INVIMED POZNAŃ
-
WIADOMOŚĆ
-
Dla mnie ta Twoja hiperka to po prostu cud świata. I złośliwość losu. Nie dość, że mało jajców, to takie coś.lindalia wrote:Amh 3,3. Pierwsze dawki miałam puregon 150 i orgalutran. Teraz mam zapisane puregon 200 + lametta i orgalutran.
U nas podobnie. Jedna słomka zamrożonego nasienia z biopsji na wagę złota. Dlatego tez doktor przerwał stymulację, aby ruszyć z kopyta kolejnym razem z większymi dawkami.
nieoczekiwanie dostałam hiperki i muszę przeczekać cykl. Kiedy wypada Ci @?
Ehhh...Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 07:50
-
Dziewczyny, bierzcie gorące kąpiele, proszę się napić winka i dołączać do mnie, bo ja już dzisiaj ostatni dzień lametty, a jutro wchodzi mój ulubieniec: orgalutran!
Tak się denerwuję poniedziałkową wizytą, że nie macie pojęcia... (To znaczy pewne macie, bo wiem, że część z Was to przechodziła
😂) No, ale co będzie jak tam znowu miernota? Przecież biorę dawki jak dla konia już
A poza tym będę gadać z doktorem, bo mi druga dawka szczepionki wypada na 2 czerwca i nie wiem czy to nie jest wskazanie do przełożenia transferu na czerwiec. Co prawda czytałam, że jak kobieta pomiędzy jedną, a drugą dawką zajdzie w ciąże to ma normalnie ją przyjąć, ale nie wiem czy tutaj nie ma jakichś przeciwskazań, więc będę z nim rozmawiać.
-
A w ogóle to słuchajcie tego, wczoraj koleżanka do mnie: kiedy się spotkamy i napijemy?
A ja mówię, że nie piję.
A ona: o matko dlaczego?
A ja: ze względów zdrowotnych ( nie chciałam jej mówić, bo nie jesteśmy jakoś blisko)
A ona: To życzę, żebyś jak najszybciej znowu mogła pić.
😂😂😂😂😂😂😂
No i co, podziękowałam, bo jakbym powiedziała, że właśnie powinna mi życzyć odwrotnie to by sie domyśliła.
Tak to jest jak człowiek kręci
Marzycielka7, kate2friend, Fisia lubią tę wiadomość
-
dobuska wrote:A w ogóle to słuchajcie tego, wczoraj koleżanka do mnie: kiedy się spotkamy i napijemy?
A ja mówię, że nie piję.
A ona: o matko dlaczego?
A ja: ze względów zdrowotnych ( nie chciałam jej mówić, bo nie jesteśmy jakoś blisko)
A ona: To życzę, żebyś jak najszybciej znowu mogła pić.
😂😂😂😂😂😂😂
No i co, podziękowałam, bo jakbym powiedziała, że właśnie powinna mi życzyć odwrotnie to by sie domyśliła.
Tak to jest jak człowiek kręci
Haha jeeny, a powiedziala, ze mozecie spotkac się bez picia czy już nie bardzo?
dobuska lubi tę wiadomość
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Dobuska 😂
dobuska lubi tę wiadomość
Starania od 2014r. ☹️
INVIMED POZNAŃ
IVF - maj 2021
Rozpoczęcie stymulacji - 10.05
PUNKCJA - 21.05 💉
CRIOTRANSFER - 17.06 blastocysta 4AB 🍀 11dpt - beta <1,2 mIU 💔
20 LIPIEC21' - transfer blastek 4bb i 3bb 🍀 - 5dpt⏸️, 6dpt - bhcg 24 mIU/ml🍀 8dpt - bhcg 91 mIU/ml🍀 9dpt - bhcg 149mIU/ml🍀 11dpt - bhcg 332,2mIU/ml🍀 13dpt - bhcg 769mIU/ml🍀15dpt - bhcg 2120mIU/ml🍀
16dpt - pęcherzyk ciążowy 7,7mm z ciałkiem żółtkowym 🍀
21dpt - bhcg 22tys+ 🍀
27dpt - 6mm👶 i bijące❤️
35dpt - 7t5d - 1,26mm👶
12t5d - 6,5cm 👶 156ud/min ❤️ Chłopak? 💙 I PRENATALNE
13t6d - 90g 👶
15t0d - 118g 👶
17t0d - 177g 👶 SYN 💙
17t6d - 200g 👶
21t1d - 423g 👶 II PRENATALNE
21t6d - 500g 👶
24t5d - 804g 👶
26t6d -1100g👶
30t6d -1650g👶
32t6d -1900g👶
34t6d -2500g👶
36t6d -2750g👶
38t6d -3400g👶
Alex
08.04.2022
9:04
3760g ❤️ -
nick nieaktualnyTo ja Ci Dobuska życzę żebyś nie mogła pić co najmniej przez najbliższe 10 miesięcy 😀. A tak swoją drogą to w naszym społeczeństwie straszne jest to jak ktoś odmawia picia. Rany, tyle razy się musiałam tłumaczyć za siebie. A jak mąż nie pił pół roku przed punkcja to już w ogóle masakra- 'a czemu', 'a co Ty', 'z nami się nie napijesz'? Teraz to samo, bo leci 29 t.c i już też nie pije w razie jakby zaczęły się skurcze, bóle i trzeba by było gdzieś jechać. To też nie potrafią zrozumieć bo przecież jeszcze tyle czasu 🥴. A różnie bywa.
