INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
2 procedury i 7 transferów - nie ukrywam, że taki wynik nie napawa optymizmem odnośnie do tego, co dalej. Myślałam, że mam jakiś plan B, ale teraz jestem trochę skołowana i sama nie wiem co zrobić, na pewno muszę trochę odpocząć zanim zacznę działać dalej, bo ostatni rok upłynął pod znakiem in vitro i jestem po prostu zmęczona.Night wrote:Przykro mi, że się wam nie udało
.
Ile razy podchodziłaś do invitro? -
Przykro mi:(Ma_gda wrote:Dziewczyny, jeśli któraś z Was potrzebowałaby pilnie prolutexu, to ja mam na zbyciu 15 fiolek - mi się w najbliższym czasie nie przydadzą, a wiem, że jest teraz kłopot ze zdobyciem.
My kończymy z Invimedem, ostatni transfer dwóch blastek znów nieudany i wiem, że nie ma tu już na nas pomysłu
Ja byłabym zainteresowana prolutexem ale mogłabym go kupić dopiero w poniedziałek. Wtedy będę wiedziała czy aktualny transfer się powiódł i czy będę potrzebowała wiecej... Póki co widzę cienie cienia w 6dpt. -
Ma_gda wrote:2 procedury i 7 transferów - nie ukrywam, że taki wynik nie napawa optymizmem odnośnie do tego, co dalej. Myślałam, że mam jakiś plan B, ale teraz jestem trochę skołowana i sama nie wiem co zrobić, na pewno muszę trochę odpocząć zanim zacznę działać dalej, bo ostatni rok upłynął pod znakiem in vitro i jestem po prostu zmęczona.
Magda bardzo mi przykro, że nie wyszło. Myślę, że po takim roku odpoczynek jest wskazany, tak jak piszesz. Ja po jednej procedurze i jednym transferze byłam psychicznie zjechana a co dopiero po tylu… Odpoczniecie, przewietrzycie głowy i może plan się sam pojawi
. Życzę Ci żeby się w przyszłości udało ❤️❤️🍀🍀.
Ma_gda lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Natalia321 wrote:Przykro mi:(
Ja byłabym zainteresowana prolutexem ale mogłabym go kupić dopiero w poniedziałek. Wtedy będę wiedziała czy aktualny transfer się powiódł i czy będę potrzebowała wiecej... Póki co widzę cienie cienia w 6dpt.
Natalia kciuki z pomyślną betę w poniedziałek 🍀🍀🍀✊✊
Natalia321 lubi tę wiadomość
Leon ur. 28.02.2023 ❤️ -
Natalia321 wrote:Przykro mi:(
Ja byłabym zainteresowana prolutexem ale mogłabym go kupić dopiero w poniedziałek. Wtedy będę wiedziała czy aktualny transfer się powiódł i czy będę potrzebowała wiecej... Póki co widzę cienie cienia w 6dpt.
Spoko, odezwij się w poniedziałek jeśli będziesz potrzebowała, nie mam presji, żeby się tego pozbyć, ale ponieważ mam, a wiem, że jest kłopot z dostępnością to pomyślałam, że może komuś się przyda.
Natalia321 lubi tę wiadomość
-
Faktycznie, po 7 transferach powinni coś innego zaproponować. Mam wrażenie, że w Invimiedzie robią jedno, standardowe invitro i oprócz zmiany leków/dawek nic innego nie oferują.Ma_gda wrote:2 procedury i 7 transferów - nie ukrywam, że taki wynik nie napawa optymizmem odnośnie do tego, co dalej. Myślałam, że mam jakiś plan B, ale teraz jestem trochę skołowana i sama nie wiem co zrobić, na pewno muszę trochę odpocząć zanim zacznę działać dalej, bo ostatni rok upłynął pod znakiem in vitro i jestem po prostu zmęczona.
ZielonaPaprotka lubi tę wiadomość
Wrzesień 2022 Synek 💙
1 IVF
25dpt
10dpt 559,92 mIU/ml; 12dpt 1114,44 mIU/ml
6dpt II kreski
FET ❄️17.12.2021
Została nam ❄️ 4BB
starania od 02.2016 -
Ma_gda wrote:Dziewczyny, jeśli któraś z Was potrzebowałaby pilnie prolutexu, to ja mam na zbyciu 15 fiolek - mi się w najbliższym czasie nie przydadzą, a wiem, że jest teraz kłopot ze zdobyciem.
My kończymy z Invimedem, ostatni transfer dwóch blastek znów nieudany i wiem, że nie ma tu już na nas pomysłu
Kurcze Magda...tak mi przykro. Po jednym z Twoich ostatnich postów o kolejnym nieudanym transferze tak bardzo trzymałam kciuki za Twoje ostatnie blastki i czekałam na dobre wieści od Ciebie
Macie jakiś plan na dalszą walkę?
Wierzę, że jeszcze zaświeci dla Was słońce. Może z pomocą nowej kliniki.
