INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Danadana wrote:Wiecie co, z tymi takimi różnymi maminymi rzeczami to mam wrażenie,że każdy sobie oczywiście ściele jak chce. Ale ja mam ponad 30 lat o i już baaaaardzo dużo dzieci w koło siebie i ciągłe noszenie, spanie razem, karmienie do 1,5 roku zawsze, zawsze, zaaaawsze kończyły się płaczem ,że jak tu odstawić, że sexu nie uprawiają, że nie mogą oddać na noc do babci, bo płacze..... 🤷 Ja tam jest tego zdania, że trzeba oczywiście pamiętać o dziecku/dzieciach,ale i o sobie. I wiedzieć, że każda decyzja ma swoje konsekwencje. ☺️
To nie jest takie proste. Ja swoje dzieci karmiłam bardzo krótko i zawsze na siedzaco, od początku spały z nami w sypialni, ale we własnych łóżeczkach, nie były noszone dla zasady- mam bliźnięta, więc nie noszę, bo mi kręgosłup odpadnie, a i tak nigdy nie oddaliśmy dzieci na noc nikomu, bo się regularnie budzą i płaczą zarówno wieczorem, jak i w nocy i nikt inny ich nie uśpi (babcia próbowała, ale to tylko wzmożylo histerię). Co gorsza, mając półtorej roku poszły do żłobka i od tej pory jedna z córek całe noce śpi z nami w łóżku, bo nawet przełożona do siebie natychmiast się budzi i wraca do nas z płaczem. Dzieci są bardzo różne i nie ma się co łudzić, że na wszystko mamy wpływ. A czasem jest bezpieczniej spać z niemowlakiem i go karmić na leżąco niż do niego wstawać, bo zmęczona matka jest w stanie dziecko upuścić po drodze lub zasnąć z nim na fotelu i dziecko wtedy spada. Ja też nie sądziłam, że będę spać z dzieckiem i to dwuletnim. Dzieci weryfikują wszystko. Moim zdaniem, takie założenia, że zrobię x, nie będę robić x, będą tylko źródłem frustracji jak się okaże, że to nie wychodzi. U nas się wiele rzeczy udało, wiele się nie udało. Nigdy nie nosiliśmy dzieci do snu, od początku były bujane w wózku na drzemki i na noc i to się sprawdzalo. Żeby nie nosić dziecka i nie bujać nim, można się zaopatrzyć w fotel bujany i bujać się z dzieckiem, siedząc na fotelu. U nas to pomogło przy kolkach i przy nocnych histeriach. W ogóle warto zawczasu kupić Espumisan 100 na kolki (odpowiednik osławionych niemieckich kropli na kolki).Asiulka84 lubi tę wiadomość
Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
A na zgagę w ciąży są leki, nie tylko rennie. Mi Sroka zapisał chyba ranigast i brałam, bo nie dało się wytrzymać. Popytajcie ginow, nie ma po co się męczyć.Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
dobuska wrote:Wiecie, ktoś by pomyślał, że jak my się tyle staramy to jak się w końcu uda to zagłaszczemy te dzieci na śmierć, a ja myślę, że jest zupełnie odwrotnie. Te długoletnie starania nauczyły nas jak wartościowe jest nasze życie, jakich mamy fajnych facetów i nie samym rodzicielstwem człowiek żyje. Na początku starań byłam zafiksowana bardzo na punkcie dzieci, nowinek i tego wszystkiego co dotyczy dzieciaków. Liczę, że życie tego nie zweryfikuje i dalej będę taka cwana.
Mi się wydaje, że tak właśnie jest, ale to też ma negatywny aspekt. Trudniej jest zaakceptować zmiany, które niesie ze sobą dziecko, zwłaszcza, gdy dziecko idzie jak tornado i się nie ogląda na ułożone od lat życie rodziców i ich wyobrażenia o błogim rodzicielstwie;) a przy bliźniętach to już w ogóle;)
Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
MonikA_89! - na szczęście Inkę lubię, więc pewnie będę się nią ratować. O tej czarnej herbacie to dobrze, że mi przypominacie, bo ostatnio ją uwielbiam z miodem i cytryną ;(
lindalia, a to dobrze! Ale mówisz o tym koncie na stronie Invimed, tak? Coś nie mogę założyćMuszę zapytać przy wizycie.