-
No dokładnie. Czasami po prostu musimy powiedzieć wprost jaka jest sytuacja, to wtedy rozumieją. Chociaż mojemu mężowi zdarza się napić ze mną wina, ale teraz podczas stymulacji alkohol odstawiony na 100%. On teraz to ma zakaz kąpieli, picia.Ula30 wrote:To ja Ci Dobuska życzę żebyś nie mogła pić co najmniej przez najbliższe 10 miesięcy 😀. A tak swoją drogą to w naszym społeczeństwie straszne jest to jak ktoś odmawia picia. Rany, tyle razy się musiałam tłumaczyć za siebie. A jak mąż nie pił pół roku przed punkcja to już w ogóle masakra- 'a czemu', 'a co Ty', 'z nami się nie napijesz'? Teraz to samo, bo leci 29 t.c i już też nie pije w razie jakby zaczęły się skurcze, bóle i trzeba by było gdzieś jechać. To też nie potrafią zrozumieć bo przecież jeszcze tyle czasu 🥴. A różnie bywa. No trudno. Ma wyniki jakie ma.
Wiesz, ja też po części rozumiem tych ludzi, bo zawsze z nimi sie spotykaliśmy i alkohol był na tym stole. I oni nagle słyszą, że my nie i jest taka konsternacja. Wczoraj też zaprosili nas sąsiedzi i ja mówię do mojego, że przecież nie pijemy alkoholu i będą na nas dziwnie patrzeć, a mój bezproblemowy mąż mówi : to im powiemy i nie będą patrzeć.
On to by z transparentem chodził po mieście, że IVF robimy. 😂😂😂 -
W sumie emek ma jakby racje bo gdyby tu było normalnie to powiedzenie czegoś takiego powinno być równoważne z leczeniem każdej innej chorobydobuska wrote:No dokładnie. Czasami po prostu musimy powiedzieć wprost jaka jest sytuacja, to wtedy rozumieją. Chociaż mojemu mężowi zdarza się napić ze mną wina, ale teraz podczas stymulacji alkohol odstawiony na 100%. On teraz to ma zakaz kąpieli, picia. No trudno. Ma wyniki jakie ma.
Wiesz, ja też po części rozumiem tych ludzi, bo zawsze z nimi sie spotykaliśmy i alkohol był na tym stole. I oni nagle słyszą, że my nie i jest taka konsternacja. Wczoraj też zaprosili nas sąsiedzi i ja mówię do mojego, że przecież nie pijemy alkoholu i będą na nas dziwnie patrzeć, a mój bezproblemowy mąż mówi : to im powiemy i nie będą patrzeć.
On to by z transparentem chodził po mieście, że IVF robimy. 😂😂😂
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
onaona wrote:dobuska jak wyglada ta kwestia dofinansowania z lubuskiego( jestem zakfalifikowania)
po naszej stronie platnosci leza na pewno leki i badania zlecone?czy za cos jeszcze placilas juz dadatkowo?
Nam niektóre badania tez szły z dofinansowania a tez z lubuskiego -
Dokładnie tak, i chciałabym otwarcie o tym mówić, ale boję się, bo wiem jak wielu jest niedouczonych przeciwników. Bo umówmy się, ale 99% przeciwników jest przeciwnych, bo opierają swoją wiedzę na bzdurach.lukaszkowa wrote:W sumie emek ma jakby racje bo gdyby tu było normalnie to powiedzenie czegoś takiego powinno być równoważne z leczeniem każdej innej choroby
Mój mąż ma w tyłku zdanie innych. Och, chciałabym być jak on czasami.
-
dobuska wrote:Nie mylmy dofinansowania z refundacją. Dofinansowanie do procedury mam jedno, pełne. Jeśli będą środki to będę mogła się starać o drugie. Aczkolwiek ja mówię o lubuskim, nie wiem jak to działa w innych miastach. Natomiast refundacja to "łaska" z góry i dotyczy po prostu tańszych leków do stymulacji w trzech cyklach. Jeżeli ktoś wykorzystać te leki na przykład do inseminacji, to do in vitro nie dostanie.
