X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną INVIMED POZNAŃ
Odpowiedz

INVIMED POZNAŃ

Oceń ten wątek:
  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Oj, to chyba jakaś pomyłka, albo ja coś źle napisałam, bo nie wiem nawet o jakim badaniu piszesz.:D

    A już wiem, to chyba miało być do lindalii.
    Faktycznie pomyliłam osoby 😁
    Lindalia w takim razie

    dobuska lubi tę wiadomość

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kassssia wrote:
    Słabo. Mam mdłości, które zaczynają się rano i trzymają cały dzień praktycznie.
    Nie chce mi się jeść - na nic nie mam ochoty, a to błędne koło, bo im bardziej jesteś głodna tym mdłości większe przynajmniej u mnie.
    Pobolewa mnie też ostatnio podbrzusze i "ciągną" pachwiny więc się stresuję. Ogólnie jestem kłębkiem nerwów.
    A do tego mój mąż mi dzisiaj powiedział, że tylko marudzę w tej ciąży... :(
    Polecam sucharki! Mi ratowały życie. Podgryzałam je między posiłkami. Praktycznie co chwila miałam coś w ustach i tylko wtedy było znośnie. Hallsy owocowe też były fajne, szczególnie jak miałam jakiś taki metaliczny posmak w ustach. Wieczorami umierałam bez względu na to co zjadłam. Próbowałam zimnych jogurtów, ciepłych zup, kanapek, kuskusu na słodko. Nie miało znaczenia co zjadłam i tak musiałam swoje przecierpieć. Kończyło się na tym, że o 19 wciskałam w siebie kolację, brałam leki a potem prysznic i lulu ;P
    Wszystko minęło jak skończyłam 14tc

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 15:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Dzięki dziewczyny, zapisuję sobie Wasze rady.
    Z tą kawą to chyba najgorzej będzie, ale jakoś to wypracuję. :D

    To jeszcze odwrócę pytanie, Wasi panowie coś brali?
    Lubisz Inkę? Mnie kompletnie odrzuciło od kawy i inny ciepłych napojów w 7tc. Dopiero koło 16-17tc do nich wróciłam. Nie byłam w stanie przełknąć. Teraz piję słabą kawę co drugi dzień, a w pozostałe dni wybieram właśnie Inkę albo sobie gotuję kakao z miodem 😋 Pamiętaj, że czarna herbata zawiera teinę, która też w nadmiarze jest odradzana w ciąży. Zieloną z kolei mi zakazała moja akupunkturzystka. Piłam więc tylko miętę albo jakieś owocowe. Okazjonalnie czarną z cytryną i jakimiś dodatkami.

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • MonikA_89! Autorytet
    Postów: 7921 11235

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 16:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiulka84 wrote:
    Kochana szum u nas jest od poczatku na Kube nie działa 🤦‍♀️
    Hmm to może się przyzwyczaił już 😜 A jakieś bujaczki elektryczne albo hamaki wchodzą w grę?

    qdkk2n0amiu7a1g7.png
    _____________________
    Kwiecień '21 jestem mamą!!! ♥️
    Wrzesień '20 transfer dwóch maluchów 10dpt 422,85 😍 13dpt 1570 ♥️ 19dpt dwa pęcherzyki w macicy😍 25dpt mamy serduszka!
    Marzec '20 - AZ blastusia 😭
    Luty '20 - IVF z KD nowa dawczyni = nowa nadzieja
    😭
    Styczeń '20 - IVF z KD! Nie rozmroziły się komórki...
    Grudzień '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Październik '19 - IMSI - brak zarodków 😭
    Maj '19 - criotransfer ❄️, cb 😭
    Kwiecień '19 - IMSI, transfer bliźniaków nieudany 😭
    Wrzesień '18 - nadzieja w naprotechnologii
    Maj '18 - IVF -Poronienie zatrzymane Synek 13tc [*] 😭
    Sierpień '17- rozpoczęcie leczenia w Invimed
    Przeciwciała p/otoczce komórki jajowej, aTPO i aTG, 120mln plemników, 50% ruch postępowy, morfologia 1%, SCD 21%, MTHFR hetero, PAI homo, AMH : mar18- 1.5, gru18- 0.99, sie19-1.8, lis19- 2.2 , kir AA, NK 18%, CD4/CD8 1,62
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 17:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobuska, dostalam maila z portalu pacjenta wczoraj, ze sa wyniki do odbioru w klinice. Od razu dzwoniłam o termin wizyty i z marszu byl na kolejny dzień.

