️ 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1, matypred 2x1, estrofem 3x1, neoparin 40 1x1, Acard 150mg)
10.2021 II Procedura
Mamy ❄️❄️❄️❄️🥰 -
Lindalia wyglądasz jak chodzące zjawisko!
Plinka wydaje mi się że dr R gubi ilość pacjentek. To dobry lekarz ale brakuje mu indywidualnego podejścia.
Ja mam kryzys związany z pobytem tu. Przestałam się czuć zaopiekowana i przestałam ufać ze oni wiedzą co robią. Czuję się nie najlepiej, ktg synka też nie najlepsze. Ciśnienie coraz częściej mi skacze. Mam wrażenie że lekarze się w tym gubią... Jestem tu już ponad 2 tygodnie i zaczynam zauważać ten rozgardiasz panujący na oddziale i naprawdę ciezko mi im zaufać. Jeszcze przez tą wspólną łazienkę z osobą chora na covid j3stemy ciągle izolowane co też nie najlepiej wpływa na humor...
Starania od 2016
06-11.2020 3 x IUI ☹️ ICSI(2 transfery) ☹️
Zmiana kliniki + badanie immunologii
04.2021 IMSI Mamy ❄️❄️
05.2021 transfer 3bb ❄️ z 5 doby (z akupunkturą, Clexane, wlewem z accofilu, intralipidem i encortolonem) 6dpt beta 45, 8dpt beta 149, 11dpt beta 507, 13dpt beta 1280, 25 dpt❤️
21.11.2021 urodził się Kacper 1045 gram -
lukaszkowa wrote:My startowalismy z wagą 4130 wiec do podwojenia nam brakuje - mamy jakos 7200. Janek nie nalezy do zarlocznych albo raczej zamiast w masę idzie wlasnie we wzrost. Dzis go tak w miarę zmierzylismy to ma 69 cm. Slabo z ta gondolką bo jeszcze nie dalam zimowego śpiworka ale co zrobic . Wrocilyscie juz w pełni do zdrowia?
20.01.2022 mamy ❤️
27.12.2021 FET❄️
Beta7dpt83,1;9dpt212,2;11dpt464,8;14dpt1851,3
—————————-————
12.12.2019 mamy ❤️
Beta7dpt61,21;9dpt177,4;11dpt465,05;14dpt1965,72
18.11.2019 FET ❄️
10.2019 II IVF
—————————————-
Zostały ❄️❄️❄️
—————————————-
7.2019 FETx2 - beta <0,1
6.2019 I IVF ❄️❄️
—————————————-
9.17 - pocz. starań; 9.18 Invimed
Endometrioza I st., AMH 1,91
MTHFR_677C-T hetero, PAI-1 homo
on: morf. 1% Kariotypy: ok -
Geraltowa wrote:Lindalia wyglądasz jak chodzące zjawisko!
Plinka wydaje mi się że dr R gubi ilość pacjentek. To dobry lekarz ale brakuje mu indywidualnego podejścia.
Ja mam kryzys związany z pobytem tu. Przestałam się czuć zaopiekowana i przestałam ufać ze oni wiedzą co robią. Czuję się nie najlepiej, ktg synka też nie najlepsze. Ciśnienie coraz częściej mi skacze. Mam wrażenie że lekarze się w tym gubią... Jestem tu już ponad 2 tygodnie i zaczynam zauważać ten rozgardiasz panujący na oddziale i naprawdę ciezko mi im zaufać. Jeszcze przez tą wspólną łazienkę z osobą chora na covid j3stemy ciągle izolowane co też nie najlepiej wpływa na humor...
Bardzo Ci współczuje i bardzo często jesteś w moich myślach. Wiem, że nic Ci to nie daje, ale miej świadomość, że dużo osób Was wspiera i trzymamy kciuki, żeby to co się teraz dzieje, szybko zostało tylko wspomnieniem.❤️
Geraltowa lubi tę wiadomość
-
Geraltowa, mam nadzieję, że masz chwilowo tylko gorszy nastrój. Jesteście w dobrym miejscu i podejrzewam, że póki sytuacja jest, zdaniem lekarzy, w miarę stabilna, to nie działają, tylko obserwują. Zależy im aby jak najbardziej opóźnić przyjscie na świat Kacperka, dlatego robią co mogą: badania codziennie, leki i obserwacja. Na pewno maja jakaś graniczna wartość ciśnienia, albo zapisu ktg, gdzie trzeba działać od razu.