To jedno od drugiego niezależne.
Dzięki za dokładne rozjaśnienie
Ja tez z lubuskiego 😉 -
No, niestety ludzie sa (nie wszyscy ale obawiam sie, ze wiekszosc) paskudni.dobuska wrote:Dokładnie tak, i chciałabym otwarcie o tym mówić, ale boję się, bo wiem jak wielu jest niedouczonych przeciwników. Bo umówmy się, ale 99% przeciwników jest przeciwnych, bo opierają swoją wiedzę na bzdurach.
Mój mąż ma w tyłku zdanie innych. Och, chciałabym być jak on czasami.
Ja jeszcze nie urodzilam, malo kto interesuje sie czy dziecko zdrowe (i nie mowie o obcych czy przyjaciolach, ale o rodzinie) czy wszystko idzie dobrze.
Co najwyzej komentuja moj wyglad slodkimi komentarzami i nic wiecej, ale to co ich interesuje to CHRZCINY. Kiedy impreza. To mnie dobija i niesamowicie dołuje. Ja tu drżę żeby małego sprowadzić w ogole jakos na ten świat a ludzie tylko jedno. A najwieksza beka, że my Jasia nie będziemy chrzcić.👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Ja jak mnie ludzie męczyli na różnych uroczystościach o picie to mówiłam raz, że nie piję dzisiaj (z podkreśleniem na dzisiaj) i czasami pomagało (no bo nie, że w ogóle tylko dziś 😁😆 ) a jak nie chcieli się odczepić to mówiłam, że miałam dzisiaj straszne rozwolnienie i jakoś nikt nie kontynuował tematu 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂
Ja mam parę koleżanek, których spotkania na trzeźwo nie interesują, więc jak zaszłam w ciążę no to jakoś się nie widujemy... A jak mąż przez rok nie pił do operacji to wszyscy mu współczuli normalnie jakby mu zaraz mieli zrobić amputację nogi. 😆
dobuska lubi tę wiadomość
Danadana -
U nas to samo z tymi chrzcinami, my nie planujemy, więc od razu ucinamy temat, że jak chcą dać prezent to bardzo proszę 😂 ale niestety, chrzcin nie będzielukaszkowa wrote:No, niestety ludzie sa (nie wszyscy ale obawiam sie, ze wiekszosc) paskudni.
Ja jeszcze nie urodzilam, malo kto interesuje sie czy dziecko zdrowe (i nie mowie o obcych czy przyjaciolach, ale o rodzinie) czy wszystko idzie dobrze.
Co najwyzej komentuja moj wyglad slodkimi komentarzami i nic wiecej, ale to co ich interesuje to CHRZCINY. Kiedy impreza. To mnie dobija i niesamowicie dołuje. Ja tu drżę żeby małego sprowadzić w ogole jakos na ten świat a ludzie tylko jedno. A najwieksza beka, że my Jasia nie będziemy chrzcić.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 maja 2021, 09:54
Danadana -
O to jest tez dobry tekstDanadana wrote:U nas to samo z tymi chrzcinami, my nie planujemy, więc od razu ucinamy temat, że jak chcą dać prezent to bardzo proszę 😂 ale niestety, chrzcin nie będzie
👪🐶🌲
Invimed Poznań
Udana II procedura IVF, 4 transfer (Intralipid, Prograf, Encorton).
Janek - 13/07/2021 4130g, 58cm szczęścia.
Marzec 2023 - ciąża naturalna.
Basia - 6/12/2023 3680g -
Kurcze, straszne jest to co mówisz... Ludzie mnie chyba nigdy nie przestaną zadziwiać.lukaszkowa wrote:No, niestety ludzie sa (nie wszyscy ale obawiam sie, ze wiekszosc) paskudni.
Ja jeszcze nie urodzilam, malo kto interesuje sie czy dziecko zdrowe (i nie mowie o obcych czy przyjaciolach, ale o rodzinie) czy wszystko idzie dobrze.
Co najwyzej komentuja moj wyglad slodkimi komentarzami i nic wiecej, ale to co ich interesuje to CHRZCINY. Kiedy impreza. To mnie dobija i niesamowicie dołuje. Ja tu drżę żeby małego sprowadzić w ogole jakos na ten świat a ludzie tylko jedno. A najwieksza beka, że my Jasia nie będziemy chrzcić.
Chociaż nie wiem dlaczego mnie to dziwi, w pracy mam ze dwie osoby, z którymi nie mam wielkiej przyjaźni i wiem, że za moimi plecami wypytywały co u mnie, że chyba coś złego się stało. To dla nich pożywka.