    Martita92 Mąż musi dorobić cftr... wlasnie. Sama nie wiem czemu. Jak chodził do androloga w klinice (maz ma azoospermie) to on zaproponował, ze najpiere robimy genetyke i potem biopsje, albo robimy biopsje i patrzymy czy są plemniki.
    Plemniory są, dużo i ruchawe - dzisiaj odebrałam ostateczny opis z biopsji.
    W grudniu dr M kazał nam zrobić kariotypy, nie wspominając nic o cftr. Dzisiaj dr S mówi, ze dobrze dorobić to badanie u meza bo często jest ono przyczyną azoospermi i musimy zobaczyć czy mąż nie jest nosicielem czy coś takiego.
    A u Was mąż miał to ?

  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak, miał właśnie te mutacje. Tylko u nas pierw były badania, a potem biopsją. Jak wyszło że ma ten gen to ja też musiałam robić badanie żeby nie było dużego ryzyka choroby u dziecka. Ten gen odpowiada za mukowiscydozę

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 18:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Ja powrócę z upadatem ostatniego dnia.
    Dostaliśmy wyniki kariotypow, faktycznie są szybciej niż nam mowili. Tutaj i ja i mąż jesteśmy czyści. W sumie czekaliśmy na wynik 5 tygodni a nie 10 jak zapowiadali pierwotnie.
    Udało mi sie dzisiaj odbyć pierwsza wizytę z dr S. Wrażenia... pozytywne :) inny niż dr. M ale wszystko na plus.

    Mąż musi dorobić cftr i grupę krwi A ja zrobiłam od razu cala wirusówke, cytologię i wszystkie te wymazy.
    Kolejna wizyta za około dwa tygodnie, oficjalne podpisanie dofinansowania iiii... W lutym stymulacja. :O
    Super wiadomości 🙂

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 18:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita92 wrote:
    Tak, miał właśnie te mutacje. Tylko u nas pierw były badania, a potem biopsją. Jak wyszło że ma ten gen to ja też musiałam robić badanie żeby nie było dużego ryzyka choroby u dziecka. Ten gen odpowiada za mukowiscydozę
    Mój mąż robił CFTR jako rutynowe badanie genetyczne przed procedura, jako jedno z kilku. Ja też później robiłam u siebie, bo u niego wyszła nieprawidłowość.

  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 18:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Mój mąż robił CFTR jako rutynowe badanie genetyczne przed procedura, jako jedno z kilku. Ja też później robiłam u siebie, bo u niego wyszła nieprawidłowość.
    Nam kazali robić bo była azoospermia i szukaliśmy przyczyny. Genetyk u którego byłam tłumaczył że u mężczyzn ta mutacja może objawiać się niedrożnością nasieniowodów

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 19:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mój mąż przy azoospermii miał i Cftr i te wszystkie delecje AZF badane. Także po prostu to standardowa procedura, o tyle o ile Azf może po prostu przenieść się na dziecko w postaci komplikacji rozrodu (jak w przypadku rodzica), o tyle Cftr jest o wiele ważniejsze że względu na mukowiscydozę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 stycznia 2021, 19:06

    Danadana
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 19:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Czyli wychodzi, ze koniec końców te z lepiej abym zrobila to badanie ?
    Bo o mnie tu doktor nic nie mówił, ale zastanawiam się czy nie lepiej zrobić aby nie tracić czasu.

  • Danadana Autorytet
    Postów: 1465 839

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 19:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To się robi tylko jak wychodzi pozytyw u partnera, więc chyba szkoda kasy. Ja czekałam na to badanie 10dni , więc chyba nie jest tak źle.

    Danadana
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 19:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A gdzie je robilas ?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja też robiłam dopiero jak musiałam. Ale to było już kilka lat temu i nie pamiętam jak długo czekaliśmy na wynik.