Szpital na pewno nie nastraja do pozytywnych myśli, dodatkowo bez odwiedzin. Bardzo trzymam za Was kciuki i wirtualnie przytulam!
Wspominałam kiedyś, że we wrześniu moja siostra rodziła wczesniaka (33+5, czy jakoś tak) w Gnieźnie. Zwykły szpital, nie wiem nawet jaki stopień referencyjności. Mały ma się dobrze i dobija do 5 kilogramów, ale po czasie nie mamy zrozumienia dla szpitala, dlaczego nie przewieźli wczesniaka na Polną. Nie jest to nasze widzimisię, ale gdzie siostra nie jedzie z małym na kontrolę, to wszyscy lekarze się dziwią, że szpital nie oddał maluszka w bardziej wyspecjalizowane ręce. Wspominałam o tym kiedyś doktorowi na mojej wizycie, to też się dziwił, że Gniezno poszło w samowolkę, tym bardziej, że maluszek miał 1800 gramów, a po jednej dobie waga zeszła do 1700 gramów i bardzo długo nie mogła urosnąc.
Pod względem opieki nad dziećmi, Polna nie ma sobie równych i wierzę, że na Ciebie i Kacperka też mają oko. ❤ZielonaPaprotka, Geraltowa lubią tę wiadomość
-
Geraltowa wrote:Lindalia wyglądasz jak chodzące zjawisko!
Plinka wydaje mi się że dr R gubi ilość pacjentek. To dobry lekarz ale brakuje mu indywidualnego podejścia.
Ja mam kryzys związany z pobytem tu. Przestałam się czuć zaopiekowana i przestałam ufać ze oni wiedzą co robią. Czuję się nie najlepiej, ktg synka też nie najlepsze. Ciśnienie coraz częściej mi skacze. Mam wrażenie że lekarze się w tym gubią... Jestem tu już ponad 2 tygodnie i zaczynam zauważać ten rozgardiasz panujący na oddziale i naprawdę ciezko mi im zaufać. Jeszcze przez tą wspólną łazienkę z osobą chora na covid j3stemy ciągle izolowane co też nie najlepiej wpływa na humor...panizajączkowa lubi tę wiadomość
-
Dżoanniks wrote:
Lena jak twoja punkcja?
Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
Dżoanniks, katrinka2609, Marzycielka7, panizajączkowa lubią tę wiadomość
02.2016 całkowite usunięcie tarczycy (Letrox 150)
08.2018 rozpoczynamy starania
AMH: 08.2021 - 2.26;
04.2022 - 2.70
3 x IUI nieudane
nasienie - w normie
stres oksydacyjny - ok
SCD - 23%
Kariotypy - prawidłowe
"wrogi śluz"
J.prawy niedrożny
Mutacje MTHFR hetero i PAI 1 homo
KIR AA
komórki NK 25%
cytokiny - ok
I procedura in vitro
10.2021- stymulacja przerwana ☹️
11.2021 - druga stymulacja
12 pobranych, 7 zapłodnionych
2❄️ 3BB
12.2021 transfer ❄️, beta <1.10 ☹️
02.2022 transfer ❄️, beta (+) 😁
7tc 😢 (-)
II procedura in vitro 07.2022 stymulacja -
Lena85 wrote:Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
Hej 😉 7 dojrzałych to naprawdę dobry wynik, jest co zapładniać! A jak się czujesz fizycznie po punkcji?
Co do świeżego transferu przy Twoim progesteronie, to moje zdanie znasz😉 A Pani doktor dała Ci zielone światło, tak? Coś mówiła o tym poziomie progesteronu?
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Lena85 wrote:Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
7 dojrzałych to przecież piękny wynik. Co do transferu, to masz jeszcze czas, żeby się zastanowić i przemyśleć. A ile miałaś progesteronu?Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Lena85 wrote:Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Lena85 wrote:Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
Tym dniu w klinice sprawdzic endo i w każdej chwili odwołać gdybym się nie czuła dobrze. 7 to super wynik wiec tylko się cieszyć. 3 mam kciuki żeby się jak najwięcej zaplodnilo 👊👊👊😉 -
Fresaaa, Dżoanniks, odpowiadam zbiorczo 😊
Progesteron w poniedziałek miałam 1.35.