EDIT: teraz widzę, że potrzebujecie czasu, żeby nabrać sił do dalszej walki. Nie puszczam kciuków ✊ odezwij się czasem ❤️Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 10:56
Ma_gda lubi tę wiadomość
-
Gdyby Natalia321 zrezygnowała to ja byłabym zainteresowana zakupem chociaż jednego opakowania Prolutexu. Mogłabym od razu go kupić, bo pilnie potrzebuje a nie ma go nigdzie.Ma_gda wrote:Spoko, odezwij się w poniedziałek jeśli będziesz potrzebowała, nie mam presji, żeby się tego pozbyć, ale ponieważ mam, a wiem, że jest kłopot z dostępnością to pomyślałam, że może komuś się przyda.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 10:51
-
Ja trochę żałuję, że nie zmieniłam kliniki już po pierwszej procedurze i ogólnie że tak późno poszłam pogadać z kimś innym, no ale kto mógł przewidzieć taki koniec... Myślę, że w każdej klinice jest trochę tak, że mają jakieś swoje schematy działania, ale mam wrażenie że tutaj stosują je tak samo do wszystkich pacjentek, niezależnie od źródła problemu. Oczywiście może być tak, że mają rację, że problem jest w zarodkach i że nikt nic nowego w tym temacie nie wymyśli, ale ja na koniec byłam już też zmęczona kliniką i podejściem i nie widzę sensu robienia tam kolejnej procedury. Wiem, że wielu dziewczynom pomogli, ale moze po prostu nie było to miejsce dla mnie.Night wrote:Faktycznie, po 7 transferach powinni coś innego zaproponować. Mam wrażenie, że w Invimiedzie robią jedno, standardowe invitro i oprócz zmiany leków/dawek nic innego nie oferują.
-
Myślę, że możemy zrobić tak, żebyście obie były "uratowane" - jedno opakowanie dla Ciebie teraz, a resztę zatrzymam dla Natalii do poniedziałku - jak jej się nie przyda, to też będzie dla Ciebie. Odezwijcie się dziewczyny na priv.Martucha29 wrote:Gdyby Natalia321 zrezygnowała to ja byłabym zainteresowana zakupem chociaż jednego opakowania Prolutexu. Mogłabym od razu go kupić, bo pilnie potrzebuje a nie ma go nigdzie.
-
Bardzo mi przykro.Ma_gda wrote:Ja trochę żałuję, że nie zmieniłam kliniki już po pierwszej procedurze i ogólnie że tak późno poszłam pogadać z kimś innym, no ale kto mógł przewidzieć taki koniec... Myślę, że w każdej klinice jest trochę tak, że mają jakieś swoje schematy działania, ale mam wrażenie że tutaj stosują je tak samo do wszystkich pacjentek, niezależnie od źródła problemu. Oczywiście może być tak, że mają rację, że problem jest w zarodkach i że nikt nic nowego w tym temacie nie wymyśli, ale ja na koniec byłam już też zmęczona kliniką i podejściem i nie widzę sensu robienia tam kolejnej procedury. Wiem, że wielu dziewczynom pomogli, ale moze po prostu nie było to miejsce dla mnie.
Uważam jednak, że świeże spojrzenie jest w tym momencie wskazane. Ja szukałabym innej kliniki. Nie dlatego, że tutaj z lekarzami jest coś nie tak, ale tak jak mówisz, czasami potrzebny jest ktoś nowy, kto ma inny pomysł.
Niezmiennie trzymam kciuki!❤️ -
Jakby co ja nie mam żalu do lekarza, ani do samej kliniki - nikt mi też cudów nie obiecywał, ale na koniec jest tak, że się nie udało i na pewno przedłużające się niepowodzenia wpłynęły też na moje zaufanie do ich sposobu działania. Może ktoś inny poradzi sobie z tym, z czym oni sobie nie poradzili, więc tak jak piszesz - trzeba próbować gdzie indziej.dobuska wrote:Bardzo mi przykro.
Uważam jednak, że świeże spojrzenie jest w tym momencie wskazane. Ja szukałabym innej kliniki. Nie dlatego, że tutaj z lekarzami jest coś nie tak, ale tak jak mówisz, czasami potrzebny jest ktoś nowy, kto ma inny pomysł.
Niezmiennie trzymam kciuki!❤️
Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 11:40
-
Magda mega mi przykro. Mam nadzieję, ze będziesz się do nas odzywać jeszcze.
Coś musi być na rzeczy, ze to nie idzie ale nie mam tez pomyslu bo wiem, ze juz ruszałaś immuno
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Tak, do ostatniego transferu podchodziłam obstawiona czym się dało, w tym lekami immuno. Mam nadzieję, że świeże spojrzenie kogoś innego pomoże znaleźć problem. Ale na razie z niczym nie ruszam, postaram się ochłonąć przez święta i pewnie po nowym roku wrocimy do tematu.lukaszkowa wrote:Magda mega mi przykro. Mam nadzieję, ze będziesz się do nas odzywać jeszcze.