Saja, a wiesz, że ja się właśnie tego boję? Pierwsze miesiące starań to było dla mnie ciągłe myślenie o dziecku, później ten pierwszy rok, drugi, to było takie rozżalenie. Nie mogłam patrzeć na ciążę, dzieci. A potem przyszedł etap pogodzenia się ze sprawą. Mogę rozmawiać z kobietami w ciąży godzinami, wypracowałam sobie coś "na zastępstwo" i cieszę się życiem. I chociaż pragnę tej ciąży przeogromnie, to mam takie myśli, czy ja się odnajdę. Chociaż w błogie macierzyństwo to ja już od dawna nie wierzę.Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 06:19
-
She_wolf ma dzis wizyte - trzymam kciuki!!
_meva_ lubi tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
dobuska wrote:Wiadomo, o której? Trzymam kciuki!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 08:50
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
dobuska wrote:
Saja, a wiesz, że ja się właśnie tego boję? Pierwsze miesiące starań to było dla mnie ciągłe myślenie o dziecku, później ten pierwszy rok, drugi, to było takie rozżalenie. Nie mogłam patrzeć na ciążę, dzieci. A potem przyszedł etap pogodzenia się ze sprawą. Mogę rozmawiać z kobietami w ciąży godzinami, wypracowałam sobie coś "na zastępstwo" i cieszę się życiem. I chociaż pragnę tej ciąży przeogromnie, to mam takie myśli, czy ja się odnajdę. Chociaż w błogie macierzyństwo to ja już od dawna nie wierzę.
Każdy przeżywa szok. Do rodzicielstwa nie da się przygotowaćpoczątkowo życie z dzieckiem to taka kwarantanna, tylko bez covidu;))) ale miłość do dzieci jest przeogromna, nieporównywalna z niczym, ja płakałam ze wzruszenia jak moje dzieci zaczęły samodzielnie siadać, chodzić, czy układać puzzle. Czułam się jak skończona idiotka, ale cóż
nie wiem, co ze mną będzie, jak zaczną recytować
Dacie sobie radę
dobuska, Asiulka84 lubią tę wiadomość
Czynnik męski- ciężki OAT, DFI poniżej 15%
Starania od 1.1.2016
11.2016 - diagnoza OAT
5.2017- embolizacja żpn, bez efektu
1.2018 - ICSI w Invimed Poznań, OHSS, bez transferu
4.2018 - I kriotransfer, bez efektu
5.2018- II kriotransfer, ciąża bliźniacza:)
1.2019- rodzą się nasze córki -
lukaszkowa wrote:Jak u doktora S to najszybciej chyba 19, ja mam nastepna o rekordowo wczesnej porze tj. 20:30
Ale mam dobry humor, bo dostałam nadzieję, że mogę ruszyć z programem za miesiąc. Sprawdziłam regulamin konkursu na klinikę do dofinansowania i jest napisane, że muszą podać wyniki najpóźniej do 14 lutego. Więc jak ja zaczynam miesiączkę z końcem lutego, początkiem marca, to być może uda się wystartować szybciej. A jeszcze jak kariotypy przychodzą szybciej, to już w ogóle radość._meva_ lubi tę wiadomość
-
Saja wrote:Każdy przeżywa szok. Do rodzicielstwa nie da się przygotować
początkowo życie z dzieckiem to taka kwarantanna, tylko bez covidu;))) ale miłość do dzieci jest przeogromna, nieporównywalna z niczym, ja płakałam ze wzruszenia jak moje dzieci zaczęły samodzielnie siadać, chodzić, czy układać puzzle. Czułam się jak skończona idiotka, ale cóż
nie wiem, co ze mną będzie, jak zaczną recytować
Dacie sobie radę
-
Saja wrote:To nie jest takie proste. Ja swoje dzieci karmiłam bardzo krótko i zawsze na siedzaco, od początku spały z nami w sypialni, ale we własnych łóżeczkach, nie były noszone dla zasady- mam bliźnięta, więc nie noszę, bo mi kręgosłup odpadnie, a i tak nigdy nie oddaliśmy dzieci na noc nikomu, bo się regularnie budzą i płaczą zarówno wieczorem, jak i w nocy i nikt inny ich nie uśpi (babcia próbowała, ale to tylko wzmożylo histerię). Co gorsza, mając półtorej roku poszły do żłobka i od tej pory jedna z córek całe noce śpi z nami w łóżku, bo nawet przełożona do siebie natychmiast się budzi i wraca do nas z płaczem. Dzieci są bardzo różne i nie ma się co łudzić, że na wszystko mamy wpływ. A czasem jest bezpieczniej spać z niemowlakiem i go karmić na leżąco niż do niego wstawać, bo zmęczona matka jest w stanie dziecko upuścić po drodze lub zasnąć z nim na fotelu i dziecko wtedy spada. Ja też nie sądziłam, że będę spać z dzieckiem i to dwuletnim. Dzieci weryfikują wszystko. Moim zdaniem, takie założenia, że zrobię x, nie będę robić x, będą tylko źródłem frustracji jak się okaże, że to nie wychodzi. U nas się wiele rzeczy udało, wiele się nie udało. Nigdy nie nosiliśmy dzieci do snu, od początku były bujane w wózku na drzemki i na noc i to się sprawdzalo. Żeby nie nosić dziecka i nie bujać nim, można się zaopatrzyć w fotel bujany i bujać się z dzieckiem, siedząc na fotelu. U nas to pomogło przy kolkach i przy nocnych histeriach. W ogóle warto zawczasu kupić Espumisan 100 na kolki (odpowiednik osławionych niemieckich kropli na kolki).