Pani doktor dała zielone światło, to tak naprawdę jej sugestia, powiedziała, że tak do 1,5 może być.
Fizycznie teraz juz czuje się ok, choć po samej punkcji, jeszcze na sali było kiepsko....czułam się strasznie. Ale dostałam jakiegoś dopalacza żeby postawić mnie na nogi i teraz na tym jadę 😉
Nie zrozumcie mnie źle, ja się bardzo cieszę z tych 7 komórek, ale P. Dr chciała uzyskać więcej...no nie udało się, to trudno.
Jeśli chodzi o transfer to z jednej strony chciałabym pójść za ciosem i spróbować, a z drugiej nam obawy czy to na pewno dobry czas. Zwłaszcza, że nie wiem ile uda się uzyskać blastek.
Wiecie...jeśli bym miała 3-4 to bym spróbowała. A co jeśli będzie 1-2? To już niekoniecznie bym teraz chciała ...
A tak naprawdę to martwię się żeby w ogóle coś było...
Znacie ten strach i niepewność ☹️02.2016 całkowite usunięcie tarczycy (Letrox 150)
08.2018 rozpoczynamy starania
AMH: 08.2021 - 2.26;
04.2022 - 2.70
3 x IUI nieudane
nasienie - w normie
stres oksydacyjny - ok
SCD - 23%
Kariotypy - prawidłowe
"wrogi śluz"
J.prawy niedrożny
Mutacje MTHFR hetero i PAI 1 homo
KIR AA
komórki NK 25%
cytokiny - ok
I procedura in vitro
10.2021- stymulacja przerwana ☹️
11.2021 - druga stymulacja
12 pobranych, 7 zapłodnionych
2❄️ 3BB
12.2021 transfer ❄️, beta <1.10 ☹️
02.2022 transfer ❄️, beta (+) 😁
7tc 😢 (-)
II procedura in vitro 07.2022 stymulacja -
Mysza28 wrote:Do wtorku jest jeszcze czas. Mi dr L mówił że możemy na świeży transfer przyjechać i nawet w r
Tym dniu w klinice sprawdzic endo i w każdej chwili odwołać gdybym się nie czuła dobrze. 7 to super wynik wiec tylko się cieszyć. 3 mam kciuki żeby się jak najwięcej zaplodnilo 👊👊👊😉
Dzięki 😘
Ja się cieszę z tych 7 komórek. Nie o to mi chodziło.
Po prostu nie wiem co z tym transferem ☹️
Na transfer jestem zapisana do dr S, bo dr K tego dnia nie ma.
Będę myśleć przez weekend. Najwyżej zrezygnuje 😊Mysza28 lubi tę wiadomość
02.2016 całkowite usunięcie tarczycy (Letrox 150)
08.2018 rozpoczynamy starania
AMH: 08.2021 - 2.26;
04.2022 - 2.70
3 x IUI nieudane
nasienie - w normie
stres oksydacyjny - ok
SCD - 23%
Kariotypy - prawidłowe
"wrogi śluz"
J.prawy niedrożny
Mutacje MTHFR hetero i PAI 1 homo
KIR AA
komórki NK 25%
cytokiny - ok
I procedura in vitro
10.2021- stymulacja przerwana ☹️
11.2021 - druga stymulacja
12 pobranych, 7 zapłodnionych
2❄️ 3BB
12.2021 transfer ❄️, beta <1.10 ☹️
02.2022 transfer ❄️, beta (+) 😁
7tc 😢 (-)
II procedura in vitro 07.2022 stymulacja -
Lena85 wrote:Fresaaa, Dżoanniks, odpowiadam zbiorczo 😊
Progesteron w poniedziałek miałam 1.35.
Pani doktor dała zielone światło, to tak naprawdę jej sugestia, powiedziała, że tak do 1,5 może być.