  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Martita92 wrote:
    Tak, miał właśnie te mutacje. Tylko u nas pierw były badania, a potem biopsją. Jak wyszło że ma ten gen to ja też musiałam robić badanie żeby nie było dużego ryzyka choroby u dziecka. Ten gen odpowiada za mukowiscydozę

    U nas dokładnie to samo, najpierw u męża stwierdzili mutacje cftr, później musiałam zrobić to badanie również ja, właśnie żeby oszacować ryzyko wystąpienia mukowiscydozy u dziecka.

    3jgxcsqva773duy4.png
  • Kassssia Autorytet
    Postów: 400 282

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MonikA_89! wrote:
    Polecam sucharki! Mi ratowały życie. Podgryzałam je między posiłkami. Praktycznie co chwila miałam coś w ustach i tylko wtedy było znośnie. Hallsy owocowe też były fajne, szczególnie jak miałam jakiś taki metaliczny posmak w ustach. Wieczorami umierałam bez względu na to co zjadłam. Próbowałam zimnych jogurtów, ciepłych zup, kanapek, kuskusu na słodko. Nie miało znaczenia co zjadłam i tak musiałam swoje przecierpieć. Kończyło się na tym, że o 19 wciskałam w siebie kolację, brałam leki a potem prysznic i lulu ;P
    Wszystko minęło jak skończyłam 14tc
    Dzięki! Staram się podjadać w ciągu dnia jakieś paluszki czy biszkopty. Spróbuję sucharki, ale wciąż mam poczucie, że nie jest to pełnowartościowe pożywienie. Takie miałam plany na ciążę: ruch i zdrowa dieta :P

    l22n9vvj7eq2lufw.png
  • Martita92 Autorytet
    Postów: 638 656

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ula30 wrote:
    Ja też robiłam dopiero jak musiałam. Ale to było już kilka lat temu i nie pamiętam jak długo czekaliśmy na wynik.
    Ja tak samo. Dopiero jak mieliśmy wynik męża to ja robiłam badanie. Potem z wynikami jechałam na konsultacje do genetyka.

    08 - 2016 rozpoczęcie starań;
    06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
    19-10-2018 kriotransfer - nieudany
    21-11-2018 II kriotransfer - udany
    17-12-2018 bijące serduszko
    21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
    16-07-2020 kriotransfer - nieudany
    17-08-2020 kriotransfer - udany
    28-04-2021 przychodzi na świat Antonina
  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lindalia dobrze kojarzę, że też będziesz korzystać z dofinansowania dla mieszkańców Wielkopolski? Dzwonili już do Ciebie w sprawie terminu wizyty kwalifikacyjnej?

    3jgxcsqva773duy4.png
  • lindalia Autorytet
    Postów: 2316 1374

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 20:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mo_Nika wrote:
    Lindalia dobrze kojarzę, że też będziesz korzystać z dofinansowania dla mieszkańców Wielkopolski? Dzwonili już do Ciebie w sprawie terminu wizyty kwalifikacyjnej?
    Nie dzwonili jeszcze. Mam na mailu tylko potwierdzenie, ze jestem na liście.
    Dzisiaj doktor mówił mi, ze wizyty będą na początku lutego. A do Ciebie?

    mo_Nika lubi tę wiadomość

  • mo_Nika Autorytet
    Postów: 614 659

    Wysłany: 21 stycznia 2021, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    lindalia wrote:
    Nie dzwonili jeszcze. Mam na mailu tylko potwierdzenie, ze jestem na liście.
    Dzisiaj doktor mówił mi, ze wizyty będą na początku lutego. A do Ciebie?


    Właśnie nikt się nie odezwał do mnie. Pisałam w pon maila do koordynatorki, to odpisała, że jeszcze nic nie wiadomo. Mi nawet nie wysłali potwierdzenia, że jestem wpisana na listę, a zapisałam się na infolinii.

    3jgxcsqva773duy4.png
‹‹ 666 667 668 669 670 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Płodność mężczyzn - przyczyny obniżonej płodności i sposoby na poprawę

Płodność mężczyzn na przestrzeni lat uległa znacznemu pogorszeniu. Dlaczego jakość nasienia współczesnych mężczyzn jest obniżona? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z płodnością? Co zrobić, aby wesprzeć i poprawić męską płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