Coś musi być na rzeczy, ze to nie idzie ale nie mam tez pomyslu bo wiem, ze juz ruszałaś immuno -
Magda bardzo mi przykro zgadzam sie z tym co napisalas o klinice, bo ja gdyby teraz sie nie udalo to kolejna procedure tez robialabym juz gdzies indziej. Odpoczywajcie i trzymam kciuki zeby wszystko dobrze sie ulozylo.
Ma_gda lubi tę wiadomość
PCOS, niedoczynność tarczycy, AMH 9
07.2018 drożność jajowodów ok
09.2018 rozpoczęcie leczenia w Invimedzie
28.02.19 Aniołek 12tc 💔 ciąża naturalna
08.2020 pierwsze podejście do in vitro
07.09.2020 transfer cb 💔
12.10.2020 kolejny transfer + embryoglue
beta: 7 dpt - 14, 9 dpt - 60, 11 dpt - 171, 14 dpt - 1175 Aniolek 8 tc 💔
05.2021 drugie podejście
10.06.2021 transfer cb 💔
Immunologia - brak najważniejszych KIRów i komórki NK 20%
09.2021 transfer ❄️❄️ accofil, intralipid, embryoglue, beta: 6dpt 41, 8dpt 93 11dpt 445 13dpt 1087 21dpt jest zarodek + krwiak 27dpt mamy ❤️
4.06.2022 rodzi sie nasz syn 🥰 -
Współczuję jak choinka:( ale nie poddawaj się, daj sobie czas na odpoczynek i zebranie sił bo po tylu transferach wręcz wskazane. Powodzenia, mam nadzieję że w innej klinice uda się i dołączysz do grona 🤰ściskam🤗✊❤Ma_gda wrote:Jakby co ja nie mam żalu do lekarza, ani do samej kliniki - nikt mi też cudów nie obiecywał, ale na koniec jest tak, że się nie udało i na pewno przedłużające się niepowodzenia wpłynęły też na moje zaufanie do ich sposobu działania. Może ktoś inny poradzi sobie z tym, z czym oni sobie nie poradzili, więc tak jak piszesz - trzeba próbować gdzie indziej.Udane 2IVF-Zdarzył się cud😍
Maj 2022r-rodzi się synuś🤱💙 -
I doskonale rozumiem Twoją decyzję. Trzymam kciuki!❤️Ma_gda wrote:Jakby co ja nie mam żalu do lekarza, ani do samej kliniki - nikt mi też cudów nie obiecywał, ale na koniec jest tak, że się nie udało i na pewno przedłużające się niepowodzenia wpłynęły też na moje zaufanie do ich sposobu działania. Może ktoś inny poradzi sobie z tym, z czym oni sobie nie poradzili, więc tak jak piszesz - trzeba próbować gdzie indziej.
-
Lindalia, co u Ciebie? Jak się czujesz?
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
Faktycznie nie czuć nic jak się kuje😉ja właśnie mam to zapisany na lepszej jakości zobaczymy czy będą. A powiedz mi czy musi być w lodówce po otwarciu tam na Penie jest napisane że do 25 śr A w aptece Pan mówił że w lodówce więc niewiem 🤔narazie mam w lodówce. No jest droższy jak placilam to oczy mi na wierzch wyszłykatrinka2609 wrote:Ja generalnie miło wspominam ta stymulację. Pen bardzo przyjemny igiełki ostre wchodzą w skórę jak w masełko 😉. Dolegliwości nie miałam żadnych. Co do efektów to i po menopur i po rekovelle finalnie miałam 2 blastki z tym że po rekovelle lepszej jakości. Kosztowo dużo drożej a efekt właściwie porównywalny...9 lat starań
MEDART 2019
1 procedura
Punkcja 23.08.2019
1 - Transfer 28.08.2019 zarodek 1.1.1 💕❤😘
05.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
2 - Transfer 22.09.2019
zarodek 1.1.1 💕❤😘
30.09.2019 bhcg 8dpt 1.2 mlU/ml😥
Od 01.10.2019 przerwa w staraniach przez jakiś czas 😥😣😪
2 procedura
Punkcja październik 2020
1-transfer 1.2.1 ❤💕😘
25.10.2020 bhcg 9.2mlU/ml🙂
27.10.2020 bhcg 10.4mlU/ml
Odstawienie leków😪😪
Przerwa aż do teraz ...
INVIMED 2021
pełna nadziei
punkcja 16.09.2021
22.09.2021
Mamy❄❄ 3bb I 4bb
18.10.2021 TRANSFER
Dwóch zarodków 😘❤🍀🍀
28.10.2021
Beta bhcg 1.18 mlU/ml😪
punkcja 27.12.2021
02.01.2022 Dwa zarodki 2cc I 2cd odrzucone 😪😪😪 -
Hej dziewczyny,
Dzis drugi dzień po punkcji,wczoraj było Ok a dziś brzuch jak balon i ból, nie jajników tylko brzucha ogólnie całego ze wskazaniem na kolice pępka. Miałyście tak? Czy to może być hiperstymulacja? Biorę przeciwbólowe ale jest powiedzmy tak sobie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 grudnia 2021, 20:02