Fizycznie teraz juz czuje się ok, choć po samej punkcji, jeszcze na sali było kiepsko....czułam się strasznie. Ale dostałam jakiegoś dopalacza żeby postawić mnie na nogi i teraz na tym jadę 😉
Nie zrozumcie mnie źle, ja się bardzo cieszę z tych 7 komórek, ale P. Dr chciała uzyskać więcej...no nie udało się, to trudno.
Jeśli chodzi o transfer to z jednej strony chciałabym pójść za ciosem i spróbować, a z drugiej nam obawy czy to na pewno dobry czas. Zwłaszcza, że nie wiem ile uda się uzyskać blastek.
Wiecie...jeśli bym miała 3-4 to bym spróbowała. A co jeśli będzie 1-2? To już niekoniecznie bym teraz chciała ...
A tak naprawdę to martwię się żeby w ogóle coś było...
Znacie ten strach i niepewność ☹️
Eh wiesz ciężko coś doradzić, zwłaszcza że nie miałam świeżego transferu więc nie byłam w takiej sytuacji. Ja nie wiedziałam, że do świeżego może być wyższy próg, bo moja p. Dr nic mi nie mówiła o tym. Co do tego czy będą blastki czy nie. To jest nie do przewidzenia. Dobuska miała taką sytuację, że podeszła do transferu świeżego i okazało się, że pozostałe zarodki nie przetrwały. A widzisz u niej się akurat udało . Poza tym nie ma co zakładać, że się nie uda, tylko trzeba myśleć pozytywnie.Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Lena85 wrote:Dzięki 😘
Ja się cieszę z tych 7 komórek. Nie o to mi chodziło.
Po prostu nie wiem co z tym transferem ☹️
Na transfer jestem zapisana do dr S, bo dr K tego dnia nie ma.
Będę myśleć przez weekend. Najwyżej zrezygnuje 😊 -
Lena85 wrote:Dzięki, że pytasz 😊
Pobrali 12 komórek, 7 dojrzałych.
Tego się spodziewałam, ale liczyłam że może jednak coś dojdzie.
W sumie to ta przedłużona o jeden dzień stymulacja i przesunięta z wczoraj na dzisiaj punkcja nic nie dała. Nic więcej dojrzałych nie udało się uzyskać.
We wtorek wstępnie transfer świeży, ale mam przemyśleć i zobaczyć jak się będę czuła.
Jestem rozdarta, mam mieszane uczucia i w zasadzie nie wiem co robić.
Geraltowa trzymaj się ❤️ Cały czas trzymam za Was mocno kciuki ✊
6 lat starań
🙍🏼♀️: Endometrioza II stopnia (9.03.2020 - usunięcie ognisk i 2 polipów )
kariotyp prawidłowy
PAI-1 układ homozygotyczny
MTHFR C677T hetero
MTFHR A1298C hetero
Białko S - lekko poniżej normy
Reszta badań ok
AMH - 1,83
🙎🏻♂️: kariotyp prawidłowy
Nasienie - ok
2IUI- nieudane
12.2020
-Pierwsza procedura, protokół krótki
6 pobranych, 6 zapłodnionych: do 3 dnia 6, do 5 dnia dotrwały 2 blaski 🍀🍀
-12.2020 Transfer świeżynki 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1)
-2.03.2021 transfer 5 dniowego ❄️ 😔
(Prolutex 1x1, progesteron 200mg 3x1, matypred 2x1, estrofem 3x1, neoparin 40 1x1, Acard 150mg)
10.2021 II Procedura
Mamy ❄️❄️❄️❄️🥰 -
Lena85 wrote:Fresaaa, Dżoanniks, odpowiadam zbiorczo 😊
Progesteron w poniedziałek miałam 1.35.
Pani doktor dała zielone światło, to tak naprawdę jej sugestia, powiedziała, że tak do 1,5 może być.
Fizycznie teraz juz czuje się ok, choć po samej punkcji, jeszcze na sali było kiepsko....czułam się strasznie. Ale dostałam jakiegoś dopalacza żeby postawić mnie na nogi i teraz na tym jadę 😉
Nie zrozumcie mnie źle, ja się bardzo cieszę z tych 7 komórek, ale P. Dr chciała uzyskać więcej...no nie udało się, to trudno.
Jeśli chodzi o transfer to z jednej strony chciałabym pójść za ciosem i spróbować, a z drugiej nam obawy czy to na pewno dobry czas. Zwłaszcza, że nie wiem ile uda się uzyskać blastek.