ale po prostu mam parę przykładów rodziców, którzy mają po trójkę i dwójkę dzieci i widzę, że da się mieć osobną sypialnię, pojechać na wakacje, zostawić dziecko z nianią i położyć je spać o 20 ☺️ więc skoro u 4 par się udało to może i u mnie się uda. Albo i nie 😃 każdy jest inny, każda mama i każde dziecko. Ja po prostu nie jestem osobą, która się daje zdominować przez jakiś jeden czynnik i mam nadzieję, że tak zostanie. Ale to tylko nadzieja 😁
Danadana -
dobuska wrote:O ja, położnicze wizyty ogarnia tak późno? Czyli ze swoimi dojazdami odpadam jako pacjentka.
Ale mam dobry humor, bo dostałam nadzieję, że mogę ruszyć z programem za miesiąc. Sprawdziłam regulamin konkursu na klinikę do dofinansowania i jest napisane, że muszą podać wyniki najpóźniej do 14 lutego. Więc jak ja zaczynam miesiączkę z końcem lutego, początkiem marca, to być może uda się wystartować szybciej. A jeszcze jak kariotypy przychodzą szybciej, to już w ogóle radość.ale prawda jest, ze jestem zwłokami
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Z dziećmi jest jeszcze jedna zasada .... Nie ma żadnych reguł. Moje dziecko w szpitalu nie potrafiło pić z piersi i odciagalam pokarm. Mówili mi że już się nie nauczy,a po 1.5 miesiąca jak ją przystawilam to zaczęła pić. No i jakieś jak będzie płakać nie będę nosić itp to można w kąt rzucić. Jak zaczyna histerycznie płakać to robisz wszystko byle tylko przestało 😉
dobuska, Saja lubią tę wiadomość
08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
Saja ja płakałam jak wjechałam na podwórko i zobaczyłam dom 😁 w szpitalu byłam 15 dni i tak tęskniłam za domem
Saja lubi tę wiadomość
08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
forget-me-not wrote:Hej dziewczyny.
Czy brałyście L4 po transferze? Ja mam pracę 'biurową' ale jest jej sporo i stresująca bywa. Zastanawiałam się, czy jest opcja, żeby dostać 2/3 dni zwolnienia, żeby na spokojnie to wszytsko przejść?)
lukaszkowa ja mam teoretycznie niewiele więcej, bo 120, ale autostradą i sam dojazd nam wychodzi tyle co wizyta.A planujesz rodzić w Poznaniu?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 22 stycznia 2021, 10:11
-
Ja po transferze miałam od razu L4 do czasu badania bhcg po wyniku od razu dostałam ciążowe08 - 2016 rozpoczęcie starań;
06 - 2018 rozpoczęcie leczenia w InVimed
19-10-2018 kriotransfer - nieudany
21-11-2018 II kriotransfer - udany
17-12-2018 bijące serduszko
21-08-2019 przychodzi na świat Helenka
16-07-2020 kriotransfer - nieudany
17-08-2020 kriotransfer - udany
28-04-2021 przychodzi na świat Antonina -
dobuska wrote:o właśnie też się zastanawiam, aczkolwiek jak chyba po transferze zorganizuję sobie pracę zdalną, żeby mnie ludzie nie wyprowadzali z równowagi (a potrafią
)
lukaszkowa ja mam teoretycznie niewiele więcej, bo 120, ale autostradą i sam dojazd nam wychodzi tyle co wizyta.A planujesz rodzić w Poznaniu?
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g