Wiecie...jeśli bym miała 3-4 to bym spróbowała. A co jeśli będzie 1-2? To już niekoniecznie bym teraz chciała ...
A tak naprawdę to martwię się żeby w ogóle coś było...
Znacie ten strach i niepewność ☹️
Haha ciekawe co to za dopalacz, bo brzmi obiecująco 😆
Co do tej ilości komórek, to wiadomo... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I Ciebie rozumiem. Z drugiej strony, ja marzę o tylu dojrzałych komórkach, bo tak słabo mi wyszła poprzednia stymulacja i mogę zapłodnić i tak tylko 6.
Decyzja należy do Ciebie z tym transferem i pewnie faktycznie duży wpływ na nią będzie miała ilość uzyskanych zarodków. Teraz przed Tobą kilka dluuugich dni, więc życzę spokoju i wypoczywaj! 😘 Kolejny etap za Tobą! 💪
Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 listopada 2021, 15:51
Ona 👩
Niskie amh 0,74 - 04.2022, zaawansowana endometrioza, zrosty, niedrożny jajowód, insulinooporność, hiperprolaktynemia, mutacja MTHFR hetero, mutacja Brca1, kir AA
On 👦
Badania rozszerzone w normie, SCD 24,2%, stres oksydacyjny 1,72
1 IVF 11.21
stymulacja przerwana
2 IVF 12.21
punkcja 22.12.21, 9 dojrzałych komórek, mamy dwa zarodki
transfer 27.12.21 😔 ciąża biochemiczna
transfer 07.03.22 😔 beta 0,1
3 IVF 06.22
punkcja 21.06.22, 3 dojrzałe komórki, mamy trzy zarodki
transfer trzydniowca 24.06.22 😔 beta 0,1
transfer 02.01.23 8 dpt beta 42,9, 12 dpt beta 218, 16 dpt beta 824, 18 dpt beta 1679, 25 dpt mamy ❤️
07.03.23 Nifty pro - zdrowa dziewczynka! 😍
16.03.23 badania prenatalne - wszystko prawidłowo 🥰
❤️ 19.09.2023 Nasza córeczka jest na świecie ❤️ -
Lena85 wrote:Fresaaa, Dżoanniks, odpowiadam zbiorczo 😊
Progesteron w poniedziałek miałam 1.35.
Pani doktor dała zielone światło, to tak naprawdę jej sugestia, powiedziała, że tak do 1,5 może być.
Fizycznie teraz juz czuje się ok, choć po samej punkcji, jeszcze na sali było kiepsko....czułam się strasznie. Ale dostałam jakiegoś dopalacza żeby postawić mnie na nogi i teraz na tym jadę 😉
Nie zrozumcie mnie źle, ja się bardzo cieszę z tych 7 komórek, ale P. Dr chciała uzyskać więcej...no nie udało się, to trudno.
Jeśli chodzi o transfer to z jednej strony chciałabym pójść za ciosem i spróbować, a z drugiej nam obawy czy to na pewno dobry czas. Zwłaszcza, że nie wiem ile uda się uzyskać blastek.
Wiecie...jeśli bym miała 3-4 to bym spróbowała. A co jeśli będzie 1-2? To już niekoniecznie bym teraz chciała ...
A tak naprawdę to martwię się żeby w ogóle coś było...
Znacie ten strach i niepewność ☹️
Ja tylko nie rozumiem tego z tym progiem bo każdy lekarz inaczej.. u mnie był odroczony z progiem 0.92 jakoś tak.
Mysza gratuluję pięknej bety❤
Ja wstałam, otrzepałam się i działam dalej. Protokół rozpisany w grudniu zabieram drugiego ❄.Mysza28, fresaaa, Dżoanniks lubią tę wiadomość
-
Natalia321 wrote:Lena brawo to ładny wynik!
Ja tylko nie rozumiem tego z tym progiem bo każdy lekarz inaczej.. u mnie był odroczony z progiem 0.92 jakoś tak.
Mysza gratuluję pięknej bety❤
Ja wstałam, otrzepałam się i działam dalej. Protokół rozpisany w grudniu zabieram drugiego ❄.